Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DankaO

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    155
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez DankaO

  1. Moze są posadzone zbyt głeboko? Kłącza powinny być tuż pod ziemią.
  2. Hanka55 napisała:Ścięła kwiatostany, żeby żaden bąk ich nie zapylił. Tak się trzyma czystośc odmianową. Nie będzie mieszańców, czyli irysich bastardów. Nie sądzę,żeby ktoś rozmnażał irysy z nasion,skoro znacznie łatwiej przez podział kłączy i to daje 100% pewność "czystości odmianowej" Pewnie chodzi o usuniecie zaatakowanych przez grzyby lub wirusy części liści.
  3. Oczywiście,że można zrezygnować z ostatniej transzy. Inna sprawa to kwestia,czy bank odda Ci część prowizji.W większości przypadków banki biorą prowizję obliczaną od kwoty przyznanego kredytu i nie zwracają jej, ale jeśli prowizja jest w jakiś sposób przypisana do transz (tj. jeśli płatna jest przy każdej transzy,a nie jednorazowo-na co musi wskazywać zapis w umowie) to można jej część odzyskać. Jesli nie masz w umowie wpisanej prowizji rekompensacyjnej tj. za wcześniejszą spłatę, to weź transzę a na drugi dzień ją spłać(o ile nie musisz się wykazać fakturami na co wydaleś te pieniądze)
  4. Bank może wydać promesę kredytową , czyli pisemne zobowiazanie do udzielenia kredytu (z reguły pobierana jest opłata za wydanie promesy), bo obecnie skąd sprzedajacy ma wiedzieć,że bank da Wam kredyt? Trzeba się dogadać ze sprzedającymi,czy im to wystarczy i po sprawie. Bank wtedy nie może się wycofać, chyba ze da promesę warunkową.
  5. DankaO

    DA

    Dajcie ogłoszenie na allegro,z tego co widzę wiele psów znajduje nowych właścicieli, albo spróbujcie kontaktu ze schroniskiem lub wolontariuszami ze schroniska(kontakt jest na allegro)Ja niestety mam już psa i to okropnie zazdrosnego,więc nie mogę pomóc. Pies jest piękny i zasługuje na lepszy los.
  6. A co na ten pomysł ze schodami projektant? Zdaj sobie sprawe,że ktoś ten projekt wymyślił i się pod nim podpisał, a Ty ten w miarę przyzwoity obraz popsujesz metalową drabiną, bo przy tym nachyleniu to nie będą schody. A poza tym - piękny widok będziesz miał z okna na parterze.....szkockie firanki
  7. Tapeta wodoodporna jest odporna na wodę, którą od czasu do czasu sie ją zmywa (z dodatkiem detergentu i przy użyciu gąbki), ale nie można jej przyklejać w prysznicu, bo mino że warstwa papieru jest chroniona warstwa winylu, to jednak jest to papier. Poza tym jak papier nawilżeje (np.na złączach) -zacznie odchodzić od podłoża, a wilgoć pod warstwą winylową gorzej wysycha i może powstać zagrzybienie. W zasadzie żeby nie było kłopotu nie tylko z łazienką, ale i z sąsiadami (strugi wody w kontakcie ze ścianą mogą przedostawać się na niższe piętro) należałoby położyć glazurę na ścianę zabezpieczona folią w płynie. Jeśli jest to ściana przy wannie, to taka tapeta do biedy może być, ale styk wanny i ściany należałoby okleić specjalną taśmą uszczelniającą i uważać przy myciu, żeby nie oblewać ścian. Też kiedyś mieszkałam w bloku i miałam taką łazienkę oklejoną tapetą winylową zmywalną przylkejoną na "spółdzielnianą"farbę olejną. Acha-jeśli ściana odpada kawałkami to najpierw trzeba uzupełnić ubytki i kleić tapetę na gładką ścianę. Jeśli nie masz kasy, to pomaluj ścianę farbą olejną , ale nie zapomnij o taśmie uszczelniajacej .
