Witam ! Prowadze firmę oświetleniową ! na co dzień mam doczynienia z architektami i klientami którzy zastanawinaja się, czy te wymyślone przez nich rozwiazania są dobre, albo czy ilosci nie są przesadzone ! Widziałem wiele projektów i wiele zrealizowałem ! Do tego wszystkiego sam w chwili obecnej jestem na etapie wykańczania własnego domu i akurat jesli chodzi o oswtelenie jestem zadowolony z rozwiązań jakie będą u mnie zastasowane, pewnie dlatego ze najbardziej jestem w sobie stanie to wyobrazić. Zatem polecam skontakotwanie się z profesjanalną firmą w kwesti doradztwa. Ale wracajac do wątku lampy na środku, to osobiście uważam, i biorąc pod uwagę moje doswiadczenie; to przede wszystkim trzeba wziąść pod uwagę własny gust, i tak jak ktoś napisał przecież to Wy będziecie mieszkać w tym domu a nie architekt, następnie należy wiedzieć jaki styl jest w danym wnętrzu, i jesli ma się wnętrza lub tylko pokój w "starym stylu" , klasycznym, kolonialnym ( art deco ) czy coś podobnego to nie wyobrażma sobie innego miejsca, jak właśnie na środku sufitu ( do tego kinkiety i nne dekory ) inna zupełnie rzecz to rozwiązania nowoczesne gdzie fantazja nie ma granić, tu właśnie architekt ma duze pole do popisu, i często kończy się to przesadą. Ale trzeba wiedzieć napewno jak co swieci , inaczej, jaką ma moc, jakie są właściwości lampy, źródła światła, Architelt tego nie wie, widzi tylko kształt, formę i kolor. Z poddaszem jest zawsze ciężko z umiesczeniem lampy, ze wzgledu na skosy , i stąd pomysł architekta, ale ostrożnie ! dobre ukryta śiwtała a nie kierunkowe !to jest moje zdanie ! Kierunkowe tylko jako dekor a nie główne ! pozdrawiam jakbyś miała jakieś dodatkowe pytania, bardziej techniczne to zapraszam na stronę Adam