Marwal

cześć Mieszkam od kwietnia. Mam zainstalowanego od zeszłego roku takiego tłokowca: http://www.fuego.pl/908_TAURUS_GAUR_25_kW.html Sezon grzewczy w ubiegłym roku trudno mi do końca ocenić, po pierwsze dlatego, że nie mieszkałem a po drugie zdarzało mi się palić w nim eko groszkiem a po trzecie dom nie był ocieplony i nie mieszkany i nie bywałem na tyle często, aby dokładnie pracę kotła obserwować i ocenić . Obok w domu mój brat ma taki kocioł: http://www.fuego.pl/289_SAS_ECO_23_kW.html. Sprawdza mu się od lat dwóch. Pierwotnie miałem kupić taki jak on, lecz okazał się zbyt głęboki i nie pasował mi kompletnie do pomieszczenia. Chciałem kupić albo Taurusa albo Defro. Wybór padł na ten pierwszy. z pierwszych ustaleń mój pracuje kilkakrotnie ciszej od SASa- praktycznie go nie słychać, jest konstrukcją bardziej oszczędną pod kątem prądowym. U brata zdarzyło się kilkakrotne zakleszczenie tłoka, głównie za sprawą śruby, która się czasem zawieruszyła w opale lub zbyt dużych kawałków miału. U mnie się to jeszcze nie zdarzyło - chyba większa szczelina i takie rzeczy przechodzą. Natomiast na tą chwilę brat ma większy spokój z kotłem (stabilna praca) , ja miewałem manewry z moim piecem - zdarzało mu się zgasnąć i generalnie na razie zabierał mi dużo więcej opału niż SAS. Ale to tak naprawdę będę mógł omówić po pełnym sezonie, gdy już jestem tu na miejscu to będę obserwował i opanuję konkretnie ustawienia kotła dla moich potrzeb. Na początku roku przywiozłem 3 t. miału z Chwałowic coś koło 450 zł/t tego bardziej kalorycznego podobno i zobaczę, czy zimę na tym objadę i jakie będzie zużycie. Jedno co mogę powiedzieć. Uprzedzam, że nie są to kotły bezobsługowe - trzeba o nie dbać min. przez regularne czyszczenie przynajmniej raz na 4-5 dni ( i nie tylko popielnik) oraz zasilenie zasobnika co 2-4 dni. Pewnie dużo zależy od opału - miał żeby się dobrze spalał potrzebuje dość wysokich temperatur spalania i zależnie od opału różnie się kształtuje ilość sadzy, której regularne oczyszczanie to rzecz kluczowa. I opał powinien być jak najdrobniejszy jak Wam przywiozą zbyt gruby miał to niektóre tłokowce mogą sobie nie poradzić i będą zacinać tłok - a Wy będziecie te grubsze kawałki młotkiem rozbijali na mniejsze. Aby tego uniknąć najlepiej pojechać z kierowcą na skład na kopalnię i pokazać z której kupki ma Wam przywieźć. A jak chcecie palić ekogroszkiem to nie kupujcie tłokowca bo po co ? Pozdrawiam Marcin

cześć Mieszkam od kwietnia. Mam zainstalowanego od zeszłego roku takiego tłokowca: http://www.fuego.pl/908_TAURUS_GAUR_25_kW.html Sezon grzewczy w ubiegłym roku trudno mi do końca ocenić, po pierwsze dlatego, że nie mieszkałem a po drugie zdarzało mi się palić w nim eko groszkiem a po trzecie dom nie był ocieplony i nie mieszkany i nie bywałem na tyle często, aby dokładnie pracę kotła obserwować i ocenić . Obok w domu mój brat ma taki kocioł: http://www.fuego.pl/289_SAS_ECO_23_kW.html. Sprawdza mu się od lat dwóch. Pierwotnie miałem kupić taki jak on, lecz okazał się zbyt głęboki i nie pasował mi kompletnie do pomieszczenia. Chciałem kupić albo Taurusa albo Defro. Wybór padł na ten pierwszy. z pierwszych ustaleń mój pracuje kilkakrotnie ciszej od SASa- praktycznie go nie słychać, jest konstrukcją bardziej oszczędną pod kątem prądowym. U brata zdarzyło się kilkakrotne zakleszczenie tłoka, głównie za sprawą śruby, która się czasem zawieruszyła w opale lub zbyt dużych kawałków miału. U mnie się to jeszcze nie zdarzyło - chyba większa szczelina i takie rzeczy przechodzą. Natomiast na tą chwilę brat ma większy spokój z kotłem (stabilna praca) , ja miewałem manewry z moim piecem - zdarzało mu się zgasnąć i generalnie na razie zabierał mi dużo więcej opału niż SAS. Ale to tak naprawdę będę mógł omówić po pełnym sezonie, gdy już jestem tu na miejscu to będę obserwował i opanuję konkretnie ustawienia kotła dla moich potrzeb. Na początku roku przywiozłem 3 t. miału z Chwałowic coś koło 450 zł/t tego bardziej kalorycznego podobno i zobaczę, czy zimę na tym objadę i jakie będzie zużycie. Jedno co mogę powiedzieć. Uprzedzam, że nie są to kotły bezobsługowe - trzeba o nie dbać min. przez regularne czyszczenie przynajmniej raz na 4-5 dni ( i nie tylko popielnik) oraz zasilenie zasobnika co 2-4 dni. Pewnie dużo zależy od opału - miał żeby się dobrze spalał potrzebuje dość wysokich temperatur spalania i zależnie od opału różnie się kształtuje ilość sadzy, której regularne oczyszczanie to rzecz kluczowa. I opał powinien być jak najdrobniejszy jak Wam przywiozą zbyt gruby miał to niektóre tłokowce mogą sobie nie poradzić i będą zacinać tłok - a Wy będziecie te grubsze kawałki młotkiem rozbijali na mniejsze. Aby tego uniknąć najlepiej pojechać z kierowcą na skład na kopalnię i pokazać z której kupki ma Wam przywieźć. A jak chcecie palić ekogroszkiem to nie kupujcie tłokowca bo po co ? Pozdrawiam Marcin

