agnieszka.s

Maaszak, postępów niestety brak- utknęliśmy na papierologii:( Plusem jest to, że mieliśmy czas przemyśleć pewne rozwiązania, np. okno w kuchni po kilku zmianach z oryginalnego na poziome ostatecznie zwyciężyło w wersji poziomej (jak u kaszpira), ponieważ brakowało mi blatów, a w miejsce mojej wymarzonej wyspy stanie jednak większy stół. Ponieważ chcieliśmy rolety zewn., żeby nie podnosić kosztów budowy i uniknąć mostków term. przy ich montażu zmniejszylismy wysokość okien do ok.210cm (żałowałam, przyznaję, ale coś za coś). Sufit zdecydowanie zostaje-w końcu- poza dużymi oknami. to nasz efekt WOW w tym prostym mieszkaniu Nasz konstruktor poszukał oszczędności w innych miejscach (m.in. zmienił zazbrojoną jak bunkier zabudowę wnęki kuchennej na lekką; po przeliczeniu konstrukcji mamy trochę kolejnych oszczędności, więc z sufitem można zaszaleć). Co do podłogówki, to będzie 100% jednak Zmieniliśmy zdanie, kiedy więcej poczytalismy. Na koniec taka ciekawostka:) Fakt, że część ścian działowych u nas będzie cieńsza niż projekcie, przez co np. małe sypialnie powiększyły się o kilkadziesiąt cm, ale po wyrysowaniu projektu przez naszego architekta i przeliczeniu przez niego powierzchni wyszło nam, że "magicznie" dom powiększył się ze 108 do ok.115 m2... Po obrysie nic się nie zmieniło, na stronie biura są podane złe wymiary :/ Tak rzetelnie niektórzy podchodzą do swojej pracy.

Dziękuję, bardzo mi pomogłeś ☺

Super wyglądają okna a drzwi bardzo mi się podobają Czy mógłbyś napisać jaki macie wymiar okna kuchennego i na jakiej wysokości się zaczyna? U nas miało być okno 200x70, ale zaczynam mieć wątpliwości czy nie jest jednak za duże. Wasze wygląda OK

O! o Kapstadt mi chodziło Oglądałam ją jakiś czas temu w necie i byłam ciekawa, dlaczego wybrałeś jednak Braasa. Na zdjęciach wyglądał bardzo ładnie.

Dzięki A możesz napisać co przeważyło za tą konkretnie? pamiętam, że brałeś też coś innego pod uwagę. Cena, jakość, coś innego? Nasze WZ nakazuje nam dachówkę, więc mamy zagwozdkę, bo mieliśmy zamiar zostać przy płycie, a zwykłe dachówki nam zupełnie nie pasują. Ta jest świetna i ma super kolor Zapowiada się, że będziecie mieli naprawdę bardzo ładny dom niecierpliwie czekam na dalsze postępy. Dziekuję za odp

Jesteśmy w trakcie papierologii przedbudowlanej, działkę kupiliśmy zaledwie kilka m-cy temu, więc jesteśmy "na świeżo" w temacie, że tak powiem Dobrze, jesli działka ma Księgę wieczystą - można zobaczyć czy nie ma na niej zadłużenia, ilu jest właścicieli ( jesli wiecej niż jeden, wszyscy muszą się zgodzić na sprzedaż), czy działka nie jest przypadkiem rolna (mogą być problemy z odrolnieniem lub trwać bardzo długo). Warto dowiedzieć się do kogo należy droga biegnąca wzdłuż działki - my jedną w niezłej lokalizacji i cenie odrzuciliśmy, ponieważ droga była na współwłasność mieszkańców (my bylibyśmy trzecim, ostatnim na ulicy domem) - wtedy na własny koszt trzeba ją wyrównać, położyć kostkę\asfalt, dbać o odśnieżanie i naprawy. Tak, jak napisał agb warto znać MPZP, szczególnie jeśli masz konkretną wizję domu. My odrzuciliśmy kilka działek dużych, ale z możliwą powierzchnią zabudowy 15, 20%, ponieważ nie zmieściłaby nam się parterówka. Niektóre warunki zabudowy są dość pobieżne, inne mocno konkretne, tzn. np. nie tylko, że dach musi być o określonym kącie nachylenia, ale i jakiego koloru a nawet pokrycie (np. nasze WZ nakazuje nam dachówkę lub materiał dachówkopodobny), jaka nieprzekraczalna linia zabudowy (czyli odległość, jaką musicie odsunąć dom od drogi) - a to może znacznie ograniczyć wielkość domu, itp, itd. My mieliśmy akurat bardzo konkretną wizję domu ( a właściwie gotowca, którego mieliśmy zamiar kupić), dlatego bardzo dokładnie to sprawdzałam. Jeśli dla was nie ma to znaczenia, to OK Przy kupnie gotowca, prócz jego ceny, należy tez doliczyć koszt adaptacji ( w Poznaniu np. to ok. 1200 - 1500zł) + dodatkowo osobno płatna każda zmiana: przesunięcie ścianki, okna, itp., tak że może być zarówno kilkaset złotych jak i tysiące. Jeśli chodzi o zmianę materiałów użytych w gotowców, powiem taką ciekawostkę, o której dowiedziałam się niedawno: jeśli zmieni się grubość ściany na większą, a dom przez to nie zmieści się w narzuconym max obszarze zabudowy - projekt zostanie odrzucony w urzędzie Co do zmiany materiałów, to nie powinno być problemów, skoro ludzie to robią, ale nam zastosowany materiał pasował, więc nie interesowałam się tym.

