Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adasko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

Adasko's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, ja u siebie zastosowałem tynk rolkowy firmy Kabe http://www.farbykabe.pl/index.php?pid=39&cid=23&prid=90 nakładany wałkiem z masy gąbczastej. W miarę szybko i sprawnie się nakłada. W sumie całkiem nieźle wygląda. Pozdrawiam Adam.
  2. Tomku, na dole w łazience musiałem zastosować ościeżnicę stałą i tą montowałem przed ułożeniem płytek. Natomiast na górze, gdzie ściany są z płyt GK zastosowałem ościeżnice regulowane, które zamontowałem na samym końcu, po ułożeniu płytek, malowaniu i położeniu paneli w korytarzu. Praktycznie góra była wykończona na tip-top kiedy ruszyłem z drzwiami. Jedynym mankamentem jest to, że ościeżnice regulowane są dużo droższe od stałych, ale gdybym na dole miał możliwość ich zamontowania też bym to zrobił. Ładniej wyglądają. Adaśko
  3. Betka, jeśli chcesz aby dobrze Ci funkcjonował ten kominek to dolicz jeszcze wełnę z aluminium, taśmę aluminiową samoprzylepną, a i jeszcze jakieś kratki wentylacyjne, nie mówiąc o połączeniu wkładu kominkowego z kominem. Powodzenia przy montażu!
  4. konzad, a może to jednak błędy w obróbce okna dachowego? Nie napisałeś jakie masz pokrycie dachu. U mnie jest dachówka i miałem podobny problem. Pod dachówką jest deskowanie z papą. Wszystko było cacy do pierwszych zamieci śnieżnych, kiedy trochę śniegu dostało się pod dachówki. Kiedy zrobiło się cieplej, śnieg zaczął topnieć i ściekał do środka wypływając po ramie okna. Okazało się, że fachowcy zapomnieli zamontować jednego elementu w kołnierzu okna jakaś rynienka (przynajmniej tak to wyglądało), która teraz odprowadza ewentualną wodę poza ramy okna. Teraz jest wszystko OK i woda się nie pojawiła od tamtaej pory.
  5. Też w przeszłości rozważałem wariant ogrzewania domu kominkiem z płaszczem wodnym. W pierwszej kolejności wystraszyły mnie koszty montażu całej instalacji. Później, kiedy już zdecydowałem się na zwykły wkład kominkowy nastała zima i żeby nie czekać do wiosny z pracami wewnątrz zacząłem palić w tym "kominku". Paliłem w tym prowizorycznym kominku (wkład ustawiony na bloczkach betonowych, jedynie podłączony do przewodu kominowego) od listopada 2004 do stycznia 2005 praktycznie bez przerwy. Nawet kiedy musiałem oczyścić wkład to wyjmowałem żar do metalowego wiadra i po oczyszczeniu wkładałem go do kominka, aby nie tracić czasu na rozpalanie. Byłem wtedy na etapie ocieplania poddasza. Przy -10'C na zewnątrz na parterze w pomieszczeniu z kominkiem była temperatura rzędu 20'C, w pozostałych ok.16'C a na górze ok.10'C. Było więc naprawdę bardzo ciepło wewnątrz. Byłem zadowolony z uzyskanych efektów. Jednak któregoś wieczora, usiadłem na przeciw swojego kominka i wyobraziłem sobie jak to będzie wyglądać kiedy już wykończę dom. Kiedy salon będzie zrobiony na tip top. Wtedy zauważyłem górę popiołu, resztki po rżnięciu drewna i stwierdziłem, że jedna kotłownia w domu wystarczy. Teraz w kominku rozpalam od wielkiego święta, robi się po prostu za gorąco. Taki jest mój punkt widzenia. Z drugiej strony cztając posty o rachunkach za gaz to chyba rozwiązanie z kominkiem jest pewnym wyjściem z sytuacji. Czyżu, wybór i tak zależy od Ciebie!!!
  6. Może nie tyle głupota co złe wykonanie instalacji? Jestem jednym z wielu w okolicy bbudujących własny domek, ale przy tym jestem jednym z niewielu, który posiada piec na paliwo stałe z obiegiem otwartym. Z tego co podpatrzyłem u znajomych wzyscy mają zrobiony obieg zamknięty. Bo "teraz tak się teraz robi" padła odpowiedź "fachowców" którzy montowali instalację u mnie. Dopiero gdy oświadczyłem że nie zapłacę za wykonaną pracę i dostarczeniu wymiennika ciepła łaskawie poprawili instalację. Umnie piec gotował się dwa razy. Raz przy jednym z pierwszych rozpalań, kiedy to jeszcze teść nie mógł zrozumieć jak działa nadmuch i zostawił uchylone drzwiczki, żeby był "dobry cug". A drugi raz sam chcąc się przekonać jak się zachowuje piec rozpalony na maksa. W obu przypadkach instalacja zadziałała prawidłowo czyli nadmiar wody z naczynka wzbiorczego przelał się do kanalizacji. Jedyny problem jaki się ujawnił to zawór uzupełniający wodę w naczyniu (zaciął się). Więcej problemów nie było.