  8. Mojego psa nie zabieram na wizyty.Mimo,ze uwazam,iż to najpiękniejszy zwierzak na ziemi. Wiem,że u siebie jest w stanie uszanować wszystko i wszystkich (no,może prawie wszystkich.....), ale poza swoim terenem moze być nieobliczalny i niech mi nikt nie mówi,ze są psy posłuszne i NIGDY nie przyjdzie im nic dziwnego do łba.Tego nie wiemy, tak jak nie wiemy,jak sami zareagowalibyśmy w jakichś ekstremalnych warunkach. Obce otoczenie,zwłaszcza zamkniete pomieszczenia są dla psa czynnikiem stresującym.Pies jest stale czujny aż do bólu i w końcu przy przedłużającej sie wizycie może wyjść z nerw i nabroić. A jeszcze gdy w pobliżu znajdą się dzieci, traktujące zwierzaka jak zabawkę, to już prawdziwa tortura. Dajcie psom spokój i chadzajcie do znajomych sami- sa z tego podwójne korzyści:spokojny pies, znajomi są nadal znajomymi, można wyjść z imprezy kiedy się chce, tłumacząc,że trzeba już wyjść z psem (zasze pozostawiajcie po sobie w kontaktach towarzyskich niedosyt,będziecie zawsze mile oczekiwani....) Na imprezę moża zabrać fotkę pupilka,jesli chcecie się nim pochwalić. Co do wizyt u mnie- nie izoluje mojego psa, musi wiedzieć, kto jest w domu przyjacielem, natomiast, gdy przychodzą osoby obce np.majster do pieca, mechanik,listonosz itp- trzymam psa ze sobą na smyczy.Wtedy wie,że to obcy, a obcy ma wówczas dystans.
  9. za ciężka gleba (dużo części ilastych ,które powodują że gleba jest "zbita"i ma mało powietrza) lub za gesty siew+ciężka gleba Trzeba w tym przypadku zmieszać glebę z częściami organicznymi np. z kompostem, ziemią liściastą,torfem i piaskiem (piasek też rozluźnia). Nasiona do wysiewu zmieszaj z piaskiem- nie będzie tak gęsto lub kup otoczkowane , albo na taśmie.
  10. Jak się ma za płotem (niskim z siatki) psią bestię-ludojada, to niestety pozostaje tylko gustowny i wysoki betonik. Na razie mam tak jak w Stanach- dom na nieogrodzonej działce ..... i psie kupy koło domu, puszki, papiery .... Więc marzę o ogrodzeniu wysokim na maxa.
  11. Owińska pod Poznaniem (dawny kombinat ogrodniczy) nie znam aktualnych cen, ale jakość super i wybór odmian też. można kupić w doniczkach, korytkach lub w wiszących misach Owińska orgnizuja co roku kiermasz roślin ozdobnych - koniec kwietnia-maj, mają też rośliny do wnętrz
  12. Fajnie, a tak z czystej ciekawości-odpiszesz bobiczku te odsetki, czy nie załapujesz się na tę ulgę?
  13. DankaO

    rasa psa

    Jagna ma rację, jeśli chcecie zdrowego psa o prawidłowej psychice, to tylko z hodowli. Mój PONek był kupiony z hodowli (namierzyłam w internecie , bo chodziło mi zarówno właśnie o tę rasę , jak i o termin miotu, co było ważne ze wzgledu na konieczność zapewnienia maluchowi opieki - urlopy i wakacje syna) Jechaliśmy po niego chyba dobre 300 km..., ale warto było. Z hodowczynią mam kontakt internetowy, co zwłaszcza przy szczeniaku jest pomocne. Najważniejsze jest to,że mam pewność ,że w pokoleniach rodziców i dalszych nie było poważnych chorób (np,dysplazji stawu biodrowego) i innych specyficznych dla rasy.Koszt zakupu jest i tak niewielki, jeśli wziąć pod uwagę leczenie psa niewiadomego pochodzenia (zwłaszcza chodzi o duże rasy,) Oczywiście, jeśli ktoś ma już psa i okaże się że jest chory, to bezwzglednie trzeba się nim zająć- jak najbardziej kochanym i bezbronnym członkiem rodziny Kasa nie jest wtedy ważna.(mój poprzedni pies dożył w dobrej kondycji 17 lat),
