sudarek

My też zastanawialiśmy się nad takim kominkiem, ale w końcu zrezygnowaliśmy. Powód: nie chcieliśmy, żeby dogrzewać sobie salon w letnie dni. Wyobrażasz to sobie - na dworze 30 st. a w salonie biec "bucha". Tego byloby stanowczo za dużo. Chyba postawię sobie zwykły kominek z wkładem, albo kozę. To przynajmniej będzie mniej kosztowało.

Dzięki za informacje. Ten transport naprawdę przestaje mi się podobać. No i ta instrukcja obsługi. Przecież tam powinno być wszystko, a nie tylko podstawowe informacje nikomu nieprzydatne. Ciekawe jak tam inne firmy. Może ich instrukcje są dokładniejsze. Dajcie znać kiedyś jak to działa.

Mam trochę inne pytanie: czy w czasie montażu kotła odłączaliście podajnik, żeby wstawić kocioł do kotłowni? Ja planuję umieścić kocioł w piwnicy, mam więc problem czy zdołam znieść go po schodach (szer. ok. 1,5m). Ilu ludzi mieliści do tego, czy trzeba jeszcze o czymś pamiętać czego nie ma w instrukcji? A jeśli chodzi o prace kotła: czy trzyma temperaturę, czy daje radę współpracować z automatyką (np.: regulatorem pokojowym), z czego macie wykonaną instalację (miedź?), jak duży zasobnik, jakie zabezpieczenia przed przegrzaniem. Pozdrawiam

Przymierzałem się do budowy tego projektu, ale po analizie doszedłem do wniosku, że jest naprawdę bardzo skomplikowany w budowie. Wybrałem inny projekt, dokonałem odpowiednich zmian i teraz jestem na etapie wykańczania. Poza tym , nie podobał nam się układ wewnętrzny, dużo musielibyśmy zmieniać, a to nie miałoby sensu. Mój projekt wygląda bardzo podobnie, ale jest chyba dużo tańszy. Podaj ile wynosi wstępny kosztorys twojego projektu, podam ci czy robisz dobry interes. Pozdrawiam.

Witam, Przerabiam właśnie ten sam problem. Mam wyjście na taras szer. 4 m. Nie chcę, żeby było zimno kiedy przyjdą duże mrozy. Wymyśliłem sobie takie rozwiązanie: od najbliższego grzejnika znajdującego się w rogu pokoju obok tych drzwi tarasowych rozciągnę w podłodze przez zawór RTL miejscowe ogrzewanie podłogowe. Nie bedzie ono obejmowało całego pomieszczenia, a tylko pas ok. 1 m wzdłuż wyjścia na taras. Ma to za zadanie jedynie wspomagać ogrzewanie tradycyjne. Wykonanie tego jest o wiele tańsze niż kupowanie grzejników podłogowych. Mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się stworzyć coś wrodzaju zapory przed zimnym powietrzem. Na noc i tak trzeba będzie spuszczać żaluzję, żeby pokój nie wychładzał się.

U mnie jest taki sam strop, ale jeszcze dom nie jest otynkowany wewnątrz, więc nie wiem jak to będzie w przyszłości. Kupując płyty dostałem od producenta ulotkę z dokładnymi informacjami w jaki sposób położyć płyty. Płyty nie mogą być z sobą położone na styk, powinny znajdować się w bardzo niewielkiej odległości od siebie. Najważniejszą sprawą jest zbrojenie, które jest niezbędne. Należy je odpowiednio wygiąć, trudno opisać to słownie, trzeba zobaczyć. Na razie na syfitach nie ma żadnych niepokojących oznak.

Wiem, że bezpośrednio do kotła nie można podłączyć rur wielowarstwowych. Ale czy za rozdzielaczem można bezpiecznie zastosować takie rury do CWU oraz CO? Instrukcja do kotła na węgiel podaje, że kocioł pracuje tylko do temperatury 95 st.C. a rury wielowarstwowe sa przystosowane do stałej pracy w tej temperaturze, a awaryjnie do 110 stopni. Czy to oznacza, że można bez obaw stosować je w instalacji z kotłem na paliwo stałe? Może trzeba dodatkowo zastosować jakiej zabezpieczenie?

Witam Niezły, chcę kupić kocioł na paliwo stałe z podajnikiem i wykonać instalację CO. W związku z tym mam pytanie: Czy w takiej instalacji jest sens wykonać wszystkie rury z rur wielowarstwowych, czy nie ma w tym żadnego niebezpieczeństwa przegrzania ich zbyt wysoką temperaturą? Kolega ma tak zrobioną instalację: od pionu zasilającego zwykłe grzejniki odchodzą odgałęzienia do podłogówki w których temperaturę steruje się jedynie przez głowicę termostatyczną taką jak przy kaloryferach. Powiedz, czy to bezpieczny układ. Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę? W mojej instalacji będą zwykłe grzejniki, a w kuchni i łazience chcę zamontować zawór RTL do miejscowego ogrzewania podłogowego. Dzięki z góry za pomoc.

