Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

slawes

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

slawes's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Bardzo proszę o pomoc w wyborze pieca wolno-stojącego typu koza który ma stać w salonie 25m2 w domu typu kostka. Ma on służyć do sporadycznego (w razie konieczności) dogrzewania dolnych pomieszczeń czyli salonu i łazienki która jest tuż obok. Jak ciepło rozejdzie się klatką i generalnie po całym domu to bardzo dobrze a nie to nie szkodzi bo to ma być jedynie dodatek do głównego ogrzewania jakim jest cała nowa instalacja wraz z piecem na gaz miejski. Dom jeszcze ocieplony nie jest (kiedy będzie nie wiadomo) mur 38cm z luftem. Dach zrobiony. Nowe okna. Nie wiem czy jest to istotna informacja przy wyborze takiej kozy ale dodam jeszcze, że w domu jest wentylacja grawitacyjna (nie działa to jak rekuperacja ale coś tam zawsze jest ). Generalnie wybrałem dwie. Największe zaufanie mam do produktów Kratki które mają znajomi i bardzo chwalą. Produkty KFD wyczytałem w necie, że są dobre ale pewien nie jestem no i ten produkt dostosowany jest do dł. polan 30cm a kratki jedynie 25cm a to chyba trochę mało (tak mi się wydaje)? Kratki KOZA AB S/DR https://kratki.com/sklep/pl/produkt/2421/koza-ab-s-dr VS KFD Ewa https://www.kfdesign.pl/piece-na-drewno/piece-kominkowe-kfd/kfd-ewa/opis/
  2. Dziękuję za odpowiedź. Ciekawostką jest to, że ściany w miejscach gdzie wychodzi wilgoć są wyraźnie zimniejsze niż w miejscach gdzie tej wilgoci nie ma ?! Nie trzeba tego sprawdzać termometrem bo czuć to po dotknięciu ręką bardzo wyraźnie. Ale nikt nie wypowiedział się na temat tej wentylacji w murze. To są takie odwierty w górnej części domu. Na niektórych domach widziałem już coś takiego tylko nie wiem czy to wentylacja muru czy może dachu? Co to jest i czy to ma sens?
  3. Witajcie Posiadam dom kostkę z lat 70tych przemarzają w nim ściany a objawia się to tym, że wilgoć w postaci zielonych nalotów pojawia się na ścianach w różnych częściach domu (na środku ścian w salonie na parterze, w narożnikach na piętrze) nie ma reguły , generalnie w różnych punktach. Wiele osób doradza mi wykonanie elewacji która podobno pomoże w tym przypadku (choć nie każdy mój "doradca" jest tego zdania). Ja wykonanie elewacji chciał bym odwlec w czasie (jeszcze kilka lat - mama nadzieję) bo mam w planach powiększenie domu w dwóch miejscach. Dowiedziałem się, że na to przemarzanie może pomóc wentylacja "luftu" który jest murze domu - co o tym myślicie? A może coś innego mi doradzicie? i jeszcze kilka faktów zapewne istotnych w tym temacie: - Dom z lat 70tych typu kostka w centrum miasta - mur 38cm z cegły dziurawki + luft + pół pustaka - podpiwniczony (piwnica sucha i raczej ciepła) - nowy dach z blachodachówki ocieplony wełną itp - nowe okna - nowe instalacje wewnątrz w tym właśnie ogrzewanie (rury, kaloryfery, pice gazowy) - kaloryferów w domu dostatek - wilgoci w powietrzu była sprawdzana i jest w domu w normie - dom posiada też wentylację grawitacyjną choć tylko w kilku pomieszczeniach to chyba wszystko... Mam nadzieję, że coś mi pomożecie bo już mi ręce opadają... Dom kupiłem i do obecnego stanu wyremontowałem 3 lata temu i taki dylemat teraz... i jeszcze każdy radzi coś innego... o najwspanialszych radach typu "weź kredyt" nie wspominając.