Dach wygląda super! naprawdę super! Czy możesz zdradzić ile zapłaciłeś za dachówkę na swój dach? Przepraszam, jeśli gdzieś to napisałeś: będziecie ogrzewać gazem? Czy ten komin w pralni ( tak mi się wydaje, że to pralnia) jest od pieca? Od czego są te dwie rury w kotłowni?

Mieliśmy tylko to co ze stronki (rzuty i rysunki w pdf) + twój dziennik. Fakt, nie przeglądaliśmy dokładnie każdego zdjęcia po kolei, może dlatego. Dziękuję za zwrócenie na to uwagi Też nie chcemy widocznych belek i ogólna wizja projektanta nam bardzo odpowiada, jednak im bardziej zagłabialiśmy się w szczegóły, tym więcej wychodziło zmian. Na początku pozornie drobnych (ot, przesunięcie kilku ścianek i jednej lazienki). Pózniej jednak doszło, że chcę sień/przedpokój choć nieco większą - przynajmniej jak w Trójce (teraz mamy malutką i jest bardzo niewygodnie - kiedy jest tam więcej niż jedna osoba - ścisk; trudno się ruszyć, gdy wracamy ze spaceru z dwoma sporymi psami i trzeba im wytrzeć łapy, "porozbierać", itp; kurtki na wieszaku zabierają mnóstwo miejsca w świetle korytarza przy większej ilości gości), w częsci nocnej chcę zmiany kilku okien, przesunięcia paru ścian; nie potrzebujemy strychu do przechowywania. I tak się zbierało, zbierało, że wyszło, iż przerabiamy prawie pół projektu i zapłacimy za wszystko razem jak za indywidualny. A nawet więcej, bo do PnB nie potrzebujemy branżówek, więc nie musimy kupować projektów instalacji; zrobimy je już na etapie budowy częściowo sami. A Twój dziennik - tak, zdecydowanie bardzo pomocny! Bardzo lubię tam zaglądać!

