Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WITEKF

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez WITEKF

  1. Oczywista oczywistosc, tylko, ze zamiast klasc 10m2 plytek na godzine na grzebieniu, mamy zabawe ze smarowaniem grubych warst kleju na srodku pomieszczenia. Kleju i czasu szkoda=$$$
  2. u mnie tez nie ciagnie a zazwyczaj dmucha. Jak sie okazuje dachowki-kominki nie nadaja sie do wentylacji jedynie do odpowietrzania kanalizacji U mnie tez parkieciarze sie zachwycali wylewkami, a ekipa od plytek juz nie
  3. O! U mnie wyszło tak, że robiąc grube zakupy wspomagałem się cennikiem np. z netu, a potem szedłem do sprzedawcy i mówiłem: "a tu jest za tyle i tyle."- "To ja dam jeszcze lepszą cenę" mówił sprzedawca i było super. Na sąsiednim składzie było np. o 30% drożej, czyli działali bez zmowy. Dobrze jednak mieć "zaprzyjaźniony" skład w pobliżu, aby wykonawcy sami mogli sobie podjechać po pierdoły i na "rachunek" inwestora coś kupić samodzielne. Powyżej umówionej kwoty, sprzedawca ze składu dzwonił do mnie celem potwierdzenia zakupów. Płacenie zawsze "na przelew", czyli "żyć i nie umierać". STAN SUROWY C.D: -koniecznie oddzielić humus od ziemi i zaplanować jego składowanie. Ja wtopiłem przez ciągłe przesuwanie gór ziemi (mała działka) kilka KPLN. -koniecznie przed tynkowaniem i wylewkami zrobić zdjęcia każdej ściany-potem wiadomo, gdzie można przywalić kołek. Zgrać na CD, wydrukować, trzymać foty na budowie INSTALACJE C.D.: -do kontaktronów kabelki 4xżyłowe, do czujek 6xżyłowe (celowy zapas) -przewidzieć okablowanie do sterowania roletami i ew. kamer. -zrobić okablowanie RTV/SAT w gwiazdę!
  4. WYLEWKI/OKNA: -koniecznie zaprosic kogos od wylewkarzy do ustalenia poziomu (np. 1,5m) od podlogi aby Ci od okien wiedzieli, jak zamontowac okna, drzwi balkonowe itp. -koniecznie go poprosic o sprawdzenie poziomow, czy schody sa dobrze wykonane (szczegolnie wys. od 1 stopnia) - czesto sa tu bledy w projekcie (jak u sasiada), czy w wykonaniu (u innego) ELEWACJA: -robić podbitkę (z malowaniem) przy robieniu elewacji (jednokrotne rozstawienie rusztowań=mniejszy koszt) -rynny tylko stalowe (mam plastikowego Marleya, już się wykrzywiły spusty pod wpływem słońca) -warstwę tynku kłaść po wykonaniu wszelkich prac ziemnych=tak jest bezpieczniej (można wcześniej zrobić "na surowo": styropian, siatkę i klej, a później wykonać tynkowanie) -zadbać o szeroką podmurówkę (ja mam ok. 11cm do 24cm, a to za mało aby coś sensownego tam dać jak klinkier czy kamień)
  5. To dobrze! Wlasnie to dobrze! I to trzeba miec pretensje do Mr Browara, ze uwaza siebie za Boba Budowniczego a reszte wysyla na nauki! W ten sposob wlasnie obraza kobitki-czytelniczki tego forum.
