-
Liczba zawartości
324 -
Rejestracja
malysmon's Achievements
STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)
10
Reputacja
-
Acha, nasz dom to przerobiona MIRA. Dodam, że dość mocno przerobiona I liczył się garaż na 2 autka... a w sygnaturce nasza autentyczna chatka... ach, gdzież ta wiosna...???
- 121 odpowiedzi
-
- dom!
- fajne nagrody
-
(i 10 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyłączę się do konkursu, ale jedynie po to, by podkreślić różnicę między domem dwu- i jednordzinnym. Jesteśmy rodzinką z trójką dzieci, mieli zamieszkać z nami rodzice - tatuś niestety nie zdążył... I wyobraźcie sobie, że w Polsce dom dwurodzinny przewiduje jedynie układ dla rodzin 2+4 maksymalnie. Udało nam się przerobić projekt, jednak podniosło to jego koszt. Uważam, że ciągle mało jest projektów domów dwurodzinnych, obecna oferta nie daje możliwości wyboru i zmusza do dodatkowych nakładów. Podsumowując - na co zwracaliśmy uwagę: kuchnia, jadalnia, salon i pokój na parterze, do tego mieszkanie rodziców - 2 pokoje plus kuchnia, dwie łazienki na parterze, górę właściwie projektowaliśmy sami, więc nie maa o czym mówić.Teraz - z perspektywy czasu - wybrałabym szersze a niższe okna. Poza tym nie zmieniłabym niczego
- 121 odpowiedzi
-
- dom!
- fajne nagrody
-
(i 10 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Komentarze do dziennika Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Straszne widzę błędy robię - wybaczcie proszę, wszystko z pośpiechu niesamowitego, takim całe moje życie jest spowite... -
Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Czy u Was też tak grzmi???! Pogoda zmienia się niesamowicie, nie wiem czy to w skutek ocieplenia - teraz jest dużo modnych haseł, prawdę poznamy jak nas keidyś odkopią geolodzy. Leje i tyle. Dlatego dzisiaj skoro już mogę pozwolę sobie Wam pokazać jeszcze odrobinę mego lata... Malinki z ujęciem u źródła: http://inlinethumb13.webshots.com/17804/2979805220095004166S500x500Q85.jpg I wspomnienie wakacji (ach, kiedy to było...?) Dom, ale inaczej: http://inlinethumb55.webshots.com/46582/2436804180095004166S500x500Q85.jpg Dla tych, którzy nie znają naszych stron - warte polecenia, jednak jeśli z dziećmi to przyjedźcie "na otwarcie". Wtedy nie ma kolejek, jest sporo miejsca do pospacerowania, a do tego na deser można sobie zebrać malin do woli Nam się bardzo podobało i polecam Szymbark. A tu atrakcja i lekcja historii - bunkier i symulacja nalotu: http://inlinethumb58.webshots.com/45049/2976896820095004166S500x500Q85.jpg Piotruś, choć póki co nie mówiący świetnie opanował naśladowanie odgłosów strzelania i nalotu Podobało nam się bardzo, a ja się przyznam, że serducho się ściskało w tych ciemnościach i huku... Mocne wrażenia. Staraliśmy się wypałnić nasze wakacje zabawą z dziećmi, co chyba nam się powiodło: http://inlinethumb64.webshots.com/46271/2480086030095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb35.webshots.com/13858/2543734320095004166S500x500Q85.jpg Tęsknię za ciepłem, w domu niestety od dwóch dni chodzi piec... Czy tak będzie już do wiosny? Oszczędź nas Zimo... -
Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Normalnie wyszłam z wprawy, jednak stęskniłam się za dziennikiem i cieszę się mogąc uwiecznić swoje prace. Myślę, że będzie tego więcej, w tym tygodniu duża niespodzianka... Organizuję transport, pochwalę się niebawem A tym czasem uciekam spać, k\jutro w końcu zwyczajny dzień -
Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No to raz jeszcze.... (dziec i zasypiają, najmłodszy rozbójnik już śpihttp://inlinethumb27.webshots.com/46234/2414860820095004166S500x500Q85.jpg, dwójka jeszcze kontempluje wakacyjne noce... a jutro pierwsze spotkania z rodzicami i nowymi kolegami ze szkoły...!!!) Na rabacie obok żółtej zameldowałam herbacianą, dwubarwną róże, której nazwy nie znam: http://inlinethumb28.webshots.com/37339/2989201930095004166S500x500Q85.jpg a Conica, którą otrzymałam od sąsiadów na imieniny zyskała nareszcie swój nowy, przytulny domek: http://inlinethumb37.webshots.com/36580/2287033330095004166S500x500Q85.jpg Stoi teraz na