Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

slmroz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

slmroz's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Zgadza sie. Tak tlumaczyla gazownia nam poprzednia fakture (te za 1800 zl). Ze prawdopodobnie zima szacowali zuzycie, wiosna ktos od nich raczyl ruszyc zada i odczytac licznik. Myslisz, ze moga takie wyrownanie rozkladac na "raty"? Pozdr Slawek
  2. Witam ponownie. Za kwiecien i maj - 681 zl. Domek 150 m uzytkowej. W zalesionej dzielnicy, gdzie jakichs przeciaglych wiatrow niet, polowe maja de facto spedzilismy poza domem, ogolnie bardzo oszczednie gazem gospodarowalismy po tym, jak za luty i marzec dostalismy fakturke na circa 1800 zl (to ta, ktora gazownia niby tlumaczyla, ze prawdopodobnie bylo to jakies wyrownanie). Za linka dzieki - ja juz nawet nie doliczam sie roznic w stawkach, zwyczajnie zastrzelilo mnie zuzycie (i przeraza na przyszlosc, jezeli nie zadzialam). Zatem, Barbossa - nie, to nie bylo astronomiczne zuzycie, tego jestem pewien. Noo, chyba, ze nieswiadome. Cypek - licznik, jak pisalem, zamierzam sprawdzic i na ekspertyze chyba tez sie skusze. Czy kociol grzeje bez potrzeby? Nie wiem, grzanie kaloryferow mam de facto wylaczone od kwietnia, glownie podgrzewa wode i nie obserwuje, by robil to z jakas zwiekszona gorliwoscia Ale nie wykluczam, ze to moze byc powod, generalnie z Ullricha i ich serwisantow zdecydowanie zadowolony nie jestem. Panda, NJerzy - fakt, dogooglowalem sie opisu reklamacji pomorskiej i mialem takie podejrzenie, ale znajomi podobno maja normalne zuzycia, choc dla upewnienia sie chyba popytam szerzej. Zobaczyc gazu nie mam okazji - kuchenka jest elektryczna, gaz potrzebny w tej chwili jest mi tylko do podgrzewania wody. Dzieki wszystkim za sugestie, za wszelkie ewentualne nastepne - bardzo bede wdzieczny Pozdr Slawek
  3. Witam, Piszę na gorąco, pod wrażeniem faktury za gaz, jaką otrzymałem wczoraj Drugi raz z rzędu gazomierz mówi, że zużyliśmy dwukrotnie więcej gazu niż w analogicznym okresie przed rokiem. Wskazanie gazomierza zgadza się z informacją na fakturze, ja jednak kompletnie nie wierzę w tak wysokie zużycie. W poprzednim okresie zasugerowano nam w gazownii, że wysoka faktura to może być wyrównanie za okres zimowy, że być może stan licznika był poprzednio szacowany (!) itd, etc. Gdy jednak w kwietniu/maju sytuacja się powtórzyła - nabrałem poważnych podejrzeń. Instalacja gazowa wewnątrz domu została sprawdzona "nieoficjalnie" przez pracownika gazownii (po otrzymaniu pierwszej gigantycznej faktury). Podobno pod piecem była mała nieszczelnośc, ktora jednak nijak nie mogła powodować podwojenia zużycia. Została uszczelniona. Stąd moje pytanie do osób mających doświadczenie w temacie - jak sobie z problemem poradzić? W gazowni zasugerowano, że mogę sobie zażyczyć ekspertyzę gazomierza - kosztuje 200 zł w przypadku niestwierdzenia usterki, więc najpierw warto upewnić się, czy licznik "bije" przy wyłączonym piecu, co zamierzam sprawdzić podczas najbliższego wyjazdy weekendowego za tydzień. Na co jeszcze mogę zwrócić uwagę? Co jeszcze mogło sprawić, że względnie akceptowalne dotąd faktury nagle prowadzą mnie prosto do bankructwa (o wzroście cen gazu nie wspominam), choć sama instalacja pracuje od 18 miesięcy i nic na mój rozum się w niej nie zmieniło? Pozdrawiam Sławek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...