Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kasiulinka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    252
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kasiulinka

  1. Wiesz co, kolor drzwi wewnętrznych nie ma określonej nazwy. Powiedziałam tylko przed malowaniem że mają być ciemniejsze od tych które akurat stały sobie w sklepie i czekały na montaż Ja bym określiła je jako ciemny mahoń. Drzwi wejściowe to złoty dąb, taki jak okna.
  2. Niestety podejmowanie tak wielu decyzji nie jest łatwe Musisz się zastanowić jak tobie byłoby wygodnie. Może całkiem niegłupim rozwiązaniem byłby zlew bliżej prawego rogu. Zostaje sporo miejsca przy kuchni (jeśli byłaby na ścianie od wiatrołapu). Jeśli zmywarka byłaby na prawej ścianie to przy przekładaniu naczyń do zmywarki nie ma szans pochlapania podłogi. Te rozwiązanie które mam (zlew przy oknie) też się świetnie sprawdza. Wszystko jest świetnie doświetlone i wygląda proporcjonalnie chociaż jeśli przekładam naczynia które są w zlewie to czasem chlapię podłogę. Nad zmywarką mam półki nad talerze. Według mnie jest to wygodne. Naczynia ze zmywarki idą od razu na półeczkę Ergonomia wg. mnie to wygoda czyli trójkąt(lodówka, zlew i kuchnia w równych odległościach). Blat przy lodówce, spory blat roboczy z dużą ilością gniazdek (ach jak to ułatwia pracę) i blat do odstawiania przy kuchni. Szafka z przyprawami i produktami typu(mąka cukier) przy kuchni i spora szafka na różnego rodzaju blachy. Czyli produkty często używane powinny znaleźć się pod ręką.
  3. MSO wiadomość poszła:) Gratuluję decyzji i bardzo się cieszę że zaczynacie. a zdjęć myślę, że doczekamy się już niebawem nie ?
  4. Ojej ale niespodzianka Jakie zaśmiecanie, kobieto. Przecież to najpiękniejsze zdjęcie jakie są w tym dzienniku Śliczna, cudowna ta wasza kruszynka. Taka do przytulania Wielkie gratulacje dla Was.Cudownie, że wszystko dobrze się skończyło. A to dla małej królewny http://i50.tinypic.com/2ia8znk.jpg pozdrawiam
  5. Melduję się po bardzo wyczerpującym okresie kończącym pierwsze półrocze. (arkusze, rady itp) Można powiedzieć że już prawie mam ferie czar_ni trzymam mocno kciuki To niesamowity czas dla kobiety i wspominam go z ogromnym wzruszeniem. W ogóle ciąża, choć zagrożona kojarzy mi się z czymś wspaniałym. Sama nie wiem kiedy to minęło. Dokładnie pamiętam moje porody a teraz dzieci już gimnazjum, szósta klasa i prawie 4 lata. Czas szybko mija. Z tych trzech porodów tylko jeden (ostatni) mieliśmy rodzinny i ten wspominam szczególnie)a o bólu to już nie pamiętam Koniecznie napisz najszybciej kiedy będziesz mogła jak dzieciątko się urodzi. Jeśli chodzi o odśnieżanie to mamy drogę gminną i nam odśnieżają. dziś jednak znów nas zasypało i do szosy brnęłam przez zaspy a tam odebrał mnie szwagier i odwiózł do pracy. Potem przyjechał traktor odgarniać i się zakopał. Potem przyjechał drugi jakoś odgarnął i mąż odprowadził auto do drogi. potem znów nas zasypało. i tak w kółko. Teraz tak bardzo sypało ze szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy będziemy jutro w stanie przejść. duśka u nas też nie odebrali śmieci ale mąż dzwonił i przysłali mniejszy samochód (po kilku dniach)
  6. maartaa kolor kwiatków jest złotawy a cały abażur jest kremowy. duśka całkiem pojemna ta spiżarka. U nas baniaki z wodą trzymam w narożnej szafce w której jest butla z gazem. Zapomniałam że u ciebie jest inaczej wejście. Wiesz że ja ostatnio też sobie pomyślałam że może tak by na wiosnę pobiegał. W końcu okolice mamy sprzyjające sportom nie? a i kilka kilogramów jakby spadło to by się nic nie stało Widząc twoje kijki przypomniało mi się moje wczorajsze nowe doświadczenie z nartami.Odkryliśmy całkiem niedaleko naszej miejscowości stok narciarski z wyciągiem dla początkujących. no i wczoraj był nasz debiutOj, się działo przyznam że nawet nam się spodobało i już myślimy o następnej niedzieli na stoku.
