ewelkac
-
Liczba zawartości
57 -
Rejestracja
ewelkac's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
czy ktoś w ostatnim czasie robił gładź?? ile kosztuje położenie gładzi?? czy macie sprawdzonych fachowców do gładzi?? jestem uczulona na nierówności na ścianach;) i boję się, że wpadną Fachooooofcy, którzy sprawią, że ściany będą wyglądały gorzej niż teraz;)
-
fajne te kolorowe półeczki-koszyczki;) moi rodzice mają coś takiego zamontowane w rogu, wygląda całkiem nieźle i jest dość pojemne, nic nie spada z tego;) http://img0.burak.pl/img/2/e/a/d/polka-narozna-szklana-z-relingiem-novatorre-1-ferro-6158-0-tania-wysylka.jpg co do metalowych "nierdzewnych" koszyczków to ja osobiście ich nie polecam. w obecnym mieszkaniu mam i pod prysznicem taki koszyczek i w kuchni suszarkę do naczyń- kupione za nie małe pieniądze... po roku użytkowania zaczynało już straszyć (kamień jeszcze jakoś dało się doczyścić natomiast rdzę już nie bardzo)...po 5 latach użytkowania wygląda tragicznie i nadaje się na złom. takie moje doświadczenia ze stalą NIERDZEWNĄ
-
Dla mnie BOMBA!! Gratuluję odwagi w wyborze kolorystyki!!!
-
widziałam gdzieś brodziki nie na kwadracie a na prostokącie z zaokrąglonym rogiem, np coś takiego: http://ceramika24h.pl/brodzik-radaway-tasos-e-100x80-lewy-ste108630l-p-6415.html a co do wanny NANO - bo ktoś ostatnio zastanawiał się gdzie ją można zobaczyć na "żywo"...wiec wczoraj widziałam ją w leroy merlin w Krakowie...i...prezentuje się ładnie ale stwierdzam, że na wygodną kąpiel to raczej nie można się nastawiać raczej nadaje się do wykąpania dziecka czy do wymoczenia nóg;)
-
Szocikowy dom - czyli... stek pytań i watpliwości
ewelkac odpowiedział szocik → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
nie wiem czy głosy na kuchnię jeszcze są przyjmowane?? jeśli tak to ja również rękami i nogami głosuję za wersją 1. argumenty Julianny- nic dodać nic ująć. zlew w takim położeniu użytkuję ponad 7 lat- nie mam żadnych zastrzeżeń, jest wygodnie (mały problem pojawia się w momencie gdy jedna osoba zmywa a druga w tym samym czasie chce już ścierać naczynia...trzeba się wtedy trochę pogimnastykować...ale to u nas w domu zdarza się niezwykle rzadko ...w nowej kuchni planuję tak samo umieścić zlew). pozdrawiam -
amazonka- dzięki za info;) mam tę wannę na swojej liście. muszę wybrać się na rajd po sklepach z wannami;) bo do tej pory głównie skupiałam się na płytkach ściennych;)
-
póki co daję Wam spokój z moją łazienką dzięki za wszelką pomoc i porady. myślę, że wykonanie będzie się odbywało na przełomie czerwca/lipca... wtedy podzielę się efektami prac;) pozdrawiam teraz trzeba zacząć myśleć o kuchni;)
-
Julianna- dzięki za propozycję wanny, wygląda ciekawie spisałam kilka modeli, które wg mnie by się nadały..chcę je zobaczyć na żywo i wtedy zadecyduję. fuga faktycznie chyba będzie biała (wszędzie) w najgorszym razie ją przefarbuję a co do "obudowy" wanny...to jakoś nie byłam do tej pory przekonana do tych gotowych plastikowych obudów... ale przy niezbyt dużej wannie, w łazience gdzie będą białe dekory, biała umywalka, wanna kibelek itp...może ładnie by się to komponowało. no i na pewno kafelkarz (mąż) byłby zadowolony będąc zwolniony z docinania płytek na półokrągłą obudowę wanny;)
-
wypowiem się co do zlewu w rogu- bo widzę, że wzbudza wiele wątpliwości ja takowy użytkuję w swojej obecnej kuchni ponad 7 lat, jest to dla mnie super wygodne. W nowej kuchni też taki planuję!! chcę mieć dużo blatu roboczego przy oknie, żeby podczas prac móc podziwiać widoczki;) a przy zlewie w dzisiejszych czasach na prawdę niewiele czasu się spędza mając zmywarkę. ociekacz w rogu - ma też ten plus że nie zabiera cennego miejsca z blatu roboczego - co jest szalenie istotne szczególnie w niezbyt wielkich kuchniach. pozdrawiam
-
Aantenka meble biały połysk- brzmi "miodzio" i poważnie biorę je pod uwagę gdyby znalezienie ekspozycji z zieloną vividą było takie proste jak myślisz;) to bym zaobserwowała tę fugę.... ale póki co nic takiego nie widziałam;( jedynie kojarzę że coś w Leroy merlin było...ale dawno temu to widziałam i o fudze wtedy jeszcze ni myślałam... ale będę szukać..jeszcze mam trochę czasu a gdyby ktoś gdzieś przypadkiem w Krakowie widział ekspozycję z vividy to proszę meldować w ostateczności przeprowadzę test z fugowaniem małej powierzchni...i się zobaczy dzięki za wszelkie komentarze i rady;) jesteście WIELKIE:)
-
Julianna- super;) wielkie dzięki;) chętnie weszłabym już do tej soczystej zielonej łazieneczki;) nawet ręczniki już są i papier toaletowy;) Wanny dziś troszkę przeglądałam (wirtualnie) i myślę że spokojnie coś znajdę z zaokrąglonym "rogiem" i nie za szerokiego...tylko muszę pooglądać je na żywo...bo niektóre wyglądają tak jakbym ja sama (a nie jestem jakichś wielkich rozmiarów;)) miała się do nich nie zmieścić Ty, czytając moje wiadomości dochodzisz do wniosku ze wiem czego chcę miło mi ...bo ja mam bardziej wrażenie, że wiem czego NIE chcę ale z Waszą pomocą powoli mi się układa w głowie...i już nie panikuję na myśl że wkrótce trzeba będzie pojechać na zakupy i klamka zapadnie;) Jeżeli zdecyduję się na białe fugi to już nie będę robić różnicy w prysznicu...najwyżej jeśli cudowne środki dostępne na rynku nie pomogą to "na kolana szczoteczka do zębów do ręki i do roboty";) ale może nie będzie tak źle. boję się tylko że ta biała fuga za bardzo mi "poszatkuje" tę zieloną ścianę...ale może nie mam racji...fugi będą wąskie więc może nie będzie to tak źle wyglądało?? Na wizualce i białe i drewniane meble mi się podobają decyzję podejmę chyba dopiero jak kafle będą ułożone;) a wannę czym obłożyć? chyba najlepsza będzie bazowa płytka zielona żeby nie przedobrzyć? co myślicie?
