Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dj80

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dj80

  1. Proszę Cię, jaki odbiór... U mnie odbiór kominiarski to była jedna wielka fikcja. Pakowałek ciężką kasę w duży wyłaz dachowy + stopnie i ławę kominiarską, co by kominiarz nie marudziłl, a on mi komin oglądał z... zewnątrz budynku, z poziomu gruntu. Jego największym problemem było jak tu nie ubrudzić wylizanych pantofelków w mojej glinie. W kotłowni nie mam kratki wentylacyjnej (piec z zamkniętą komorą + anemostat wywiewny do reku), stanowczo stwierdził, że kratka jest potrzebna. Ponieważ mam komin wentylacyjny 4 kanałowy, z czego 2 kanały nie są obecnie wykorzystywane, zadeklarowałem, że otwór wybiję. I to załatwiło sprawę, 2 papierki dostałem od ręki. Oczywiście za każdy 75 zł i było po sprawie. Kominem do pieca się nie martwię (wkład z kwasówki), to do komina do kominka mógłby przynajmniej dziad zajrzeć. Ale on tylko spojrzał, że systemowy i mówi, że na pewno jest ok. Tak jakby takiego komina nie dało się spierdzielić. Pozdr DJ
  2. Można dać i 5 płyt, ale jeśli stelaż jest spaprany albo więźba bardzo pracuje to i tak popęka. Pozdr DJ
  3. dj80

    Leżakowanie wiezby

    Taaa, zapewne fajnie taszczyć na dach np. w sierpniu takie krokwie narożne cięte tydzień wcześniej, z których aż się leje woda... Drewno pociąć, porządnie ułożyć, przykryć kawałkiem blachy i może leżeć latami. Ważne, aby leżało na stabilnym, równym podłożu. Do tego przekładki co każda warstwa, nie zaszkodzi na ostatniej warstwie położyc w poprzek kilka desek i na każdą wrzucić jakieś bloczki betonowe czy inną ciężką pozostałość po budowie. Pozdrawiam, Daniel
  4. Ja (okolice Warszawy) płaciłem na jesieni 2.20 za cegłę (ogrodzenie). 2 łepków położyło 2500 cegieł w... 4 dni. Ale, mimo szalonego tempa, wyszło bardzo ładnie, jestem zadowolony. Namiary na nich znalazłem na forum, też ktoś ich chwalił. Jak coś, mogę podesłać namiar na priv. Myślę, że przy takiej ilości powinni zejść z ceny - ze słupkami jest dużo więcej zabawy niż ze ścianą. Pozdr DJ
  5. Taaaa. Jeszcze 20 lat temu ludzie rzucali na strop trochę stali, na to szedł beton ukręcony w lichej betoniarce i chałupy stoją do dziś i dobrze się mają. Dziś na strop 160 m2 wrzuciłem 3 tony stali i beton b20 z dobrej betoniarni. Co ma się z takim stropem stać? Po co bawić się w projektanta przy tak małych rozpiętościach jak w typowym domu? Za tę kasę wolałbym dorzucić np. trochę stali. Ja zrobiłem monolit, bo kasa ta sama jak za terivę. Deski z szalowania poszły na deskowanie dachu. Pozdr DJ
  6. Tylko jaki grzejnik??? Kombinacji wymiarów i mocy jest kilkaset. Na purmo.pl masz cenniki. Na Allegro na Purmo Ventil Compact dostaniesz 50% rabatu. Na Purmo Plan Ventil Compact jakieś 35% (ja polecam te grzejniczki, troszkę drozsze, ale dużo ładniejsze). Głowica to kilkadziesiąt złotych. Pozdr DJ
  7. Bardzo się kolega myli. U mnie przez budowę przewinęło się trochę ludków. Średnia dniówka: od 150 do 1000 zł. Zero korelacji pomiędzy ceną a jakością. Choć muszę przyznać, że rzeczywiście ci najdroźsi byli ok. Pozdr DJ
  8. Ja na parterze mam jakieś 15 m2 ścianek działowych. Zrobię z tego prawdziwy bufor ciepła i wilgoci . Z tą akumulacją jest dokładnie tak samo jak z wentylacją. Dopiero jej brak uświadamia nam, jak duże ma znaczenie. A jeśli chodzi o podłogówkę, to nie przekonuje mnie połączenie podłogówki z drewnem. Wiem, że masa osób na tymf forum pisze, że to działa i ma się dobrze. Ale corocznie widzę, co się dzieje w środku zimy z parkietem w mieszkaniu, w którym póki co jeszcze mieszkam. Nawet nie chcę myśleć co działoby się, gdyby pod nim była podłogówka. Wiem, że pod podłogówkę daje się warstwową deskę, ale drewno to zawsze drewno. Pozdr DJ