  7. MSO u nas ścianki w wiatrołapie nie ma. Zmieniliśmy już w trakcie budowy jak nam poradził majster (chwała mu za to). Facet stwierdził że dzięki temu zmieści nam się szafa i tak rzeczywiście jest a teraz bez tej szafy to byłoby cienko przy tak dużej rodzinie.Trochę się bałam, że drzwi w salonie będę miała ale teraz nie widzę problemu. A może pomyśl jeszcze o połączeniu. Myślę, że jest to jeszcze realne. Jeśli chodzi o łuk to został on poczyniony od razu w trakcie budowy (czyt. Równolegle z moim pobytem w szpitalu) Mąż pytał ma być łuk czy prosto, ja- oczywiście że łuk.(W zasadzie nie jest to prawdziwy łuk tylko ma zaokrąglone brzegi.) Majster robił jakiś specjalny drewniany twór do wykonania tego a ja w czasie wykończeniówki zmieniłam zdanie i zaczęłam już szykować plan jak się tego pozbyć bo zakwitła mi myśl aby było jednak prosto. w rezultacie łuk został teraz jednak już się do tego przyzwyczaiłam. Jednak jeśli u ciebie będą dwa wejścia to uważam, że powinny był dwa łuki. Duśka tej pralni to ci naprawdę zazdroszczę Zgadzam się z tobą ze spiżarka po schodami to super rozwiązanie. Mieszczę tam naprawdę wiele rzeczy a dżemy które wyjmuję są chłodniutkie jak z lodówki :)to pewnie dlatego że mamy tam płytki. Jeśli chodzi o wejście do kuchni z wiatrołapu to naprawdę zdaje egzamin bo baaardzo często z niego korzystamy.ale oczywiście coś za coś. Bo gdyby nie było drzwi mogłabym wstawić wysoką zabudowę.na razie jednak mieszczę się spokojnie w kuchni a nawet mogę powiedzieć że jest bardzo wygodna.Wszystko pod ręką, półek dużo a to najważniejsze. Sprzęty -miksery etc .leżą sobie grzecznie pod schodami i czekają aż będą potrzebne. Dobrym pomysłem jest też podzielenie tej przestrzeni. Ja ma np. największą na miski, odkurzacz, drugą na mikery, wielkie rzadko używane blachy, trzecia część to słoiki a czwarta najmniejsza ozdoby choinkowe. a oto obiecane obrazy w salonie. dłuuugo na nie czekaliśmy bo oni dopiero je tworzą jak ktoś kupi ale było warto czekać bo są naprawdę świetnie wykonane. http://i46.tinypic.com/2n1cexk.jpg
  8. Szafa kosztowała chyba 2400.To był jedyny pomysł zagospodarowania skosów Wykonawca zrobił nam półki dokładnie dostosowane do naszych potrzeb a na dole zupełnie przypadkowo ( wylot od rozprowadzenia ciepła od kominka uniemożliwił zastosowanie przesuwnych drzwi) wyszły superaśne pojemne szuflady:D
  9. dorothy szafa robiona na zamówienie przez miejscową firmę produkującą meble kuchenne. Mogę zdradzić że jest baaaardzo pojemna
  10. U nas jest tak jak w projekcie i mój maż twierdzi że tak jest też dobrze. Jeśli chodzi o wysokość to u nas jest 2,5 ale na gotowo. Nie pamiętam jak było zanim pojawiły się podłogi. szambo mamy o pojemności 10000m3 i na 5 osób jest to za mało i teraz robilibyśmy większe (opróżniamy raz w mcu). Na szczęście robią nam na wiosnę kanalizację duśka wiesz że u nas jest też tylko 3 domki? Widać na zdjęciu, że dzieciaki mają niezłą radochę może też uda mi się wrzucić jutro jakieś zdjęcia domku z zewnątrz.