  6. Na co zwrocic samemu uwage? (z glowy bez szczegolnych przemyslen) - czyli kilka oczywistych oczywistosci: PODSTAWA: -brac ekipy polecone i takie, ktorych prace mozemy samo zobaczyc i ocenic. -oszczedzac od 1 wydanej zlotowki (tj. jesli gdzies jest cos tansze o 100PLN przy kwocie i 10000PLN, to tam brac) -brac kierownika jesli samemu sie nie znasz lub nie masz czasu na dogladanie budowy -znalezc taniego geodete, przyda sie wielokrotnie podczas budowy (uwaga, na koszt wykonania map) -nigdy nie placic zaliczek (nie ma czegos takiego, mozna sie rozliczac wylacznie po zrobieniu pewnych etapow) -nie poblazac wykonawcom i nie wchodzic w "kumplowskie" uklady -klac ile wlezie i krytykowac. Mowic glosno i stanowczo. Umawiac sie co do zlotowki z gory -samamu kupowac materialy (wykonawcy zazwyczaj chca nadrobic na materialach) ARCHITEKT -robic badania gruntu u fachowcow, uwazac, czy badania nie sa wykonane metoda copy-paste (umowic sie na badania) -samemu przemyslec jak najwiecej, tj. przynajmniej zakres funkcjonalny. Wyrysowac na zaproponowanych rzutach: lozka, stoly, szafy, komody, lazienki, kuchnie (np. w standardzie wymiarowym IKEA). Wowczas latwiej rozrysowac inst. elektr. (nie czujemy sie na silach-wlaczyc arch. wnetrz) Nie przeplacac, to nie swieci garnki lepia Niech konstruktor bedzie w firmie arch. a nie na zewnatrz firmy. -zmusic leni do przyjazdu na dzialke przed budowa -wlaczyc do prac arch. wnetrz jesli sami nie czujemy sie na silach. Nie przeplacac! ZAKUPY: -znalezc najblizej polozony sklad budowlany i wynegocjowac dobre ceny pierwszych kupowanych materialow, potem powiedziec, ze oczekujesz jeszcze lepszych rabatow a bedziesz calosc materialow brac u nich. Na poczatku porownac ceny u konkurencji (tj. innego skladu w najblizszej okolicy) i uzywac wiedzy jak argumentu Drewno i stal kupowac w duzych punktach (sklady bud. maja zbyt duza marze). Piasek i cement zazwyczaj na skladzie. Beton w najblizszej cementowni (zasady jw.) STAN SUROWY: -prawidlowo wykonane izolacje fundamentow (artykulow pojawia sie masa tez i w Muratorze) -samemu mierzyc rownolegloscii prostopadlowsci scian po wykonaniu naroznikow (miara, sznurek, waga) - mierzyc nalezy przekatne tez (czy nie idzie w"rąb") -prawidlowo wykonane zbrojenia fundamentow, belek, nadprozy, wiencow, stropow (polegamy na wiedzy i czujnosci kier. budowy, chyba. ze sami sie na tym znamy) -samemu mierzyc otwory okienne, drzwiowe po wymurowaniu 1 rzedu, itp. Przed tym nalezy sie juz zdecydowac na producenta stolarki, bramy garazowej i dostosowac sie do standardow -znalezc najlepszy do obiektu i gruntu sposob wykonania drenazu (pisza tez o tym w Muratorze, Inz. Budownictwa i w necie) INSTALACJE: -zmusic arch. do wykonania przemyslanej przez siebie (po wyrysowaniu rozkladu sprzetow) inst. elektr. Zdecydowac sie na tyle lacznikow, aby nie bylo wiecej niz 3 w grupie (ramce). Nie bac sie lacznikow podwojnych. Gniazdka rozprowadzic tak, aby bez problemu podlaczac odkurzacze, sprzet RTV, komputery, piec c.o. Pamietac o sieci ethernet, gniazdku tel w kazdym pokoju/sypialni (czesto gniazdo zespolone). Pamietac o inst. alarmowej (centralke umiescic w tajnym, suchym miejscu), sterownikach do pieca c.o., klimatyzacji, domofonow/videofonow. Pamietac o 8zylowym kablu od centralki do rozdzielni 230V.(mozna sterowac obwodami via centralka). pamietac o doprowadzeniu kabla tel. do budynku, centralki alarm.. Znalez miejsce na rozdzielacz sygnalu RTV/SAT i router ethernet. Ostudzac zapedy arch. wnetrz do zbytniego rozbudowania inst. elektr. Po co komu podswietlane poleczki i inne pierdoly? Nie dosc, ze szybkio zapomnimy o gadzecie, to jeszcze bedzie nas to kosztowac. System alarmowy: tylko Satel, czujki i kontaktrony. Niech fachowiec zaproponuje ich rozmieszczenie na rzutach. -sprawdzic wykonanie i szczelnosci inst. wod-kan. i gaz przed wylewkami: zerowymi i wlasciwymi (przy najdrobniejszej watpliwosci sprowadzic inspekcje kanalow za 100PLN). Koniecznie byc przy probach szczelnosci. -stosowac ogrzewanie podlogowe na nie tylko ceramika TYNKI i WYLEWKI: -materialy na wylewki kupowac samemu (styropian, folie, cement, piasek, tasmy dylatacyjne, siatki zbrojeniowe) -wskazac miejsca rozdzaly plytek ceram. od parkietow i dobrze ustalic uskoki (trza znac grubosc deski, panela i plytek, gresu przed robieniem wylewek) -pilnowac dylatacji -unikac tynkow gipsowych (straszna kicha, a tak zachwalane, ze gladziutkie, ze dobrze chlona smrody, ze takie mile do obrobki i wykonania...) -sprawdzic dluga lata poziomy po wykonaniu CDN sorry, ale na dzis starczy-brak czasu...
