Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nylu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

nylu's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. nylu

    Nasze Rododendrony 5

    Od wczoraj ekipa zaczęła tworzyć poddasze. Całkiem szybko im idzie - w końcu nie maja niedoborów kadrowych i rbota im się pali dosłownie w rękach :) Jak będę miał zdjęcia to je umieszczę. O 30 czerwca wkraczją cieśle/dekarze. CO myślicie o dachówkach IBFa?
  2. Od wczoraj ekipa zaczęła tworzyć poddasze. Całkiem szybko im idzie - w końcu nie maja niedoborów kadrowych i rbota im się pali dosłownie w rękach Jak będę miał zdjęcia to je umieszczę. O 30 czerwca wkraczją cieśle/dekarze. CO myślicie o dachówkach IBFa?
  3. Polecam likwidację spiżarni - znacznie to powiększa i tak bardzo małą kuchnię. Ja u siebie spiżarnię przeniosłem pod schody, a łazienkę dolną przesunąłem i połączyłem z kotłownią
  4. nylu

    Nasze Rododendrony 5

    Dawno już niec nie napisałem, więc pora nadrobić zaległości. Równo 6 dni zajęło ekipie deskowanie i zbrojenie stropu. Oto efekty ich pracy. Strop nad garażem http://i2.instantgallery.pl/n/ny/nylu/70c7be22002a9a8a97a52b2a2d445c6882552.jpg Zbrojenie nad częścia główną budynku http://i1.instantgallery.pl/n/ny/nylu/2082441b45f19c4cec0fcb5112b631e682551.jpg Ponieważ ścian nośnych (wewnętrznych) nie miałem zbyt wiele to zbrojenie było dosyć skomplikowane. Momo, że ekipa miała dokładnie rozrysowaną każdą warstwę zbrojenia to i tak niezbyt umiała sobie z nim poradzić. Przedwczoraj wylali płytę i ku mojej złości wyszła nie tak jak trzeba tzn nie trzyma poziomu w okolicy komina lub też inaczej jest tam górka Chciałem ja nie robić wylewki na górze (tylko taką niewielką samopoziomującą)a to sie okazało że różnica w poziomach stropu dochodzi do ponad dwóch cm. Górne zbrojenie w okolicy komina podnieśli za bardzo i pózniej nie udało im sie go wcisnąć to zrobili górke betonu nad nim i tak zostało. No słów nie mam !!! Jeśli mury stawiali dosyć przyzwoicie to do stropu ich nie polecam. Poniżej zdjęcia już zalanego stropu: Schody: http://i9.instantgallery.pl/n/ny/nylu/25a8d79b5e4215b323fa07176135344982559.jpg Strop nad garażem: http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/cab778f6f4c8308caf10a271b6d9434e82550.jpg I nad częcia mieszkalną: http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/718f564c20dd80a6d651e19fb3672a0b82560.jpg i http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/02b9a30e9552204c3e9fae5f735c6a8282553.jpg Teraz olewam cały ten strop 2 razy dziennie a dodatkowo w związku z długotrwałymi upałami położyłem na nim folie dzięki czemu woda tak szybko z niego nie ucieka. I na razie czekam na kolejny etap....ale to pewnie za ok tydzień.
  5. Dawno już niec nie napisałem, więc pora nadrobić zaległości. Równo 6 dni zajęło ekipie deskowanie i zbrojenie stropu. Oto efekty ich pracy. Strop nad garażem http://i2.instantgallery.pl/n/ny/nylu/70c7be22002a9a8a97a52b2a2d445c6882552.jpg Zbrojenie nad częścia główną budynku http://i1.instantgallery.pl/n/ny/nylu/2082441b45f19c4cec0fcb5112b631e682551.jpg Ponieważ ścian nośnych (wewnętrznych) nie miałem zbyt wiele to zbrojenie było dosyć skomplikowane. Momo, że ekipa miała dokładnie rozrysowaną każdą warstwę zbrojenia to i tak niezbyt umiała sobie z nim poradzić. Przedwczoraj wylali płytę i ku mojej złości wyszła nie tak jak trzeba tzn nie trzyma poziomu w okolicy komina lub też inaczej jest tam górka Chciałem ja nie robić wylewki na górze (tylko taką niewielką samopoziomującą)a to sie okazało że różnica w poziomach stropu dochodzi do ponad dwóch cm. Górne zbrojenie w okolicy komina podnieśli za bardzo i pózniej nie udało im sie go wcisnąć to zrobili górke betonu nad nim i tak zostało. No słów nie mam !!! Jeśli mury stawiali dosyć przyzwoicie to do stropu ich nie polecam. Poniżej zdjęcia już zalanego stropu: Schody: http://i9.instantgallery.pl/n/ny/nylu/25a8d79b5e4215b323fa07176135344982559.jpg Strop nad garażem: http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/cab778f6f4c8308caf10a271b6d9434e82550.jpg I nad częcia mieszkalną: http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/718f564c20dd80a6d651e19fb3672a0b82560.jpg i http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/02b9a30e9552204c3e9fae5f735c6a8282553.jpg Teraz olewam cały ten strop 2 razy dziennie a dodatkowo w związku z długotrwałymi upałami położyłem na nim folie dzięki czemu woda tak szybko z niego nie ucieka. I na razie czekam na kolejny etap....ale to pewnie za ok tydzień.
  6. Witam Rododendronowiczów Jestem na betapie budowy stropu Rodo5 i mam pytanie na co zwracać uwagę w trakcie robienia stropu tak aby w przyszłości uniknąć niepotrzebnych prac w stylu wykuwanie dziur na rury kanalizacyjne itp...? Poza tym czy ktoś z Was nie zna sprawdzonej ekipy od robienia dachów z okolic Krakowa po rozsądnych cenach? Z góry dziekuję za pomoc.
  7. nylu

