Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oszolomiony

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    162
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Oszolomiony

  1. pierwszy raz sie spotkałem z takim "zjawiskiem". A nie jest to może uszkodzona któraś z pomp? jesteś pewien że dźwięk dochodzi z wymiennika?
  2. pierwszy raz sie spotkałem z takim "zjawiskiem". A nie jest to może uszkodzona któraś z pomp? jesteś pewien że dźwięk dochodzi z wymiennika?
  3. Z tego co opisałeś to brak oszczędności lezy w dwóch kwestiach: 1. żadkie korzystanie z kominka, 2. Palenie mokrym drewnem, które ma bardzo niską wartość opałową (spalanie jest mało ekonomiczne z tego względu, najpierw znaczna ilość ciepła idzie na odparowanie wody a pozostała część jest wykorzystywana jako ciepło użytkowe).
  4. Z tego co opisałeś to brak oszczędności lezy w dwóch kwestiach: 1. żadkie korzystanie z kominka, 2. Palenie mokrym drewnem, które ma bardzo niską wartość opałową (spalanie jest mało ekonomiczne z tego względu, najpierw znaczna ilość ciepła idzie na odparowanie wody a pozostała część jest wykorzystywana jako ciepło użytkowe).
  5. Przewymiarowanie kominka jest bardzo nie korzystnym zjawiskiem ponieważ spaliny są bardzo wychłodzone i w kominie skrapla się para wodna które zmieszana z sadzą tworzy takż maź która po czasie potrai presiąknąć przez komin i wychodzą śmierdzące plamy wewnątrz budynku - to jest jedna wada, kolejną jest praca na niskich parametrach które wpływają na znaczny spadek sprawności kominka, oraz skropliny powodują korozję wkładu kominkowego.
  6. Przewymiarowanie kominka jest bardzo nie korzystnym zjawiskiem ponieważ spaliny są bardzo wychłodzone i w kominie skrapla się para wodna które zmieszana z sadzą tworzy takż maź która po czasie potrai presiąknąć przez komin i wychodzą śmierdzące plamy wewnątrz budynku - to jest jedna wada, kolejną jest praca na niskich parametrach które wpływają na znaczny spadek sprawności kominka, oraz skropliny powodują korozję wkładu kominkowego.
  7. Jesli faktycznie spaliłeś tylko 2 m2 drewna to znaczy że kominek był rozpalany tylko w sobotnie popoludnia i niedziele, w takim układzie faktycznie nie warto instalowac kominka z płaszczem wodnym. Jeśli ma to być opłacalna inwestycja to w kominku trzeba palić codziennie lub prawie codziennie tak aby "odciążyć" kocioł gazowy, wtedy są wymierne korzyści (spore oszczędności na gazie).
  8. Jesli faktycznie spaliłeś tylko 2 m2 drewna to znaczy że kominek był rozpalany tylko w sobotnie popoludnia i niedziele, w takim układzie faktycznie nie warto instalowac kominka z płaszczem wodnym. Jeśli ma to być opłacalna inwestycja to w kominku trzeba palić codziennie lub prawie codziennie tak aby "odciążyć" kocioł gazowy, wtedy są wymierne korzyści (spore oszczędności na gazie).
