Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bart_D

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

Bart_D's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Hawa faktycznie dokonałaś troszkę zmian i wszystko fajnie wygląda Potwierdzam.... naprawdę ślicznie to wygląda.
  2. Wielkie dzięki. Niestety pomimo wprowadzenia się, pracy nie brakuje... codziennie do 24 się dłubię. W zamian za to jest wielka satysfakcja, że pomimo wielu napotkanych problemów w trakcie budowy, można w końcu spokojnie zamieszkać. Życzę tego uczucia wszystkim Orionowiczom. Pozdrawiam
  3. Witam Dziękuję za miłe słowa. Od wczoraj mieszkamy już w swoim Orionku. Co prawda jeszcze wiele do zrobienia (czyt. kupienia) ale do końca tygodnia zrobię kilka fotek. EwoWoj, co do wejścia do salonu to mam dwa tak jak w projekcie, chociaż dużo myślałem nad zamurowaniem, dałoby to prawdopodobnie większą ustawność salonu.
  4. Mam tylko to jedno zdjęcie ale gdzieś za około tydzień (jak zamieszkam) będę miał więcej. Co do schodów to mamy schody faktycznie drewno na beton, jest to dąb a kosztowały z poręczami 7400zł. Co do zabudowy pod schodami to niestety (przy moim braku wówczas doświadczenia) dałem sobie zaprojektować schody do piwnicy pod schodami na poddasze - jedna klatka,co zabrało trochę przestrzeni na parterze. To zdjęcie jeszcze z prac montażowych. http://i37.photobucket.com/albums/e90/bart_d/DSC006062.jpg
  5. Witam A oto nasza kuchnia.... jeszcze nie do końca ogarnięta i brakuje jednego szczegółu w meblach (... a w tle przemykająca Teściowa.... ) http://i37.photobucket.com/albums/e90/bart_d/DSC08160-1.jpg
  6. Mam piec z podajnikiem firmy Galmet ECO GT - KWP 25 kW. Nie będę za mocno zachwalał bo jak wcześniej pisałem trudno mieć doświadczenie kiedy ma się jeden piec.... ale nie kupiłem tak losowo. Oglądałem kilka pieców u różnych znajomych i po przemyśleniach wybrałem taki. Generalnie na terenie gdzie się buduję nie ma gazu więc w grę wchodziły piece na olej, ekogroszek, i inne typu na drewno, śmieci itd. Generalnie olej jest za drogi. Z drewnem nie chcę się bawić ze względu na to że niestety trzeba takiego pieca doglądać, dokładać i ciężko z precyzyjnym sterowaniem takiego pieca. Pozostał mi z mojego rankingu tylko ekogroszek. Przestrzegam tylko użytkowników przed wątpliwej jakości paliwem. Jest wielu "biznesmenów" próbujących zarobić na tym interesie. Sprzedają mieszany węgiel (np. jakiś czeski) z pseudo - kalorycznością 26000, a faktyczną 20000. Sam dałem się nabrać i kupiłem na rozruch taki węgiel. Popiół wybierałem raz na 1-2 dni a piec nie mógł wejść na zadane parametry. Teraz na zimę kupiłem ze sprawdzonego źródła za 790zł/t i jest rewelacja. Niestety nic nie jest za darmo. Jeszcze ciekawostka która mnie zadziwiła... ostatnio w domu zabrali zasilanie na prawie 9 godzin (dostaje powiadomienie smsem o braku i wznowieniu zasilania). Więc gdy dostałem informację o wznowieniu, ze skrzywioną miną wybrałem się do domu aby rozpalić ponownie piec. Moje zdziwienie było ogromne gdy zobaczyłem że w piecu się pali ogień. Piec trzymał żar przez prawie 9 godzin i po powrocie zasilania wszedł na zadane parametry. Moc pieca trzeba dobrać indywidualnie lecz nie należy przesadzać z przewymiarowaniem gdyż największą sprawność piec osiąga w swoim górnym zakresie pracy. Ja mam 25kW. Co prawda mam budynek podpiwniczony i w piwnicy mam 3 kaloryfery i mogłoby się zdawać że to mało ale w piwnicy praktycznie nie ogrzewam. Ale dosyć bo nudzę... Pozdrawiam
  7. I tu jest sedno sprawy... w przypadku pieca bez podajnika np. na drewno myślę że dużo lepiej mieć kaloryfery. Na nagrzanie ogrzewania podłogowego, podłogi idzie dość dużo energii, nie opłaca się jej wystudzać. Ponadto jak już pisałem trwa to stosunkowo długo. Natomiast w przypadku kaloryferów ciepło pojawia się bardzo szybko. Ja mam piec na ekogroszek więc częste rozpalanie i wygaszanie jest ekonomicznie nierozsądne. Pali się on cały czas (w sezonie) i utrzymuje zadaną temperaturę wewnątrz domu (wadą jest cena dobrego ekogroszku w stosunku do np. drewna, a zaletą wygoda - w tej chwili ładuję nie częściej niż raz w tygodniu a popiół wysypuję raz na 3-4 dni). Jest mnóstwo rozwiązań lecz niestety praktycznie niema szans wypróbowania na własnym domu różnych pieców i wyboru najodpowiedniejszego ekonomicznie i praktycznie. Pozostaje nam tylko opieranie się na opinii użytkujących.
