Fly

gryzonie to jeszcze nic... najgorsze są termity... choć i w tym przypadku pewnym rozwiązaniem jest hodowla mrówkojada, np. zamiast psa lub kota. A jak lubi dzieci...

Fly - jak każdy wie oznacza Musca domestica (łac.) - czyli mucha domowa. W moim przypadku na razie "bezdomna", ale za 2-3 lata

Fly - jak każdy wie oznacza Musca domestica (łac.) - czyli mucha domowa. W moim przypadku na razie "bezdomna", ale za 2-3 lata

a ja niestety w domu przez modem

Moi Mili, Na Forum zapisano już kilobajty informacji na ten temat. Proponuję wybrać "szukaj" z tej listwy na górze i wpisać "solbet", wyrzuci Wam mnóstwo informacji. Ja właśnie to robię teraz, bo już prawie jestem przekonany na Solbet, a Ytong odpływa w siną dal.... powodzenia

kabina zmieści się bez problemu, wyliczyłem: wchodzi brodzik 80cm i jeszcze zostaje 60cm głębokości na spiżarnię... Trochę gorzej będzie z drzwiami do kabiny, bo otwór to tylko 55cm (ale to jest dokładnie tyle, ile w drzwiach 80cm z trzech zsuwanych ścianek). Dlaczego uważasz (czy inni uważają), że ściana z tych kamieni będzie wyglądała brzydko?

... a ja będę miał 7 sąsiadów...

Sosenka miękka, ale urocza. Po trzech latach użytkowania miała wgniecenia, co jednak wcale nie umniejszało jej uroku. Wgniecenia od mebli można częściowo wyeliminować podbijając nogi od krzeseł i stołu filcem. Ja mam dobre doświadczenia z taką podłogą, a miałem ją w korytarzu i w kuchni. Była położona na posadzce samopoziomującej i izolacji z takiej cienkiej gąbki i foli z bąbelkami. Przez pierwsze dwa tygodnie czasami słychać było strzelanie bąbelków, ale potem była to bardzo cicha podłoga (i wcale nie irytująca ).

wyciągam na górę - coby widoczne było

Nie powinno się rozłazić. Miałem taką podłogę w swoim starym mieszkaniu i byłem bardzo zadowolony. W moim nowym domu też taka będzie (deski typu "barlineckie"). Zupełnie nie rozumiem dlaczego taka podłoga ma być "irytująca"? Nie polecam sosny - za miękka. Pozdrawiam

Hey, Widzę, że nasz Fan Club "Brygidy" się rozrasta, miło. Odpowiadając na pytanie Gawędy: 1.) Zmiany jakie wprowadzamy to: - zabudowa pustki nad salonem i wstawienie normalnego okna zamiast okrągłego lufciku, - zmniejszenie o połowę spiżarni na parterze, w zamian dołożenie prysznica w łazience. - połączenie garderoby i pom. gospod. na parterze w jedno duże pom. gospodarcze. - podwyższenie poddasza o jedną warstwę YTONGA, 2.) Obłożenie kamieniem: Cały czas się zastanawiamy... Na pewno w kolorze lekko bordowym. Może płytki imitujące kamień? Nie za bardzo wyobrażam sobie w jaki sposób obłożyć ścianę kamieniem, trzeba by go ciąć na płaskie plasterki? Ale wtedy byłby płaski od zewnątrz, a nie chropowaty jak kamień. Sam nie wiem.... 3.) Gawędo, przeraziła mnie Twoja opinia o wzroście cen w hurtowniach już teraz. Na mojej kasie trzyma łapę PKO Kasa Mieszkaniowa (a to trudny i nieobliczalny partner ) . Kombinuję, żeby skrócić czas odzyskania swoich pieniędzy z PKO i kupić materiały już w marcu (przed VAT'em). Ale z tego co piszesz, to i tak jest już "po ptakach". 4.) Jakie są ceny postawienia Brygidy w stanie surowym (materiały i osobno robocizna)? Podzielcie się swoimi doświadczeniami "na priva". Odwzajemnię się swoim kosztorysem stanu surowego. 5.) Powodzenia

hmm... trochę daleko. Masz może jakieś zdjęcia? To Twój dom mnichu?

Gratuluję Wam nazwy wątku. Choć sam buduję z materiałów mniej ekologicznych, to bardzo podoba mi się Wasza nazwa "Grupa drewnianego szkieletu". Brzmi coś jak "Horror z doliny wiązów" albo "Grupa posępnego szkieletu" Nie mniej jednak życzę Wam wszystkim powodzenia i jak najszybszego zamieszkania we własnym domu (w tej kwesti drewniany szkielet bije na głowę pozostałe technologie). Powodzenia

Gratuluję Wam nazwy wątku. Choć sam buduję z materiałów mniej ekologicznych, to bardzo podoba mi się Wasza nazwa "Grupa drewnianego szkieletu". Brzmi coś jak "Horror z doliny wiązów" albo "Grupa posępnego szkieletu" Nie mniej jednak życzę Wam wszystkim powodzenia i jak najszybszego zamieszkania we własnym domu (w tej kwesti drewniany szkielet bije na głowę pozostałe technologie). Powodzenia

Moniko, Chętnię kupie od Ciebie tą budę.... o ile przewieziesz ją do Bydgoszczy pozdrawiam