-
Liczba zawartości
76 -
Rejestracja
MZ's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Witam. Jak w tytule , mam Seko IIN ponad 10 lat, a potrafi mnie jeszcze niemile zaskoczyć. Głownie chodzi o sterownik. Palę groszkiem (gorszej jakości z dużą zawartością popiołu), przez co podobnie jak inni użytkownicy palę prawie bez przerwy, bez zbędnego rozpalania. Natomiast przeszkadza mi niemożliwość włączenia cyklu rozpalania w dowolnym momencie. Powiedzmy - mamy taką sytuację - temp. na kotle 30-32 st. Odpopielam i dosypuję nową porcję paliwa. Zostawiam kocioł, przychodzę po pracy i zimno. Okazuje się że temp. po 20 min spada do 28 st. i kocioł się wyłącza! Gdyby był w cyklu rozpalania dmuchał by 2h bez względu na temperaturę. Nie wierzę że tylko mi to przeszkadza? Zadzwoniłem kiedyś do SEKO z tym problemem, i pan stwierdził, że powinienem oszukać sterownik, przez wyjęcie czujki?! Tak też czasem robię. Ale ostatnio zapomniałem po schłodzeniu ją znowu umieścić i zagotowałem kocioł. TO BARDZO NIEBEZPIECZNE. Dziwię się że SEKO tak doradza, zamiast wprowadzić możliwość włączenia cyklu rozpalania (np. przytrzymanie przez 3s przycisku start). Koledzy może macie jakieś wnioski, rady? Po ostatniej akcji rozglądam się za lepszym sterownikiem.
-
Dzięki bardzo. Widzę że mam do czynienia z fachowcami. Myslę, że zaślepie wyprofilowaną blachą AL na tulejkach dystansowych, tak, że przepływ przez otwory będzie zapewniony.
-
Witam. Założyłem nowy wątek, bo nie znalazłem nurtującej mnie kwestii. Mam pytanie do fachowców, może ktoś się spotkał z problemem. Kocioł Votodens-100W z kominem przez ścianę. Podczas opadów deszczu, gdzie kierunek wiatru zacina deszcz na ścianę, przez płaszcz zewnętrzny (rurę ssącą powietrze do spalania) dostaje się woda deszczowa do kotła, potem na posadzkę. Wszystko zrobione ze sztuką, spad komina do kotła, tak aby skropliny były odprowadzane. Rura ssąca powietrze ma otwory dookoła, co powoduje, że zawsze tam może się dostać woda deszczowa. Wg. mnie te otwory powinny być tylko od dołu. Dodam, że kocioł pracuje tylko w sezonie, nie grzeje CWU. Dzwoniłem nawet do Viessmann, ale twierdzą, że nie mają rozwiązania systemowego! Nie wierzę,że tylko ja mam taki problem. Czy mogę zakleić folią połowę rury od góry? Czy nie zmniejszę zbyt mocno przekroju otworów ssących? Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję.
-
owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Akurat koszty znacząco się różnią. Wiem o czym mówię bo wcześniej miałem bojler. Wyjeżdzasz na weekend i co? Wszystko ma chodzić (podgrzewacz pompy cyrculacyjne?) ? Jeżeli nie to wracasz, a woda zimna !? Przy grzaniu przepływowym te niedogodności nie występują. Dobra, dobra, ale ta strata, o której piszesz to nie na boilerze, a na cyrkulacji, a to całkiem inna sprawa. Nie porównuj zużycia paliwa samochodu stojącego, a samochodu stojącego z włączonym silnikiem. Nieważne jak strata się nazywa, ale ile zostaje w kieszeni.
-
owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Akurat koszty znacząco się różnią. Wiem o czym mówię bo wcześniej miałem bojler. Wyjeżdzasz na weekend i co? Wszystko ma chodzić (podgrzewacz pompy cyrculacyjne?) ? Jeżeli nie to wracasz, a woda zimna !? Przy grzaniu przepływowym te niedogodności nie występują.
-
Pewnie można by kombinować. Ale przy takim małym zuzyciu niewarto zbytnio komplikować instalacji. Może zawór czterodrogowy? Można by zejść z temp. w instalacji, ale ... Kiedy trzeba szybko nagrzać trzebaby było go przestawiać, no i zużycie pewnie by wzrosło
-
Grzeję wodę przepływowo elektrycznie. Używam podgrzewaczy Kospel Koszalin. Jest Ok. Nadmieniam, że mam ogrzewanie węglowe i mimo tego grzeję prądem. Uważam, że jest OK. Wody ciepłej zawsze pod dostatkiem, niezależnie od temp. CO w instalacji. W brew pozorom nie wydzi to drogo, w przeciwieństwie do bojlera elektrycznego.
