Witam!!
Sprawa dotyczy tynków cementowo-wapiennych na bloczkach gazobetonie 24 i 12 cm odmiany 500.
1. Osoba tynkującą mi ściany zaleciła aby zaprawa ( na narzut) miała proporcje na betoniarke 80 litrów,
-pół worka cementu z Ożarowa kl. II 32,5 R
-4 wiadereczka ( 5 litrowe) cista wapiennego dosyć gęstego,
-do tego z 10-12 pełnych łopat piasku 0-2mm (tylko ten jaśniejszy, tego bardziej żółtego w ogóle kazała nie dawać)
- no i troche wody:).
Tynki są już wykonane, 1,5 - 2,5cm(podczas wykonywania bloczki piekielnie pochłaniały wode z zaprawy). 1 tydzień po schnięciu mogę stwierdzić że tynki są bardzo mocne, twarde.
Przechodząc do meritum sprawy, czy takie tynki nie spowodują że ściana nie bedzie oddychać(termos), bedzie trzeba bardziej ogrzewać w pomieszczeniach. Czy tyle cementu to nie za dużo??
Błągam Was odpowiedzcie:)!!
I jeśli chodzi jeszcze o wylewki, receptura ma być wg "majstra" na moją betoniareczkę 1 worek cemenetu. Duzo prawda??
Jako że jestem tu nowy proszę o wyrozumiałość.