  4. No i po temacie. Kur. że ja na to nie wpadłem. Wziąć kredyt i fachowca który weźmie odpowiedzialność A poza tym to po co tu pytać jak tu każdy może napisać co chce... Ooo losie...
  5. Tak na pierwszy rzut oka Twoja wersja jest niezwykle prosta czy takie rozwiązanie będzie również w miarę trwałe? Przy czym podkreślam, że nie oczekuję, że wytrzyma tyle co dachówka na szczycie katedry w Watykanie
  6. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Oczywiście nie spodziewam się, że przygotuje mi tu ktoś konkretny kosztorys - WIADOMO. Oczywiście chodzi mi o to, że jest tutaj szeroka społeczność z niesamowitym stażem (to forum funkcjonuje już bardzo długo i jest bardzo popularne) jestem przekonany, że są tu osoby które są w stanie powiedzieć, że zrobił tak czy siak taki dach jak mój (który również jest niezwykle popularny) i co się sprawdziło a co nie, kto jak zrobił i kto jakie koszty poniósł. Niestety w moim przypadku nie sposób jest zrobić wszystkiego na raz. Mam wrażenie, że nie tylko ja zmagam się na z tym, że czasem prace trzeba rozłożyć na raty. Z całym szacunkiem kolego ale fajnie by było... zrobić wszystko od razu... Na takie luksusy to może sobie pozwolić mniejszość no i może ZUS przy budowie nowych siedzib
  7. Dobrze ale teraz jako nieznający się kompletnie amator muszę wypytać szanownego kolegi ponieważ jak już znajdę majstra w swoim Płocku to chciał bym mu przekazać swój pomysł bo już mam dość ich słuchać. Do wszystkiego mają jakieś wątpliwości, nic nie doradzają a podstawowe pytanie każdego majstra to jest "czy taki stary dom w mieście to w dobrej cenie aby kupiłem"... ale do rzeczy: 1) przymocować tzn jak? Jeżeli już obecna papa jest "sfatygowana" delikatnie mówiąc. 2) Jak ułożyć styropapę, żeby wyszły spadki na tym co jest (to koperta?) Czy majster będzie wiedział? 3) Dach podniesie się o około 20 cm - spoko ale jak będzie wyglądała tego obróbka jeżeli uniesie się do góry? Do czego zamocuję rynny? Te obecne są w około dachu i będą chyba zbyt nisko? Czy byłbyś w stanie oszacować koszt takiej inwestycji (robocizna + materiał) oczywiście orientacyjnie czy będzie to bliżej 10 czy 30 tyś PS.: Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość za (domyślam się) moje proste i być może nietrafne pytania.
  8. Posiadam dom typu kostka polska lat prawie 40 z pełnym stropodachem typu koperta nie remontowanym chyba od nowości. Z tego co wiem to w kolejnych latach nakładano tam tylko papę. Co jest pod tą papą - nie wiem, z tego co słyszałem to wszystko co zostało z budowy. Obecnie z tym dachem nie ma problemów, nie przecieka, nie pęka, mam jedynie wrażenie, że odbiega od obecnych standardów i jest od niego zimno no i przede wszystkim dla tego chciał bym go wyremontować. Generalnie wnętrze domu mam już kompletnie wyremontowane i obyło się nawet bez zakładania nowych tematów na tym forum ale z tym dachem to już mi ręce opadają bo dobrego fachowca brak a każdy radzi zupełnie co innego a na dodatek ceny ceny takiego remontu wahają się wg. moich ustaleń od 15-35 tyś zł. (matriał+robocizna łącznie). Na wstępie zacznę od tego, że nie potrzebuję robić tam poddasza itp, nie ma też potrzeby podnosić tego dachu czy wypuszczać go na zewnątrz. Z tego co wiem nie jest to konieczne a wpływa na cenę choć uwzględnić trzeba to, że dom w jakiejś przyszłości chciał bym ocieplić. Nie wiem też czy konieczne jest zrywanie tego co jest obecnie na dachu czy można to jakoś pokryć? Jak zrobić pokrycie to z czego? Blacho-dachówka czy może też słyszałem o styropianie pokrytym papą (chyba styropapa lup stryodur to się nazywa). Pytań jest cała masa, ja się nie mogę w tym odnaleźć. Jakie rozwiązanie zastosować w moim przypadku? Jak zrobić to solidnie a nie wydać dużo. W mojej ocenie 35 tyś zł za zrobienie takiego dachu to za dużo? Tyle to w mojej ocenie może kosztować dach o trudnych kształtach czy ostrych spadach w nowo-budowanych domach. A takie raczej proste czy płaskie pokrycie? Ale w sumie to nie wiem, nie znam się... proszę poradźcie coś!