froncie, frontem do wszystkich i zdobi nie tylko rabatę, ale i dom. Na zimę planuję już utkać jej suknię z lampek A tymczasem - kolejna piękność: rozchodnik http://inlinethumb23.webshots.com/45014/2863977750095004166S500x500Q85.jpg Córcia mówi na rozchodniki - "rozchodniczki", gdyż kojarzy nazwę z chodniczkami... Dobre i to, prawda? I inne z tegoż gatunku: http://inlinethumb30.webshots.com/39389/2626230140095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb26.webshots.com/47449/2577789770095004166S500x500Q85.jpg http://thumb6.webshots.net/t/82/182/1/55/51/2106155510095004166tBcbLM_th.jpg http://inlinethumb52.webshots.com/28083/2106155510095004166S500x500Q85.jpg Skoro już pokazałam Wam skalniak przed - furtkowy http://inlinethumb29.webshots.com/47132/2175518950095004166S500x500Q85.jpg, muszę przyznać się, że powstał przy okazji. Pierwszym zamysłem był skalniak nieopodal tarasu, na którym króluje rojnik bodajże i inne żywotniki itp. Spójrzcie sami: http://inlinethumb35.webshots.com/42978/2892745220095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb03.webshots.com/1858/2522831590095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb44.webshots.com/17003/2894509900095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb26.webshots.com/10841/2248448440095004166S500x500Q85.jpg Dodam, że biedronka nie chce się od nas wynieść 0 przyleciała gdzieś w maju, żółw stracił głowę w kwiatach i pozostała jedynie zielona skorupa a królewna Śnieżka i jej 7u przyjaciół czekają na kominku na ładniejszą pogodę. Efekty ocenicie sami... za jakiś czas (policzmy, 5 dni pracy plus pewnie nieciekawa pogoda, kwestia pożyczenia aparatu, wyjazd na weekend i kolejne 5 dni pracy... widzimy się jak nic za 2 tygodnie!). Hortensja - moje cudo w jesiennej, przekwitająco - kwitnącej odsłonie: http://inlinethumb25.webshots.com/25624/2267782250095004166S600x600Q85.jpg Ma jeszcze jeden pąk - czekam, jakim się ubarwi kolorem, gdyż ostatnio sporo pada i wypłukuje wszystkie "witaminy" z ziemii... Muszę się Wam przyznać, że tak niecałkiem bezczynnie spędziłam początek lata. Od cioci otrzymałam 2 malutkie sadzonki pomidorków... i oto efekty: http://inlinethumb50.webshots.com/27313/2843426550095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb23.webshots.com/12694/2402899430095004166S500x500Q85.jpg Zachęcona sadzonkami posiałam swoje i uratowałam jedynie 3 krzewy... Za to już widać, że uratowałąm skutecznie: http://inlinethumb04.webshots.com/25539/2742948420095004166S500x500Q85.jpg Rosną sobie póki co na "resztkach lata" - liczę jeszcze na wrzesień - potem zamierzam im przygotować przytulne M A obok póki co - "truskawki od Anki": http://inlinethumb21.webshots.com/31124/2647756580095004166S500x500Q85.jpg i "malinki od Grażynki": http://inlinethumb35.webshots.com/30946/2236542080095004166S500x500Q85.jpg I tak zastała mnie noc - na szczęście przygotowałam światło : http://inlinethumb27.webshots.com/18970/2431375400095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb36.webshots.com/46691/2386169110095004166S500x500Q85.jpg http://inlinethumb07.webshots.com/46726/2244316160095004166S500x500Q85.jpg (kanna na pierwszym planie) i drogę do domu: http://inlinethumb16.webshots.com/16335/2529995100095004166S500x500Q85.jpg -
Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
http://inlinethumb19.webshots.com/3730/2525449990095004166S600x600Q85.jpg Moja Piękna, żółta pachnąca - i o tgeo w powiększonym formacie A co, teraz to mogę Wam pokazać to i owo... Ale po kolei. Przede wszystkim nasz najmłodszy super syn zabił nasz najmłodszy super aparat... Aparat był z maja 2010, spotkał się z posadzką (gres ICA o ile dobrze pamiętam, Paradyż, lokalizacja nieopodal kominka) w sierpniu i tak oto dokonał swego krótkiego acz burzliwego żywota... Niniejsze zatem zdjęcia prezentuję w formie łącznej: aparatu mego świętej pamięci, jak i pożyczonego - wiecznie sprawnego aparatu Mamusi Zaraz wracam, jakieś afery zębowo - kładzeniowe dzieci spać... -
Komentarze do "Mojego Przytulnego"