  9. Przy dzisiejszych cenach gazu i ekogroszku (tego workowanego) to koszt ogrzewania jast chyba porównywalny, oczywiście stosując kocioł gazowy kondensacyjny w połaczeniu z ogrzewaniem podłogowym (idealne połączenie). do kosztów ogrzewania groszkiem napewno też należy doliczyć wywóz śmieci i koszt malowania przynajmniej kotłowni (a żadko kto o tym mówi!!!). przy "gazówce" kotłownię można spokojnie wykorzystać jako pralnie, lub składzik różnych gratów których jest masa w każdym domu. Ale oczywiście jest to indywidualne podejście każdego kto planuje/buduje swoją kotłownię A jesli zamierzasz montować kominek z płaszczem wodnym, to także to znacznie obniży koszty rachunków za gaz P.S. a zadowoleni znajomi wcześniej pewnie mieli zwykłe kotły zasypowe, stąd ich ogromne zadowolenie z kotłów z podajnikiem
  10. Przy dzisiejszych cenach gazu i ekogroszku (tego workowanego) to koszt ogrzewania jast chyba porównywalny, oczywiście stosując kocioł gazowy kondensacyjny w połaczeniu z ogrzewaniem podłogowym (idealne połączenie). do kosztów ogrzewania groszkiem napewno też należy doliczyć wywóz śmieci i koszt malowania przynajmniej kotłowni (a żadko kto o tym mówi!!!). przy "gazówce" kotłownię można spokojnie wykorzystać jako pralnie, lub składzik różnych gratów których jest masa w każdym domu. Ale oczywiście jest to indywidualne podejście każdego kto planuje/buduje swoją kotłownię A jesli zamierzasz montować kominek z płaszczem wodnym, to także to znacznie obniży koszty rachunków za gaz P.S. a zadowoleni znajomi wcześniej pewnie mieli zwykłe kotły zasypowe, stąd ich ogromne zadowolenie z kotłów z podajnikiem
  11. Jeśli chodzi o kocioł węglowy to jest to gorsze rozwiązanie ze względu na bardziej czasochłonną i pracochłonną obsługę (która w przypadku kotła gazowego sprowadza sie jedynie do włączenia C.O. na początku sezonu i wyłaczenia po sezonie zimowym), nie mówiąc już o miejscu które zajmie większy kocioł w porównaniu z gazowym no i miejsce na składowanie węgla oraz o kurzeniu się podczas obsługi kotła. Ale oczywiście jest to także dobre rozwiązanie jeśli chodzi o taki układ.
  12. Jeśli chodzi o kocioł węglowy to jest to gorsze rozwiązanie ze względu na bardziej czasochłonną i pracochłonną obsługę (która w przypadku kotła gazowego sprowadza sie jedynie do włączenia C.O. na początku sezonu i wyłaczenia po sezonie zimowym), nie mówiąc już o miejscu które zajmie większy kocioł w porównaniu z gazowym no i miejsce na składowanie węgla oraz o kurzeniu się podczas obsługi kotła. Ale oczywiście jest to także dobre rozwiązanie jeśli chodzi o taki układ.
  13. Tak więc układ otwarty to taki układ w którym woda która krąży w instalacji C.O. ma kontakt z atmosferą i ciśnienie w instalacji jest wytworzone jedynie przez słup wody który jest w instalacji. Układ zamknięty to taki układ w którym woda kotłowa nie ma kontaktu z atmosferą i jest pod ciśnieniem. Reasumując: do tej pory kotły na paliwa stałe (węglowe, opalane drewnem, itp.) muszą pracować w układzie otwartym. także w proponowanym prszypadku instalacja powinna być wykonana w układzie otwartym (przynajmniej kocioł C.O. i kominek), a reszta instalacji może być wykonana w układzie zamkniętym. Moim zdaniem proponowane rozwiązanie jest dobrym systemem grzewczym tyle, że zamiast kotła na groszek można by zainstalować kocioł gazowy kondensacyjny Mam nadzieję, że udało i się troszeczkę wyjaśnić omawiane sprawy