  11. A my mamy plaster limonki duluxa. http://i48.tinypic.com/zlyuqv.jpg http://i48.tinypic.com/k039f4.jpg i druga część sypialni http://i48.tinypic.com/2m46b06.jpg Kolor dosyć ciekawy (na zdjęciu trochę przekłamany bo to taki żółto -zielony a na zdjęciu wyszedł na zielony.)
  12. witamy fromianko na twoje pytania odpowiem późnym wieczorem (tak jak na pytanie MSO-dopiero wtedy będzie mój mąż ) Duśka Ale ten samochjód którym się zakopaliśmy ma właśnie napęd na 4 koła i jak się okazało jest za niski. Mój peugeot radził sobie już lepiej.Marzenia o terenowym może się spełnią Musieliśmy jednak wzywać ciągnik który nam odśnieżył tak, że mogliśmy przejechać.żeby nie być gołosłowną wklejam kilka zdjęć tarasu wczoraj. http://i47.tinypic.com/a1o07b.jpg i druga strona tarasu http://i50.tinypic.com/wtg4uq.jpg nieźle nie dla wszystkiego zostawiamy jeden samochód przy szosie to tak jakby nas kompletnie zasypało. ale już tego śniegu nie ma taras odśnieżony. z tego śniegu utworzyliśmy jednak bałwankową rodzinkę z pieskiem. mały miał ogromną radochę jeśli chodzi o daszek to rzeczywiście zawiewa ale tylko na boczne schodki (dwa od dołu) tak to jest ok. aha wklejam jeszcze sypialnię z dywanikami i ozdobą w wazonie. i chyba jeszcze zakupimy jeden dywanik przed szafą. http://i48.tinypic.com/zlyuqv.jpg wieczorem się odezwę z odpowiedzią na inne pytania.
  13. MSO odpowiem ci jak tylko się dowiem. Ja niestety w ogóle się nie zajmowałam sprawami budowlanymi bo się zupełnie na tym nie znam decydowałam już na etapie wykończenia i zgadzam się z tobą że to ciężkie zadanie.(szczególnie jak wiele ważnych decyzji trzeba podjąć natychmiast a jedna decyzja pociąga następną) Niestety trzeba przez to przejść a i tak wszystkiego się nie dopracuje. a trochę odbiegając od tematu napiszę, że zasypało nas. Jesteśmy odcięci od świata. Jeszcze rano udało mi się przebrnąć samochodem ale mąż wracający przed wieczorem już ugrzązł autem w zaspie.W ruch poszły łopaty . godzinka wystarczyła i udało się aby cofnął się przynajmniej do szosy i tam pozostawił samochód. Do domu (ok 400m od szosy)dotarliśmy niosąc zakupy w rękach i brodząc w zaspach. Śnieg mam do połowy poręczy tarasu a w ogrodzie mam góry śnieżne. Teraz dopiero poznajemy te gorsze strony mieszkania w polu i zgodnie stwierdzamy że przydałby się wóz terenowy.
