No nie wiem... jak salon ma np. 40 m2 to 2,6 m rzeczywiście troche mało może byc wrazenie przytłoczenia sufitem. Jeżeli ma 20-25 m2 to dałbym sobie spokój. Wbrew pozorom te 10 cm ma duże znaczenie dla subiektywnego odbierania przestrzeni.
Ja bym spróbował czegoś takiego (zakładam istnienie podłogówki) idąc od dołu:
1) Płyta z pianki poliuretanowej 3 cm (np. ecotherm) co odpowiada ok. 5-6 cm styropianu typowego
2) mata izolacyjna (0,5 cm):
http://www.kubik.sklep.pl/index.php?products=product&prod_id=449
na macie rurki do ogrzewania podłogowego
3) płynny jastrych np. Knauf FE80 ok. 4-4,5 cm
W sumie grubość razem z podłogówką wyniesie ok. 8 cm
Tanio nie będzie ale izolacja naprawdę wystarczająca, porównywalna z 15cm styropianem tradycyjnym pod wylewką. Cała tajemnica polega na zastosowaniu maty z aluminium która wprawdzie nie ma super współczynnika lambda ale zatrzymuje ucieczkę ciepła z ogrzewania podłogowego poprzez promieniowanie którego nie zatrzymuje styropian.
Można zamiast pianki dać 5 cm styropian lambda 0,31 ale będzie 2 cm wyżej ale za to sporo taniej.
Pozdrawiam