1domatorka

Moja mama robi ten miód z mniszka ale mnie to nie za bardzo smakuje, choć podobno jest bardzo zdrowy . Ja w tym roku dostaję sporo jabłek, więc robię różne kombinacje z jabłkami Polecam znaleziony na blogu u pani Tereski pyszny dżemik jabłkowo ananasowy : kilogram jabłek 1 puszka ananasów 350 g 1 Cukier żelujący 3:1 Dr. Oetkera szczypta kwasku cytrynowego Jabłka dokładnie myję, obieram, wycinam gniazda nasienne i kroję w kostkę. Ananasa odsączam z zalewy i kroję na niewielkie cząstki. Owoce przekładam do garnka, dodaję cukier żelujący i kwas cytrynowy. Całość zagotowuję często mieszając, a następnie na małym ogniu gotuję do miękkości. Dżem nakładam do pełna do wyparzonych słoików, zamykam i układam do góry dnem na 5minut. Jeżeli jabłka są mało soczyste, do pokrojonych owoców można dodać zalewę z ananasów, co podkreśli smak dżemu.

My się zastanawiamy nad Słowacją a dokładnie nad wyjazdem do Popradu. Chcemy lecieć tanimi liniami Eurolot a na miejscu oprócz wielu do wyboru tras narciarskich jest jeszcze super aqua park z wodami termalnymi i atrakcjami dla dzieci oraz w Popradzie i okolicy jest dużo ciekawych zabytków.

W niedzielę zrobiłam taką zapiekankę z 3 kolorami papryki, bardzo smaczna i syta, polecam (przepis jest z bloga pani Tereski) Ciasto: 400 g mąki 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia Dr. Oetkera 250 g masła 2 jajka 4 łyżki mleka ½ łyżeczki soli Nadzienie: 5 łyżek ketchupu 2 serki topione po 100 g każdy 250 g żółtego sera gałka muszkatołowa pieprz, sól po 1 papryce żółtej, zielonej i czerwonej 200 g szynki konserwowej masło do wysmarowania blachy Na początek przygotowuję sobie blachę z kuchenki, którą smaruję cienko masłem. Do miski wsypuję mąkę, dodaję proszek do pieczenia, 200 g masła, jaja, mleko i sól. Całość najpierw miksuję, a następnie zagniatam na jednolite ciasto. Ciasto rozkładam równomiernie na blasze, starając się by wszędzie było jednakowej grubości. Czas na nadzienie. Wierzch ciasta smaruję ketchupem. Żółty ser ścieram na tarce z dużymi oczkami. W miseczce miksuję serki topione z pozostałym masłem i 150g startego żółtego sera oraz doprawiam do smaku gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Masę z serków i przypraw rozkładam małymi porcjami na cieście. Papryki i szynkę kroję w cienkie paski i układam równomiernie na cieście. Tak przygotowany farsz posypuję pozostałą częścią startego żółtego sera. Zapiekankę wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę około 50 minut w temperaturze 185 stopni.

W Blue City w Warszawie jest właśnie wystawa wnętrzarska, masa mebli i dodatków można się zainspirować lub kupić coś po promocyjnych cenach

my w każdej wolnej chwili jeśli dopisuje pogoda wyrywamy z kocykiem nad Wisłę, a ostatnio otworzyli nam pod nosem fajne miejsce Port Wisła, to takie miasteczko rekreacyjne, plaża z boiskami, ścianką do wspinaczki, leżakami i hamakami, jest też basen który szczególnie upatrzył sobie mój starszy syn

Czy ja wiem czy plastikowy? robi się go z wiaderka twarogu, a w smaku jest naprawdę przepyszny, u mnie w domu bardzo wszystkim smakował, więc na pewno nie raz go jeszcze zrobię,