  7. Anet, jeśli planujesz kupno pieca węglowego z nadmuchem to nie czekaj z wkładem kominowym. Ja też myślałem początkowo, że mając piec węglowy nie ma się czego obawiać, ale to były złudne nadzieje. Po dość krótkim okresie palenia (na szczęście góra była w stanie surowym) pojawiły się plamy na kominie. Zaczęło się od miejsca przejścia filaru komina przez połać dachu i stopniowo z czasem przesuwała się w dół osiągając pokaźne rozmiary. Okazało się, że z powodu niskiej temperatury pracy pieca (w granicach 45-50 0C) tak samo się skrapla para wodna w kominie jak przy piecach gazowych. Jedynym ratunkiem okazało się zamówienie i włożenie stalowego wkładu kominowego. Od tamtej pory wszystko jest OK.
  8. Witajcie "Prymulkowicze"!!! Powraca syn marnotrawny, tego pięknego forum. Nie sprawdzałem jeszcze, jak długo nie zaglądałem na forum, ale było to bardzo dawno temu. Na razie pochwalę się tylko, że już prawie mieszkam. Czekam tylko na wykonanie inwenteryzacji geodezyjnej. Tyle na wstępie. Teraz wezmę się za czytanie postów, żeby się zorientować jak wygląda sytuacja na "froncie" budowlanym prymulek. Pozdrowienia dla starych i nowych prymulkowiczów Adaśko.
  9. Witam, ja na warstwę styropianu nałożyłem masę bitumiczną Visbit eko str, przeznaczoną do klejenia stryropianu i na to folię budowlaną. Adaśko
  10. Witam, oczywiście, zapomniałem o zbrojeniu. Kupiłem całość stali plus stal na garaż w cenie 1900,- na początku roku. Ile proporcjonalnie poszło stali nie umiem określić, ale jeszcze sposro zostało. Co do optiroku to myslę Bubu, że chyba nikt z budujących Prymulki na tym forum nie stosuje tej technologii. Myślę, że odtraszająca jest cena. Nie wiem po ile teraz są bloczki ale przed majem za sztukę było to coś koło 13,- do tego brak fachowców, umiejących wykonać budynek w tej technologii, no i oczywiści jak zwykle koszt całej inwestycji znacznie w tym przypadku przekraczający przynajmniej moje możliwości. To tyle pozdrowienia z Dęblina
  11. Witam ponownie mTom, fundamenty w całości kopane ręcznie przez 3 osoby, robocizna za ściany parteru wstępnie około 2000,- Pozdrowienia z Dęblina
  12. Witam mTom obiecane koszty: beton B-20 9m3 po 185zł/m3 + transport + pompa - 1800,- bloczki betonowe 1600 szt. po 1,90 zł - 3040,- ocieplenie (styropian, siatka, zaprawa klejowa, izolacja pionowa - visbit eko str) - 880,- robocizna murarzy (4 murarzy + 2 pomocników) - 800,- piach - (20t) - 230,- izolacja pozioma - ok. 100,- cement - 288,- Razem: 7138,- Zostało mi jeszcze trochę bloczków, około 200 szt. a także połowa piachu. Większość prac wykonana własnymi siłami. Jeśli nie bedzie padać to dzisiaj skończę krycie styropianu tynkiem. Wstępnie na 24.06 umówiłem się z murarzami na stawianie parteru i na tym zakończę budowę do czasu uzyskania kredytu. Bubu co do ilości betonu na strop to na terivę chyba idzie nieco mniej betonu niż na lany. Z tego mi mówił projektant na terivę idzie ok. 1m3 na 10 m2 stropu, czyli w moim przypadku około 8m3. Jeśli to prawda to na lany zużyjesz trochę więcej. Zresztą ja już nie mam wyjścia bo już zakupiłem terivę (2800,- z transportem). Powodzenia w budowie. Adaśko. Ps. Zapomniałem o deskowaniu ławy - materiał własny dlatego nie doliczałem do kosztów.
  13. Adasko

    budowa kominków

    Wielkie dzięki Mamcia za zdjęcia i link. Pozdrowienia z Dęblina - Adasko
  14. Adasko

    PLAC ZABAW

    ARi dzięki za podane adresy, zawsze łatwiej coś zrobić mając jakiś przykład. Pozdrowienia z Dęblina Adasko.
  15. bk 24 + 15 cm wełny taki jest plan, a co będzie w rzeczywistości czas pokarze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...