malysmon odpowiedział kropkq → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Olu, napisz proszę gdzie kupowałaś kamień - na zdjęciach masz go chyba trzy kolory - biały, czarny i mieszany...? Napisz proszę - i u mnie nadszedł czas na ogród - bo od "ogrodu" przy tarasie nie mam pola do popisu, powstało boisko -
Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Skusiłam się, bop znowu zmiany. Że jeszcze w domu remont (przy naszych szkodnikach można nie kończyć...) to pal sześć, ale dzięki wreszcie skończonych prpacach przy-domowych wkrótce pojawią się moje rabaty. Na razie mam jedną - zdjęć niestety nie posiadam. Mam za to kilka innych, któymi chciałam siię dzisiaj pochwalić W maju sialiśmy trawę - właściwie to w kwietniu, a na moje imieniny wyszła http://thumb6.webshots.net/t/83/83/9/13/30/2556913300095004166hVAdxi_th.jpg I na niej jak z bajki nasz dom, spójrzcie sami jakie piękne kolory (oczywiście - nowy aparat, z tamtego po zderzeniu z kuchenną podłogą NICI...): http://thumb6.webshots.net/t/71/171/6/24/34/2388624340095004166SVBIgi_th.jpg A potem Patrysia i Piotruś mieli urodzinki... i zrobiłam córuni tort, o jakim marzyła: http://thumb6.webshots.net/t/83/83/9/69/84/2488969840095004166tKBEaK_th.jpg Kolory nieco przybladły, ale było warto powiem wam, nic piękniejszego od uśmiechu uradowanej córeczki. Teraz postaram się zadbać o zdjęcia moich pięknych ozdobnych pomidorków i rabatek A tymczasem... do zobaczenia! -
Komentarze do dziennika Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Hej, Dziękuję za miłe słowa Fakt, wypadłam z rytmu, ale szykuje silka fajnych ujęć... Zaraz coś dodam, żeby nie było, że stanacja... -
Rany, ale wstyd! Tyle czasu mnie nie było... Za to wkoło się dzieje. Nie dość, że pracuję, dzieci to io w ogrodzie robota wre. Mamy trawnik, co widać już chyba na moim avatarze....? To na arzie pozostanie jedynym zdjęciem, jednak wkrótce dołączę kolejne. Mam już aparat, więc to kwestia czasu... Tego niestety kupić nie można! W każdym razie mąż robi ogrodzenie - sam Znaczy siatkę taką jakąś zieloną. A przó to już kowal załatwia Ja przesiewam kamyki - splątały się ze żwirem i teraz nie mam na usypanie przy kwiatkach! o to zakupiłam sobie sito w markecie i jadę z tematem. Choć przyznam, że ostatnie słońce nie sprzyja pracy...
-
Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
malysmon odpowiedział malysmon → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Rany, ale wstyd! Tyle czasu mnie nie było... Za to wkoło się dzieje. Nie dość, że pracuję, dzieci to io w ogrodzie robota wre. Mamy trawnik, co widać już chyba na moim avatarze....? To na arzie pozostanie jedynym zdjęciem, jednak wkrótce dołączę kolejne. Mam już aparat, więc to kwestia czasu... Tego niestety kupić nie można! W każdym razie mąż robi ogrodzenie - sam Znaczy siatkę taką jakąś zieloną. A przó to już kowal załatwia Ja przesiewam kamyki - splątały się ze żwirem i teraz nie mam na usypanie przy kwiatkach! o to zakupiłam sobie sito w markecie i jadę z tematem. Choć przyznam, że ostatnie słońce nie sprzyja pracy... -
Grupa trójmiasto i okolice
malysmon odpowiedział Ivo → na topic → GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE Topics
Nam ciekło z rury wentylacyjnej - majster mistrz ciętej kaszubskiej riposty zamontował komin wentylacyjny wkładając górną rurę na dolną po zewnętrznej linii... No i ciekło. Mąż na szczęśćie nie na darmo się uczył i sam znalazł wadę Może i u was tak jest...??? -
Nam ciekło z rury wentylacyjnej - majster mistrz ciętej kaszubskiej riposty zamontował komin wentylacyjny wkładając górną rurę na dolną po zewnętrznej linii... No i ciekło. Mąż na szczęśćie nie na darmo się uczył i sam znalazł wadę Może i u was tak jest...???
- 20 952 odpowiedzi
-
- chwaszczyna
- dobrzewin
- (i 12 więcej)
-
Grupa trójmiasto i okolice
malysmon odpowiedział Ivo → na topic → GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE Topics
Nam ciekło z rury wentylacyjnej - majster mistrz ciętej kaszubskiej riposty zamontował komin wentylacyjny wkładając górną rurę na dolną po zewnętrznej linii... No i ciekło. Mąż na szczęśćie nie na darmo się uczył i sam znalazł wadę Może i u was tak jest...???