  7. Ale, aby nie bylo, ze sie spieram (szkoda na to czasu) moge przygotowac ciag dalszy, zrobic e-dziennik budowy i wkleic cennik moich materialow i robot. Tylko, czy kogos to tu obchodzi? A moze jestem w niewlasciwym watku? Albo moge to wszystko spisac dla zainteresowanych wysylajac na priva.
  8. >>Oczywista oczywistość jak mawiał klasyk Trzeba było pojechać np. do Myślenic gdzie ma siedzibę duża znana, renomowana firma projektowa, która oprócz projektów gotowych robi tez indywidualne i połowę tych Twoich problemów by nie było. Ale jak ktoś zaczyna oszczędzanie od projektu to ma niewymiarowe okna, niedopasowany budynek do ukształtowania terenu itd…<< 4 lata wczesniej kupilem projekt z Myslenic (wiadomo jaka firma) u krakowskiego dealera tych projektow (autoryzowanego), dalem do "adaptacji" i ... wyrzucilem do kosza, bo był tak spaprany, że juz nic nie dało sie z tym zrobic. Kasy oczywiscie nie odzyskalem (szkoda mi czasu na sądy). Wielka mi oszczędność-projekt za 10KPLN, ktory nalezało tylko przerysować zgodnie z moimi wytycznymi. Ta sama czynnosc w Poznaniu kosztowalaby 6KPLN. >>To wcale nie jest błąd i ktoś ci dobrze doradził - to że Cię w tym roku nie zalało nic nie znaczy. Lepiej wydać parę złotych więcej i spać spokojnie i powie Ci to każdy kogo podtopiło w tym roku…<< Oj, znaczy, takich ulew nie bylo od 100 lat. >>Kierownik który już na etapie fundamentów daje ciała powinien wylecieć z hukiem…<< Kierownik był "znajomym" wiec go nie wyrzucilem. Swietny jako figurant. >>Umowa za m2 czy mb nie jest żadnym zagrożeniem - wystarczy przed zawarciem umowy powiedzieć że chcesz znać ostateczny koszt i kazać wykonawcy samemu zmierzyć wszystkie powierzchnie, które wpisuje się do umowy - obie strony mają pewność że nikt nie będzie kombinował…<< Wykonawca sam zmierzyl i znany byl ostateczny koszt. Co z tego, ze z powodu blednego projektu, wyszly o 50% wyzsze sciany fundamentowe (spadek terenu)? Czy mam sie sadzic z architektem? >>Rozumiem, że to ten sam wykonawca który doradzał usunięcie słupów… ? Nie ten sam >>Gdybyś zamówił projekt w dobry firmie projektowej miałbyś zestawienie elementów więźby ze wszystkimi wymiarami.... bo dobry projekt to podstawa<< Tak, mialbym zestawienie za kolejne 1KPLN, koszt dokupienia wieźby zmiescil sie na szczescie w tej kwocie. Ale blad karygodny, mimo, ze facet zna sie na rzeczy. Przyznam, ze ja tez zle odczytalem wymiary z "rzutu" dachu na plaszczyzne. Mylacy rysunek. Wykonawce mialem takiego, ze sciany maja odchylenie max 2mm na 13 mb. >>Nie ulega się namowom wykonawcy - wykonawca ma projekt i ma się go trzymać<< Nie ulegam nikomu. I wszystko zostalo wykonane zgodnie z projektem i naniesionymi lekkimi poprawkami. >>Kto to odebrał ? Jest takie proste urządzenie zwane poziomicą…<< ? No co Ty? Mi to mowisz? Znajdz bardziej upierdliwego pod tym katem inwestora, to stawiam skrzynke browaru! >>Okno trzeba wyregulować a nie się z nim siłować…<< Okna Urzedo..i, 2 krotne regulacja, jestem z nich b. zadowolony. >>Skoro okna były słabe to po co zamawiałeś tam drzwi? Brak możliwości obejrzenia to już pozostawiam bez komentarza bo mnie zabiło… << Okna super-dab, potrojne szyby, nie mam zastrzezen. Cena: 20KPLN i nie ma znaczenia, czy Kobiorskie okna, czy NaturP. Taka sama cena, a szyby naprawde cieple. Gdzie napisalem, ze okna mam slabe? >>Przed zamówieniem drzwi przyjeżdża pan , mierzy otwory i zaznacza gdzie co trzeba poprawić zwłaszcza jeżeli są