  14. Tak więc układ otwarty to taki układ w którym woda która krąży w instalacji C.O. ma kontakt z atmosferą i ciśnienie w instalacji jest wytworzone jedynie przez słup wody który jest w instalacji. Układ zamknięty to taki układ w którym woda kotłowa nie ma kontaktu z atmosferą i jest pod ciśnieniem. Reasumując: do tej pory kotły na paliwa stałe (węglowe, opalane drewnem, itp.) muszą pracować w układzie otwartym. także w proponowanym prszypadku instalacja powinna być wykonana w układzie otwartym (przynajmniej kocioł C.O. i kominek), a reszta instalacji może być wykonana w układzie zamkniętym. Moim zdaniem proponowane rozwiązanie jest dobrym systemem grzewczym tyle, że zamiast kotła na groszek można by zainstalować kocioł gazowy kondensacyjny Mam nadzieję, że udało i się troszeczkę wyjaśnić omawiane sprawy
  15. Ten Twój hydraulik to jakieś bajki opowiada. Owszem, że nie ma chłodnicy to gorsza opcja ale przecież nie dyskwalifikuje to wkładu. Chłodnica płaszcza wodnego to takie urządzenie które jest zamontowane wewnątrz płaszcza (można przyjąć wężownica) które schładza płaszcz wodny gdy następuje jego przegrzanie. Gdy chłodnicy nie ma to woda zaczyna się gotować, ale gdy układ jest zrobiony prawidłowo to i tak jest to bezpieczne urządzenie. A dopłata rzętu 400czy 500euro do wkładu z chłodnicą to moim zdaniem chore, no chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy i nie ma co z nimi robić Zawsze można zastosować zasilacz awaryjny i jest temat rozwiązany Witam serdecznie, mam pytanie : czy te chłodnice nie będą teraz wymagane obowiązkowo ? Wklejam skrót wypowiedzi pana, który zajmuje się kominkami ( z innego wątku ) : (...) " I ważna rzecz: od 7 lipca br. będzie można w naszym kraju montować kotły na paliwo stałe (w tym kominki z płaszczem wodnym) w układach zamkniętych, pod warunkiem posiadania przez nich zabezpieczenia odbierającego nadmiar ciepła czyli chłodnicy). Tak jak to się robi w całej Europie. Teraz wyobraźcie sobie całe rzesze "domorosłych" instalatorów, którzy zaczną montować na potęgę tanie badziewie w postaci "skrzynek oblanych wodą", nie doczytawszy przepisu lub interpretujący go na swoją (czytaj "tańszą") modłę... (...) ". ???????? Nie, chłodnice nie będą obowiązkowe, chyba że instalacja będzie wykonywana w układzie zamkniętym. Jeśli instalacja zostanie wykonana w sposób taki jak do tej pory powinna być wykonywana to może być montowany spokojnie kominek bez chłodnicy
  16. Ten Twój hydraulik to jakieś bajki opowiada. Owszem, że nie ma chłodnicy to gorsza opcja ale przecież nie dyskwalifikuje to wkładu. Chłodnica płaszcza wodnego to takie urządzenie które jest zamontowane wewnątrz płaszcza (można przyjąć wężownica) które schładza płaszcz wodny gdy następuje jego przegrzanie. Gdy chłodnicy nie ma to woda zaczyna się gotować, ale gdy układ jest zrobiony prawidłowo to i tak jest to bezpieczne urządzenie. A dopłata rzętu 400czy 500euro do wkładu z chłodnicą to moim zdaniem chore, no chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy i nie ma co z nimi robić Zawsze można zastosować zasilacz awaryjny i jest temat rozwiązany Witam serdecznie, mam pytanie : czy te chłodnice nie będą teraz wymagane obowiązkowo ? Wklejam skrót wypowiedzi pana, który zajmuje się kominkami ( z innego wątku ) : (...) " I ważna rzecz: od 7 lipca br. będzie można w naszym kraju montować kotły na paliwo stałe (w tym kominki z płaszczem wodnym) w układach zamkniętych, pod warunkiem posiadania przez nich zabezpieczenia odbierającego nadmiar ciepła czyli chłodnicy). Tak jak to się robi w całej Europie. Teraz wyobraźcie sobie całe rzesze "domorosłych" instalatorów, którzy zaczną montować na potęgę tanie badziewie w postaci "skrzynek oblanych wodą", nie doczytawszy przepisu lub interpretujący go na swoją (czytaj "tańszą") modłę... (...) ". ???????? Nie, chłodnice nie będą obowiązkowe, chyba że instalacja będzie wykonywana w układzie zamkniętym. Jeśli instalacja zostanie wykonana w sposób taki jak do tej pory powinna być wykonywana to może być montowany spokojnie kominek bez chłodnicy
