Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marzek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    700
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Marzek

  1. Nie wiem czy potrzebujesz na stropy, czy do czegoś innego. My braliśmy tylko do stropów z firmy DOKA. To jest po drugiej stronie Wa-wy w Zielonce ale wyszło lepiej niż z deskami, bo stropy mieliśmy lane na budowie. Ławy chyba wszyscy robią z desek. A fundamety najczęściej z bloczków betonowych.
  2. Nie wiem czy potrzebujesz na stropy, czy do czegoś innego. My braliśmy tylko do stropów z firmy DOKA. To jest po drugiej stronie Wa-wy w Zielonce ale wyszło lepiej niż z deskami, bo stropy mieliśmy lane na budowie. Ławy chyba wszyscy robią z desek. A fundamety najczęściej z bloczków betonowych.
  3. My nie jedziemy. Ale może zorganizujemy coś na miejscu. Dawno się z Wami nie widzieliśmy. Już prawie wszystko wykończone. Z dużych rzeczy pozostały drzwi wewnętrzne (mają być na koniec lutego). Oraz schody. No i malowanie. I powinno być pięknie. Zobaczymy. Glazury już wszystkie. Podłogi też. A zostały nam jeszcze meble do naszej kuchni. Na razie korzystamy z babcinej (w mniejszym mieszkaniu). No i próbuję coś wywalczyć ze zwiększeniem mocy.
  4. My nie jedziemy. Ale może zorganizujemy coś na miejscu. Dawno się z Wami nie widzieliśmy. Już prawie wszystko wykończone. Z dużych rzeczy pozostały drzwi wewnętrzne (mają być na koniec lutego). Oraz schody. No i malowanie. I powinno być pięknie. Zobaczymy. Glazury już wszystkie. Podłogi też. A zostały nam jeszcze meble do naszej kuchni. Na razie korzystamy z babcinej (w mniejszym mieszkaniu). No i próbuję coś wywalczyć ze zwiększeniem mocy.
  5. My tak jak mww. Dwie warstwy, pomiędzy nimi kable. Styropian na dole też 15 cm. ściany 20 cm wełna. Jest naprawdę ciepło. Wylewka pierwsza ok. 8 cm, druga ok. 5 cm. Najpierw tynki potem wylewki, kable nie były zabezpieczane jakoś specjalnie. Goście od wylewek rzucali warstwę podkładową i potem chodzili po kablach przykrytych cienką warstwa betonu i robili dalszą część wylewek. To nasz pierwszy sezon. On zawsze jest droższy bo trzeba dom nagrzać i dosuszyć. Grzejemy również kominkiem. Na dziś wychodzi całość prądu za ok. 900 zł na miesiąc (w tym ogrzewanie, światło, CWU, RTV). Dokładniejsze dane podam ok. 20 lutego, bo mniej więcej wtedy każdego miesiąca zapisuję zużycie. Na dzień dzisiejszy po ok. pięciu miesiącach ogólne zużycie prądu to jakieś 10000 kWh. Do mww. Czy aby dobrze podałaś, że 400 tańszej energii i 3500 droższej. Trochę tego za mało. Podobno rozkład 40/60 (dzień/noc) jest do osiągnięcia, ale podany przez Ciebie wynik jest zaskakujący.
  6. Odpowiadam. Nasze ogrzewanie działa już ponad cztery miesiące. Nie możemy grzać w całym domu, bo mamy zbyt mały przydział mocy. Grzejemy kominkiem i dogrzewamy elektrycznością. Podłoga jest przyjemnie ciepła. Sterowniki pracują. W jednej części mamy tylko ogrzewanie elektryczne i jest tam przyjemnie. Ogólnie zużycie prądu jest ok. 45% taryfa nocna (tańsza) i ok. 55% taryfa dzienna (droższa). W tym jest kuchnia elektryczna i dwie termy (200 l i 100 l). Trudno mi ocenic ile idzie na grzanie, a ile na inne potrzeby. To bedzie można zrobić dopiero bliżej wiosny. Jak ogrzewanie przestanie pracować. Muszę zrobić jeszcze trochę obliczeń i obserwacji. Dodatkowo utrudnione jest to przez ciągłe awarie zegara sterującego licznikiem. Tak na prawdę nie wiem ile biorę w poszczególnych taryfach. Ogrzewanie raczej się sprawdza. Ogrzewamy duży dom (całość 230 m2).
  7. Witajcie w Nowym 2006 Roku! Długo się nie odzywaliśmy, bo wykończeniówka nas wykańcza. Zostało nam trochę podłóg, jedna łazienka, jedno WC, ściany do malowania, schody wewnętrzne. Reku już praktycznie uruchomiony, ale nie mam jeszcze doświadczeń, bo fachman musi jeszcze zainstalować anemostaty i wszystko wyregulować. Kominek działa i grzeje całkiem nieźle. Cały czas mamy kłopot z poziomem zasilania, bo niestety zbyt mało mocy mamy. Muszę ponownie uderzyć do RE z pytaniem kiedy zamierzają się wywiązać z umowy na moc docelową. Nie będzie problemu od wiosny kiedy nie trzeba będzie dogrzewać prądem.