  9. To chyba się nie zrozumieliśmy - a może ja nie zrozumiałem. Bo ja piszę o czymś w rodzaju "mebla" ogrodowego na działke A na budowie to wystarczy prowizorka albo workiem po cemencie można się nakryć i udawać żółwia!
  10. aha! to jak coś ma ściany to to wszystko ? - a to przepraszam! Ja wolę mieć kibelek z podłogą, żeby w razie deszczowych dni nie stać w bajorku. A wody będzie tam pod dostatkiem bo z czego zrobisz dach ? A do czego poskręcasz te płyty? - potrzebna jest konstrukcja! z czego ją zrobisz? Już nie wspominam o tym, na czym usiądziesz jeszcze zawiasiki itd... itp... i się nazbiera 400 ! Nooo chyba, że ktoś już ma część rzeczy czy materiałów to jak koledzy (powyżej) można się pobawić. A z chińczykami to taka metafora, taki: "chłyt matetindody"
  11. cytat: "2 płyty wododporne OSB 2,5mx2m powinny starczyć" ????? No sorki ale dla kogo Ty zbijesz kibelek z 2 płyt o takich wymiarach ? No chyba, że nie można tam usiąść a wchodzi się do niego i sika na kolanach ?! A może twoi budowlańcy to chińczycy każdy po 1m20cm wzrostu ?! :)
  12. kurde! to Ty chyba budowałeś galerie handlową a twoi budowlańcy pracowali na 3 zmiany? żartuje oczywiście i pozdrawiam!
  13. Jak ktoś chce mogę załatwić elegancki nowy kibelek - zbijany do masowej produkcji za 400zł - mogę przesłać zdjęcia! - teraz wyjeżdżam ale później nie problem z tego co ja się orientowałem same materiały na taki wychodek to koszt MINIMUM 350zł. Chyba, że ktoś ma stare drzwi,deski itd + czas żeby się w to bawić. Więc cena 400 jest naprawdę dobra. Jest tylko problem bo mój producent ma taki zbyt, że się nie wyrabia z produkcją i trzeba czekać conajmniej 2tyg. w razie czego proszę o mail [email protected]
  14. A ja potrzebuję zrobić taką: wygódkę / sławojkę / wychodek może ktoś kto robił to sam, mógł by mi coś mądrego napisać, np. - z czego robić ? desek czy płyt... jak płyt to czy trzeba a jeśli TAK to JAK zabezpieczyć od deszczu? - jakie wymiary ? - jak zabezpieczyć, żeby nie przewróciła się na wietrze? itd... itp... wiem, że ktoś może uznać moją prośbę za śmieszną czy nie potrzebną ale mam wolne popołudnia, chęci i trochę różnych materiałów budowlanych, jeszcze z budowy Brata. A jeśli niektórzy piszą, że taka konstrukcja może przetrwać kilka lat to na pewno cenna może być wiedza jak ją zrobili Może i moja kiedyś przyda się komuś jeszcze. A zresztą moja budowa potrwa conajmiej kilka lat i dlatego zleży mi na dobrej konstrukcji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...