Adamie ,zastanawia mnie sprawa "zagotowania" wody w naczyniu "piecyk-wymiennik" wtedt cisnienie wzrosnie bardzo i rozsadzi zbiornik nie mowiac o calym solarze .Co myslisz na ten temat? ,moze jakies naczynie rozszezalne ,a moze masz inny patent.Druga sprawa czy glikol nie "wrabie" naczynia rozszezalnego (mysle o takim kupnym).Prosze o jakis szkic tego piecyka- wymiennika bo nie bardzo mam pomysl jak to wyglada.
Tomek B.
Jeszcze raz ja.Zle cie zrozumialem, chodzilo mi o cisnienie panujace w samej wezownicy solara po wzroscie cisnienia (temperatury)- obawiam sie ze to sie chyba rozsadzi ,dzieki za odpowiedz