Dużo, też tak myślę... :/ My mamy wielkie szczęście i Kaszpira, który życzliwie podzielił się uwagami oraz zdjęciami ze swojej budowy! ) Z konstruktorem przejrzeliśmy dostępne na stronie biura arch. szczegółowe rysunki, które porównaliśmy ze zdjęciami z budowy Kaszpira oraz przedyskutowaliśmy Jego uwagi. Nasz konstruktor też łapał się za głowę widząc (i czytając) niektóre rozwiązania projektowe. Nie mógł np. wyjść z podziwu nad niezbadaną myślą architekta projektującego te wszystkie wzmocnienia przy wnęce kuchennej, które nie podtrzymują właściwie niczego, skoro powyżej nie ma żadnego pomieszczenia ani niczego co wymagałoby szczególnych zabezpieczeń; wg. niego już tylko tutaj możnaby zaoszczędzić niemal 5 tys.,skoro wystarczy lekka zabudowa :/ W pierwszym poście napisalam o zmianach, które planowałam zrobić na etapie adaptacji. Wydawało mi się, że "przesunięcie kilku ścianek" to niewiele, jednak biorąc pod uwagę wszystko, tj koszt zakupu drogiego gotowca, drogiego w budowie + cena adaptacji+ koszt zmian, jakie chciałam w części nocnej + koszt zrobienia indywidualnych instalacji, dopasowanych do naszych potrzeb (zwłaszcza, że zdecydowaliśmy w końcu - tak jak Kaszpir, o położeniu 100% podłogówki), doszliśmy do wniosku, że znacznie taniej jest zrobić wszystko od nowa Podjęliśmy więc decyzję, że robimy projekt indywidualny inspirowany Dwójeczką, ale z naszym "masterbedroomem", sienią powiększoną o te 60cm (żeby była jak w Trójce), okna w łazienkach zmienię na pasmowe pod sufitem (coby nie robić sąsiadom kina za darmo ), dokleimy murowaną wiatę, itp. Co ważniejsze jednak zaczniemy oszczędzać już na etapie projektu nie robiąc niepotrzebnych i niczym nieuzasadnionych rozwiązań architektonicznych, w tym np. takie, że strych służyć będzie jedynie jako miejsce poprowadzenia kanałów wentylacyjnych, więc nie trzeba jakoś szczególnie wzmacniać stropu. Tak więc dziękuję Wam wszystkim serdecznie za wszystkie uwagi Nie ukrywam, że wiele wniosły one przy podejmowaniu decyzji

Nie masz nawet pojęcia, jak bardzo jestem Tobie wdzięczna za wszystkie zdjęcia i uwagi, którymi życzliwie zechciałeś się podzielić! Właśnie przyszłam tutaj tobie podziękować Kilka dni temu umówiliśmy się z konstruktorem, z którym przedyskutowaliśmy twoje uwagi, dokładnie przestudiowaliśmy zdjęcia, porównaliśmy ze szczegółowymi rysunkami dostępnymi na stronie Projektów i podjęliśmy decyzję o zrobieniu jednak projektu indywidualnego na podstawie Dwójki. Więcej już napiszę na wątku, który założyłam, żeby nie zaśmiecać twojego. Wiedz jednak, że twój wątek to kopalnia wiedzy dla przyszłych budujących Ekonomicznego (który wcale taki ekonomiczny w budowie jednak się nie okazuje... ;] ). Czekam niecierpliwie na postęp prac oraz wszystkie uwagi i zdjęcia! Dla mnie nie ma ich "za dużo". Bardzo Wam kibicuję. Super, że widać już zarys pomieszczeń; fajnie tak popatrzeć na coś realnego, a nie tylko komputerowe rysunki. Czy ścianka "kominkowa" jest u was dokładnie wg projektu? mam wrażenie, że na wizualce wygląda na większą O.o możesz napisać jaką ona ma szerokość? U nas też będzie zapewne płaska dachówka, ponieważ WZ niestety nakazuje dachówkę lub materiał dachówkopodobny. Czekam więc na wasz dach niecierpliwie.

Ale tempo! ☺

Kaszpir, dziękuję za odp. A mozesz jeszcze napisać, kiedy kupiliscie projekt? W zeszłym roku na stronie biura nie było ceny za projekt WM, dzisiaj jest jako dodatkowa opcja - za 700 zl. Szczerze mówiąc mamy już mętlik w głowach. Dzisiaj jesteśmy umówieni z dwoma architektami a za kilka dni spotkamy się z konstruktorem, ile by wziął za przejrzenie gotowca i przeliczenie faktycznych koniecznych elementów. Zobaczymy co powiedzą. Ogólnie jeszcze nie zaczęliśmy a ja juz zaczynam być zmęczona psychicznie ciągłymi dylematami

Melduję się, jako nowy podczytywacz! Dziękuję za wszystkie Twoje wpisy; są niezwykle pomocne i cenne. Wszystkiego dobrego i oby dalej było łatwiej!!