  14. Wiesz co? tak naprawdę ciężko w salonie znaleźć miejsce na choinkę. My chcieliśmy (po raz pierwszy w życiu) żywą choinkę i choć bałam się gdzie się ją postawi to się udało.Ogólnie muszę przyznać że te Święta były zupełnie wyjątkowe. Być może dlatego, że we własnym domku i z prawdziwą choinką aha i ze zmywarką która odwalała za mnie całą robotę po imprezie Teraz nawet mąż wcześniej przeciwnik zakupu zmywarki wychwala pod niebiosa ten wynalazek. Kominek (lub koza) to super sprawa i myślę że choć zajmuje trochę miejsca to jak najbardziej warto. Od tańczącego ognia wprost ciężko oderwać oczy i szczególnie gdy jest już ciemno, za oknem zawierucha. godzinami można leżeć i się gapić My palimy prawie codziennie i dzięki temu idzie nam mniej ekogroszku a poza tym to sama przyjemność. chociaż dla meża pewnie trochę mniej jak musi potem szorować szyby U nas też w Święta było sporo osób i super wszyscy się zmieściliśmy. Gości mieliśmy jednak tylko "dziennych" Wiatrołap mógłby być rzeczywiście trochę większy ale i tak widziałam mniejsze nawet w większych domach więc trzeba to przeżyć. a tak w ogóle co byście zmienili w domku gdybyście mogli patrząc z perspektywy czasu? My chyba najbardziej żałujemy że kominek jest bez płaszcza wodnego. A z nowości. Kupiłam w końcu dywaniki do naszej sypialni i zamówiłam obrazy do salonu. W poniedziałek mają przyjść i już się boję czy będą pasować. Duśka a jak dzieciaki? jak im się mieszka w pokoikach ? Wiesz że mój Kubuś cały czas wspomina że cieszy się, że mieszka na działce (cały czas mówiliśmy-jedziemy na działkę- gdy domek był w trakcie budowy) i tak mu zostało. teraz mu tak dobrze że najchętniej cały czas siedziałby w domu i urzędował w swoim królestwie zabawek
  15. Przede wszystkim gratuluję wspaniałych córeczek Są słodziutkie. Na brak zajęć na pewno teraz nie narzekasz Mam jednak nadzieję, że jak już maluszki troszkę podrosną i będzie więcej czasu odezwiesz się jeszcze i napiszesz jak się mieszka w ULI. Życzę Wam dużo zdrówka i gorąco pozdrawiam a swoje księżniczki od forumowej cioci mocno ucałuj
  16. http://i46.tinypic.com/2wmf6oi.jpg Kochani z okazji zbliżającego się wielkimi krokami 2010 ROKU życzę Wam, aby ten Nowy Rok był dla Was radosny i niezwykły, aby przynosił same cudowne chwile. Realizacji wszelkich planów i marzeń oraz pomyślności w życiu rodzinnym i zawodowym życzy kasiulinka z rodziną.
  17. U nas było to dosyć dziwnie. Najpierw okazyjnie kupiliśmy działkę z myślą, że w przyszłości się ją sprzeda. Jak już mieliśmy działkę wpadł nam szalony pomysł aby zakupić projekt. (co najśmieszniejsze aby w przyszłości zacząć budowę-zupełnie oczywiście nie wierząc że budowę jesteśmy w stanie doprowadzić do końca)Gdy projekt już był wpadliśmy na pomysł aby zrobić fundamenty. I tak poleciało. Budowa trwała przez pięć lat i od lipca mieszkamy w swoim domku Domek według projektu p.Konrada Matuszewskiego m109/149 http://www.konradmatuszewski.pl/ Najpierw mąż wybrał M130 tego samego projektanta ale domek nie miał pokoju nad garażem i dlatego projekt odpadł. Chcieliśmy aby dom był prosty i aby można go było tanio wybudować i nasz taki właśnie jest. Nasz domek ma ok. 127 m2 i bardzo funkcjonalnie rozplanowane pomieszczenia. Pomimo tego ze jest nas pięcioro mieszka nam się bardzo wygodnie. Na tej powierzchni jest aż pięć pokoi, dwie duże łazienki, całkiem przyzwoity salon i niewielka kuchnia.