"Na szczęście" max około 8zł/m3 choć nowa taryfa już się pojawiła.

"Na szczęście" max około 8zł/m3 choć nowa taryfa już się pojawiła.

dużo, bardzo dużo - w normie to około 50k z kompletnym dachem za taki dom, z doświadczenia wiem, że niektóre moje wyceny były bardzo zbliżone a dom may pdobnych wymiarów bo mój jest 8x13m. U mnie SSO z kominami z klinkiery to 30k, a dach jakieś 11k MARWAL, ale to jest cena z piwnicami? Ja mam częściową piwnicę pod około połową domu, i za taki dom płaciłem 30k. Jak się potem okazało robota w zasadzie taka sama - jak przy pełnej piwnicy a wręcz poniekąd bardziej skomplikowana - ławy schodkowe i może i droższa niż tradycyjna piwnica. Zauważcie że obojętnie czy piwnica czy nie i tak mury "piwniczne" z bloczków trzeba ciągnąć tylko bez piwnicy je zasypiecie.

a my mamy taki niskobudżetowy http://lh5.ggpht.com/_BkZD4zd4mS0/S4wCwQlr8BI/AAAAAAAABWE/rYVeUTqUikM/s512/Obraz%20077.jpg

dużo, bardzo dużo - w normie to około 50k z kompletnym dachem za taki dom, z doświadczenia wiem, że niektóre moje wyceny były bardzo zbliżone a dom may pdobnych wymiarów bo mój jest 8x13m. U mnie SSO z kominami z klinkiery to 30k, a dach jakieś 11k

macie jakieś namiary na przeprowadzkowego żeby przewiózł nasze graty ?

macie jakieś namiary na przeprowadzkowego żeby przewiózł nasze graty ?

Proszę o informacje ile przeciętnie kosztuje robocizna za położenie samego tynku zewnętrznego, przy założeniu jest styropian jest położony na gotowo (siatka,klej) Zastanawiam się również, czy wykonawcy będą zainteresowani położeniem samego tynku. Jeżeli ktoś z Was może niedawno robił elewację to interesuje mnie również o rząd wielkości ceny za materiał (tynk). Pewnie ma tu znaczenie rodzaj i kolor, ale zależy orientacyjnie mi na oszacowaniu budżetu.

Jestem zadowolony z tej dachówki, w tej cenie w zasadzie miałem Robena, ale każdy z nas wybiera inaczej, dlatego mamy różne dachówki, mnie przekonała powłoka Cisar w stosunku do Lumino (Celtycka), ale, czy to działa to nie wiem. Zdjęcie z daleka bo działka tak mała dosłownie jak pod namiot a nie dom, w związku z tym, dachówki z naszej działki nie widać , jakby coś to droga główna Śląska - od Rybnika to w Chwałowicach obok kopalnii w prawo na światłach jak do wodzisławskiej i za przejazdem kolejowym 100 m po prawej stronie w trzeciej linii zabudowy. Może kiedyś będziesz przejeżdzać to widać.

Jestem zadowolony z tej dachówki, w tej cenie w zasadzie miałem Robena, ale każdy z nas wybiera inaczej, dlatego mamy różne dachówki, mnie przekonała powłoka Cisar w stosunku do Lumino (Celtycka), ale, czy to działa to nie wiem. Zdjęcie z daleka bo działka tak mała dosłownie jak pod namiot a nie dom, w związku z tym, dachówki z naszej działki nie widać , jakby coś to droga główna Śląska - od Rybnika to w Chwałowicach obok kopalnii w prawo na światłach jak do wodzisławskiej i za przejazdem kolejowym 100 m po prawej stronie w trzeciej linii zabudowy. Może kiedyś będziesz przejeżdzać to widać.

Ale myślimy jeszcze nad betonową z Braasa Romańska grafit ( może ktoś ma taką na dachu?) pozdro my mamy http://lh3.ggpht.com/_BkZD4zd4mS0/SqKLS8vBFKI/AAAAAAAAAcI/2JXduEgvN8A/s512/IMG_0185.jpg

Ale myślimy jeszcze nad betonową z Braasa Romańska grafit ( może ktoś ma taką na dachu?) pozdro my mamy http://lh3.ggpht.com/_BkZD4zd4mS0/SqKLS8vBFKI/AAAAAAAAAcI/2JXduEgvN8A/s512/IMG_0185.jpg

witajcie Ja mam pytanie, mam zamówione schody drewniane dębowe u męża kuzynki i się zastanawiam czy one podlegają odliczeniu, proszę Was o opinie.