to drzwi na zamówienie - jeszcze nie słyszałem o takiej budowie gdzie wszystkie otwory były idealnie wymurowane i nie trzeba ich było poprawiać<< U mnie byly idealnie wymurowane (dokladnosc 4mm), tylko stolarz zle wymierzyl. Pewnie poszedl w "standard" (miał gotowe ramiaki?) i zapomniel o niewierceniu otworow pod zamki. Trudno. Ale sie wkurzylem. (drzwi debowe bezprzylgowe z chowanymi zawiasami i magnetycznymi zamkami 2KPLN szt.) >>O tym juz pisałem - gładzenie lub nie to kwestia gustu, niektórzy lubią lekko chropowate. Dobrze zrobiona gładź jest jak lustro i żaden tynk nie będzie tak wyglądał. << Mam lustro ale po ch... mi to lustro za taka kase? Za chwile pewnie obije te sciany krzeslami (tynk gipsowy to porazka, powtarzam - ludzie "nie iddzie ta droga" (tez klasyk)). Sciany na poddaszu sa wystarczajaco gladkie bez gladzi i takie cuda za te kase-po prostu nie bylo warto - to chce powiedziec. >>Jeżeli dla Ciebie „pójściem na rękę” jest kupowanie wykonawcom wódy to gratuluję ! Wódki to się można napić po skończonej robocie jak jesteś zadowolony z efektów. Tobie szef w pracy tez wódkę kupuje ?<< A myslisz, ze pili w robocie? Dostali na Swieta BN po skonczonej robocie (12.XII). 5 osob - po 1 flaszce na leb. Bo jestem generalnie z chlopakow zadowolony. Dzis nie ma ekip pijacych i dobrze o tym wiesz. Goscie, ktorzy przychodzili z piwkiem na budowe to przeszlosc, Chyba, ze ma sie partaczy z ogloszenia w prasie. Moj szef daje mi extra 1500PLN na Swieta. >>Podsumowując – dobry projekt to podstawa i trzeba mu poświęcić sporo czasu a nie kupować najtaniej<< Mowisz oczywiste oczywistosci, ale 10 KPLN to najtaniej? Za przerysowanie projektu, ktory sam wymyslilem co do szczegolu? >>Na każdym etapie zawsze są sami „doradcy” – murarz mówi że za dużo zbrojenia, bo nie chce mu się giąć tyle drutu w dodatku tak grubego…, cieśle mówią że za grube krokwie i za dużo słupów – bo co go obchodzi jak on bierze od powierzchni dachu więc im mniej wysiłku tym lepiej dla niego …itd… itd… << Bzdury gadasz, chyba, ze Ty masz takie doswiadczenia, ja wrecz odwrotnie. Dzis juz nie ma takich ekip, wszyscy zapieprzaja, bo inaczej maja po robocie. >>Godząc się na zmiany w projekcie bierzesz to na siebie - ty w tym będziesz mieszkał i ty będziesz sobie potem pluł w brodę. A wystarczy powiedzieć – panie Mieciu, jedziemy zgodnie projektem i koniec. Tylko do tego trzeba dorosnąć, mieć minimum podstawowej wiedzy przed każdym etapem , dobry projekt i dobrego kier buda albo nie brać się za budowanie wcale. << Po co mi to mowisz? Co drugi budujacy na tym forum to kobitka. Wszyscy sa niedorosli? Nie mow mi o "podstawowej wiedzy", bo mam ja nawet wieksza niz inni, z racji wyksztalcenia tez. Po prostu-czasem trzeba zaplacic frycowe i przy pierwszej budowie nie uniknie sie bledow. Przy 3 budowanym domu zrobie ich na bank mniej. Jesli ktos mi mowi, ze nie zrobil bledow, to znaczy, ze po prostu ich nie widzi. Lub nie chce widziec. Lub nie ma swiadomosci. >>Wiadomo – zawsze są jakieś błędy ale Ty opisujesz rzeczy których można było uniknąć poświęcając 5 minut dziennie (choćby na tym forum) żeby się trochę doedukować i odkrywasz tu Amerykę…<< 5 minut na tym forum i dowiaduje sie, ze Pan Rysio swienie polozyl plytki u Pani Krysi, a do du... u Pani Czesi. Doedukowac, he, he tak wyglada "elita forum"?; Ktora wie wszystko, bo przed kompem spedza po kilka h dziennie wypisujac oczywiste-oczywistosci? Litosci Panie Browar!!!!
