Liseczek

Mieszkam sobie jakiś czasw tych Cybulicach Małych swoją drogą. Wcześniej temat już wynikł ale uspokojony go zaniechałem. Chodzi mi dokładnie o przetwórnię pasz "Rut-Pasz". Działała sobie taka radośnie w Cybulicach i smrodziła niemiłosiernie. Swego czasu dowiedziałem się że właściciel wszelkie pozwolenia posiada a mieszkańcy już próbowali wieś "odsmrodzić" (czyt zakazać właścicielowi działalności" ale się nie dało. Potem wyszło, że z powodów różnych przetwórnia kończy działalność i od początku roku 2011 przestaje działać. Słychać również było że aktualnie właściciel pozwoleń na tą działalność już nie posiada. Niestety od jakiegoś czasu smrodek padliny pojawia się znów. O dziwo w weekendy (czyżby działalność nielegalna). Czy ktoś może wie jaki jest aktualnie status tej przetwórni oraz jak przyszłościowow sprawa wygląda?

Wejdź na forum extradomu tam jest forum konkretnie tego domu i wiele zdjęć ze zmianami jak i bez. Masz tam również zwymiarowany projekt na tyle aby wiedzieć czy się zmieści

Gratulacje że udało się w miarę skończyć i zamieszkać. Jeśli chodzi o dach to udało mi się na razie ustalić, że dach będzie bez HEB`ów, a w łazience na górze te słupy podpierające murłatę M7 będą rostawione maksymalnie szeroko aby nie wypadły wewnątrz powiększonej łazienki. Podeślij parę zdjęć jak u Ciebie to wygłada (tuż po wykonaniu i teraz) Jeśli chodzi o instalację to również zamierzam takową zrobić częściowo w oparciu o SATEL`a częściowo o LCN. Chyba że uda się wszystko zrobić na SATEL`u. Na duże ilości kabli to jestem przygotowany. Chętnie obejrzę zdjęcia i schematy (opisz również co będzie wykonywać Twoja instalacja) mail: [email protected] Pozdrawiam

Powoli zaczynam planować okna o ile producenta (Urzędowski) już wybrałem, "model" (Palux Oro) również o tyle zaczął sie problem oczywiście rodzaju drewna i kolorytyki (problem generuje żona;)) Ogólnie podobają nam się okna meranti lecz żona martwi się kolorystyką w środku domu. Martwi się, że ten kolor będzie wymagał odpowiedniego, ciemnego wyposażenia wnętrz. Czy moglibyście podesłać mi zdjęcia jak rozwiązywaliście ten "problem"? (pytanie do użytkowników) Oraz czy jest możliwe i sensowne malowanie okna od strony wewnętrznej na inny kolor? jaśniejszy. (pytanie do fachowców) Dodatkowo jeszcze jedno pytanie do fachowców. Dom jest budowany w technologii Thermomur 450 tzn kształtki styropianowe zalewane betonem. Z zewnątrz mam w tym momencie 25cm styropianu. Zgodnie z włanym i producenta pomysłem chcę zamontować okna w warstwie ocieplenia poza murem. O ile producent podaje metodę na okna o tyle nie wiem jak będzie wyglądał taki montaż w przypadku okien "ciężkich" balkonowych i tarasowych? Czy drzwi również można tak zamontować? Jak to widzicie ze strony fachowców, montażystów. Chcę uniknąć po pierwsze mostków termicznych po drugie chcę wysunąć okno aby nie był tak bardzo zagłębione. Jak to widzicie z punktu widzenia trwałości, pewności takiego rozwiązania jak również wytrzymałości np antywłamaniowej?

Od czasu ostatniej rozmowy trochę czasu minęło i powoli plany są realizowane. Na razie nie ma jeszcze dachu i w międzyczasie przemyśliwuję powiększenie łazienki na górze. W jaki sposób mozna przesunąć ten słup między łazienką a suszarnią? W stronę suszarni? Jak udało się zwalczyć instalację półinteligentną? Co docelowo podłączyłeś i w jaki sposób ją zrealizowałeś? Jakie doświadczenia z instalacji i użytkowania?

No tak jak wykopać rowek to już teraz wiadomo bardzo dokładnie. Ja również będę zgodnie z sugestią Adama budował wodnego 1 w układzie podobnym do himlaje. Również dwie rurki fi 25 również dwie pętle po 100m. Pytanie mam tylko takie czy np inna ilość zakrętów na danej pętli lub nieco dłuższa np o 5 - 10m jedna pętla nie sprawi że w tej pętli będą większe opory i tak na prawdę ruch płynu będzie się odbywał w jednej pętli?