  8. Witajcie w Nowym 2006 Roku! Długo się nie odzywaliśmy, bo wykończeniówka nas wykańcza. Zostało nam trochę podłóg, jedna łazienka, jedno WC, ściany do malowania, schody wewnętrzne. Reku już praktycznie uruchomiony, ale nie mam jeszcze doświadczeń, bo fachman musi jeszcze zainstalować anemostaty i wszystko wyregulować. Kominek działa i grzeje całkiem nieźle. Cały czas mamy kłopot z poziomem zasilania, bo niestety zbyt mało mocy mamy. Muszę ponownie uderzyć do RE z pytaniem kiedy zamierzają się wywiązać z umowy na moc docelową. Nie będzie problemu od wiosny kiedy nie trzeba będzie dogrzewać prądem.
  9. Marzek, jakiej firmy macie oczyszczalnie? Ja sie zastanawiam nad Bioeko, ale ogolnie szukam wrazen ludzi, ktorzy juz uzywaja. Niby mam duza dzialke, ale mimo wszystko jakos ten drenaz mnie zniecheca, no bo w koncu zanieczyszczam wlasna ziemie... Do studni tez bedzie niby przepisowa odleglosc, ale mnie sie to wydaje za malo... My mamy BioEko. Ten gośc zgłosił się do nas kiedys na priva. To są oczyszczalnie ze Słowacji. Na razie wrażenia ok. Wodę od prowadzamy do beczki. Nadmiar spływa do ziemi. Musieliśmy tylko robić głęboki wykop, bo u nas ziemia gliniasta. W wykopie zrobiliśmy sączek z gruzu, aby polepszyć wchłanianie. I działa.
  10. Marzek, jakiej firmy macie oczyszczalnie? Ja sie zastanawiam nad Bioeko, ale ogolnie szukam wrazen ludzi, ktorzy juz uzywaja. Niby mam duza dzialke, ale mimo wszystko jakos ten drenaz mnie zniecheca, no bo w koncu zanieczyszczam wlasna ziemie... Do studni tez bedzie niby przepisowa odleglosc, ale mnie sie to wydaje za malo... My mamy BioEko. Ten gośc zgłosił się do nas kiedys na priva. To są oczyszczalnie ze Słowacji. Na razie wrażenia ok. Wodę od prowadzamy do beczki. Nadmiar spływa do ziemi. Musieliśmy tylko robić głęboki wykop, bo u nas ziemia gliniasta. W wykopie zrobiliśmy sączek z gruzu, aby polepszyć wchłanianie. I działa.
  11. Czy już zdecydowałaś się na drzwi. My ciągle nie możemy podjąć ostatecznej decyzji. Czy te drzwi będą wyglądać tak jak chcemy? Nie wiem, bo przecież nie mogę ich fizycznie zobaczyć. Nie boisz się tego?
  12. Czy już zdecydowałaś się na drzwi. My ciągle nie możemy podjąć ostatecznej decyzji. Czy te drzwi będą wyglądać tak jak chcemy? Nie wiem, bo przecież nie mogę ich fizycznie zobaczyć. Nie boisz się tego?
  13. Ja ostanio wpadam na forum baaaardzo okazjonalnie. Oczyszczalnię mamy biologiczną, z bakteriami tlenowymi. Nic nie smierdzi. Działa już trzeci miesiąc i jest ok. Muszę właśnie do niej zajrzeć. Według faceta, od którego braliśmy wybierać z niej trzeba raz na dwa, trzy lata. Woda z niej wypływa czysta (95-97%).
  14. Ja ostanio wpadam na forum baaaardzo okazjonalnie. Oczyszczalnię mamy biologiczną, z bakteriami tlenowymi. Nic nie smierdzi. Działa już trzeci miesiąc i jest ok. Muszę właśnie do niej zajrzeć. Według faceta, od którego braliśmy wybierać z niej trzeba raz na dwa, trzy lata. Woda z niej wypływa czysta (95-97%).
  15. Z własnych doświadczeń, mogę powiedzieć, że dojazd pociągiem jest bardzo dobry. Sam pracuję przy Jana Pawła (róg Grzybowskiej) i codziennie dojeżdzam pociągiem. Parę razy próbowałem jechać samochodem, ale czas ten sam, koszty wyższe (miesięczny na pociąg 114 zł), w Centrum nie ma gdzie parkować (parkomaty, ewentualnie na parkingach osiedlowych). Ja dojeżdzam do dworca w Grodzisku, bo odwozimy Mikołaja do szkoły (społeczna przy 3 Maja). Od Warszawa Śródmieście mam 15 minut na piechotę. Dla mnie to jets całkiem w porządku. Ludzie w Grodzisku zostawiają samochód w pobliżu stacji i jadą dalej pociągiem. Jest jeszcez WKD, ale rano kursuje zbyt rzadko, jak dla mnie (i jedzie dłużej - 1h, pociąg max. 40 min.).