  9. Musisz porozmawiac z kumatym konstruktorem. Ja nim nie jestem choc z uwagi na wyksztalcenie inz. pewne rzeczy zobaczyc mi latwiej. Jak chocby sposob przenoszenia sil (obciazen) z konstrukcji na sciane kolankowa, czy podstawy slupow. Platwie sa pod czy nad jetkami? Tego nie da sie w mailu wytlumaczyc a bez projektu jeszcze gorzej. Ale widze z Twojego dziennika, ze na oko masz dobrze zrobione wieńce, zgodnie z wytycznymi, ktore widzialem w czasopismie Inzynier Budownictwa (polecam, jak masz dostep)-tam znadziesz mase powaznych art. na temat hydroizolacji fundamentow, podlog na gruncie, wentylacji, ogrzewania, konstrukcji nadprozy, wieźb dachowych itp. Taka konstrukcja wienca zapewnia max. zabezpieczenie (scian szczytowych) przed silnymi podmuchami wiatrow (odpowiedni artykul rowniez w Inz. Bud.). Na dzis tyle, wracam do pracy, nie wiem, kiedy wroce.
  10. Rzut mojego laickiego oka na projekt + sugestia cieśli+ porada doświadczonego konstruktora z 40 letnim stażem podparta obliczeniami i dało się słupy wywalić.
  11. Nie, nie ma sie czego bac, warto jednak zasiegac SZCZERYCH opinii tych, ktorzy budowe maja za soba. Szkoda tracic czasu na watki typu: czy "led czy halogen" bo to kompletnie nie ma znaczenia przy budowie i kosztach. Takich szczerych opinii jak na lekarstwo w tym forum: wszyscy sa mistrzami od budowania, popijaja kawe na urlopie a domy same sie buduja w tym czasie, bo maja najlepsze ekipy na swiecie przeciez. Do bledow nikt nie chce sie przyznac, ale do sukcesow kazdy. Jak tez mam mase sukcesow na tej budowie i mase rozwiazan przynoszacych realne oszczednosci, ale o tym nie bede pisac, bo przynajmniej dwoch mędrków z tego wątku może przecież sypnąc nimi jak z rękawa.
  12. jaki pomiar powykonawczy? Przeciez metry urosly w stosunku do wyceny a nie projektu! Wykonanie jest zgodne z projektem, ale wycena byla zanizona pewnie celowo, czego nie sprawdzielm dokladnie.
  13. nie sadze, aby podmorowka miala miec wysokosc X lub Y. Z pewnoscia nie ma takich standardow. U mnie jest na tyle nisko, ze ciezko teraz bedzie ja przykryc czyms sensownym, np. kamieniem, klinkierem (strzelam przykladami)
  14. doswiadczen masa i chetnie sie podziele, ale juz na priva lub mailem. Jak mam czytac odpowiedzi pseudomądrali, to mi sie w glowie gotuje krew. Jak komus nie odpowiada temat tego watku to po co tu zaglada? Tak to jest jak sie ma za duzo czasu w domu albo w pracy i glupoty sie wypisuje w kazdym watku. Hawk!
