Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pawciuniu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    466
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Pawciuniu

  1. Jakiś czas temu szukałam tutaj inspiracji na pokój dla córeczki . Co prawda w założeniu pokój miał wyglądać zupełnie inaczej ale w ciąży co tydzień ma się inną koncepcję Efekt końcowy prezentuje się tak : Oczywiście brakuje jeszcze kilku dodatków które dojdą w najbliższym czasie.
  2. Wszędzie szukam takiego ochraniacza do łóżeczka i niestety bezskutecznie. Może ktoś się gdzieś spotkał , będę wdzięczna za pomoc. Anka
  3. wow wiedziałam że przekroczymy dzisiaj 30 tys. SUPER
  4. dawaj Małgoś , liczę na 3 z przodu
  5. Nigdy wcześniej nie natknęłam się na Twój dziennik , dopiero teraz w takich a nie innych okolicznościach Dziennik przejrzałam od Ado Z i pobieżnie przeczytałam mieliście piękny domek , wręcz jak z bajki ale wiesz co jestem przekonana ze niedługo będziecie mieć jeszcze piękniejszy i choć teraz pewnie jest wam bardzo ciężko to macie dużo szczęścia bo jesteście cudowną Rodziną i macie olbrzymią i nieocenioną Rodzinę Forumową . Bardzo wam współczuje , to spotkało was wielkie nieszczęście ale też bardzo podziwiam za waszą postawę bo to jaka fala pomocy płynie do Was świadczy dobrze nie tylko o Forumowiczach ale przede wszystkim o Was Życzę wam wszystkiego dobrego i całym sercem jestem z wami Anka
  6. Zgadzam się z MSU zarys domu prezentuje się pięknie Super że przykryjecie na zimę
  7. No nie Kurde dziewczyny , dziennik zamknęłam i z forum miałam znikać ale tu jest tylu fantastycznych ludzi że chyba bym zgrzeszyła Gorsza sprawa bo w pisaniu dość oporna jestem , ale za to czytam i przeglądam nałogowo
  8. Cześć , Twój dziennik śledzę od początku , i jestem pod ogromnym wrażeniem , waszej pracy zaradności i efektu . Piękny macie domek , i pięknie go budowaliście:yes: Życzę Wam wszystkiego dobrego w nowym domku i niech się Wam pięknie mieszka pozdrawiam Anka
  9. Strasznie współczuję Nelkom , ich dziennik odwiedziłam dopiero dzisiaj , nigdy wcześniej nie miałam okazji , to straszne co ich spotkało:( . Bardzo współczuję i trzymam za was kciuki , jestem przekonana że wyjdziecie zwycięsko z tej tragedii bo tworzycie cudowną Rodzinę . Natomiast to co dzieje się na forum jestem pod ogromnym wrażaniem , jesteście Największą i Najcudowniejszą Rodziną dziewczyny dyżurujące całą dobę , zbierające dary coś niesamowitego jesteście WSPANIAŁE A teraz poproszę o numer konta też chcę wspomóc tę piękną akcję . Ania
  10. Nawet nie wiesz jak się cieszę widząc Twój dzisiejszy wpis . Może mało u Ciebie pisze (prawie w ogóle ) ale uwielbiam Twój dziennik i odwiedzam często . A w ostatnim czasie Twoja nieobecność na Forum zwłaszcza w komentarzach , gdzie tak szybko i chętnie wszystkim odpowiadasz na tysiące pytań bardzo mnie zaniepokoiła , tym bardziej cieszę się ze u Ciebie wszystko w porządku Wakacji zazdroszczę pozdrawiam Ania
  11. Cześć Dziewczyny Kwitko , dziękuję za słowa uznania Renia, Super że będziecie mieć piękną elewację, jaki kolor ? myślę ze pochwalisz się zdjęciami My mamy ocieplony i zagruntowany domek , również samodzielnie, i tak czeka sobie na tynkową kołderkę . Może w przyszłym roku się uda położyć puc , w tym trzeba było zrobić inne rzeczy. Ale to już na spokojnie
  12. Hej , To nie tak że dawno mnie nie było , na forum jestem codziennie tylko jako czytacz Wiesz ja już swoje zrobiłam teraz kibicuję innym min Tobie Swój dziennik zakończyłam bo uważam że jak się coś zaczęło to trzeba to skończyć . Wiesz ja się nie nadaję do lania wody i zamieszczania w dzienniku budowy co drugi dzień zakupionych okazów kwiatowych , to raczej nie dla mnie , poza tym nawet nie miałabym na to czasu U nas wszystko po staremu , ciągle coś robimy dokupujemy i pewnie tak jeszcze długo długo bo wszystko robimy własnymi rękami ( no poza tarasem który zrobili wynajęci Panowie) A jak się mieszka ? hmmmm WSPANIALE , mimo że jak wspominałam mam Cudownych Rodziców to nie wyobrażam sobie po ponad roku samodzielnego mieszkania żeby znowu mieszkać z kimś . A jeśli chodzi o montaż okien to my też montowaliśmy jak była tylko więźba bo akurat firma zrobiła okna 2 tygodnie wcześniej . Dziwi mnie tylko termin wykonania dachu przez Twoja Firmę , bo napisałaś że mają w umowie zapisane 2 miesiące , to strasznie długo jak na Firmę U nas cały dach z orynnowaniem i obróbkami był gotowy w niecałe 5 dni . pozdrawiam Anka
  13. No proszę , co ja widzę To na zimę domek dostanie już czapeczkę , ach ależ to będzie radość