  14. Dobra,Wowka, niech Ci bedzie... Jeśli chodzi o kredyt w koszty- dla osoby fiz. oczywiście nie można zaliczyć, ale ulga odsetkowa jest jakimś wyjściem (oczywiscie nie dla każdego) ale założyłam,może i źle,że bobiczek słyszał coś o odpisie, ale nie wszystko i pyta ogólnie, co z tym kredytem zrobić (zwłaszcza,że kredyt jest świeżutki)i to pokazałam wyjście.... Uważasz,że to jest pomoc, jak odpowiesz,że odsetki nie są kosztem i to załatwia sprawę? Jeśli ktoś (bez obrazy bobiczku) zadaje na forum TAKIE pytanie, to znaczy,że orłem w tym temacie nie jest- inaczej by nie pytał, więc chyba można mu podpowiedzieć inne rozwiazanie i to jest pomoc. Ale już się więcej nie będę produkować, bo odeszła mi ochota- chciałam pokazać wagę problemu, jakim są podtki , a wyszło co wyszło...nawet temu co chciałam pomóc nie podoba się.... Poza tym okazuje się teraz ,że nie wiem ,co to kawiarenka klubowa, Wiem, ale tematyka nie bardzo mi odpowiada, bo są w necie lepsze czaty poza tym nie mam czasu na bla bla bla, interesują mnie akurat sprawy budowlane, a właściwie interesowały, bo swoją budowę już zakończyłam i już dawno mieszkam, a na forum wpadam z przyzwyczajenia. Danka
  15. To jest mój PON-ek FIDO http://www.azurowa-amhara.strefa.pl/pon/images/6.jpg teraz jest już starszy niż na zdjęciu i jeszcze ładniejszy Danka
  16. Kochani- jak wklejacie fotki na forum? Mam w domu PON-ka ślicznosci i chciałabym Wam go przedstawić Danka
  17. nie wiem, własnie o to chodzi,że tak na dobra sprawę tylko bobiczek zna swoją historię, a my dociekamy po kawałku , o co mu chodzi Danka
  18. Zibi -ty mnie zmuszasz do cytowania ustawy.... art26b 1. Od podstawy obliczenia podatku (.....) odlicza się z zastrzeżeniem (.....) faktycznie poniesione w roku podatkowym wydatki na spłatę odsetek od kredytu (pożyczki) udzielonego podatnikowi.... na sfinansowanie inwestycji mającej na celu zaspokojenie własnych potrzeb nieszkaniowych , zwiazanych z: 1) budową budynku mieszkalnego..... itd 6)odsetki o których mowa w ust.1: a) zostały faktycznie zapłacone, a ich wysokość i termin zapłaty są udokumentowane dowodem wystawionym przez podmiot wymieniony w pkt.2 Życzę miłej lektury ustawy o pdof, bo odliczenie o którym wyżej nie jest dla każdego !!!!!!!!! Danka
  19. No właśnie - Zibi przeczytaj przynajmniej ten rozdział ustawy o podatku od osób fizycznych , który podałam..... Rece opadają. Widzisz Wowka- masz dowód-nie przeczyta, wie lepiej... i już taka informacja idzie między ludzi... Danka
  20. Poza tym -Wowka-wygląda na to,że sugerujesz, iż popieram jakieś lobby doradców podatkowych, wiec oświadczam, że nie jestem doradcą podatkowym, za mało umiem , ale nie boje się do tego przyznać i dlatego moja pomoc ogranicza się do wskazania źródeł prawa a nie ma charakteru autorytatywnego stwierdzenia faktu. A jakie masz uwagi co do meritum sprawy (np.faktury VAT na raty i rowizje ,rata kredytu jako koszt ) ? Danka
  21. Wiesz, nie chce mi sie ciągnąć tego dalej, bo i tak każde z nas pozostanie przy swoim zdaniu. Zwróć uwagę jednak na fakt,że w zakresie budownictwa ludzie korzystają znacznie częściej z dostępnej literatury i mogą opinie na Forum choć w części zweryfikować,z reguły nie budują sami , a jeśli tak to pod nadzorem i według projektu zrobionego przez fachowca, a pytając o podatki są zupełnie "zieloni" i nawet nie chce im się przeczytać podstawy prawnej. Wolą "gotowca" , a przecież każdy przypadek jest inny. Gdyby bobiczek poszperał w ustawie,to wiedziałby co to są koszty uzyskania przychodu i jeśli nie znalazłby tego o co mu chodziło, to miałby pewność,że rozliczy się dobrze, a gdyby chciał trochę dalej poczytać, to trafiłby na zapis o odpisach, A co właściwie mu doradziłeś? Przecież on dalej nie wie co ma zrobić. Uważam,że trzeba dawać wędkę a nie rybę Danka
