Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mendziur

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Mendziur's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. 1.nie 2.nie 3.kupe kasy ( lepiej pojechać na wczasy z rodziną ) żadna wtedy konkurencja do kanalizy i szamba szczelnego
  2. nie masz się co martwić ja ma rure na 40 cm przez całą długość około 15 m z dwoma zakrętami po 90 stopnij i w te zimę nie było żądnego problemu jest tylko jedna zasada że ściek musi płynąć (musi być spadek ) bo jak się zatrzyma to zawsze zamarznie
  3. ja mam piecyk na użytkowym poddaszu tak że kominek wychodzi przez ściane zaraz pod dachem z moich obserwacji - dymek nie jest na pewno ciepły (gorący) - ma mocno zredukowaną wilgoć (a co za tym idzie mniej szkodliwy woda wraz z częścią szkodliwych spalin (rozpuszczonych) ścieka do kanalizy) - ściana się nie pobrudziła (u mnie działa od pół roku u znajomego chodzi identycznie przez 3 lata tylko zwyły(niekondensat) turbo i ściana tesz jest czysta) - niezauważyłem ujemnych skutków działania na krokwie ani na folie dachową - dymek jest rozwiewany przez wiaterek nie leci tusz nad ścianą czy dachem można powiedzieć że je owiewa z bezpiecznej odległości (coś jak badanie np. oporu powietrza samochodu w tunelu aerodynamicznym) Pozdrawiam
  4. no tak tylko zależy co rozujmiesz przez bruzdy jeśli chcesz wkuć w ściane rure kanalizacyjną 150 to powodzenia w innych przypadkach nie było problemu
  5. nigdy nie było czuć nic podstawa to odpowiednia wentylacja Pozdrawiam PS. Znam gościa który przycioł rurki napowietrzające drenaże przy samej ziemi bo mu trawnik szpeciły i podobno działało wszystko ok (tylko co jak snieg mu zasypie otwory???)
  6. ja tak mam + 10 cm styr + połówka maxa pierwszy sezon grzewczy i uważam że REWELACJA Polecam PS. Chociaż przed zimą miałem wątpliwości jednak teraz to był "szczał" w dziesiątke
  7. ja posiadam kondensata z tej firmy - działa bez problemu od pół roku - przeglądy raz na rok 100 zł (aby podtrzymać gwarancję, i przeczyścić dysze) - serwis - zależy od lokalnego dystrybutora jeśli pan edzio jest git to i serwis będzie git - ja włąsnie na taki trafiłem polecam Zeus mini chodzi u moich znajomych od 3 lat bez problemu - jedyny mankament to zamarzająca woda na kominie (komin przez ściane poziomy) w postaci sopelka i w tym momencie wyłacza się piecyk sygnalizując oblodzenie komina trzeba iść i strącić sopelek i powraca do normy ja przy kondensacie nie mam tych problemów para się skrapla w piecu i problem z głowy ogólnie polecam Pozdrawiam
  8. no tak koszty będą podobne , może oszczedzisz pare złotych ale stracisz czas no i nigdy nie bedziesz miał pewności czy działa dobrze, dopasowanie wszystkich otworów itp.. no i jeszcze jedno : oczyszczalnia kupiona ma atesty których ty nie będziesz miał a to jusz problem bo jaK jakiś NADGORLIWY URZĘDNIK się doczepi to będzie bigos ale pomysł fajny po montażu samodzielnym POŚ drenażowego sam bym się pokusił gdyby nie to wyżej Pozdrawiam
  9. ZE w Żyrardowie - gehenna 14 miesiewcy albo i dłużej przez nich miałem duże opóźnienie w przprowadzce szkoda gadać - bastion socjalizmu musiałem ich odwiedzać z 10 razy (po prostu ręce opadają) tyle mi krwi na psuli że szkoda gadać - czekam z utęsknieniem na prywatyzację sektora energetycznego Pozdrawiam
