Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Maddy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    220
  • Rejestracja

Maddy's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Moje w tym roku też w bardzo kiepskiej kondycji Ubiegłą zimę dużo lepiej przetrzymały, ale to pewnie dlatego, że w zasadzie trzy miesiące śnieg leżał, więc były dobrze przed mrozem zabezpieczone. A ta zima jednak mniej śnieżna była. No i tak sobie myślę, żeby może z tego co zostało jakieś sadzonki zrobić, bo niektóre jakieś tam zielone łodyżki mają, tylko nie bardzo wiem jak, może ktoś doradzi?
  2. Budować to może i buduje, ale się nie odzywa (bo buduje ) U nas jeszcze brak ogrzewania (czekamy na kominek). Co do grzejników, to zgadzam się z Tobą Robroy, że tylko akumulacyjne i druga taryfa, tej jednak jeszcze nie mamy, więc w domku zimno . No i przeprowadzka znowu się przesuwa
  3. Miałam kiedys figę w donicy na oszklonym balkonie . Jedną zimę przezyła, drugiej niestety nie:( Teraz mam od 4 lat w ogrodzie. Osłonięte od wiatru i słoneczne miejsce. Wymarza co roku część nadziemna, ale z powodzeniem odbija z korzeni jako coraz gęstszy krzak. Niestety owoców sie nigdy nie dochowałam
  4. Właśnie o tę rurę mi chodziło. W podłodze nie było szans. My daliśmy w końcu fi 50 i zagłębiliśmy ją częściowo w ścianę. Tzn. pozostał tylko występ nad drzwiami. No i drzwi 80 wchodzą bez problemu.
  5. Maddy

    dozownik do płynu / mydła

    Wszystko już było Pół dnia wisiałam na telefonie. Standardowo wycinają 35 mm, a na moje dozowniki to za dużo. Nota bene zakupione w Castoramie. I tu ciekawostka: Castorama sprzedaje dozowniczki, na których jest napisane, żeby wyciąć otwór 22 mm, ale sami takiej usługi nie świadczą, w ogóle się pan zdziwił, że taki mały otworek i powiedział, że bardzo mu przykro, ale oni takich małych nie wiercą. Mąż chciał sam, ale pan w Praktikerze mnie uświadomił, że jak nie ma specjalnej otwornicy z uchwytem z drugiej strony, to pokiereszuje tylko zlew, bo w stali nierdzewnej to nie tak łatwo jest wiercić. Tak więc wyleczyłam się z dozowniczka, oddam je do Castoramy, bo to lipa. P.S. A w blacie nie chcę wiercić, bo tam mam za wąsko i mi się nie zmieści.
  6. Maddy

    dozownik do płynu / mydła

    Ja też sobie takie dozowniczki kupiłam, ale lipa, bo nie ma mi kto wyciąć otworków w zlewie. Tam, gdzie wycinają otwory pod baterie, mają tylko otwornice 35 mm, a to jest za dużo pod moje dozowniczki. I będę musiała dozowniczki oddać
  7. Ja też miałam skręcać sama, ale jak się mąż dorwał, to nie ma szans Jeszcze nie wycinaliśmy, ale mąż się tak podpalił, że chce sobie kupić wyrzynarkę. Przy zlewozmywaku jest instrukcja, jak wycinać blat i stwierdził, że na pewno da radę. Pierwsza opcja była, że damy do wycięcia w Castoramie.
  8. Mój oszczędny mąż nie da nikomu zarobić i sam skręca nasze zakupione kilka dni temu mebelki. I wcale nie jest to takie trudne, bo na zestawieniu, jakie wydrukował nam pan w sklepie, dokładnie napisane jest, która część do jakiej szafki, więc z tym nie ma problemu, patrzymy po numerkach i jest ok. Do każdej szafki dołączona jest instrukcja montażu. Instrukcje w postaci rysuneczków są bardzo czytelne, myślę, że każdy jest w stanie na ich podstawie prawidłowo skręcić szafki i szuflady. Cztery szafki już skręcone, wypoziomowane, zamykają się pięknie, amortyzatory to genialny wynalazek.
  9. Od hałasu to najlepiej tzw. wał ziemny obsadzony roślinnością typu różne krzaczory. Jeśli same rośliny, to nie wystarczy jeden rząd. Najlepiej wtedy gruby żywopłot, a przed nim jeszcze gęste nasadzenia drzew i krzewów.
  10. Sąsiad posadził siedem lat temu 20 cm sadzonki. Na mijankę w dwóch rzędach. Wyglądało to rachitycznie. Dziś żywopłot (nieprzycinany ani razu) ma 2 metry wysokości i wygląda całkiem nieźle. Tyle tylko, że sąsiad nie przycina, więc nie wiadomo, jak długo będzie ładne...
  11. Grab urósł u nas szybciej niż posadzone rok wcześniej thuje smaragdy. Żywopłot po czterech latach od posadzenia i przycinaniu raz w roku ma prawie 2 m wysokości i stanowi szczelną zasłonę zarówno przed wiatrem, jak i wścibskim wzrokiem sąsiadów. Brązowe liście utrzymują sie przez całą zimę. Spadają dopiero na wiosnę, jak zaczynają rosnąć nowe. W zimie malownicze widoki oszronionych brązowych liści rekompensują brak zielonego koloru
  12. Maddy

    podloga-deski sosnowe

    Thank you! Za konkretną radę Mąż jeszcze wynalazł coś co zwie się się Carl's firmy Bona. Jemu podoba się, że to olej sosnowy i to że sosna do sosny pasuje Ale ja sobie najpierw muszę poczytać... Bo pewnie na to jeszcze wosk jakiś by trzeba było...
  13. Maddy

    podloga-deski sosnowe

    Że podłoga miękka i uważać trzeba to wiem i pogodziłam się z tym Dzięki ghost34, też tak myslę Drobne rysy i wgniecenia nie będą mi spędzać snu z powiek. jarekkur utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że jednak olejo-wosk. Z lakieru zrezygnowałam definitywnie. Widziałam dzisiaj coś, co się nazywa wosk olejny twardy, firmy Osmo. Czy to jest właśnie to, o czym pisałeś? Czyli dwa w jednym? Wg producenta zalecane dwie warstwy, instrukcja na opakowaniu dosyć czytelna, więc może nawet ja sobie poradzę
  14. Żeby nie było, to muszę się przyznać, że jednak czasami też nie mogę sobie poradzić z jakimś uporczywym chwastem na rabatce, co mi ciągle z odrostów wyłazi, i wtedy pędzelek i roundup, niestety No i wtedy rozmyślam sobie: Kill him! Ale to rzadko, tylko w przypadku bardzo uporczywych wieloletnich chwaściorów między bylinami. Pozdrawiam wakacyjnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...