  18. Dzięki czar_rni, miałaś rację. Próbowałam sama ale coś mi nie szło Moja córka w końcu wyłączyła mi te ciasteczka i od razu się mogłam zalogować.uff ale fajnie, mogę pisać Najpierw gdy zaglądałam na forum nie było żadnych wpisów potem gdy były wpisy to nie mogłam się logować. Myślałam że ten problem z logowaniem to wina przeciążonego (przed świętami) serwera. No ale najważniejsze że już jest ok. Aha i nie zapomniałam o Was kobietki A teraz po kolei, odrABAM ZALEGŁOŚCI:) dUŚKA narożnik i fotel to naprawdę super pomysł. ładnie i wygodnie. W tym pokoju to jedyne wyjście. Dekoracja domku superowa.U nas przed domem leży góra kostki brukowej więc już darowaliśmy sobie dekorację. ale za rok... A wiesz że na schodach też mam roślinki (wrzosy) Aha i mam do ciebie pytanie. Czy w pokoju na górze waszym telewizyjnym(na przeciw łazienki) macie tez tak gorąco.u nas niezależnie czy grzejniki włączone to tam mamy tropiki. MSO bardzo przepraszam cię ze tak późno odpisuję (powód-patrz wyżej) pewnie moja odpowiedź nic już nie wniesie ale tak czy tak to napiszę- u nas wentylacja jest grawitacyjna. Łazienki na dole jeszcze nie mamy. będzie dopiero na wiosnę.Teraz zbieramy kasę i pomysły Mam nadzieję ze wypoczęliście po Świętach. My tak i zgodnie stwierdzamy że to były najwspanialsze jak do tej pory święta. wiadomo zresztą dlaczego -Spędzone we własnym domu A teraz trochę zdjęć Kilka fotek salonu Szukam odpowiedniego obrazu (plakatu) na ścianę za narożnikiem więc na razie jest tak łyso. http://i50.tinypic.com/iqa843.jpg http://i50.tinypic.com/25juq09.jpg http://i49.tinypic.com/2ce2br6.jpg http://i45.tinypic.com/b6v9kg.jpg http://i49.tinypic.com/2rhb2xj.jpg http://i48.tinypic.com/o0osoh.jpg http://i50.tinypic.com/2ah84kg.jpg http://i46.tinypic.com/ohlaid.jpg a to nasza sypialnia wzbogacona plakatem http://i49.tinypic.com/fkqs5u.jpg szukamy jeszcze dywaników i ładnej narzuty. zwariowany pokój Kubusia. Przepełniony po Świętach. Zgodnie stwierdziliśmy że to był strzał w 10 że dostał się naszemu synkowi największy pokój http://i47.tinypic.com/1zd81o2.jpg http://i46.tinypic.com/2upy9dw.jpg http://i45.tinypic.com/2aj6yxi.jpg http://i48.tinypic.com/szfsdt.jpg pozdrawiam Was gorąco i czekam na Wasze wpisy [/b]
  19. Wesołych,zdrowych i pełnych miłości Świąt dla was kochane :Czarni,Duśka,MSO i dla waszych rodzini wszystkich odwiedzających tą stronę Nie pisałam bo coś mi się stało z komputerem i nie mogę się zalogować. Próbowałam pamiałam parokrotnie i nic Teraz piszę z innego komputera i okazuje się że mam dostęp.Mogę was czytać ale nie mogę pisać.Nie wiem o co chodzi. Duśka a u ciebie pięknie:)
  20. czar_ni oby etap papierkowy się zakończył to postępy będą bardzo widoczne.zdawaj relację na bieżąco co się dzieje. Trzymam kciuki aby tego materiału na fundamenty nie poszło za dużo
  21. Fromianko cieszę się ze u ciebie też budowa do przodu.daj jakieś zdjęcie tej belki bo ja teżnie wiem.U nas na poddaszu jest sam żyrandol i naprawdę wystarcza. PEX kisan - taką mamy intalację co.kaloryfery mamy PROMETEUSZ i póki co sprawują się świetnie. duśka mój syn to maniak samochodów. Ta wykładzina z ulicami w jego pokoju to strzał w dziesiątkę. Cały czas urządza wyścigi, śpi z samochodami(codziennie wybiera inny:) Zapowiada jednak, że będzie rolnikiem dziewczyny ja to widzę, że wy trochę się już na roślinkach znacie aż zazdraszczam
