szczudlo
-
Liczba zawartości
260 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez szczudlo
-
Cześć Panowie ja trochę z innej beczki, takiego problema mam małego . Czujnik temperatury CWU od kilku dni wskazuje -14stopni, zakres kalibracji programowo to max o 30stopni. Wystarczy kupić nowy czujnik, czy to problem sterownika? Problem ten pojawił się przy zmianie trybu z LATO na ZIMA. Pozdrawiam
-
Cześć Przesyłam kilka fotek elewacji naszej oliwki, przybył też upragniony taras (muszę się pochwalić, że taras zrobiłem sam:wiggle:). Następny etap to kostka brukowa na podjeździe i chodnikach, byle do emerytury Pozdrawiam
-
Piśka Pozazdrościć, pięknie masz wykończoną oliwkę. Pozdrawiam
-
Super fotki dodaliście, u mnie niestety jeszcze daleko do takiego wyglądu. W środku bez szału, tak tyko żeby się dało mieszkać a na zewnątrz wciąż się męczę z robotami ziemnymi :/
-
Nooo te "chwałowice" ... spaliło się to jakoś, co prawda 1/3 węgla nie przepalona ale nie dbam o to, już nie mogę się doczekać kiedy się to g@#no skończy. Zostało jeszcze około 15 może więcej worków, do połowy kwietnia powinno styknąć. Ten ekomiał rokita, dostałem dzisiaj na próbę worek od jednego zadowolonego klienta, tona tego węgla wychodzi około 500zł z przywozem, cena atrakcyjna.
-
Przeszkodzę Wam w pisaniu głupot Mam pytanie, czy rbr da rade z ekomiałem rokita z piasta? Uziarnienie 0-31,5mm czyli teoretycznie powinien połknąć taki węgiel? Czy palił już ktoś z Was takim ekomiałem?
-
Tak, mamy lustrzane odbicie, stół jest również na ścianie z oknem. Jak popatrzysz na zdjęcie to zauważysz, że za małym zielonym rowerem jest płyta osb. Ta płyta to nic innego jak składany stół wiszący na ścianie, używany będzie do majsterkowania z większymi gabarytami gdyż blat jest sporawy, Jak na razie stół wisi, jeszcze użyty nie był ale, mam plany wykonać kilka ciekawych prac na nim, myślę, że się na pewno przyda. Ściankę z płyt OSB dopiero zapełniam, jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania. Na ścianie przeciwległej mam niestety kaloryfer :/ no i bardzo przydatną szafkę ze starym zlewozmywakiem, super użyteczna sprawa, do czyszczenia brudnych butów itp.
-
Hej Mataj My mamy sypialnie nad garażem, łóżko na środku z prawej strony od strony wejścia do pokoju, faktycznie jest to bardzo wygodne. Fotek raczej nie zapodam, bo nie ma się jeszcze czym chwalić. W garażu zrobiłem stół warsztatowy, w końcu jest gdzie majsterkować, dużo miejsca nie zajmuje a jest bardzo funkcjonalny, a co najważniejsze tani w budowie.
-
Rano nie zaglądam bo brak czasu, natomiast po 16 zazwyczaj zerkam do pieca. Masz rację, że na stronę pomiędzy palnikiem a podajnikiem spada popiół / lub niedopalony wungiel, ale tak zawsze miałem i jakoś problemu nie było. Kopczyk raczej normalny, może ciut wyżej mógłby być, zejdę zaraz do piwnicy podnieść żar, żeby w nocy nie wyskoczył jakiś przykry komunikat "kocioł wygaszony". Nigdy więcej CHWAŁOWIC !! Ktoś jest chętny to odsprzedam 600zł/tona workowany do tego 4ropak piwka dorzucę i uściskam
-
Zwykłym silikonem do uszczelniania korony, tylko to miałem pod ręką. Widzę jednak, że temperatura podajnika systematycznie rośnie, pewnie za tydzień znowu będzie alarm zapłon paliwa
-
Dzięki za radę, zaślepienie tych otworów faktycznie pomogło, nie jest idealnie niska temperatura, ale znacznie lepsza niż była.
-
aaaa kurza twarz zapomniałem o kierownicy lece do piwnicy
-
Zakleiłem te nieszczęsne otwory antyspalinowe, niech ch%@j strzeli taką robotę. Moje otwory w ogóle nie były zaklejone, wersja otwarta. Zobaczymy co teraz będzie się działo.
-
Cześć Panowie, macie jakieś rady na wysoką temperaturę podajnika? Palę nieszczęsnym eko z chwałowic, do 24 października temp. podajnika była ok, ale tak po godzinie 15 zaczęła rosnąć i tak do dzisiaj nie mogę się z tym uporać. Teraz na palenisku nawet ładnie się pali jak na tak ch%@owy węgiel, ale ta temperatura podajnika męczyć mnie zaczyna. Przytykałem dosuszanie zasobnika , bez różnicy. Jakieś pomysły skąd taka nagła zmiana temperatury podajnika? Czujnik jest ok, sprawdzałem ze zwykłym termometrem.