  9. Banialuki? Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy przepuszczaniem a kumulowaniem? Zarówno wilgoci jak i ciepła? Ta technologia to porażka. Wnętrza bardzo szybko się nagrzewają, ale i bardzo szybko się wychładzają. O ile przy ogrzewaniu gazowym lub olejowym nie ma to tak dużego znaczenia (bo sterowanie kotłem jest bardzo precyzyjne), to w przypadku kotłów na paliwa stałe bardzo ciężko jest uniknąć znacznych skoków temperatury. Pozdr DJ
  10. Wszystko fajnie, ale jak bardzo zastosowanie innego rozwiązania wpłynie na zapotrzebowanie budynku na energię? Bo mi wydaje się, że można było to zrobić niewiele gorzej ale znaaacznie taniej. Kalkulacje wyglądają realnie, ale przy założeniu, ze dysponujesz żywą gotówą na budowę domu. Przy kredycie wygląda to już zdecydowanie mniej różowo (zaryzykowałbym stwierdzenie, że się to nie opłaca, ale pewnie zaraz posypią się na mnie gromy). Dziwią mnie komentarze typu "nie wszystko musi się opłacać". Po co w takim razie taki nacisk na energooszczędność budynków? Przecież nie ze względu na ekologię - każdy lubi oczywiście kwiatki i sarenki na łące, ale zapewne 99% populacji nie ładowałby kasy w ocieplenie gdyby to się po prostu nie opłacało. Poza tym przy inwestycji w wys. 23400 oszczędzasz rocznie 1560 zł. Stopa zwrotu: 6,6%. Ja tam bym był w stanie taką kasę zainwestować efektywniej i to w niezbyt ryzykowne instrumenty . Ale żeby sprawa była jasna: szacuneczek za konsekwencję w dążeniu do celu. Ja budując dom też zwracałem uwagę na energooszczędność. Do domu pasywnego zapewne mi daleko, ale gdyby nie wydziwiony projekt pewnie do domu energooszczędnego bym się zbliżył (20 cm styro, 25 wełny, okna z szybami 0,5, rekuperator). Tyle że zawsze starałem się kalkulować, czy dane rozwiązanie się opłaca (może z wyjątkiem rekuperatora - liczę na wyższy komfort życia w domku z wentylacją mech., bo te 16 klocków raczej mi się pewnie nie zwróci). Pozdr DJ
  11. Ja bym dał ceramikę 25 cm i styropian 20 cm. Ściana tańsza i cieplejsza, a z kotwami do rynien coś wykombinujesz. Pozdr DJ
  12. Ja bym dał ceramikę 25 cm i styropian 20 cm. Ściana tańsza i cieplejsza, a z kotwami do rynien coś wykombinujesz. Pozdr DJ
  13. Mapei Prosfas to średnio 10 zł za 1 kg. Deklarowana wydajność to 0,5-0,7 kg/m2, więc pewnie pójdzie 1 kg. Zatem to jakieś 2500 zł. A jeśli ten preparat jest rzeczywiście dobry, to moim zdaniem wylewka jest do uratownia. Jest bardzo chłonna, więc jeśli ten preparat spenetruje beton i następnie zwiąże, efekt może być zadowalający (choć może to myślenie życzeniowe). Dla mnie skuwanie tej wylewki to po prostu katastrofa. Bardzo duże koszty, do tego rozsypuje mi się cały harmonogram budowy: za chwilę ma wejść facet ot karton gipsów, później płytki itd. Poza rym całą elektrykę mam puszczoną w podłodze. Co prawda w peszlach, ale zapewne po skuwaniu zostanie z tego jedna wielka demolka. To samo z podłogówką, odkurzaczem centralnym, itd. Pozdr DJ
  14. No właśnie, właśnie... W sobotę mam spotkanie z przedstawicielem przesypowni. Zobaczymy, co powie, ale cudów się nie spodziewam. Chyba trzeba będzie lać to jakąś chemią, bo skucie, naprawa hydrauliki i ponowna wylewka nie wchodzą w grę. Pod wylewką i styropianem jest solidna warstwa B20. Więc nic siadać nie powinno. Pozdr DJ
  15. Nie kruszy się pod butem na płaskich powierzchniach, ale na uskokach (tam gdzie jest różnica poziomów). Na płaskich powierzchniach bardzo łatwo się ściera. Aż strach pomyśleć co by się stało, gdybym zaczął walić w to młotkiem - już przejechanie po powierzchnie śrubokrętem powoduje solidną bruzdę. Pozdr DJ
  16. Proporcjami się nie interesowałem, bo tak, jak pisałem, nie wytrzasnąłem tych ludzi z kapelusza, tylko byli to fachowcy polecani na forum i wykonujący wczesniej prace u znajomych. Materiał był mój, więc raczej nie mieli interesu w tym, żeby sępić na cemencie. Zrobili 270 m2 wylewki (średnio jakieś 7 cm - pod podłogówkę mniej, pod parkiet więcej). Zużyli ponad 2,5 palety cementu, 10 op. włókien, 5 baniaków plastyfikatora. Pozdr DJ