  8. Proste wytłumaczenie - drewno jest dobrym izolatorem ciepła - wymaga dłuższego czasu nagrzewania , poza tym jest trudnym materiałem - bardzo wrażliwym na zmiany temperatury i wilgotności - lubi się rozsychać lub pęcznieć pod wpływem nagrzewania i studzenia , dlatego parkiet lub deski na podłogówkę nie są najlepszym rozwiązaniem - sa materiałem niebezpiecznym - co innego panele lub deski klejone wielowarstwowo - są one bardziej odporne na zmiany temperatury i wilgotności i bardzo stabilne ... Wszystkich tych wad pozbawiona jest ceramika ... Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem ogrzewania podłogowego - mam je wszędzie tam gdzie kafle na podłogach , natomiast wszędzie gdzie mam parkiet / egzotyczny - a więc bardziej stabilny od naszego krajowego / mam jednak grzejniki ... Generalnie poza tym co napisał kolega pablitoo to kaloryfery mają to do siebie że szybciej reagują, natomiast podłogówka ma większą bezwładność i od stanu zimnego dużo dłużej się nagrzewa. Mi osobiście (choć jeszcze nie mieszkam ale już od 1,5 miesiąca opalam) bardziej podoba mi się ogrzewanie podłogowe. Jest bardziej równomierne i stabilne w grzaniu. Też chciałem jakieś drewno do salonu lecz między innymi ze względu na ceny takich podłóg pod ogrzewanie podłogowe wziąłem płytkę z paradyża imitującą drewno. http://i37.photobucket.com/albums/e90/bart_d/DSC00522.jpg A koleżankę dankaf zaskoczę że ja zdecydowałem się na podłogówkę na całym dole łącznie z garażem. Dodatkowo kaloryfery mam tylko w salonie, łazience i w garażu. Oczywiście na górze w pokojach są same kaloryfery. Przed decyzją wybrałem się (w styczniu) do mojego instalatora który w swoim domu na parterze ma tylko podłogówkę i byłem miło zaskoczony bo w domu cieplutko, a chodząc po podłodze praktycznie nie czuć mocno ciepłej podłogi. Wada to podobno większe kurzenie się przy podłogówce.
  9. Witam Mój hydraulik życzył sobie tyle samo za kaloryfer + instalacja co za ogrzewanie podłogowe wraz z kładzeniem styropianu. A dokładnie to jeżeli rezygnowałem z kaloryfera w danym pomieszczeniu na rzecz podłogówki to nic nie musiałem dopłacać. Tak faktycznie to same materiały na podłogówkę chyba kosztują dużo mniej niż kaloryfer.
  10. Jak tylko troszkę posprzątam to obiecuję że zrobię i wrzucę fotki. Te które mam teraz ze względu na widniejący na nich bałagan nie nadają się do publikacji
  11. My niestety wyjścia nie mamy. Sprzedaliśmy mieszkanie i do 1 stycznia musimy opuścić lokal. W pewnym sensie to się cieszę bo to świetna mobilizacja. Poza tym dom mamy około 7 km od miejsca obecnego zamieszkania i już mnie męczy to ciągłe latanie od 2 lat w tę i z powrotem.... gdyby syn już mówił to by witał się ze mną: dzień dobry panu zamiast cześć tato .
  12. Mam nadzieję że do połowy grudnia uda się nam przeprowadzić.... mamy już kuchnię z wyposażeniem, 1 łazienkę, terakotę na dole, schody.... pozostało nam dokończyć malowanie (które jak wspominałem ciągnie się okrutnie) wstawić drzwi i meble. Jak wiem z doświadczenia to wszystko trwa o połowę dłużej niż się zakłada. Ale życzę Tobie i sobie abyśmy na święta już zamieszkali w Orionkach. Pozdrawiam
  13. Witam Jestem właśnie na etapie malowania wnętrza oriona II i tak szczerze mówiąc... końca nie widać. Każde pomieszczenie najpierw obmiatam z pyłów, oklejam dokładnie wszystkie okna, parapety i podłogi, następnie gruntuje ściany i sufity, po około 2-6 godzinach (w temp około 21st), maluje sufit, następnego dnia jeszcze raz sufit na biało i jak już farba wyschnie (najczęściej w kolejnym dniu) przyklejam taśmę w rogach pomiędzy ścianami a sufitem i maluję ściany... minimum 2 razy (jak ciemny kolor to nawet 3). Jeszcze więcej czasu zajmuje gdy pokój maluje się się w 2 kolorach. Biorąc pod uwagę że tynków (bez piwnicy) było około 650m2 to nawet po odliczeniu łazienek wyjdzie z 600m2 malowania + około 140m2 sufitów i ścian z rigipsów na poddaszu .... tj. szmat czasu. Dla normalnie pracującego Kowalskiego przy założeniu że pracuje od poniedziałku do piątku w godz 7-15 to pomalowanie oriona popołudniami i w soboty zajmie gdzieś z 3 tygodnie jak się przyłoży. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
  14. Witam Ja wentylację kładę podobnie jak opisał kolega Pablitoo tylko zamiast w ścianie to w prostokątnym kanale 15x5, schowanym w podwieszonym częściowo suficie prowadząc do rogu kuchni i pionowo w górę przez pokój przewodem elastycznym do wywiewki na dachu. Mam tylko nadzieję, iż ten około 1,5 metrowy poziomy odcinek nie zakłóci zbytnio cyrkulacji powietrza. Tynków u mnie (Orion II) bez piwnicy wyszło około 650m2, natomiast posadzek około 220-230m2.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...