  15. po co je bralem? Bo czekalem juz na nie 4 miesiace i chce zaczac mieszkac, a nie czekac nastepne 4. Proste. Panowie od gladzi mogli tylko skorygowac nierownosci. A nie walic gladz w 5 warstwach. O to chodzi. A tynki mam tak zrobione, ze inne ekipy i sasiedzi budujacy w okolicy od wiekow takich nie widzieli, kumasz? Pojscie na reke oznaczalo kupienie 5 flaszek wodki, wiec nic wielkiego. No chyba, ze traktuje sie ekipy i budujacych jak bande przyglupow, wtedy jakikolwiek maly gest to wielkie och! Glupie watki? Pokaz mi swoj dom pewnie idealny, ja pokaze swoj. Porownamy jakosc wykonania. Acha, masz zajefajny podpis-wszystko jasne!
  16. a co Cie tak rozbawilo, co? Jaka wrozka? Dlaczego architekt wnetrz rozrysowal scianki dzialowe, tak jak sie nalezy, a architekt od projektu juz nie? dawno sie tak nie wkurzylem.
  17. Witam, Kończy się budowa mojego domu w Krakowie. Rozpoczęcie: sierpień 2008 rok w roku boomu budowalnego. 200m2 pow. użytkowej w budynku parterowym z użytkowym poddaszem. Garaż przyklejony do bryły domu. Nad garażem pomieszczenie użytkowe. Dach 2-spadzisty, jaskółka. Technologia: cegła pustak max, elewacja styropian + tynk silikonowy, nadbitka i dachówka ceramiczna. Działka 7 ar. I naszło mnie: prawie na każdym etapie popełniono błędy. Sporo z nich uchywiciłem w porę, część już niestety nie. Chcę się podzielić uwagami tego typu, właściwie nieobecnymi na tym forum. Nie będzie więc to dywagacja: czy drewno merbau czy dąb, czy kominek prosty, czy podświetlony. O nie! Ot kilka uwag z budowy "dla wroga". W dowolnej kolejności. PROJEKT i ARCHITEKT: -oczywiście w Krakowie nie ma dobrych architektów, to wszyscy wiedzą. Nie dość, że są niepoprawnie drodzy (ceny od 8KPLN) to jeszcze projektują z błędami. Mój architekt przerysował mój projekt na papier: -okna jednak wyrysował w niestandardowych wymiarach, co skutkowałoby większą ceną za stolarkę okienną (zmieniłem na czas), -wymiary WC i kuchni wyrysował przypadkowo, dzięki czemu typowa płytka podłogowa 30x60 musiałaby być cięta w 2 kierunkach (zmieniłem na czas), -projekty elektr. i wod.-kan. zrobione są niechlujnie (zmieniłem na czas) i niezgodnie z założeniami (wykonanie zupełnie nie zgadza się z projektem-po co więc było płacić za te projekty?), -projekt konstrukcyjny zakładał zbrojenie fundamentów jak pod lądowisko AIRBUSA, podobny projekt na działce obok wykonany przez innego konstruktora założył zero zbrojenia (znalazłem z wykonawcą jednak kompromis), -projekt konstrukcji dachu poszedł do przeróbki przez wykonawców. Oryginalnie zakładał słupy drewniane w pokojach na poddaszu (zupełnie niepotrzebnie), -architekt przed projektowaniem nie był nigdy na działce i w związku z tym nie "uchwycił" znacznego spadku terenu komplikującego budowę. Z map geodezyjnych "nie wyczytał" takiego spadku, -architekt nie znał przyzwyczajeń krakowskiego magistratu i upierając się przy swoich rozwiązaniach doprowadził do konfliktu urząd-inwestor opóźniając proces otrzymania pozwolenia na budowę, -uległem namowie architekta i zrezygnowałem z zaprojektowania wykonania betonowej konstrukcji połaci dachowych, teraz mam regipsy, które kosztowały znacznie więcej niż przewidywany beton i modlę się aby nie "pękały", -architekt wnętrz przydał się wyłącznie przy doborze kolorów ścian i ustawieniu elementów wyposażenia, przełożenia ścianek działowych i dostosowania