Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

iwona311

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

iwona311's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Jeszcze tli się we mnie iskierka nadziei ale skutecznie jest podlewana przez opieszałość urzędniczą a o głupocie ludzkiej nie wspomnę. Zaczęłam nawet szukać innej działki ale wszystkie ,które ewentualnie by mnie interesowały dawno są wykupione a nowi właściciele żądają kwot iście niebiańskich. Wiadomo kupione w czasie bumu budowlanego. Mam już swój wiek, dzieci prawie dorosłe a moja koniczynka jest największa z możliwych. Za 3-4 lata dzieci pójdą na studia i po co mi taki duży dom. Aj nie tak miało być. Oczywiście będę zaglądać i cieszyć się Waszymi sukcesami budowlanymi i nie tylko, bo fakt, koniczynka lubi dzieci a w szczególności bliźniaki. Ja też mam bliźniaki tylko takie starawe bo 15-letnie.
  2. Podziwiam ricco1 za optymizm. Ja swoja przygodę z papierami zaczęłam 24.05.2008roku. Tak, tak, 2 lata temu!!!!!!!!!!!!!! Trafiłam na idiotyczną sytuację i 16-tu współwłaścicieli drogi do mojej działki. Na początku myślałam, że to pozytywny aspekt. Oj jak bardzo się myliłam. Odechciało mi się budować. Projekt poprawiony ze zmianami leży w szufladzie a ja złapałam się na tym ,że zaczęłam szukać po prostu dużego mieszkania. Zaglądam tu czasami z sentymentu i kibicuje wszystkim, ale straciłam nadzieję na własną koniczynkę buuuuu
  3. No właśnie! Pomysł to ja może i mam ale realizacja to już inna bajka. Zupełnie się na tym nie znam i nie wiem czy to co wymyśliłam przełoży się na rzeczywistość. Mam znajomego architekta i tam skieruję swoje pierwsze kroki przed zakupem projektu. Zrobienie indywidualnego projektu na podstawie koniczynki też bierzemy pod uwagę. Może wyjdzie coś fajnego.
  4. Szczerze powiem ,że to okno i nam spędza sen z powiek. Ponieważ ciągle (od roku) jesteśmy na etapie projektu wymyśliłam z mężem mała piwniczkę pod garażem i tam umieszczę kotłownie. Nie wiem jak finansowo się to przełoży. Wolę chyba trochę dołożyć niż się mordować z tą firanką. Jak wyjdzie zobaczymy. My mamy koniczynkę (G) czyli z podwójnym garażem. Na miejscu kotłowni zrobię pokój ,na miejscu pokoju łazienkę a na miejscu łazienki korytarz do garażu. Tak to sobie wymyśliłam. Ktoś może powie, że lepiej byłoby znaleźć inny projekt. Szukałam i w każdym doszukiwałam się koniczynki więc dałam sobie spokój.
  5. To ja chyba zrezygnuje z tej koniczynki. Mamy już trzy całkiem "wyrośnięte fasolki" ( w tym fasolkę bliźniaczą) i na kolejną nie mam już siły i ochoty. Zafasolkowanym gratuluję. Zauważyłam ,że koniczynkowcy specjalizują się w bliźniaczym fasolkowaniu. Jest tu nas już chyba ze 4 rodzinki. Pozdrawiam wszystkich.
  6. Dla mnie idealne. Typowo w moim guście. Trochę chłodnawe i trzeba by czymś ocieplić ale lux. Bardzo mi się podoba
  7. Chętnie Dorka3 skorzystam z zaproszenia. Nie wiem kiedy to będzie niestety. Straaasznie daleko mam do Ciebie. W środę będę niedaleko ale nie wiem czy zdążę więc nie zawracam Ci głowy. Strasznie Ci zazdroszczę. Może za 2-3 lata też będę szczęśliwą posiadaczką gotowej koniczynki?
  8. Tu akurat zyskują Ci którzy zaczynają ponieważ jak zaczęłam się interesować budową to pustak kosztował 17zł a teraz znalazłam za 5,5zł. To zdecydowany plus. Minus ,że obroty coraz mniejsze i dochód również
  9. Dorcia super!!! Jestem tylko ciekawa czy dopięłaś swego i wprowadziliście się przed świętami. Bardzo się u Ciebie zmieniło od naszej wizyty. Łazienka identyczna jak na projekcie ,który pokazywałaś. Kolorek na zewnątrz bardzo nam się podoba. My niestety utknęliśmy a właściwie utonęliśmy w papierologii. Właściwie to już zaczynam tracić nadzieję czy w ogóle zaczniemy. Pozdrawiam
  10. Jejku co za różnica. Jeden chce mieć TV drugi akwarium a trzeci w tym miejscu chce mieć np. słonia. Fakt jest jeden i powtarza się od 8 stron. Salon jest mały i konia z rzędem temu co umeblowaniem spowoduje optyczne powiększenie tegoż pomieszczenia. Sama w głowie mam z tysiąc pomysłów ,a czy wprowadzę je w życie to już inna bajka. Nie ma co się sprzeczać bo forum zawiśnie i nikt nie będzie miał ochoty tu nic napisać. A byłoby szkoda!!!
  11. Witam, jestem na etapie zalewania stropu w Koniczynce z podwójnym garażem. Jezeli jeszcze macie ochote zwiedzic ta wersje to serdecznie zapraszam (okolice Warszawy) Pozdrawiam Dzięki serdeczne. Widzieliśmy ten dom u Dory w...Szczecinie. Dosyć daleko bo my jesteśmy z Radomia alee jak zostaliśmy przyjęci!? Iście po królewsku. Dorotka miała właściwie juz wykończony dom ,brakowało tylko płytek, podłogi i takich tam szczegółów które ceną zwalają z nóg. Ale chętnie skorzystam jak tylko będę w pobliżu. Odezwę się wcześniej i zapowiem. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję
  12. Droga Karolinko proponuję wprosić się do kogoś na konfrontację Twojego wyobrażenia z rzeczywistością. To jak zderzenie ze ścianą. Fakt to nie pałacowe salony no ale skoro zdecydowaliście się na taki a nie inny projekt to mieliście jakieś ku temu przesłanki. Ja np. dość wąską a jak kto woli płytką działkę. Chciałam dużo pokoi ale nie duży dom. Tak więc trudno oczekiwać, że na takim a nie innym metrażu wychodzą małe pokoje czy salon.Część górna domu to inna bajka. W/g mnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak ktoś się przenosi z dwóch pokoi na sześć i z 60m na prawie 200 to raczej powinien być zadowolony. Oczywiście to prywatne podejście do sytuacji. Nie jest źle. Głowa do góry i do przodu. Jak Wam się nie spodoba można sprzedać i zacząć inną budowę od nowa. To taka optymistyczna lub jak kto woli pesymistyczna wersja. O matko ale się rozpisałam. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...