A jeżeli bufor to ile litrów i za jaką sumę? Na stronach producentów kotłów podają, że taki bufor musi mieć ponad 1000 litrów dla kotła 25KW. Czy orientujecie się może, ile taki bufor może kosztować? Czy konieczne jest montowanie Loddomatu 21? Kto zna odpowiedzi w jaki sposób najlepiej zabezpieczyć przed przegrzaniem i wykorzystać nadwyżkę ciepła w układzie otwartym z kotłem na paliwo stałe?

Dołączam się do tego postu. Jeżeli macie taki kocioł to dajcie koniecznie znać jak się sprawuje, itd.

Muszę ciebie bardzo rozczarować. Warunki ogólne przeczytałem parę razy. wiem, że właśnie Warta stosuje między innymi takie metody więc jesteś pewnie do tego przyzwyczajony, że mozna nabierać klientów. Nie napisałem nic o warunkach, a trzeba było zabezpieczyć budowę tak, żeby nikt obcy nie mógł wejść na teren budynku nie dokonując włamania - wstawiłem więc okna, nie był wymagany alarm. Nie ubezpieczalem przecież materiałów czy narzędzi porzuconych na środku pola bez opieki, zastanów się co piszesz. Może podasz co Warta proponuje w takiej sytuacji: dom jest w budowie, jest jeszcze bez lokatorów i nikt nie jest go w stanie pilnować przez cały czas. Ubezpieczyć od gradobicia i spadającego samolotu to kazda firma może. Jeżeli chodzi o nadużycia, to dotyczą one kazdego odszkodowania, np. kradzieży samochodu, itd. Czy twierdzisz, że jeśli w ubezpieczeniu mam ochronę mojej piwnicy to też mi nic nie wypłacą? Przecież tam nie mam alarmu i praktycznie każdy może tam wejść bez problemu. Umowa, którą podpisałem jest wiążąca dla ubydwu stron, narzuca pewne obowiązki, ale i daje prawo do wystąpienia o odszkodowanie. A może trzeba tylko płacić, co?

W moim przypadku szukałem tak długo ubezpieczyciela, aż znalazłem takiego, który ubezpieczał budynek w budowie od wszystkiego - pożaru, zalania, katastrofy oraz, co chyba najważniejsze - od KRADIEŻY. Trochę to trwało, ale ubezpieczyłem budowę i miałem spokój. PZU, Warta czy też inne firmy ubezpieczają, ale nie od kradzieży. Idą na łatwiznę, że aż przykro.

Do jersmy: telefon do pani z firmy Seko wysłałem ci na priva. Daj znać co utargowałeś. Jeżeli chodzi o 7% vat, to urząd nie ma tutaj nic do gadania. Kupuję właśnie okna i każda z firm stosuje ten sam numer - z montażem wychodzi nawet taniej niż bez. Tak,"Polska to bardzo dziwna kraj."

Ja jestem na tym samym etapie. Jak na razie podoba mi się kocioł firmy Seco (25 KW za 5600 brutto z przywozem - to jest kocioł z podajnikiem) Ziębiec ma dobrą opinię zarówno u sprzedawców jak i użytkowników, jego cena to ok. 6700. Są jeszcze inne kotły, w sieci znalazłem ok. 15 producentów, ceny dochodzą do ponad 10000. Podaj jak wykonujesz instalację, jak planujesz ją zabezpieczyć przed wysoką temperaturą, czy masz na to wszystko jakiś projekt instalacji czy fachowcy zrobią wszystko "na oko"

U mnie płyty kanałowe. Zaleta - strop położony w jeden dzień, potem trzeba położyć zbrojenie pomiędzy płytami + wieniec i gotowe. Mam około 160 m2 stropu, dałem około 45 zł za m2, robocizna za cały strop i wieńce ok. 1500 zł plus praca własna (nie ma to jak wakacje). Taki strop można spokojnie wykonać we dwie osoby w 2 tygodnie. Dodam, że zarys budynku jest bardzo skomplikowany, przy prostym projekcie można wszystko zrobić trochę taniej i na pewno szybciej.

Czy drenaż musi być zrobiony koniecznie na wysokości fundamentów? A jeżeli będzie trochę wyżej (np. 0,5 m pod ziemią), ale okryty geowłókniną i zasypany odpowiednimi kamyczkami, to czy woda zejdzie poniżej niego i zaszkodzi jakoś ścianom piwnicy? U mnie piwnica jest ok. 2,5 m poniżej terenu, jest już zasypana i technicznie trudno jest teraz ją odkopać. Czy ktoś tak już robił i jak to działa?

