Oj kobietki, ja was kocham i sobie życia bez Was nie wyobrażam. Aż się zalogować musiałem. Mnie bardziej o statystykę chodziło tak jak w wypadku tego wieku przecież !. Na 1000 budujących (niech będzie prowadzących budowę) 950 to faceci i 50 kobiety. z 950 facetów tak ze 300 samemu też wspomaga i kontroluję wykonawstwo i budowę własnymi siłami (budowanie samemu przez to właśnie rozumiem). Wśród tych 50 kobiet pewnie 5 ma uzdolnienia jak podaliście, wiertara, latara, kopara itd. To tak jak na 1000 bokserów 1 to kobieta i to nawet b.dobra, ale statystycznie tylko potwierdza to tezę że to męski sport (mnie się nie podoba). Tak więc statystycznie w ogromnej większościi podtrzymuję, że kobiety to antytalencia techniczne. Nie wiem czemu się tak oburzacie, wg mnie wcale nie jest to obelga, czy jakaś ujma, wręcz odwrotnie kobieta do czego innego jest stworzona i w innych rzeczach jest lepsza (wcale nie mówię o sprzątaniu czy myciu garów i bez podtekstów). Zawsze mnie zastanawiało czemu za wszelką cenę niektóre z Was chcą robić to co mężczyźni robią lepiej bo wszystko ma być po równo (już nie mam na myśli tego budowania), ale jak zrównać trzeba np. wiek emerytalny czy współzawodnictwo sportowe już takie chętne nie są. Chcą równości ale tylko tam gdzie im wygodnie a to już mi się nie podoba bo to żadna równość.