-
aniunia- mam pytanko- co to za płytki na podłodze?? ładnie się prezentują reszta też ciekawie się zapowiada
-
szocik- dobrze mówisz muszę zdecydować- albo szarość albo drewno a szary kolor występuje na tych dekorach- w tle są takie jasno szare kwiatki;) ale (czy zawsze musi być jakieś ale?) jeśli zrezygnuję z drewnianego koloru to co z drzwiami??- nie będą podpadać??jeśli będą właśnie w jasnym drewnie???
-
Aantenka, dzięki za opinie fajnie jak ktoś "z boku" spojrzy na czyjąś łazienkę, bo potrafi ją na trzeźwo ocenić ja po mniej więcej kilkumiesięcznym oglądaniu płytek (usilnie próbowałam się "odkochać" z vivido...ale mi się nie udało;( )....mam dosłownie "siano" w głowie;) i totalny mętlik podobają mi się łazienki, które głównie królują tu na forum: czyli szare (betonowe), beże, brązy + biało-czarne.... ale ja chciałabym żeby moja łazienka była energetyczna, żeby dawała kopa z samego rana jak się do niej wejdzie;) masz rację..większość łazienek zrobionych w płytkach vivido bazuje na białej płytce ściennej... i białej podłodze...ścianę białą jeszcze bym jakoś zniosła ale biała podłoga- za nic w świecie!! wygląda pięknie...ale moim zdaniem tylko na zdjęciu dlatego kombinuję co by tu innego dopasować. przedobrzyć z wzorami i kolorami też nie chcę, Twoja uwaga na pewno jest słuszna: zielona baza+kwiatki+drewno+szary...to już trochę za dużo jak na tak małą łazienkę z czegoś muszę zrezygnować (tylko nie wyrzucajcie moich kwiatków please;)) (nie jestem jakąś maniaczką kwiatków i z wielu zielonych kolekcji które spotkałam kwiatki były do zaakceptowania tylko w dwóch...- paradyż vivido + cersanit venezia). no cóż...myślę dalej pozdrawiam
-
julianna - dzięki za czas poświęcony mojej łazience;) podziwiam takich bezinteresownych ludzi;) prysznic chyba jednak wolę półokrągły niż ten kanciasty;) i wannę tez raczej taką bez wystającego rogu... (poza tym skoro prysznic okrągły to i wanna chyba lepiej zaokrąglona...żeby nie mieszać kształtów) bo mam wrażenie że wiecznie będę się o nią obijać... jak będę kupować to po prostu wybiorę wannę zaokrągloną i jednocześnie dość wąską...żeby nie wyszło tak, że między prysznicem a wanną zostanie mi 5cm;) które ciężko będzie umyć... ta wanna nie musi służyć do godzinnego wylegiwania się jesteśmy zwolennikami prysznica, ma służyć bardziej gościom...czasem ktoś z dzieckiem wpadnie nie ma jak go wykąpać....czasem starsze osoby wpadną które "nie potrafią" umyć się pod prysznicem itp;) w domu jest jeszcze jedna łazienka...ale będzie urządzana hmmm w dość dalekiej przyszłości (finanse) więc ta łazienka ma być wygodna dla wszystkich;) próbuję to jakoś pogodzić. dzięki za wstawienie "obudowy" kibelka, jeśli możesz wyślij mi tę wizkę na maila...bo ja nie poradziłam sobie z tą obudową twoja wersja bezkwiatkowa też mi się podoba i obudowa wc w kolorze płytek podłogowych i mebli...ładnie;) ale kwiatów trochę mi żal;) przespałam się z szarą podłogą.... i doszłam do wniosków: 1. jeśli znajdę fugę na ścianę w kolorze zlewającym się z zielonymi płytkami to podłogę dam w kolorze drewnopodobnym, w tym kolorze będą też drzwi i meble (okno od środka jest białe) 2. jeśli w/w fugi nie znajdę...to na ścianę dam fugę szarą, + szara podłoga, tylko wtedy jakie meble?? białe?? - i czy "całość" nie będzie gryzła się wtedy z drzwiami które będą w kolorze jakiegoś jasnego drewna