U mnie używałem "szklanej wody" - pod taką chyba nazwą kupowałem to w sklepie. Dolaliśmy do betonu i zatkaliśmy taką mieszanką dziury wokół rury, która wchodziła do studzienki kanalizacyjnej. Jedyny problem to ten, że trzeba wszystko robić bardzo szybko - po paru minutach beton jest bardzo twardy i nie nadaje sie do obróbki, ale jest też szczelny.

Sprawa jak w temacie. Czy ktoś ma takie połączenie u siebie w domu? Jak to jest wykonane, jakie zabezpieczenia zastosowano, czy to się sprawdza? Pisząc rury plastikowe mam na myśli systemy takie jak Kisan lub inne podobne (z polibutylenu lub PEX/ALU/PEX). Czy każdy kto robi instalację z kotłem na paliwa stałe skazany jest na miedź?

Polibutylen, czyli jaka firma? Czy myślisz o Hepworth Hep2O?

Moi koledzy skończyli budowę domu w zeszłym roku. Oboje maja takie grzanie: piec na drewno, część domu z kaloryferami, druga część z ogrzewanie podłogowym. Nie mieli przez ten czas kłopotów, nawet kiedy jednemy z nich zagotowała sie woda, to nic się nie stało. Zrobione ma jakieś zabezpieczenia zabezpieczeń, wszystko zatrzymało sie tylko na kotle i nic nie poszło w rury. Oboje twierdzą, że nie ma sie czego bać. Dobrze przemyślana i wykonana instalacja w takim układzie też może być bardzo bezpieczna.

Kurcze, ale trafiłeś. Wybiorę sprawdzoną firmę, ale to nie rozwiązuje mojego dylematu: jak zrobić instalację z rur plastikowych z kotłem na paliwa stałe. Muszę ci powiedzieć, że specjalista z firmy Hepworth na stronie Muratordom wcale nie odradza takieko rozwiązania, sugeruje tylko konieczne zabezpieczenia w postaci wymiennika ciepła. Jeżeli popatrzysz na parametry techniczne rur z miedzi (pewnie o nich myślisz jako najbardziej bezpiecznych) to zobacz, że mają zastosowanie do 110 st. C, a dobrej marki rury z plastiku prawie do takiej samej temperatury, a krótkotrwale nawet do ponad 120 st.C (np. Hepworth). Poza tym wiele osób twierdzi, że trwałość rur miedzianych często jest nierówna, a na pewno po kilkunastu latach nadają się do wymiany , szczególnie wypłukane kolanka, które mogą pęknąć w każdej chwili - tak opowiadał mi facet, który wymieniał rury w Niemczech.- rury były w dobrym stanie, ale kolanka ledwo trzymały sie kupy. Poza tym mam niedobre wspomnienia z rurami z miedzi - po ponad rocznym użytkowaniu nagle któreś kolanko nie wytrzymało i zaczęło cieknąć. Chyba rozumiesz jaki był z tym kłopot - wszystko w płytkach a tu nie wiadomo gdzie cieknie. A okazało się, że ciekło ok. 5-6 m o miejsca gdzie na ścianie pojawiły się plamy. No i bądż tu mądry...

Czy ktos wie coś na temat rur PEX/ALU/PEX z logo INVENA jakie widziałem ostatnio w jednym ze sklepów PSB. Zainteresowała mnie cena (śr. 15 - 3,15 a śr. 20 -4,65). Strona internetowa http://www.invena.pl nie otwiera się, nie można nic dowiedzieć się o producencie, certyfikatach, itd. Czy warto się w to pchać?

Może to, że jest teraz taki kłopot z wylewką spowodowane jest zupełnie czymś innym. W każdym poradniku podają, że wylewka musi być zrobiona z betonu o konsystencji gęstoplastycznej, nie może sie lać jak gęsta zupa, a wiadomo, że wiele osób tak właśnie robi, ponieważ wydaje im się, że dużo łatwiej zrobić wylewkę w ten sposób. Szybko schnący beton powoduję wybrzuszenia i kłopot gotowy. Jeżeli chodzi o zbrojenie to zależy tylko od grubości wylewki, nie zawsze trzeba je dawać.

Witam wszystkich' Ja będę właśnie kładł dach, czekam teraz aż pogoda się ustatkuje i ostro ruszamy. Buduję D08 w okolicach Zar

Wielkie dzięki, byłbym Ci niezmiernie wdzięczny. Daj znać na priva to podam Ci dane adresowe do mnie.