piolo1900

hmm, no to mam kłopot, bo tynk mam kupiony a muszę się w banku z kredytu spowiadać. bez podbitki mi zaliczą- bez płotu nie. Co będzie jak najpierw rzucę tynk a kiedyś podbitkę- jest szansa że to przejdzie?

witajcie szanowni forumowicze. Z przyczyn ekonomicznych szybko ocieplałem dom i na wybranie rzetelnego podbitkarza zabrakło czasu- poza tym pogoda nas goniła. Mam domek ocieplony termoorganiką 12cm, ściany z poroth25. PUC NIE JEST POŁOŻONY I JESZCZE NIE POGRUNTOWAŁEM co mam robić z podbitką. Marzy mi się taka biała. Czy mam ją na długaśne kołki mocować do ściany czy jest jakiś lepszy sposób, no i jaka kolejność- puc i podbitka czy podbitka i puc? Z góry dziękuję, wiem że mogę na was liczyć.

wybieram wariant drugi-dla instalatora, Dziekuję kolego. Pomogłeś mi. Pozdrawiam

dokładnie,, doczytałem jeszcze ze przyczyną powstawania podciśnienia może być jakiś zamknięty zawór. ale wszystko co wygląda jak zawór mam otwarte. Co zatem z tym naczyniem

w takim razie jak okiełznać takie zassane zapowietrzone naczynie??? faktycznie po dolaniu wody najbardziej hałaśliwe były ruy do naczynia wzbiorczego i ono samo coś bulgotało

ciekawe. muszę obejrzeć dokładnie naczynie, sam go nie instalowałem, będę szukał tej dziury, dam znać co i jak. Nie wiem w takim razie jakim cudem ostatnio to odpowietrzyli?/

ciekawe. muszę obejrzeć dokładnie naczynie, sam go nie instalowałem, będę szukał tej dziury, dam znać co i jak. Nie wiem w takim razie jakim cudem ostatnio to odpowietrzyli?/

rura wraca na parter i póki co wychodzi na zewnątrz ale przed zimą to przerobię

naczynie przelewowe na strychu. dolewaliśmy wody jak napisałem do kotła o temp 50 stopni

Witajcie szanowni forumowicze, posiadam piec na ekogroszek mam następujący kłopot, sprawdzałem grzejniki i te na poddaszu były nierówno ciepłe. Chciałem je zwyczajnie odpowietrzyć. - I odkręcam a tu niespodzianka powietrze zasysa się do środka No to zgłupiałem i poszedłem dolać troszkę wody do systemu, piec mial z 50 stopni wiec było to niegroźne. I tu się zaczęło. - powoli odpowietrzam kolejne grzejniki a one wszystkie zasysają powietrze i robią się zimne. Pompa c.o. chodzi głośno ale jakby ta woda nie lata po obiegu tylko schodzi na dół. Piec ma temp. zadaną 50 stopni a woda ma już blisko 80 i nie spada a wręcz rośnie. Co ciekawe rura pionowa na której jest pompa i przez którą pcha wodę po obiegu stygnie coraz niżej jakby woda chowała się do pieca. Nie ma nigdzie przecieków. Naczynie wyrównawcze się nie przelewa. Póki co wygaszam powoli piec bo mi wybuchnie. Dzisiaj był u mnie instalator i piec coś dziwnie chodzil ale po odpowietrzeniu (czy też napowietrzeniu) układu to wogóle nie działa. Proszę pomóżcie. Mam piec na ekogroszek, instalacja do rozdzielaczy w miedzii od rozdzielaczy pex/alu/pex. Układ otwarty chyba. Działał jakiś czas normalnie. Co się stało??? Zimno w domu!!! [/b]

spórzcie proszę na dachówki krańcowe, okapowe, lewe, czy jakkolwiek się nazywa ten ostatni rząd przy krokwii. Między tym rzędem a kolejnym jest duża szczelina pionowa- inna niż na dalszych dachówkach

Szanowni forumowicze. Po ostatnich oględzinach dachu się załamałem. Nie wiem czy pogonić fachowców czy dadzą radę to poprawić bez szkód. Oceńcie to proszę- chodzi o dachówki krańcowe lewe http://foto2.m.onet.pl/_m/92fa37f1e728644ebce8f33dfd6ea8aa,10,19,0.jpg

no widzę, że dobrze się zapytać. A wiecie może ile za dużo wydałem, prezyjmując, że belka to koszt 90zł?

Witam, fachowcy moi przekonują mnie, że lepiej było dać belki stropowe (po 90zł sztuka) niż zaszalować i zbroić. I tak dali tych belek moim zdaniem o 10 za dużo. Twierdzą, że zbrojąc i zalewając wydałbym trochę tylko mniej. Oceńcie to rzetelnie proszę. http://foto0.m.onet.pl/_m/d57fef271aa17923c95731a6218dffc0,10,19,0.jpg drugie: http://foto3.m.onet.pl/_m/3f516f5fa62565d57e66aaa6bfd4c08f,10,19,0.jpg trzecie: http://foto0.m.onet.pl/_m/fb3df43b89e2dd52d2b3c78299094118,10,19,0.jpg[/img]