  22. Banki z reguły dążą w takich sytuacjach do tego aby wszyscy współwłaściciele podpisali umowę kredytową ,lub przynajmniej byli poręczycielami. Przecież rozbudowa powoduje,że wszyscy stajecie się współwłascicielami tego co zostanie zbudowane, nawet jeśli płaci tylko jedna osoba, więc dlaczego bank ma ograniczać swoje prawa w przypadku dochodzenia swoich roszczeń? Najprwdopodobniej bank poprosi Cię o podpisanie umowy kredytowej wraz siostrą i trzecim współwłaścicielem Danka
  23. Sorry,że mnie tak długo nie było. Dzięki Wowka za przytyk, facetowi byś nie napisał o kawiarni.... ale kobiecie można dołożyć, zwłaszcza jak się do czegoś wtyka..., niech siedzi przy garach albo w kawiarni..... Obydwaj nie zrozumieliście widocznie moich intencji, bo to nie było złośliwe, a była to naprawdę dobra rada. Na kredytach akurat się znam bardzo dobrze,stąd moje pytanie -jaki to kredyt itp. Chciałam zwrócić uwagę,że jeśli kredyt spełnia warunki ulgi podatkowej, to odsetki można odliczyć, ale bobiczek nie dał mi szansy , bo nie napisał jaki to kredyt i kiedy był udzielony. Widocznie nie zależy mu jednak na pełnej analizie jego przypadku.... Wowka, jeśli masz papiery doradcy podatkowego, to udzielaj porad ku chwale Forum, a jeśli nie, to łamiesz prawo i wiesz o tym, dlatego ja nie napiszę co bobiczek ma zrobić, bo nie mam takich uprawnień, mogę jedynie wskazać źródła prawa które o tym mówią. Zobacz bobiczku w ustawie o podatku od osób fizycznych rozdział 6,art.26b- odsetki nie są kosztem, ale pod pewnymi warunkami można je odliczyć od podstawy obliczenia podatku, a czy Ty spełniasz te warunki, to już wiesz sam najlepiej, tylko poczytaj ze WSZYSTKIMI odnośnikami, bo one są najważniejsze. Jeśli spełniasz warunki-wystąp do banku o stosowny dokument (Wowka-nie musi to być faktura VAT pdop rozdz.6 art 26b pkt2 6a poza tym kredyt-nawet dla firm nigdy nie jest kosztem!!!!, odsetki-owszem) Widzisz bobiczku, dlaczego byłam taka be i odesłałam Cię do ustawy..... To by było na tyle bo czas na kawę - oczywiście w kawiarni Danka
  24. Ja też trzymam psa w domu.Od początku,gdy tylko wiadomo było,że będziemy mieli dom, pies był wybrany ten i tylko ten - polski owczarek nizinny. Trzeba było tylko trafić na miot w odpowiednim terminie, bo większość urlopu pochłonęła budowa. Ponieważ wybór był przemyślany, wnętrze domu wykończyliśmy tak, aby jak najmniej się napracować przy sprzątaniu , bo PON to zwierzak sowicie obdarzony przez naturę długą sierścią i to od czubków łap po sam nos.Wnosi do domu dużo piasku, ale na podłogach mam terakotę , więc łatwo utrzymać czystość. Pies jest bardzo towrzyski w stosunku do domowników, czujny, nie jest agresywny ale lubi zaznaczyć szczekaniem -wychodząc na ulicę, kto na niej panuje. PON nie linieje, wiec nie ma mowy o kłębach kłaków na podłodze, jednak wymaga częstego czesania, ale po to ma się psa żeby o niego dbać. PON-y nie są wybredne w jedzeniu, jedzą właściwie wszystko co jadalne, nasz uwielbia np.surowe warzywa , mandarynki(dostaje ze wzgledu na witamine C),,zjada suchą karmę i gotowane "obiadki" Poza tym jest śliczny. Pozdrowienia dla wszystkich miłośników psów Danka[/img]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...