Agnieszka1

pozdrowionka dla Wszystkich

pozdrowionka dla Wszystkich

oprocz wymienionych powyzej to jeszcze drzewko eukaliptus

czat ? mile wspomnienia mam z czata , mile, baaaaaardzo mile. To byly czasy! Pozdrawiam tamtejszych czadujacych - jesli czytaja ten watek

przesłanki: 1. stosunek olewający 2. krzywdzi 3. miłość wygasła na moje oko nie ma co remontować i w tej sytuacji my konstruktywnie doradzamy rozbiórkę. buhahahha dobre

u nas tez trzeba pociąć heloł Majeczka

u nas tez trzeba pociąć heloł Majeczka

Ona jako "producent" (ło matko) filmów erotycznych doskonale wie jak to się robi...w sensie powoduje takie ruchy...w tym przypadku przeniosła swoje "umiejętności" na auto heh Ola i Krzysiek sliczne zdjatko w awatarku

heheheh Kiedys w tv był taki program pt. "ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym". Oglądałaś? ona tam z mężem głowne role grała - mieli "firmę erotyczną" i kręcili erotyki. Młode i głupie panienki werbowali Ona zawsze taka cudaczna , zawsze debilna fryza i debilny makijarz

http://www.joemonster.org/filmy/4547/Uciekac-blondynka-za-kierownica

heh moj maz miał tak samo Dropsiak heheheh małżowi wpadła w ucho piosnka ta

a jaj jaj, tyle jaj no co, śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej , ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi Bo chodzi o to, ze ten kondor tyle miał jaj, a jaj jaj, no i piwko gul , gul - no krótko mówiąc o życiu śpiwa, o życiu A jaka tancorka z niej A on odlot chyba ma albo zasypia

łee, co tu zazdrościć, trza się wziąć do roboty ( wszak o pracocholiźmie tu się mówi ) i swoją larwkę drugą wychodować A klikałeś , klikałeś o zagęszczaniu :lol:pamiętam Jak to Kopciucha położyło? musze poczytać to Twoje legendum ( tylko czy ja zrozumiem tam co czytam? ) bo ciekawa jestem co Ci takiego rośnie retrofood no a co , z ciężkiej , mozolnej pracy ta ciąża

Próbowałam, ale ona taka na dystans do mnie(choć ta rozłąka nie z mojej winy była, ale to przecież nie ma znaczenia). Tak trzymać Zielonooka, bo to paskudne taką porażkę mieć na sumieniu. Wiem ze to smutne co napisze, ale z moich doswiadczen wynika, ze nawet jesli odnowisz kontakt z byłą przyjaciółka to i tak nie bedzie jak kiedys i okaze sie, ze trzebabylo olac tesknote za odnowieniem. A i doszlam do wniosku ,ze skoro przyjazn zostala utracona, to prawdziwą nie była.

Ale cię nerwy poniosły, ho, ho. Ja też bym w szał popadła. No, ale trza mysleć zdroworozsądkowo. Możeby tak na coś przydały się te krowy...np. nawozik. No co, ekologiczny... do ogródka. P.S. Bardzo rozbawił mnie Twój post.