Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Arkady3

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Arkady3

  1. Dowiedziałem się, że Shil w silniku ma zastosowane dwa pierścienie na tłoku, zaś husqvarna jeden. Wiem, że dwa pierścienie wydłużają żywotność silnika, zwiększają moc, poprawiają stabilność pracy. Prawdopodobnie postawię na sthila. Dziękuję i pozdrawiam.
  2. Muszę wkrótce kupić dmuchawę spalinową z możliwością odkurzania. Do ścisłego finału weszły dwie: sthil SH 86-D oraz husqvarna 125 bvx. Lepsze parametry ma husqvarna, jednakże spotkałem się z opinią, by produktów tej marki nie kupować, z uwagi na ich awaryjność, czego ponoć nie można powiedzieć o sthilu. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
  3. Zamierzam położyć agrowłókninę w trudno dostępne miejsca, gdzie nie jest możliwe koszenie trawy. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to prosta robota i można samemu, ale z przyczyn rodzinno-zawodowych jest to dla mnie nie możliwe. (Jagger po co sugerować od razu lenistwo czy dwie lewe ręce). Po bokach agrowłókniny chciałem by położono rządek kostki a na spód rozsypię korę albo drobny kamień i będę miał święty spokój podczas koszenia. Pozdrawiam.
  4. Witam Wszystkich. Czy orientujecie się Państwo ile kosztuje położenie bieżącego metra agrowłókniny w ogrodzie? muszę wyłożyć kilkudziesięciometrowe pasy o szerokości ok. 1,5 m pod drzewami owocowymi oraz krzewami malin. Czy należy przed położeniem tkaniny zerwać darninę czy też można zastosować chemię w celu jej wypalenia. Czy przypadkiem nie będzie miało to złego wpływu na drzewa i krzewy? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
  5. Jest ciężka bo jest samobieżna, a to oznacza, że zamiast jej pchać, to ona będzie Cię za sobą ciągnąć.
  6. Nie jestem szpecem od kosiarek elektrycznych, użytkuję spalinówki, ale ciężar ma duże znaczenie przy komforcie koszenia. Wskazane jak najlżejsze, choć trawnik jest rzeczywiście niewielki. Obudowa ze stali z czasem będzie korodować. Ja wybrałbym obudowę z mocnego plastiku. Mulczowanie - fajne rozwiązanie, kiedy nie ma gdzie składować trawy, jednakże jeden podstawowy warunek musi być zachowany, trzeba często kosić trawę (w sezonie nawet dwa razy w tygodniu), by jej zbyt dużo nie leżało na trawniku i nie gniło. Pozdrawiam.
  7. Zwracam się z prośbą o poradę. Zastanawiam się nad zakupem myjki wysokociśnieniowej, która ma mi służyć głównie do mycia dwóch osobowych samochodów, nie częściej niż raz w tygodniu, czyli w gruncie rzeczy do użytku amatorskiego. Moją uwagę zwróciły dwa modele firmy karcher K 5.91 i K 7.91 różniące się m.in. pompą (jedna jest z aluminium druga z mosiądzu). Czy warto dokonać zakupu myjki z mosiężną pompą (jest droższa od tej z aluminium o ok. 400 zł)? Czy gwarantuje ona na tyle dłuższy i mniej awaryjny czas użytkowania od aluminiowej, że warto do niej dopłacić, czy też do użytku domowego wystarczy z powodzeniem seria K 5. Czy z mocniejszym zabrudzeniem na samochodzie wartość ciśnienia 120 bar, jaka generuje pompa aluminiowa jest w stanie sobie poradzić myjka z serii K 5? Z góry dziękuję.
  8. Ze wspomnianej przez Szaraka trójki zdecydowanie polecałbym Vikinga. Kosiłem tym sprzętem przez niespełna pięć sezonów działkę o powierzchni 2700 m. Zawsze odpalała za raz, ani razu się nie popsuła. Silnik nie do zdarcia, 6 KM B&S. Jak będziesz wymieniał na czas olej, filtr powietrza, świece, czyścił po koszeniu obudowę od spodu to sprzęt na wieki. Minusem to cena, odstająca trochę od innych kosiarek. Jednak w tym przypadku warto wydać więcej, żeby mieć spokój na parę lat. Zdecydowanie polecam tę firmę. Pozdrawiam.
  9. Proszę o pomoc. Noszę się z zamiarem zakupu traktorka do koszenia trawy. Jak zapewne wiecie, im mocniej się człowiek "wgryza w temat", tym bardziej nie ma pewności co kupić. Zacznę może od tego, że mam 38 arową posesję, którą koszę czwarty sezon kosiarką spalinową Viking MBR3, kosiarka bez napędu i bez kosza. Jest to dla mnie droga przez mękę. Koszenie wraz z zagrabianiem zajmuje mi pół dnia, bo teren pokryty jest dużą ilością drzew. Czy mógłby uzyskać poradę od osób użytkujących kosiarki-traktorki różnych firm. Z tego co się zorientowałem Viking zaczyna się od 10000 zł. i co prawda do tej firmy nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń, moja MBR3-ka dostała nieźle w kość przez te pełne trzy lata i ani razu mnie nie zawioodła, jednakże nie wiem czy warto wydawać aż tyle, zamierzam kupić coś w okolicach max 8000zł. Może ktoś użytkuje Stigę, Craftsmana, Husqvarnę lub inne i podzieli się swoimi doświadczeniami. Zależy mi głównie na niezawodności, gdyż tego rodzaju sprzęt kupuje się na wiele lat. Z góry dziękuję. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...