    Nasze Rododendrony 5

    Proszę szanownych forumowiczów o uwagi/usprawnienia jakie można wprowadzić w trakcie wykonywania stropu tak aby w późniejszych etapach dało się uniknąć niepotrzebnych czynnośći np kucia stropu bo nie ma przygotowanego otworu na rurę kanalizacyjną itp...
  8. Proszę szanownych forumowiczów o uwagi/usprawnienia jakie można wprowadzić w trakcie wykonywania stropu tak aby w późniejszych etapach dało się uniknąć niepotrzebnych czynnośći np kucia stropu bo nie ma przygotowanego otworu na rurę kanalizacyjną itp...
  9. nylu

    Nasze Rododendrony 5

    Dekarze nadal poszukiwani!!! Ekipa murarzy wzięła się za robinie stropu. Ponieważ zeszły tydzień był dosyć deszczowy to dopiero od piątku szalowanie ruszyło z kopyta. Poniżej prezentuje zdjęcia z wczorajszego dnia. Strop jest prawie zaszalowany, zostały tylko schody a poźniej zbrojenie. Oto widok z wejścia głównego na część kuchni i salonu http://i1.instantgallery.pl/n/ny/nylu/143ba99bc524654d615fdd4f8893350b79271.jpg" rel="external nofollow">http://i1.instantgallery.pl/n/ny/nylu/143ba99bc524654d615fdd4f8893350b79271.jpg Poniżej widok z okna naszej przeyszłej sypialni http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/5fbd99cf7543b1388a29cc3bfa5bb3c679270.jpg" rel="external nofollow">http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/5fbd99cf7543b1388a29cc3bfa5bb3c679270.jpg Teraz strop od góry http://i2.instantgallery.pl/n/ny/nylu/7235059494a0a5dcb5c99f67dc97164e79272.jpg" rel="external nofollow">http://i2.instantgallery.pl/n/ny/nylu/7235059494a0a5dcb5c99f67dc97164e79272.jpg A nad garażem płyta prawie zazbrojona http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/ac948be7dc58e5a1c339d96c89dcf16779273.jpg" rel="external nofollow">http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/ac948be7dc58e5a1c339d96c89dcf16779273.jpg
  10. Dekarze nadal poszukiwani!!! Ekipa murarzy wzięła się za robinie stropu. Ponieważ zeszły tydzień był dosyć deszczowy to dopiero od piątku szalowanie ruszyło z kopyta. Poniżej prezentuje zdjęcia z wczorajszego dnia. Strop jest prawie zaszalowany, zostały tylko schody a poźniej zbrojenie. Oto widok z wejścia głównego na część kuchni i salonu http://i1.instantgallery.pl/n/ny/nylu/143ba99bc524654d615fdd4f8893350b79271.jpg Poniżej widok z okna naszej przeyszłej sypialni http://i0.instantgallery.pl/n/ny/nylu/5fbd99cf7543b1388a29cc3bfa5bb3c679270.jpg Teraz strop od góry http://i2.instantgallery.pl/n/ny/nylu/7235059494a0a5dcb5c99f67dc97164e79272.jpg A nad garażem płyta prawie zazbrojona http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/ac948be7dc58e5a1c339d96c89dcf16779273.jpg
  11. nylu