wymiarów pomieszczeń do płytek 30x60. Przydał się również do poprawy projektu oświetlenia. Na cenę kilku tys. PLN to stanowczo zbyt mało. STAN SUROWY: -budynek niepotrzebnie posadowiłem dość wysoko ponad teren zgodnie z sugestia, aby nie był zbyt nisko w stosunku do graniczącej z nim ulicy. Moglem posadowić o ok. 20cm niżej i też by się nic nie stało. Ulewy w 2010 roku wcale by nie zagroziły budynkowi a mnie zostałoby nieco więcej KPLN w kieszeni, -z uwagi na znaczny spadek "wyszły b. głębokie fundamenty (ściany fundamentowe ponad 2,2m głębokie-wysokie). A wystarczyło część garażu zagłębić w ziemi 1,2m, a pod budynkiem fundamenty właściwie obniżyć (czyli zrobić fundament "schodkowy"), -kierownik budowy nie zadbał o właściwe zasypanie fundamentów, co skutkowało uszkodzeniem instalacji kanalizacyjnej pod wylewką zerową (na szczęście "uchwycone" przeze mnie przed wykonaniem wylewek), -wykonawca zapomniał o wykonaniu odpowiednich nadproży aby zmieścić rolety okienne, -umowa na wykonanie robót oparta była o cennik za mb, m2, m3 wykonanych prac, które to metry "urosły podczas budowy", z 65KPLN zrobiło się 80KPLN ceny za robociznę, -wykonawca źle odczytał rzut dachu i zamówił zbyt krótkie elementy więźby (domówione ponownie właściwe na mój koszt), -prawidłowe wykonanie nadbitki (nie pod-bitki) stanowi problem dla większości ekip (chodzi o wentylowanie), -uległem namowie wykonawcy i zamiast komina systemowego pod kominek w salonie wykonałem tradycyjny z cegły (jednak większy koszt) WYLEWKI: -lekko unoszą się w narożnikach, co skutkuje zwiększoną ilością kleju do płytek na środku pomieszczeń, -źle wykonane uskoki pomiędzy częścią parkietową podłogi a płytka gresową, co skutkuje koniecznością "nadlewaniem" wylewki przez parkieciarzy i fliziarzy, STOLARKA OKIENNA+DRZWI: -okucia dość delikatne, przy jakimkolwiek siłowaniu się z oknem prowadzi do uszkodzenia prowadnic, -drzwi drewniane tego samego producenta co okna, zrobione są niechlujnie (szczegóły dot. wypełnienia płycin), a nie było możliwości ich obejrzenia przed zakupem (w katalogu wyglądały cudnie), za kilka tys. PLN to nie warto było. TYNKI: -tynki gipsowe to pomyłka, są zbyt miękkie i delikatne. Nigdy więcej! -Szpalety okienne dochodzą zbyt blisko do zawiasów okna-problem z regulacja, malowaniem, czyszczeniem i zakładaniem osłonek. WNĘTRZA: -drzwi wewn. robione na zamówienie zbyt niskie (zły pomiar), co skutkuje "nadlewaniem" nadproży, -drzwi wewn. mają wykonany otwór pod zamek mimo prośby aby tego nie robić, -zupełnie niepotrzebnie poniesiony koszt gładzi gipsowych (zanim się zorientowałem, że na tynku gipsowym nie robi to różnicy, Panowie wykonawcy wygładzili cały parter: koszt KPLN) ELEWACJA: -zbyt nisko wykonana podmurówka, -jedna ze ścian tynkowana 2-krotnie w związku z widocznym "paskiem" przejścia tynku wcześniej wykonanego i później wykonanego (częściowo poniesiony mój koszt) UWAGI LUŹNE: -"pójście na rękę" jakiejkolwiek ekipie bud. nie powoduje wzrostu jakości wykonywanych przez nich prac (nigdy więcej wpłat na czas, darmowej wody i kawy i prezentów świątecznych!) -ilość wyrzucanych z siebie określeń niecenzuralnych w stosunku do wykonawców wzbudza większy respekt. (niestety wchodzi to w krew), -można dziś wybudować dom pod klucz za circa 2KPLN za m2 (u mnie kosztował 3KPLN za m2) CDN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...