Nie wiem co mam z tym Muratorem, ale nie przyszło mi nawet pół powiadomienia o odpowiedziach; z innych subskrypcji też tylko kilka z wielu. Nie wiem o co chodzi... :/ Liczyć przestaliśmy, kiedy doszliśmy do dachu i w kosztorysie znaleźliśmy jakieś dziwaczne wyliczenia z kosmosu, później gdzieś dalej wychwyciliśmy w innym miejscu dane nie wiadomo skąd. Sam taras to ok. 15 tys więcej (20 z robocizną), jeśli liczyć wg kosztorysu. W końcu wyboru między projektem 2 a 3 dokonali za nas urzędnicy Przez ponad 3 miesiące nie wyszliśmy nawet do otrzymania WZ. Poprzedni właściciel naszej działki na wydanie WZ czekał 7 m-cy, znajoma architekt, która często załatwia sprawy w tym Urzedzie i stwierdziła, że tam nigdy nie trzymają się ustawowych terminów. Dlatego zdecydowaliśmy się budować na posiadanych Warunkach. Ponieważ do budowy Trójki zabrakło nam 1,5metra na długość, zdecydowaliśmy się na 2, do którego za jakiś czas dobudowalibyśmy taras wg zamysłu projektu 3. Nasza sytuacja mieszkaniowa zmusza nas do wyprowadzki z obecnego mieszkania do końca roku, nie mamy czasu I dzięki Tobie, Kaszpir, wielkie i chwała za dziennik budowy! ) Przeczytałam dzisiaj całość jednym tchem. Jakiś czas temu mieliśmy trochę zagwozdkę, kiedy wyczytałam gdzieś tu, na forum, że zbrojenia w projekcie są jak na bunkier. Potem znaleźliśmy kilka byków w KUPIONYM kosztorysie, które m.in. przewidywały pokrycie 211m2 dachu na... 700zł, bez wyliczenia różnych elementów, podobnie z wyliczeniami i "zagubionymi" elementami orynnowania, itp, itd. Tak że stwierdziliśmy, że na kosztorysie nie ma się co opierać, bo zrobiony jest nierzetelnie. Po przeczytaniu dziennika Kaszpira stwierdziliśmy, że samego projektu też chyba to, niestety, dotyczy... Mieliśmy dzisiaj kupić projekt, ale doszliśmy do wniosku, że poszukamy architekta, by wycenił zrobienie projektu na podstawie 2 z naszymi zmianami. Może wyjdzie podobnie, skoro i projekt drogi i trzeba go zaadaptować i wprowadzić kilka zmian i kupić projekty wentylacji i czego tam jeszcze brakuje... Ogólnie czuję wielkie zażenowanie ceną projektu - rzekomo z WM w standardzie, którą trzeba kupić osobno za 700zł! Odnośnie ostatniej kwestii mam do Was, KASZPIR007 i Radi_lbn, pytanie: co jest w cenie projektu? W połowie zeszłego roku znaleźliśmy Ekonomiczne i mamy wrażenie, że wówczas projekt wentylacji był w cenie, teraz już jest płatny osobny. Co z projektem podłogówki? (niby w projekcie jest system mieszany, ale czy jest coś wyliczone, czy też trzeba kupić wszystko osobno?

O, nie doczytałam dobrze Pytasz o ściany zewn. 25 cm silikaty są przewidziane w projekcie. Nie wiemy czy zmiana z 25 na 18 cm nie zmieni właściwości ścian. Właśnie dlatego założyłam wątek, żeby dobrzy ludzie podpowiedzieli, czy można coś zmienić, nie pogarszając parametrów domu