  16. Z własnych doświadczeń, mogę powiedzieć, że dojazd pociągiem jest bardzo dobry. Sam pracuję przy Jana Pawła (róg Grzybowskiej) i codziennie dojeżdzam pociągiem. Parę razy próbowałem jechać samochodem, ale czas ten sam, koszty wyższe (miesięczny na pociąg 114 zł), w Centrum nie ma gdzie parkować (parkomaty, ewentualnie na parkingach osiedlowych). Ja dojeżdzam do dworca w Grodzisku, bo odwozimy Mikołaja do szkoły (społeczna przy 3 Maja). Od Warszawa Śródmieście mam 15 minut na piechotę. Dla mnie to jets całkiem w porządku. Ludzie w Grodzisku zostawiają samochód w pobliżu stacji i jadą dalej pociągiem. Jest jeszcez WKD, ale rano kursuje zbyt rzadko, jak dla mnie (i jedzie dłużej - 1h, pociąg max. 40 min.).
  17. Ale jesli wysokoparoprzepuszczalną od środka, to którą stroną do środka?
  18. Spróbuj u naszego. Henryk Modzelewski. Jest z Grodziska. Kontakt podawałem już tutaj. Aha mam jego numer: 609 376 297.
  19. bobo30 My drzwi wewnętrzne chyba weźmiemy od p. Andrzeja (a konkretnie od jego stolarza). Ma nam przywieźć próbkę. P. andrzej będzie robił też podłogi. Glazurę będzie nam robił człowiek z Błonia (polecony przez znajomych z Raszyna). A jak tam poszukiwania połączeń do internetu? Wg miałeś napisać dlaczego masz dość Sferii? My na razie z niej korzystamy, bo nie było alternatywy. Chyba niedługo przeprowadzimy się na dobre. Mimo, że nie wszystko jeszcze wykończone.
  20. bobo30 My drzwi wewnętrzne chyba weźmiemy od p. Andrzeja (a konkretnie od jego stolarza). Ma nam przywieźć próbkę. P. andrzej będzie robił też podłogi. Glazurę będzie nam robił człowiek z Błonia (polecony przez znajomych z Raszyna). A jak tam poszukiwania połączeń do internetu? Wg miałeś napisać dlaczego masz dość Sferii? My na razie z niej korzystamy, bo nie było alternatywy. Chyba niedługo przeprowadzimy się na dobre. Mimo, że nie wszystko jeszcze wykończone.
  21. Aha, od jutra robimy podłogę na strychu (z desek sosnowych). Potem zabieramy się za podłogi w pokojach. I jeszcze pozostałe łazienki. Potem malowanie. W międzyczasie drzwi wewnętrzne.
  22. Aha, od jutra robimy podłogę na strychu (z desek sosnowych). Potem zabieramy się za podłogi w pokojach. I jeszcze pozostałe łazienki. Potem malowanie. W międzyczasie drzwi wewnętrzne.
  23. Senser A no jest coś takiego, jak kanał zwrotny. Może tylko nie tak się nazywa. Działa to tak. Użytkownik wysyła żądanie pobrania danych przez tradycyjne łącze (dial-up, GPRS) i wtedy via satelita (szybkim łączem, do 1024 kB/s) dostaje żądane dane. Usługa nazywa się bodajże Onet Satelita. Trzeba do tego mieć antenę satelitarną oraz modem satelitarny. Podobno jest to dobre. Tylko, czy rzeczywiście. Koszt chyba od 70 do 170 zł na miesiąc (w zależności od przepustowości łącza). Plus koszt modemu (ponoć od 300 do 1000, w zależności od możliwości, te najdroższe również pozwalają odbierać TV cyfrową). Tyle reklamy. Czy ktoś to zna lub zna kogoś, kto to ma?
  24. Senser A no jest coś takiego, jak kanał zwrotny. Może tylko nie tak się nazywa. Działa to tak. Użytkownik wysyła żądanie pobrania danych przez tradycyjne łącze (dial-up, GPRS) i wtedy via satelita (szybkim łączem, do 1024 kB/s) dostaje żądane dane. Usługa nazywa się bodajże Onet Satelita. Trzeba do tego mieć antenę satelitarną oraz modem satelitarny. Podobno jest to dobre. Tylko, czy rzeczywiście. Koszt chyba od 70 do 170 zł na miesiąc (w zależności od przepustowości łącza). Plus koszt modemu (ponoć od 300 do 1000, w zależności od możliwości, te najdroższe również pozwalają odbierać TV cyfrową). Tyle reklamy. Czy ktoś to zna lub zna kogoś, kto to ma?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...