Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

joaniko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    212
  • Rejestracja

joaniko's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Dzieki za odpowiedzi. Nie szukam wojenek, jestem pokojowo usposobionym osobnikiem. Sasiad nie nalezy do refomowalnych- drogą grzecznych "proszen". Nawet nie wiem czy odwazyłabym sie inną drogą załatwic ten problem, po prostu zapytałam. Jestem troszku umęczona tym, bo trwa to juz ponad dwa lata, czyli tyle ile mieszkamy. Cizarowka za oknem jest naprawde straszna, zwłaszcza ze zanim pojedzie jakis czas rozgrzewa sie smrodem ropy:( Coz zrobic:(((...ano, jak widzę-nic.
  2. Bardzo prosze o przeniesienie tematu do własciwego działu. Przepraszam, żle umiesciłam temat.
  3. Droga, przy ktorej stoi nasz domek nalezy do gminy. Ma szer. ok 4m, nie jest wylana asfaltem, ot zwykła piaszczysta droga. Okolica przepiekna. Las, stawy nieopodal. Sielski obraz psuja jednak stawiane uparcie przez sąsiadów przy płotach samochody. Rozumeim sąsiada, który ciagle nie ma podjazdu do garazu na swojej działce, ma kłopoty finansowe i narazie musi wstrzymac sie z taka inwestycją. Ale nie rozumiem innego sąsiada, który owszem podjazd ma, lecz swoje trzy pojazdy ( w tym mini - cięzarówkę) stawia przy płocie. Niestety to najbliższy sasiad i dzien zaczynam od rzucenia okiem za okno a tam.......znajoma sylwetka ciezarówki. Jest to powodem mojej głebokiej frustracji, bo mysle sobie, ze z maista czlowiek wyniósł sie min po to, zeby napawac oczy widokiem przyrody a nie sznurów samochodów. Nadmieniam, ze wszelkie rozmowy z sasiadem samochodziarzem spełzły na niczym:((( Czy jest moze jakis przepis regulujący te sprawy? Pomózcie:)
  4. Ja zakupiłam tę: http://www.futuregardens.pl/catalpa-bignonioides-surmia-zwyczajna.html Podobnie jak u Ciebie - moja surmia ma stworzyc parasol nad tarasem.
  5. Moja zmarznieta magnolia puszcza nowe listki!!!!!!!!!!))))))
  6. Mam prośbę. Jestem laikiem w kwestii chorób roslin. Czasem trafiam w necie na strony, gdzie znajduję zdjęcia danych objawów choroby np. iglaków, jabłoni itd. Informacje sa jednak zbyt skomplikowane dla mnie. Nie ma opisu jak i czym leczyc roslinkę. Czy ktoś z Was może zna taka stronę? Chodzi o w miarę konkretne zdjęcia chorób, opisy oraz podane nazwy środków chemicznych. Dziekuje z góry.
  7. To zdaje sie dębolistna? Kupiłam ze 2 tyg temu. Od razu popsikałam na grzyba. Prewencyjnie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale w ubiegłym roku serce mi zamierało, gdy na dwóch krzaczkach hortensji młode pędy nagle zaczęły umierac. Debolistna jest Piekna. Jak kwitnie?- znam jedynie ze zdjec. Moze i moja w tym roku zakwitnie:)
  8. niestety ogniki lubią przemarzac zimą co do piesków: moja suka, dosc sporych rozmiarów, najwieksze spustoszenie robi biegnąc przy linii płotu i obszekując przechodniów. Łamie gałązki krzewów:( co delikatniejsze tratuje. Nad tym boleję. Na sikanie i takie tam cieższe sprawy wychodzę z nią na łąki lub do lasu. Jesli z jakiego spowodu tego nie zrobię, zbieram z trawników owoce tego (niewychodzenia). Oczywiscie sikanie zdarza jej się tez i w ogrodzie, ale cieższe sprawy wie, gdzie nalezy zrobic. Generalnie jest posłuszna dziewuszka. Gdyby nie te połamane gałązki przy płocie byłaby idylla. Obszekiwania nie jestem w stanie jej oduczyc.
  9. Elfir prosze odpowiedz na dwa pytania. 1. Czy jest szansa w obecnym sezonie na ponowne pojawienie sie lisci u zmarznietego krzewu magnolii (pozno kwitnącej, zresztą kwiatów pąki tez zmarzły), grójecznika, tulipanowca? 2. Mam dwa worki nawozów, z którymi nie bardzo wiem co poczac: siarczan amonu i siarczan potasu, obydwa zakupiłam do hortensji-tyle pamietam, czy inne roslinki tez moga skorzystac z tego dobrodziejstwa jesli tak, to kiedy podsypac? dziekuje bardzo z góry za odpowiedzi.
  10. o innych roslinkach nie wspomnę....((((((((( co z tymi zmarznietymi lisci magnolii ? Rozumiem, ze krzew je spusci, ale co dalej??, bedzie w stanie wypuscic choc troszke nowych? Bardzo współczuję wszystkim ogrodnikom, tym którzy żyją ze swoich upraw i takim amatorom z ogrodkami jak ja.
  11. Przyszłam sie do Was wypłakac. Magnolia smętnie pospuszczała zmarzniete listki. Pąki kwiatowe zbrązowiały. Rosnie u mnie 2 sezon. Pierwszy odczuła b.bolesnie, bo moi synowie posadzili ja w worku jutowym w ziemi ( o czym nie wiedziałam). Efekt: małe, chore listki. Dusiła się bidulka. Pod koniec lata posadzilismy ja ponownie, juz bez worka. POdsypałam korą. Zime pieknie przetrwała bez okrywania. UKazały sie liscie- to odmiana pozno kwitnąca. Zależało mi zeby chociqaz liscie w tym roku miała zdrowe. A tu klapa:((((( Czy mozna jej jakos pomoc? Wygląda strasznie żłaosnie, rosnie na przodzie domu, miała byc ozdobą. Eh......((((
  12. Elfir- prosze bardzo o podpowiedz. Posadziłam na rogu, przed domem - klon palmowy, ścislej mówiąc w takim "korytarzu" wiatrów, niestety nie rozeznałam sie w wiatrach i dopiero teraz widze jak te delikatne młode drzewko łopocze na wietrze. Niczym chorągiewka. Doczytałam, że klon palmowy nie lubi wiatrów. Przesadzę go w inne, bardziej osłonięte miejsce, ale w jego miejsce MUSZĘ cos posadzic. Mysłałam o Malus 'Royal Beauty', co sądzisz? Generalnie szukam drzewka, które wytrzyma silne wiatry. Strona południowa. Z góry dziekuje za odpowiedz.
  13. http://www.madzik.pl/animki/15.gif hura!!!!!
  14. hmmm...., nie wiedzialam trawe wyczesałam i nawiozłam, z dnia na dzien wyglada lepiej roze dosc mocno poobcinałam rododendron ciagle ma liscie na dół, jak podczas mrozow bidna kana chyba zle przechowana, ma plesn ( jest jakis ratunek dla niej? ) nawet irga przemarzła, forsycja chyba nie zakwitnie w tym roku bluszcz zimozielony pomarzniety fragmentarycznie, ale on silna bestia i odbije inne bluszcze: piecioklapkowy i troj- zamarły, znaczy stoją jakos dziwnie cicho... to na razie tyle strat.
  15. u mnie posadzony jesienia, ok 1,5 metra wysoki, do ziemi jest bązowy, przy ziemi widac zielone listki. Wygląda więc fatalnie, ale troszke poczekam z radyklanym cięciem. Bo rowniez nie wiem, czy ten typ tak ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...