Buduję Apisa w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego. Jednakże jestem dopiero na etapie parteru powoli robię strop z dachem będę gotowy w okolicach końca października. Poszukaj na stronie (forum) Ekstradomu tam znajdziesz kilku którzy budują Apisa w rejonie o który pytasz

Fundamenty (a w zasadzie układanie elementów thermomuru) trwało raptem jeden dzień mimo że łatwo nie było. Potem trzy dni zalewania i fundament gotowy. Pogoda nie rozpieszczała zatem izolowanie przeciwwilgociowe było robione na raty jak pogoda pozwoliła (malowałem Visbitem a pokem przykryłem jeszcze folią) Potem znów dałem się namówić aby wylewkę na podłodze zrobić później jak ściany już będą albo i dalej. Kolejny błąd. z rusztowaniem i taczką znacznie łatwiej by było bo betonowym podłożu aniżeli po piasku. Ale ściany ruszyły i powoli pieły się do góry. Zdjęcia z etapów budowy już niedługo umieszczę z podziałem czasowym chronologicznie i z opisem;)

Fundamenty (a w zasadzie układanie elementów thermomuru) trwało raptem jeden dzień mimo że łatwo nie było. Potem trzy dni zalewania i fundament gotowy. Pogoda nie rozpieszczała zatem izolowanie przeciwwilgociowe było robione na raty jak pogoda pozwoliła (malowałem Visbitem a pokem przykryłem jeszcze folią) Potem znów dałem się namówić aby wylewkę na podłodze zrobić później jak ściany już będą albo i dalej. Kolejny błąd. z rusztowaniem i taczką znacznie łatwiej by było bo betonowym podłożu aniżeli po piasku. Ale ściany ruszyły i powoli pieły się do góry. Zdjęcia z etapów budowy już niedługo umieszczę z podziałem czasowym chronologicznie i z opisem;)

Rety strasznie mało czasu na wpisy. Robota własnymi rękami ma swoje wymagania. Nie zostawia wiele czasu na internet a szczególnie wpisywanie. Ale po kolei. Geodeta przyjechał, wymierzył. Tego samego dnia koparka wykopała dołki na ławy. I tu uwaga po raz pierwszy i ostatni dałem się namówić na to by wykopać rowek na ławy wsadzić zbrojenie zalać. Do d... z taką robotą ani dostępu ani wygody wszystko się osypuje a potem i tak trzeba odkopać bo fundament trza postawić a potem izolować. Gdybym kiedykolwiek miał jeszcze raz budować to duży dół szalunek i zalewanie. Ponieważ po zalaniu ław ze względu na osypujące się ścianki nie udało się dobrze wypoziomować ławy układanie fundamentu też łatwe nie było szczególnie z thermomuru (TH-300).

Rety strasznie mało czasu na wpisy. Robota własnymi rękami ma swoje wymagania. Nie zostawia wiele czasu na internet a szczególnie wpisywanie. Ale po kolei. Geodeta przyjechał, wymierzył. Tego samego dnia koparka wykopała dołki na ławy. I tu uwaga po raz pierwszy i ostatni dałem się namówić na to by wykopać rowek na ławy wsadzić zbrojenie zalać. Do d... z taką robotą ani dostępu ani wygody wszystko się osypuje a potem i tak trzeba odkopać bo fundament trza postawić a potem izolować. Gdybym kiedykolwiek miał jeszcze raz budować to duży dół szalunek i zalewanie. Ponieważ po zalaniu ław ze względu na osypujące się ścianki nie udało się dobrze wypoziomować ławy układanie fundamentu też łatwe nie było szczególnie z thermomuru (TH-300).

Czyżby? na forum już nikt nie zagląda? Czy może nikt nie ma dachu i stąd milczenie na moje pytanie;)

Czyżby? na forum już nikt nie zagląda? Czy może nikt nie ma dachu i stąd milczenie na moje pytanie;)

Domek powoli się stawia w Cybulicach. Z uporem maniaka trzymam się technologii Thermomur;) Przypominają mi sie dziecięce czasy zabawy klockami;) Gdyby nie pogoda to by pewnie więcej juz stało. A tak własnymi rękami we dwóch z ojcem powoli stawiamy domek. Fundamenty staneły szybko, ściany się powoli budują, już podniosły się na dwa metry przeszło. Dla mnie to wiele bo sam je stawiam;) I tak powoli szukam kogoś kto zrobi to czego sam nie dam rady. I tak pytam czytających: Czy macie może namiar do kogoś kto zrobiłby mi więźbę a później położył dachówkę na to. Szukam jakiegoś naprawdę godnego zaufania gościa no i oczywiście mozliwie najtańszego.

Domek powoli się stawia w Cybulicach. Z uporem maniaka trzymam się technologii Thermomur;) Przypominają mi sie dziecięce czasy zabawy klockami;) Gdyby nie pogoda to by pewnie więcej juz stało. A tak własnymi rękami we dwóch z ojcem powoli stawiamy domek. Fundamenty staneły szybko, ściany się powoli budują, już podniosły się na dwa metry przeszło. Dla mnie to wiele bo sam je stawiam;) I tak powoli szukam kogoś kto zrobi to czego sam nie dam rady. I tak pytam czytających: Czy macie może namiar do kogoś kto zrobiłby mi więźbę a później położył dachówkę na to. Szukam jakiegoś naprawdę godnego zaufania gościa no i oczywiście mozliwie najtańszego.