Witanko
Mam niewielkie mieszkanie kupione w 2001, aktualnie juz splacone, mieszkam w nim od poczatku do dzisiaj, co moze potwierdzic stado sasiadow wraz z Zarzadem Wspolnoty, ale nie jestem w nim zameldowana (zameldowany jest partner, ktory z aktem wlasnosci nie ma poki co nic wspolnego), wiec:
czy moge to mieszkanie bezproblemowo sprzedac, czy musze sie w nim na rok w/g nowych przepisow zameldowac (zamedowanie w starym miejscu zostawilam "na wszelaki przypadek" po separacji z ojcem naszego dziecka z mysla o przyszlosci wspolnego dziecka, ale mamy z ojcem dziecka rozdzielczosc majatkowa SPRZED kupna przeze mnie mieszkania) ))
Wieeeem .... zyciowo skomplikowane, ale nie mialam czasu do tej pory nawet myslec o tych skomplikowanych sprawach, a teraz poluje na mieszkanko dwupokojowe, wiec musze miec swiadomosc, ze sprawy sa uporzadkowane ..... mam nadzieje, ze sie nie pogubiliscie ))