Dziękuję za odpowiedzi. Nie wiem dlaczego nie dostawałam powiadomień. Marcin34_Śl Kupiliśmy kosztorys inwestorski. W tych 330 tys. wliczono robociznę -prawie 64 tys netto, instalacje z robocizną (bez jednostek centralnych, czy jak to się zwie: pieca, itp): elektryka 27 tys brutto. , wod-kan, co, gazowa - 47 tys brutto, do tego wynajem sprzętów (samochody, podnośniki, itp); okna drewniane z profilami alu, żaluzje fasadowe, wycieraczkę systemową przed drzwiami, dwa kominy systemowe. Podłogi - parkiet. Na SSZ wyliczono 219 tys, netto, wykończenie (elewacje, tynki, podłoga) - 88tys netto + do tego 25 tys VAT Też się długo zastanawialiśmy nad tym projektem, jeśli chodzi o koszty. I, gdyby nie to, że mamy pomoc innych osób, nie zdecydowalibyśmy się. Budowę będziemy ciągnąć własnymi rękoma (no, teścia i własnymi), mąż jakiś czas pomagał na budowach ojcu i budujących się samodzielnie kilku znajomym, sami remontowaliśmy starą chałupę, w której obecnie mieszkamy. Potrafi zrobić mnóstwo rzeczy przy budowie i większość przy wykończeniówce. Problem w tym, że potrafi zrobić, ale nie zna się na technologiach na tyle, by potrafić wybrać optymalną opcję. Szczególnie na nowych technologiach. Mamy pobudowanych znajomych, teść budował się jakieś 4 lata temu, ale wszyscy patrzą na nas jak na wariatów, bo "po co tak kombinować, skoro tyle lat tak się budowało??!",plus oczywiście:"tak, tak, wentylacja mechaniczna- taka nowinka, może i ciekawa, ale bardzo droga w budowie i w sumie nie potrzebna". Tak więc w tym temacie nie mamy wsparcia nikogo. Tam, gdzie się da, będziemy ciąć koszty, np. zamieniamy większość okien na fixy, okna plastiki (choć i tak nie zamierzaliśmy innych), wyrzucamy dziwne fanaberie (typu projektowego okapu podblatowego, wycieraczki). I szukamy dalej. Stąd ten wątek. Marcin34_Śl dziękuję za wszystkie podpowiedzi, przeanalizuję je wieczorem z mężem Kominek zostanie - teraz nim ogrzewamy i nie wyobrażam sobie już domu bez Chociaż podpowiedż agao_83 jest bardzo cenna - może faktycznie, przy takim zapotrzebowaniu energetycznym, jakie sugerujesz wystarczy koza W sypialniach byłyby wyłącznie grzejniki. A komin od pieca widać na wizualizacjach, bo w rzutach nie widać nawet komina od kominka. Widzę, że masz GALECO bezokapowy u siebie - nasz projekt przewiduje taki. Masz na forum swój wątek? Ile +\- kosztowały u Ciebie (i przy jakiej powierzchni)? Co do żaluzji - ogromnie one mi się podobają wizualnie, ale chcielibyśmy także osłonić dom zimą przed wychładzaniem, a tego, niestety, żaluzję nie zapewniają, dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę. Agao_83 25 silki nie jest przewidziana wszędzie, tylko ściany nośne. Ścianki działowe to 12 i 8 cm, chociaż jeszcze nie wiem gdzie które, ponieważ posiłkujemy się na razie tylko kosztorysem inwestorskim . Z zakupem samego projektu na razie czekamy i liczymy, zastanawiając się, czy (ze wzgl. na koszty) nie zamienić go na Ekonomiczny 2 i zrezygnować z tarasu frontowego (chociaż taki taras to moje marzenie ).

