Witam
"fachowcy" położyli mi dach, mnie się wydaje, że jest absolutnie skopany, chciałabym zrobić ekspertyzę, ale nie wiem jak do tego się zabrać Dokładnie chodzi o to, że jak pada deszcz to zamiast woda spływać do rynny to leci po ścianie. Wykonawca uważa, ze to nie jego wina a zacieki są potworne, a ściany nie chcą schnąć. Jeśli nie jego wina to czyja??? Czy ktoś miał podobny problemy??? Gdzie się udać??? Może wezwać innego dekarza??? Ale boję się, że z nimi jak z lekarzami, rączka rękę myje
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i odpowiedzi
Pozdrawiam