  17. Witam, 2 tygodnie temu zrobiono mi wylewki z mixokreta. Ekipa zaprawiona w bojach, robili wylewki u znajomych, polecani również na forum. Wylewka zgodnie z zaleceniem majstra polana raz solidnie po 36 godzinach, później 3-4 razy skromniej. Efekt jest taki, że w wylewce można zrobić dziury łyżeczką do herbaty. Stając butem na kant wylewka kruszy się. Przy wejściu do budynku pojawiło się solidne pęknięcie, kawał betonu można dosłownie wyjąć rękami. Na jednym fragmencie nie było wylewki, majster odrzucił tam łopatę betonu. Dziś tę bryłę pokruszyłem gołymi rękami. Dotychczas wydawało mi się, że tynki gipsowe są miękkie, ale ta wylewka jest bardziej miękka. Wykonawca twierdzi, że z jego strony wszystko było ok. Jak zaczęli wylewać, to mówił, że cement cudo nie jest, ale taka średnia krajowa i problemów nie będzie. Zamówiłem cement I, ale niestety okazało się, że to cement z przesypowni. NIe miałem świadomości tego, że jakieś tam przesypownie konfekcjonują cement dodając zapewne przy okazji jakieś świństwo. Kupiłem cement klasy I i myślałem, że sprawa załatwiona. Sprzedający to duży dystrybutor materiałów budowlanych. Rozmawiałem dziś ze sprzedawcą. Mówi, że tego cementu sprzedają setki ton, mają na niego papiery i generalnie to mogę im nafikać. Jesteśmy załamani, bo szykuje się nam mega problem. Samej podłogówki mamy jakieś 50 m2, nawet nie chcę myśleć, co by się działo, gdyby trzeba było to skuć. Facet od parkietów przekonywał nas do podłogi na legarach, mówiąc, że sporo wylewek z miksokreta to syf za słaby do parkietów. A my wzięliśmy go za naciągacza.... Proszę o rady, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Kto może wykonać eksprertyzę betonu i jakie są jej przybliżone koszty? Czy taka ekspertyza jest w stanie wiarygodnie wykazać, kto/co jest winien? Czy można tę wylewkę jakoś uratować? Czytałem na forum o "wzmacniaczach" słabych wylewek (np. mapei prosfas), ale nie wiem, czy to coś pomoże, bo mam wrażenie, że zaschnięta glina, którą mam przed domem, jest twardsza niż ten beton. Z góry dziękuję za wszystkie rady. Pozdrawiam, Daniel
  18. W moim przypadku od dnia wpłaty zaliczki do dilera do dnia wysłania zamówienia do Urzędowskiego minął dokładnie miesiąc. Urzędowski produkuje okna w ciągu 6 tygodni od wpłynięcia zamówienia, więc najpierw dowiedz się, czy zamówienie (a przede wszystkim kasa z zaliczki) nie przeleżały u dilera. Pozdr DJ
  19. Czasami podziwiam, jak ludzie na siłę chcą sobie komplikować życie. Jeśli folia kubełkowa kubełkami do gruntu, to dlaczego nie zwykła folia? Będzie taniej, a efekt ten sam. No i zupełnie nie wiem, jaką rolę ma pełnić ta geowłóknina. Pozdr DJ
  20. Nie wiem, dlaczego uważasz, że za 35 zł kupisz tylko badziewną ceramikę. 2 lata temu zwykły maks kosztował 9 zł, teraz kosztuje pewnie 1/3 tej ceny. Czy to znaczy, że ten sprzed 2 lat był lepszy? Też poszukuję dachówki, więc jestem w temacie. Za 35 zł mam ofertę na ceramikę Jacobi J12. Wizualnie bardzo ładna, na forum też tylko pozytywne opinie (chociaż faktem jest, ze tylko kilka). Sirius Ruppa jeszcze taniej, Creaton Kera Pfanne jakieś 38 zł. I Twoim zdaniem to jest badziew? Chcesz pakować masę kasy w dach - Twoja sprawa, ale ja jakoś nie mam zamiaru chodzić codziennie dookoła domu i cmokać z głową podniesioną do góry. Przez kilka ostatnich dni oglądałem kilkadziesiąt dachów, niech nikt nie wmawia mi, że ceramika nie jest lepsza od cementu. Pozdr DJ
  21. Ale u mnie w MPZP jes zakaz instalacji POŚów na działkach mniejszych niż 2000m2. Więc nie jest to takie wszystko proste. Pozdr DJ
  22. A nie lepiej postawić z 25 i dać na to 15-20 cm styropianu? Będzie cieplej i taniej. Pozdr DJ
  23. 300.000 za SSO?? Nie przesadziłeś troszkę? Pozdr DJ
  24. Jeśli chodzi o cenę sztuki - zgoda. Ale cena m2 porothermu 30 będzie już sporo wyższa. Pozdr DJ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...