    Nasze Rododendrony 5

    Jak to mówią: jak nie ukrop to.... Kolejna kłoda pod nogi. Miałem sobie ja dekarzy zamówionych na drugą połowę czewca. Dach zrobią - to dla nich żaden problem. Niestety w ostatnich dniach - ponieważ załapali inną robote - to dali mi cenę 2 razy wyższą te z okolic Myślenickich. I teraz klops - pilnie szukam dekarzy którzy zrobią dach w przyzwoitej cenie. Proszę forumowiczów o jakies namiary na godnych polecenia dekarzy z okolic Krakowa/Myślenic
  12. Jak to mówią: jak nie ukrop to.... Kolejna kłoda pod nogi. Miałem sobie ja dekarzy zamówionych na drugą połowę czewca. Dach zrobią - to dla nich żaden problem. Niestety w ostatnich dniach - ponieważ załapali inną robote - to dali mi cenę 2 razy wyższą te z okolic Myślenickich. I teraz klops - pilnie szukam dekarzy którzy zrobią dach w przyzwoitej cenie. Proszę forumowiczów o jakies namiary na godnych polecenia dekarzy z okolic Krakowa/Myślenic
  13. nylu

    Nasze Rododendrony 5

    Echhhhh.... a było tak pięknie. Do ostatniego dnia nie miałem wiekszych zastrzeżeń do murarzy, jednak to co w piątek zrobili to woła o pomstę. Kilka dni wcześniej tłumaczyłem im jak mają wpiąć ruręspalinową do pieca kondensacyjnego (mówiłem: rurę spalinową należy umieścić w pustaku wentylacyjnym w taki sposób, aby zrobić przewód typu "rura w rurze", i tłumaczę na jakiej zasadzie piec działa: że zasysa powietrze zprzewodu wentylacyjnego natomiast spaliny wydalane są przez rurę kwasówkę, i wkładając tą rurę do przewodu wentylacyjnego to w gruncie rzeczy otrzymujemy dwa przewody potrzebne do właściwego działania kotła. Chyba nie namieszałem im przynajmniej tak mi się wydawało. Kierownik budowy też to tłumaczył więc myślałem, że to będzie bułka z masłem. Jednak gdy w piątek po pracy przyjechałem na inspekcję to się przeraziłem. Co prawda rura była włożona w pustaka wentylacyjnego, ale pmmiędzy rurą a pustakiem napchane było pełno zaprawy tak, że przewód doprowadzający powietrze był kompletnie niedrożny. No więc dzwonie do kierownika ekipy i - używając dyplomatycznych słów - pytam się co do licha zrobili, a on na to, że zacementowali rurę po to aby była sztywna i nie kolebotała się wewnątzr przewodu wentylacyjnego. Nie bawiąc się już w powtórne tłumaczenie jak dziala piec , każałem wu wykuć tą zaprawę aby udrożnić przewód. Dzis jak przyjechałem to zobaczyłem wyciągniętą rurę, ale przewód wentylacyjny też byłuszkodzony , ja tego tak nie przepuszczę. Kolejną niedoróbnka jaką maja na koncie było zamurowanie drzwi do pokoju nad garażem. Dostali duże rysunki A3 gdzie wyrażnie były zaznaczone i zwymiarowanie wszystkie otwory okienne lub drzwiowe ale widocznie już przed wiechą popili, poczuli inwencję twórczą i zrobili wszystko po swojemu. Jutro zaczną wycinac piłą otwór. Może to