Wczoraj skończyłam malować kuchnie.. Ściany zrobione cekolem, potem na to Grunt Śnieżki i farba Magnat. Sufit pomalowany na biało , pasek pod sufitem 2,5 cm.. Hm.. super bo nie chlapią.Jedna warstwa.. malowałam część jednego dnia, drugą drugiego.. nie widać tego. Malowałam pierwszy raz.
Mam pytanie.. po co malować dwukrotnie, jeśli nie widać żadnych 'zacieków', bądź innych niedoskonałości? Ma to jakiś późniejszy wpływ?
Moja praca
http://img24.imageshack.us/img24/9746/przedpokojzkuchni.jpg