  10. Tak to się składa że wraz z upływem czasu (podnoszeniem poziomu czystości osobistej) maleje ilość zachorowań na jakieś grzybice (polecam bardzo długo się leczy), gronkowce , zakażenia , zatrucia itp. - za to wszystko odpowiadają "bakterie" (one same lub prodkukty które one wydalają do środowiska także często toksyczne) więc szczerze gratuluje podejścia Owszem można powiedzieć że kiedyś nasi rodzice wszyscy tak się howali i żyli długo hmm ale nie mieli wyjścia aha jeśli przed wyjściem z ubikacji myjesz rączki a potem nie przeszkadza ci że po tym będziesz biegał to gratulacje (bez urazy) Jak jusz gdzieś pisałem "zboczenia zawodowe" za dużo wiem, za dużo widziałem - oczywiście bez popadania w paranoje Pozdrawiam
  11. Bardzo mnie zmartwiłeś naprawdę nie ma żadnej możliwości??? hmm nie jestem jakimś specjalistą w tej dziedzinie ,ale może jakieś szambo betonowe 3-komorowe opróżniane na zime , a potem do tego można drenaż bez problemu dołączyć (jak jusz będzie po przeprowadzce)
  12. zapominacie o jednym że jak będą robić kanalizę to i tak będziecie musieli za nią zapłacić tzw. opłata adiacencka więc kij im w oko czy ty się podłączysz czy nie później ja tesz mam w planach kanalizę za 2 lata i chyba planuję się do niego podłączyć dopiero jak mi drenaż padnie w POŚ (może za 10 lat) ale trójnik do podłączenia mi zrobią koszty koszty jeszcze raz koszty powiedzmy 30 zł (duża rodzina) miesięcznie za ścieki do kanalizy x12 miesięcy = 360 zł rocznie najtańszy POŚ to 4 - 5 tyś (plus robota własna) więc 4000 / 360 = 11 lat zanim się zwróci najtańszy POŚ (no i drenaż do wymiany = przekopanie ogródka) WYBÓR NALEŻ DO WAS
  13. hmm ciężko powiedzieć musisz to troszke przemyśleć i przemierzyć 1. drenaż nie może być głębiej niż 1m (to jest bardzo ważne) 2. musi być zachowany spadek - u mnie wygląda to tak że ku tyłowi działki mam naturalny spadek więc posadowienie odpływu i drenażów wyszło tak iż są na stałej głębokości. - co do rury spustowej to w budynku mam 100 (szarą) przy wyjściu posadowiłem redukcje na 150 (pomarańczową) potem wszystko w pomarańczowej i przy zbiorniku znowu redukcja do 100 (bo takie jest wejście (pomarańczowa jest droga jak .... i jeśli masz szanse że będzie po niej jeździł samochód to musisz dać jeszcze o grubeszej ściance dlaczego pomarańczowa bo ma 150 w zeszły roku byłem świadkiem odkopywania w zime 100 bo coś się zablokowało jakiś plastikowy patyczek i wszystko zamarzło i mnie to jakoś urzekło rura idzie na początku gdzieś 20 pod ziemią (po obsypaniu domu ziemią może jest ze 40) i tak sobie ze spadkiem leci do samego zbiornika z mojego punktu widzenia musi być spadek a czy raz będzie 1% a drugi raz 3 % to nic (nie jestem specjalistą robiłem sam po przeprowadzeniu wywiadu wśród kilku hydraulików z bagażem doświadczenia) rura ściekowa nie musi być głęboko w ziemi jak to wszyscy mi tłumaczyli póki się g.... nie zatrzyma to nie ma prawa zamarznąć a miałem obawy myślałem o żużlu, styropianie itp... w końcu zasypałem i działa lux 0 problemóm przpompownia to jusz koszt i oczywiście prąd jednak jeśli koniecznie musi być to nie masz wyjśćia Pytanie a musisz tak daleko ciągnąć ??? ja musiałem bo chciałem zachować się zgodnie z przepisami i musiałem odsunąć drenaż 30m od studni (mimo iż nikt nie odbierał POŚ, mimo iż studnia jest tylko do podlewania) [/img]
  14. 1. Okresow zależy ile bo niestety kultura bakterii musi się tam odnowić a to trochę trwa 2. Jest szansa że ci zamarznie w zime (bo nie bedzie bakterii które będą podczas jedzenia podgrzewać atmosfere - a tu jusz krok do rozsadzenia zbiornika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...