  14. Jesteście niesamowici, podglądam cichaczem i nadziwić się nie mogę waszej pracowitości , zaradności i tempa Szok . Kiedy planujecie przeprowadzkę ? bo w takim tempie to pewnie w przyszłym roku . Ja swój dziennik zakończyłam ale uzależnienie od forum pozostało . Co prawda teraz głównie czytam i podziwiam takich ludzi jak Wy , MSU czy Draculca . No cóż jedni nie mogą żyć bez facebooka i Nk a ja bez Forum . pozdrawiam
  15. Myślę że nadszedł czas by zakończyć ten dziennik budowy. Dom wybudowany i wykończony a zatem nie bardzo jest o czym pisać . Przejrzałam dzisiaj dokładnie cały dziennik i wróciły emocje , a tych w trakcie budowy nie brakowało . Cieszę się że zdecydowaliśmy się na prowadzenie dziennika , fajna pamiątka. Co do samego forum to polecam wszystkim budującym bo pełni funkcję ogromnej skarbnicy wiedzy, która bardzo pomaga w budowie. Oczywiście zostało nam jeszcze sporo do zrobienia w naszym domu , ale na wszystko przyjdzie pora . No cóż..... życzę wszystkim powodzenia w realizowaniu swoich marzeń o własnym domu KONIEC
  16. W salonie pustą ścianę nad sofą wypełnił obraz i na koniec stan obecny domu na zewnątrz
  17. Od dawna noszę się z zamiarem uzupełnienia dziennika ale jakoś ciężko mi się zmobilizować . Niemniej jednak nie oznacza to że u nas nastała stagnacja , cały czas coś się dzieje. W tym roku wzbogaciliśmy się o własną drogę , taras , zrobiliśmy barierki na balkonach a także podbitkę , poza tym odebraliśmy też dom . Dzisiaj będzie dużo zdjęć
  18. Witaj Kwitko ! Idziecie jak burza , śledzę na bieżąco wasze postępy i nie mogę wyjść z podziwu , jesteście niesamowici ,ale to pewnie już wiesz Ja chciałam wrzucić swoje 3 grosze w temacie wełny , otóż my też ocieplaliśmy wełną schwenk o współczynniku 0,39 brakło nam jednej rolki i dokupiliśmy isovera nie dość że sporo droższy to prawie niczym się nie różnił , także ja polecam a cenę macie naprawdę dobą . życzę wam powodzenia w ocieplaniu , na pewno się przyda bo to gryząca robota i to bardzo , ale za to szybko idzie pozdrawiam Anka
  19. Dzięki serdeczne Listwy już namierzyłam , i w piątek może już będą moje
  20. Witaj , Gratuluję pięknej i ciekawie urządzonej kuchni , bardzo mi się podoba spodobały u Ciebie listwy między blatem a ścianą , możesz zdradzić co to są za listwy i gdzie je kupowałaś , u mnie kuchnia już pół roku bez listew bo grubych nie chce a nie mogę nigdzie znaleźć takich cienkich , a te u Ciebie wyglądają rewelacyjnie . pozdrawiam Anka
  21. Cieszę się jeśli chociaż trochę poprawiłam Ci humor, choć zaznaczam ze to co napisałam to sama szczera prawda , a jak teraz czytam jak piszesz o swoich Skarbach to aż mi serce ściska , jesteś wspaniałą mamą A co do stosunku Twojego męża do Justyny Kowalczyk to wiesz , jak by na to nie patrzeć Justyna jest naszym dobrem Narodowym , więc Twój mąż jest po prostu patriotą i trzeba mu to wybaczyć . A wyjazdu do Szwajcarii ci zazdroszczę ogromnie , kurcze jak tak więcej opowiadasz to się okazuje ze jednak masz zdecydowanie więcej powodów do radości A bałwan świetny !!!!!!!!
  22. Witaj Aniu Nie pisałam wcześniej bo jakoś nie mam ostatnio "weny" do udzielania się na forum , chociaż codzienne spędzam na nim dużo czasu czytając różne dzienniki i wątki , u Ciebie jestem kilka razy dziennie i podczytuje cichaczem Dzisiaj czytając Twoje wpisy w innych wątkach , zaatakowały mnie wyrzuty sumienia , bo oto wspaniała kobieta mama 2 cudownych dzieciaczków w ostatnich tygodniach pisze o troskach życia codziennego , które w ostatnim czasie jakoś bardziej ją dotykają a ja owszem czytam codziennie uważnie i co i nic nawet 1 dobrego słowa nie napisałam wiem beznadziejna jestem i już się poprawiam . Otóż Droga Aniu , uszy do góry wiem ze ostatnio jest Ci ciężko , że jesteś zawalona obowiązkami przy dzieciach oprócz tego dochodzą obowiązki domowe i zawsze dodatkowo coś tam wypadnie, zapewne marzysz o tym żeby się w końcu wyspać i nie musieć martwić się o wszystko. Ale popatrz na to z innej strony . Masz cudowne , zdrowe dzieciaczki , kochającego męża , piękny domek niejeden chciałby być na Twoim miejscu , uwierz mi. Faktycznie ostatnio nakumulowało Ci się wszystko i jesteś po prostu bardzo zmęczona i jeszcze ta pora roku . Ale już niedługo będzie wiosna , Marysia pójdzie do przedszkola , Jaś z tygodnia na tydzień będzie większy . Wiem ze to może banalnie brzmi a zobaczysz ze będzie coraz lepiej I nie przejmuj się tak bardzo , jak czasem nie posprzątasz i nie ugotujesz obiadu to świat się nie zawali Ja Cię podziwiam za to jak sobie radzisz , choć wiem ile Cię to kosztuje . Będę nadal codziennie zaglądać i postaram się częściej oddzywać . P.S. nie wiem czy wspominałam ale moja siostrzenica jest tylko 1 dzień młodsza od Twojego Jasia , jak nic byłaby z nich para ;) ściskam mocno Ania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...