  17. Ten Twój hydraulik to jakieś bajki opowiada. Owszem, że nie ma chłodnicy to gorsza opcja ale przecież nie dyskwalifikuje to wkładu. Chłodnica płaszcza wodnego to takie urządzenie które jest zamontowane wewnątrz płaszcza (można przyjąć wężownica) które schładza płaszcz wodny gdy następuje jego przegrzanie. Gdy chłodnicy nie ma to woda zaczyna się gotować, ale gdy układ jest zrobiony prawidłowo to i tak jest to bezpieczne urządzenie. A dopłata rzętu 400czy 500euro do wkładu z chłodnicą to moim zdaniem chore, no chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy i nie ma co z nimi robić Zawsze można zastosować zasilacz awaryjny i jest temat rozwiązany
  18. Ten Twój hydraulik to jakieś bajki opowiada. Owszem, że nie ma chłodnicy to gorsza opcja ale przecież nie dyskwalifikuje to wkładu. Chłodnica płaszcza wodnego to takie urządzenie które jest zamontowane wewnątrz płaszcza (można przyjąć wężownica) które schładza płaszcz wodny gdy następuje jego przegrzanie. Gdy chłodnicy nie ma to woda zaczyna się gotować, ale gdy układ jest zrobiony prawidłowo to i tak jest to bezpieczne urządzenie. A dopłata rzętu 400czy 500euro do wkładu z chłodnicą to moim zdaniem chore, no chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy i nie ma co z nimi robić Zawsze można zastosować zasilacz awaryjny i jest temat rozwiązany
  19. Ten wkład jest w sam raz do Twojego domu
  20. Jest dokładnie tak jak piszesz. niedość że trzeba obrócić pompe to jeszcze trzeba będzie przerobić instalację - niestety.
  21. Jest dokładnie tak jak piszesz. niedość że trzeba obrócić pompe to jeszcze trzeba będzie przerobić instalację - niestety.
  22. Z tego co widzę to instalacja jest wykonana w ten sposób, że czynniki (woda) będą przepływać przez wymiennik w sposób współprądowy Ktoś albo się "machnął" albo kompletnie nie wie na jakiej zasadzie powinno się podłaczać wymienniki. Narazie nic mu nie mów, zobaczysz co się będzie działo jak rozpalicie kominek i jeśli nie będzie wiedział czemu wymiennik ma taką małą sprawność (czyli czemu obieg kominka jest mocno ciepły, a układ grzejników chłodny), to powiedz mu żeby się przyjrzał podłaczeniu wymiennika Właśnie tacy "fachowcy" psują opinie ludziom którzy znają się na swojej pracy
  23. Z tego co widzę to instalacja jest wykonana w ten sposób, że czynniki (woda) będą przepływać przez wymiennik w sposób współprądowy Ktoś albo się "machnął" albo kompletnie nie wie na jakiej zasadzie powinno się podłaczać wymienniki. Narazie nic mu nie mów, zobaczysz co się będzie działo jak rozpalicie kominek i jeśli nie będzie wiedział czemu wymiennik ma taką małą sprawność (czyli czemu obieg kominka jest mocno ciepły, a układ grzejników chłodny), to powiedz mu żeby się przyjrzał podłaczeniu wymiennika Właśnie tacy "fachowcy" psują opinie ludziom którzy znają się na swojej pracy
  24. Bufor jest to zbiornik w którym magazynujesz ciepło i w odpowiednim momencie możesz z niego korzystać np. przychodzisz z pracy, rozpalasz kominek grzejesz nim na max przez kilka godzin "ładując" bufor, następnie przez całą dobę masz ciepło w całym domu ponieważ "wybierasz" ciepło z bufora (oczywiście czas ogrzewania z bufora jest zależny od jego wielkości).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...