-
Podłączenie najprostrze. Układ otwarty z jedną pompą. Możliwy jest obieg grawitacyjny (gdy brak prądu), ale głównie grzeje parter. Staram się nie schodzić z tem poniżej 55-58st. Dym nie leci w dół, tylko paliwo zamiast palić się na wskroś to pali się jego dolna partia. Oczywiście trzeba zadbać aby na dole nie zawalić miałem, bo kocioł nie da rady przedmuchać. Papiery, drewno pokrzyżowane, papiery na płasko jako przegroda potem węgiel i miał. Dodam tylko, że miewam momenty kiedy w domu jest 26st!
-
Ogólnie doświadczenia nie zmieniły się. W tym sezonie spaliłem tylko ok. 3 ton węgla. Teraz kupuję sobie dodatkowo 1/2 tony miału i dosypuję na wierzch. Powoduje to , że opal spala się wolniej i dłużej. Jeżeli chodzi o ekonomię to piec jest ok (nawet lepiej). Byłem zdesperowany wymienić piec na wersję z podajnikiem, ale jak słucham doświadczeń (zużycie 8t, codzienne wizyty w kotłowni ... ) to na razie dałem sobie spokój. Ostatnio pojawił mi się problem, ale nie związany z piecem tylko zaworem kulowym, odcinającym. Po kilku obrotach pokrętłem zawór zaczyna cieknąć, szczególnie kiedy woda jest zimna (teraz nie palę). Jak słyszałem to powszechny problem z zaworami kulowymi.
-
Hydraulik się uzewnetrznia - pytajcie, jak bede umiał to odp
MZ odpowiedział skrol → na topic → Woda i ścieki
WITAM. Mam pytanie dotyczące stosowania zaworów kulowych w instalacji CO. Otóż mam instalację CO w miedzi w układzie otwartym (kocioł SEKO na paliwo stałe). Wcześniej na parterze przy grzejnikach miałem zawory kulowe 1/2' (nie zależało mi na termostatach). Po dwóch sezonach okazało się że wszystkie zawory które były używane/przekręcane przepuszcają wodę (po osi pokrętła). Po jakimś czasie wymieniłem na termostatyczne bez głowic. Teraz mam podobny problem przy kotle CO. Używany zawór 1 1/2' przepuszcza (około 1 kropla/min). W związku z tym mam pytania: - czy normalnie stosuje się "zwykłe" zawory kulowe na instalacjach CO? - czy potrzeba stosować jakieś specjalne/czy tylko moje są jakieś trefne - w cytowanym emailu powyżej widać niebieskie i czarwone pokrętła, odpowiednio dla zasilania i powrotu - czy to ma jakieś znaczenie (moje wszystkie są czerwone) - jeżeli nie kulowy, to jaki zawór/zawory można zastosować przy kotle np. 1 1/2' Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedź. W razie czego mogę załączyć foto. -
A jak wygląda sprawa prania w 100stopniach A czy ten pojemnik jest wmurowany w posadzkę? Planuję coś takiego zrobić.
-
przesuwna brama wjazdowa tarasujaca furtke
MZ odpowiedział bombel79 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
U mnie rozwiązałem w ten sposób, że furtka jest po przekątnej wjazdu (nie na wprost). Z początku myślałem, że będzie źle, ale jest OK. Przynajmien teraz widać kto stoji przy furtce. -
Zawór kulowy na zewnątrz na zimę powinien być otwarty na 1/4. Ale są przecież zawory grzybkowe... starego typu... ona spokojnie wystrzymują. np taki http://www.allegro.pl/item575982499_zawor_grzybkowy_1_2_cala_wyplywowy_chrom.html Dziekuję za odpowiedź. Moje przemyślenia są podobne.
-
WITAM. Mam pytanko do fachowców: Jak powinna być wykonana instalacja na zaworze zewnętrznym np. do podlewania ogrodu. Jeżeli zastosujemy zawór kulowy i oczywiscie na rurociągu wewnątrz budynku drugi, to nawet otwarty zawór na zewnątrz pęka w czasie mrozów! Okazuje się, że pomiędzy kulą i obudową jest odrobina wody która rozsadza obudowę przy pierwszym mrozie Czy jest taki zawór który może zamarznąć bez uszkodzenia? Proszę o rady.
-
Okap kuchenny z wyprowadzeniem na zewnątrz.
MZ odpowiedział Kordian → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ja mam zetkę w ścianie (z rury spiro) i odprowadzenie na zewnątrz. Faktycznie czasem, w zależności od kierunku wiatru czuć chłód. Jak masz możliwość to daj do komina.