  22. Duśka u nas tylko dlatego że mąż ma auto z napędem na 4 koła na wiosnę trudnił się wyciąganiem tych co ugrzęźli w błocie Ale co tam –mój syn patrząc na krowy pasące się w oddali i kombajny jeżdżące za oknem na polach był w siódmym niebie.Ma fioła na punkcie kombajnów i traktorów, może dlatego że tu mieszka Ale uwielbiam to miejsce i po pracy lecę jak na skrzydłach do domu i do tej mojej ciszy….oj, chyba się starzeję A co do narożnika to uważam że ten pokój trochę narzuca właśnie narożnik. Po prostu, każdy wygodnie się na nim rozsiądzie i ten kąt jest stworzony do takiego mebla. u nas kiedy przychodzą goście, każdy zajmuje miejscówkę od razu na narożniku Myślimy jeszcze o dwóch skórzanych wysuwanych pufach z drugiej strony ławy. Co do ogrodu to zamierzam przez zimę trochę się podszkolić w tej dziedzinie. Mam nadzieję ze będzie pięknie. powoli myślę też o dolnej łazience. Teraz mamy tylko gołe ściany. Aha zapomniałam dodać ze właśnie trwa montaż do otwierania bramy z pilota z czego się ogromnie cieszę. czar_ni domek śliczny i baaaaardzo podobny. Wiesz co, ja też uwielbiam świeczki i w niebieskiej łazience to już ogłupiałam ze świeczkami w turkusach, błękitach i zieleniach, które stawiam na półeczce przy wannie. Dzieci zabraniają wchodzić mi do sklepów z ozdobami Zresztą sama złapałam się na tym, że uwielbiam stroić nasz dom i bez opamiętania kupuję różne rzeczy. Ja też już powoli myślę o świętach i już postanowiliśmy, że też będzie żywa choinka. W bloku zawsze była sztuczna ale robiłam żywe stroiki aby trochę tego zapachu było.
  23. Wiem jak to jest, bo kiedy budował się nasz domek leżałam w szpitalu przez miesiąc z powodu zagrożonej ciąży i przyznam że miałam już dosyć. Niestety czasem trzeba przez to przejść dla dobra dziecka. Dzięki temu mały nie urodził się w 32 ale w 36 tyg ciąży:) dzięki za miłe słowa o domku. Gdyby nie koszty byłoby dużo łatwiej urządzać a tak..kompromisy, kompromisy i jeszcze raz kompromisy pomiędzy chęciami a możliwościami.Ale czujemy się świetnie w naszych wnętrzach a o to przecież chodziło czerwona sofa to było moje marzenie mąż początkowo był na -nie- a teraz już wie, że był to dobry wybór. Sofa jest wygodna i mieści się na niej wygodnie cała nasza piątka kiedy oglądamy np. telewizję.nad narożnikiem są lampy. szukam też obrazu w sepii, który byłby tam idealny ale to trudna sztuka. jeśli chodzi o ogród to właśnie przed naszym domem piętrzy się góra palet z kostką brukową. zakupiliśmy teraz, ale robione będzie na wiosnę razem z elewacją. kupiliśmy teraz bo baliśmy się że na wioskę przy roztopach żadna ciężarówa na tą naszą"prerię " nie dojedzie. Chcę założyć sobie też ogródek warzywny.Z przodu domu będą też kwiaty. a u was na jakim projekcie stanęło? Ten, czy inny?
  24. winthek na daszku są panele-kolor złoty dąb. czar_ni Przede wszystkim gratulacje z tytułu powiększenia rodziny teraz to dopiero jest motywacja do budowy i wierzę, że z wszystkim dacie sobie radę. Maleństwo da Wam całą siłę do działania. Zobaczysz jak bardzo szybko zamieszkacie w swoim wymarzonym domku. Baaardzo Wam tego życzę Pisz i odzywaj się.
  25. Ojej Asik2605 nie zauważyłam twojego posta. Przepraszam Cię Witam Cię serdecznie w naszych progach i cieszę się że nas odwiedziłaś. Domki okazuje się, często mają podobne rozwiązania.Zapraszam, wpadaj i oglądaj kiedy tylko chcesz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...