Ja przechodziłam ospę w wieku 30 lat razem z synem on miał 2 krosty na głowie ja całe ciało obsypane, niestety zostały mi ślady na czole

ja się pochwalę swoim pierwszym w życiu sernikiem, opadł tylko troszeczkę, był puchaty i wilgotniutki w środku i zniknął stanowczo za szybko, to sernik dr oetkera z polewą toffi http://lh5.ggpht.com/_QVwjPFalFUA/SXHwE2v0nKI/AAAAAAAAAiI/bo14Dp_dd6g/s640/100_5021.JPG

witam mam problem: kupiliśmy dom w stanie surowym, prawdopodobnie źle jest zrobiona instalacja pozioma: podsypka zamiast piasku jest ziemia, styropian położony bezpośrednio na papę, lub źle zrobiona wylewka. prawdopodobnie z którymś z tych czynników jest związane siadanie podłogi, nie tylko osiada cała podłoga ale również robią się dołki pośrodku pomieszczeń. W umowie notarialnej nie napisano nic na temat gwarancji, ale podobno obowiązuje gwarancja dwuletnia, z godnie z prawem cywilnym. Proszę o pomoc: czy mogę wystąpić przeciwko poprzedniemu właścicielowi i w ciągu jakiego czasu, jak to zrobić? Czego mogę żądać. Ile czasu ma pierwszy właściciel alby wystąpić przeciwko wykonawcy, za wszelkie opinie z góry dziękuję

ja niedawno kupowałam w meble agata komplet do pokoju syna z voxa, zamówiłam transport od razu z montażem i jakoś uniknęłam problemów, czytałam o różnych przygodach z samodzielnym składaniem mebli w domu i wolałam uniknąć takich niespodzianek

chciałam jeszcze o meblach z Ikei coś dodać, miałam meble sosnowe bejcowane z ikei, były bardzo ładne, ale bardzo delikatne, odradzam kupowanie takich drewnianych do pokoju dziecięcego, bardzo łatwo się uszkadzają, mój syn załatwił komodę samochodzikami metalowymi, nawet plastikowe narzędzia boba budowniczego porysowały meble, są ładne ale niestety bardzo łatwo je uszkodzić

meble meblik sa bardzo ładne, ale raczej dla dziewczynek albo jak dziecko jest małe, dziecko jak idzie do pierwszej klasy wydaje sie jeszcze małe ale 2-3 lata i już mamy małego kawalera w domu, myślę ze dla chłopca lepiej od razu kupić meble młodzieżowe, mój syn 8 lat jest bardzo wyczulony na to żeby mieć chłopczyńskie rzeczy i żeby nie przypominały dziecięcych jak bym mu kupiła takie z meblika, wstydził by sie przyjmować kolegów w domu

bardzo fajne kupiliście to łóżko i rzeczywiście nie drogo, my mamy coś podobnego z voxa z kolekcji modern, no ja bym się nie podjęła robienia łóżka, moje talenty można porównać z talentami sąsiadów z bajki

jeśli chodzi o meble sosnowe to jest bardzo podobna jakość do tych sosnowych z ikei czyli łatwo je uszkodzić, zależy oczywiście gdzie będą stały i jak się dba o meble, do pokoju dziecięcego kompletnie się nie nadają no i nie są lakierowane więc jak się przybrudzą nie ma jakich umyć, a poza tym są ładne, zależy kto co lubi oczywiście, mi się podobają, ale już bym nie kupiła kolejnych, komody wylądowały w garażu i trzymamy w nich narzędzia i śrubki. Oczywiście to moje doświadczenia, jeśli ktoś dba o meble to mogą mu służyć przez lata

my do pokoju syna kupiliśmy meble z vox nazywają się imperium http://www.meble.vox.pl/kolekcje-mebli/--imperium--/pokoj-mlodziezowy/ przedtem syn w pokoju miał meble sosnowe z ikei i niestety strasznie szybko je zniszczył, a te są bardzo odporne na wszelkie młodzieńcze zainteresowania sportowe mojego syna my mamy takie łóżko - kanapę, z wyciąganym z pod spodu jeszcze jednym miejscem do spania, bardzo się przydaje, gdy nocuje jakieś dziecko z rodziny, albo kolega syna czasami zostaje na noc. wygodnie jest też to że mebli tych nie skręca się w jedną dużą meblościankę, dzięki czemu można raz na jakiś czas przemeblować pokój, z tych mebli vox polecam bardzo multibiurka, syn ma właśnie takie biurko, jest bardzo wygodne, bo można ustawiać bla pod kontem i ustawiać wysokość blatu do wzrostu dziecka, polecam