ich nauczy, że trzeba kilka razy zaglądnąc do projektu, a w razie wątpliwości dzwonić, zamiast wszystko robić intuicyjnie. A tu zdjęcie kojego komina spalinowego jeszcze przed wyburzeniem http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/8239a0dc852fd74f2902dc8cc3a3ab9c74033.jpg Poniżej rzut oka na całość, pomimo niedoróbek mi się podoba. http://i9.instantgallery.pl/n/ny/nylu/18039237e23faf5be3f499c7b269b69974039.jpg A od jutra zaczynają szalowanie stropu.
  14. Echhhhh.... a było tak pięknie. Do ostatniego dnia nie miałem wiekszych zastrzeżeń do murarzy, jednak to co w piątek zrobili to woła o pomstę. Kilka dni wcześniej tłumaczyłem im jak mają wpiąć ruręspalinową do pieca kondensacyjnego (mówiłem: rurę spalinową należy umieścić w pustaku wentylacyjnym w taki sposób, aby zrobić przewód typu "rura w rurze", i tłumaczę na jakiej zasadzie piec działa: że zasysa powietrze zprzewodu wentylacyjnego natomiast spaliny wydalane są przez rurę kwasówkę, i wkładając tą rurę do przewodu wentylacyjnego to w gruncie rzeczy otrzymujemy dwa przewody potrzebne do właściwego działania kotła. Chyba nie namieszałem im przynajmniej tak mi się wydawało. Kierownik budowy też to tłumaczył więc myślałem, że to będzie bułka z masłem. Jednak gdy w piątek po pracy przyjechałem na inspekcję to się przeraziłem. Co prawda rura była włożona w pustaka wentylacyjnego, ale pmmiędzy rurą a pustakiem napchane było pełno zaprawy tak, że przewód doprowadzający powietrze był kompletnie niedrożny. No więc dzwonie do kierownika ekipy i - używając dyplomatycznych słów - pytam się co do licha zrobili, a on na to, że zacementowali rurę po to aby była sztywna i nie kolebotała się wewnątzr przewodu wentylacyjnego. Nie bawiąc się już w powtórne tłumaczenie jak dziala piec , każałem wu wykuć tą zaprawę aby udrożnić przewód. Dzis jak przyjechałem to zobaczyłem wyciągniętą rurę, ale przewód wentylacyjny też byłuszkodzony , ja tego tak nie przepuszczę. Kolejną niedoróbnka jaką maja na koncie było zamurowanie drzwi do pokoju nad garażem. Dostali duże rysunki A3 gdzie wyrażnie były zaznaczone i zwymiarowanie wszystkie otwory okienne lub drzwiowe ale widocznie już przed wiechą popili, poczuli inwencję twórczą i zrobili wszystko po swojemu. Jutro zaczną wycinac piłą otwór. Może to ich nauczy, że trzeba kilka razy zaglądnąc do projektu, a w razie wątpliwości dzwonić, zamiast wszystko robić intuicyjnie. A tu zdjęcie kojego komina spalinowego jeszcze przed wyburzeniem http://i3.instantgallery.pl/n/ny/nylu/8239a0dc852fd74f2902dc8cc3a3ab9c74033.jpg Poniżej rzut oka na całość, pomimo niedoróbek mi się podoba. http://i9.instantgallery.pl/n/ny/nylu/18039237e23faf5be3f499c7b269b69974039.jpg A od jutra zaczynają szalowanie stropu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...