Witajcie. Po wielu latach przymiarek w końcu zaczynamy przygotowywać się do budowy własnego M. Jesteśmy w trakcie załatwiania nowej WZ, ponieważ wydana na poprzedniego właściciela nie do końca nam odpowiada. Zamierzamy ruszyć z początkiem przyszłego roku, kiedy tylko uporamy się z formalnościami ( a nie zapowiada się to szybko, niestety). Ten czas musimy wykorzystać maksymalnie na przygotowanie do budowy, ponieważ czeka nas budowa systemem gospodarczym: teść budowlaniec, kilku znajomych z przydatnymi umiejętnościami i mnóstwo pracy własnej. W sumie, na dzień dzisiejszy, zamierzamy zatrudnić zewnętrznych fachowców tylko do ciepłego montażu okien i drzwi zewn. oraz rolet, instalacji pieca gazowego oraz zapłacić za opracowanie instalacji poza elektryką i wodą. Dach zlecimy znajomemu, z mężem do pomocy. Właściwie nie mamy zbyt wielkiego wyboru - na budowę i zamieszkanie mamy max 220 tys. (nieprzekraczalnie - do 240 tys razem z meblami). Możemy liczyć głównie na to, co sami wyczytamy, bo wokół siebie mamy sporo osób związanych jakoś z budowlanką lecz ze starym podejściem do budowy i absolutnie nikogo, kto budowałby "inaczej" Dlatego założyłam ten wątek by prosić Was o pomoc w przebrnięciu przez ten trudny proces ciągłych wyborów. Liczę na każdą sugestię i krytykę ( wraz z argumentami ). Dom ma być jak najbardziej energooszczędny, jednak na tyle na ile nas stać; MUSIMY zmieścić się w tym budżecie. Nasze założenia: - wybrany projekt gotowy to parterowa stodoła o powierzchni 103 m pow.użytk. + 5m kotłowni + doklejone do budynku pom.gospodarcze z wejściem do kotłowni ok.12-18mkw i wiata dwustanowiskowa - wszystkie duże przeszklenia od południa (dużo fiksów, rolety zewn.), łazienki, kotłownia, wiata od północy; montaż w ociepleniu - projekt przewiduje fundamenty ocieplane TERMO ORGANIKA Gold Fundament gr. 18 cm, ściany nośne z bloczków silikat. 25 + styropian 22cm, ściany wewn. silikat 12 i 8 cm strop drewniany poddasze nieużytkowe ocieplane wełną 20cm - wentylacja mechaniczna z rekuperacją, GWC rurowy - ogrzewanie: kocioł gazowy kondensacyjny, podłogówka wodna wszędzie poza sypialniami, w łazienkach poza podłogówką jakieś drabinki na prąd Poza GWC, fiksami oraz zamianą żaluzji fasadowych na rolety, reszta jest z projektu i na dzisiaj myślimy, żeby tak zostawić, jak wymyślił projektant. W projekcie, wewnątrz, niewielkie zmiany, tj. środkowa sypialnia będzie naszą garderobą, łazienka mała (3m) zostanie powiększona o szerokość wanny, będzie miała okno, pralnia zostanie powiększona o część większej łazienki, a nasza własna łazienka powstanie w miejscu obecnej 9m garderoby (wyprostujemy tylko ściankę pomiędzy nią a pralnią, na korzyść łazienki; okno ze ściany szczytowej przeniesiemy na stronę północną). Moje pytania na teraz: - Wyczytałam, że kocioł kondensacyjny do 21 kW nie potrzebuje komina. Skąd wiadomo, na etapie projektu, jakie zapotrzebowanie ma dom, tak, aby już można bylo wiedzieć jaką moc pieca wybrać? (i ew. zlikwidować komin, a doprowadzić tylko powietrze przez ścianę) - Kominek zostaje. Myśleliśmy o poprowadzeniu DGP grawitacyjnej, ale chyba przerosłaby nas jej instalacja, przy obecnej wentylacji mech. :/ więc zostanie taki "goły", do tzw. rekreacji, Ale jaką powinien mieć moc? Obecnie ogrzewamy stary, kiepsko ocieplony, nieszczelny domeczek ok.65 m2 kominkiem z DGP z wentylatorem o mocy 14 kW i szału nie ma z komfortem cieplnym. - Czy zamiana pokoju na garderobę, a garderoby na łazienkę wymaga ponownego przeliczenia i przeprojektowania instalacji wentylacji czy wystarczy zamienić wywiew na nawiew i odwrotnie? Cena projektu przewiduje projekt tejże instalacji i zastanawiam się, czy trzeba dać ją do przeprojektowania. - Czy zamiana żaluzji na rolety wpływa znacząco na sposób montażu okien? (przewidzieć większe/mniejsze otwory, zrobić cokolwiek innego) - Czekamy na nowe WZ. To wydane na poprzedniego właściciela mówi o pokryciu dachu dachówką lub pokryciem dachówkopodobnym. Czy myślicie, że przewidziana w projekcie płyta włókno cementowa przejdzie? Każde ew. odwołanie od decyzji to stracony czas, którego nie mamy ( teraz wynajmujemy, musimy szybko skończyć budowę, bo budujemy na kredyt), więc nie wiemy czy jest o co walczyć, czy jednak już myśleć o zmianie pokrycia? Wiem, bardzo długi post i przepraszam, ale dziękuję każdemu, kto zechce go przeczytać do końca! Projekt Ekonomiczny 3,wersja lustrzana: http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/ekonomiczny-3-lustrzany

ja używam sody oczyszczonej- również działa skutecznie, choć sama nie wydziela żadnego zapachu jeśli chodzi o pojemniki - z doświadczenia wiem, że najekonomiczniejsze są kanciaste; okrągłe zajmują więcej miejsca, trudno ustawić ściśle obok siebie, ale nie wyobrażam sobie inaczej trzymać żywności niż w pojemnikach

ja używam sody oczyszczonej- również działa skutecznie, choć sama nie wydziela żadnego zapachu jeśli chodzi o pojemniki - z doświadczenia wiem, że najekonomiczniejsze są kanciaste; okrągłe zajmują więcej miejsca, trudno ustawić ściśle obok siebie, ale nie wyobrażam sobie inaczej trzymać żywności niż w pojemnikach