-
Może znajdzie się parę osób, które umieściłyby zdjęcia salonu? Szukam pomysłów na fajny salonik, miejsce gdzie wygodnie wyłożę nogi przed telewizorem Obecnie wszystkie ściany mamy białe, i jest tak jakoś goło. ...
-
Cześć Pozwolę sobie wkleić zdjęcie z galerii Idy i Jacka, wydaje mi się, że to jest ich domek. Pozdrawiam
-
Tak mam tylko worek, miałem nadzieję, że uniknę mieszania węgla w taczkach. Ehh co za życie, no nic ide do piwnicy w białej koszuli . Taka wojna trochę nierówna, wyruchali mnie bez mydła. Miało być pięknie a jest do bani i to drożej niż z retopalem, który problemów nie robił prócz dużej ilości popiołu. Aaa albo będę sypał z dwóch worów na raz
-
Panowie, jak wymieszać węgiel? Wsypać worek jednego potem worek drugiego? Ślimak sam to wymiesza czy jak? Kupiłem jakiś worek najtańszego w castoramie, i nie wiem jak zmieszać go z workiem chwałowice.
-
Dzięki kobra za zainteresowanie się tematem, jeżeli tylko jest możliwość spalić ten groszek w dwustanie to nie ma to na mnie jakiegoś większego problemu. Tylko będę musiał dojść do sensownych ustawień a z tym może być różnie. Widziałem Twoje fotki w rankingu ekogroszku, wygląda to zupełnie tak samo jak u mnie. A mogłem nie wydziwiać i kupić retopal jak w poprzednich sezonach, byłoby taniej i bez problemów.
-
Witam Wygląda to zupełnie tak samo jak u mnie, teraz jakoś się pali przy małym zapotrzebowaniu, ale co to będzie zimą. Brrr grube majty i skarpety ehhh...
-
Dziękuję wszystkim za dobre chęci. Wczoraj zlazłem o północy do piwnicy żeby uratować żar w piecu, wyczyściłem palenisko z glutów podniosłem zapadnięty żar a w ustawieniach nic nie zmieniałem, karoka też bo coś udostępnienie nawaliło. Rano piecyk sobie pykał, więc myślę sobie, że karoka cuda zdziałał, ku mojemu zdziwieniu nic nikt nie zmieniał... Teraz o 20 byłem w piwnicy zobaczyć co za cudo znajdę na palenisku, ale prócz zapadniętego kopczyka nic takiego strasznego nie znalazłem. Tutaj fotki z ostatniej godziny https://www.dropbox.com/sh/35w1yr2s2dccs2e/AADaZQfQ9K039ACkXwiQR8lga?dl=0 Piecyk wyczyściłem, kopczyka nie podniosłem, zobaczymy co będzie dalej. Jednak coś mi się wydaje, że będzie tak jak mówicie. Przyjdzie zima dostanie kopa do grzania, to w tedy będę zbierał kalafiory do wiaderka . Chciał se człowiek zrobić dobrze... Zmniejszę ten nadmuch w podtrzymaniu może nie będzie żar tak nisko schodził. Temat oddania węgla czy wymiany na inny nie wchodzi w grę. Kupiony został luzem w Bielskich Składach Opałowych niby autoryzowany sprzedawca kompani węglowej... Spakowałem sobie węgiel do worków i nie wyobrażam sobie żeby teraz to wszystko wyciągać i pakować na samochód. O ile w ogóle doszło by do porozumienia stron...
-
Właśnie zrobiłem dwie nowe fotki, piecyk dmuchał już na 85% więc wygaszenie było blisko. Zlazłem do piwnicy cyknąłem fotkę w trakcie palenia i po oczyszczeniu paleniska oraz podniesieniu żaru. Strasznie dymi się z tego węgla, płomień dziwny mimo wyłączonej dmuchawy. Czy ma to jakiś związek z tym, że węgiel nie jest jakoś super suchy? Tutaj fotki teraźniejsze https://www.dropbox.com/sh/eqykt081b5jr5l5/AACpeY0rLvyGk4-WTD40LFsJa?dl=0
-
No i już widzę, że kocioł zaraz wygaśnie ehh idę do wyra. Wieśku jak możesz i masz chęć zerknij na ustawienia i popraw co trzeba, może jeszcze utrzymasz żar w piecu. Pozdro.
-
Jedna fotka zrobiona godzinę po ponownym rozpaleniu kotła, druga fota 1,5h później. Ta z większym bajzlem na palenisku jest jako pierwsza fotka.
-
Wieśku, 3 tony
