
rpoz
Użytkownicy-
Liczba zawartości
20 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez rpoz
-
podłączenie instalacji do wodociągu i instalacji wody deszczowej
rpoz odpowiedział nysander → na topic → Woda i ścieki
W ofercie Gardeny są pompy zanurzeniowe z zabezpieczeniem sprawiającym, że pompa działa jak hydrofor - włącza się jak odkręca się kran i wyłącza jak zamyka. Do tego trzeba dorobić napełnianie zbiornika z sieci przez elektrozawór i czujnik poziomu sterujący ten zawór. Pozostaje kwestia możliwości przełączania instalacji bezpośrednio na wodociąg gdyby pompa padła. Tu kombinacja zwykłych zaworów z możliwością spuszczenia wody z kawałka rury łączącej oba obwody. W zasadzie najważniejszy jest ten problem jak przełączyć się na wodociąg gdy pompa nie działa.- 11 odpowiedzi
-
- deszczowej
- instalacji
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakoś nie kapuję o co chodzi? Co do zapotrzebowania powietrza przy spalaniu drewna to są różne dane. Zacytuję np. taki fragment znalezionego artykułu: "Znacznie lepiej wygląda sytuacja w powszechnie stosowanych dziś kominkach zamkniętych - z wkładami lub kasetami kominkowymi. Przyjmuje się, że na 1KW mocy grzewczej potrzebują ok. 10m³ powietrza na godzinę. Łatwo więc przeliczyd sobie kubaturę pomieszczenia z kominkiem i godzinne zapotrzebowania na powietrze do spalania. Wniosek nasuwa się sam: przy coraz szczelniejszej stolarce okiennej i drzwiowej oraz normalnych potrzebach bytowych kilkuosobowej rodziny w zakresie świeżego powietrza, nie można nie dostarczad z zewnątrz dodatkowego powietrza do spalania." Bez względu na to ile tego powietrza potrzeba zapytam już do znudzenia - PO CO mam je ogrzewać od temperatury np. -10C do 25C? Dodać jeszcze wypada, że wciąż większość powstających budynków korzysta z wentylacji grawitacyjnej. Potem kupowane są okna bez nawiewników, których się zimą nie rozszczelnia bo "wieje" i podane normy wymiany powietrza są fikcją ... a kominek nadal potrzebuje tyle samo Odpowiedź jest prosta - kominki bez doprowadzenia powietrza się sprzedają to się je sprzedaje ... a potem dobudowuje jakąś teorię jak tu Kolega próbuje, że przecież się pali i nikt się nie udusił. Albo potrzebna jest większa edukacja w tym względzie albo Unia przyjdzie pomocą z potrzebnymi przepisami.
-
Niestety, zupełnie nie zrozumiałem tej wypowiedzi ... a tym bardziej poprzedniej Jeśli wkład ma pobierać powietrze z pomieszczenia a w konsekwencji zimne powietrze przez szpary w oknach czyli tzw. wentylację grawitacyjną to bilans energetyczny takiego ogrzewania znacznie się pogarsza. Nie wspomnę o problemie jakim może być wsteczny ciąg w łazience i zaciąganie zapachów do innych pomieszczeń. Więc PO CO mi takie rozwiązanie?? Zapytam też czy Kolega instalując wkłady bez ujęcia powietrza INFORMUJE lojalnie klientów o konsekwencjach takiego rozwiązania?? Może jakieś doprowadzenie powietrza pod wkład? Ale zapytam jeszcze raz PO CO mi takie rozwiązanie?
-
Widzę, że rozpaliłem lub zaogniłem, żeby użyć terminologii kominkowej, jakiś dawny spór pomiędzy co niektórymi forumowiczami Ale jak to mówią "kto się lubi ten się czubi" Więc pewnie dorzucę nieco drewna do ognia jak powiem, że jako klientowi i zupełnemu laikowi nie podoba mi się, że na wielu stronach, nie wyłączając polecanych na tym forum, nie mogę łatwo odfiltrować wkładów/pieców z ujęciem powietrza z zewnątrz, pomijając już kwestię szczelności. Muszę przeklikiwać się przez pozycje, które mnie interesują i sprawdzać czy ma ujęcie czy nie a czasami nawet nie można się tego dowiedzieć z opisu! A to przecież taka ważna kwestia. Ludzie często zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, że kominek nie tylko wypuszcza dym kominem ale też wciąga powietrze z pomieszczenia. Wkłady bez ujęcia powietrza w ogóle powinny zniknąć z ofert. Ciekawe tylko kiedy Unia się za to weźmie
-
Rozumiem - nie zauważyłem możliwości regulacji ale sprawdzę dokładnie. Jednocześnie nie mogę powstrzymać się od dygresji - gdyby napisał Pan, że Spartherm wprowadził szyber wykonany z blachy tytanowej sterowanej siłownikiem w zależności od stopnia uchylenia drzwiczek to uznałbym, że jest to rozwiązanie nadające się na reklamę i choć trochę tłumaczące nieprawdopodobnie wysoką cenę tych wkładów! ... ale dodanie drążka popychającego stalową klapkę naprawdę jest takim hitem reklamowym nazywanym "automatycznym szybrem"??
-
Dzięki - właśnie takich odpowiedzi oczekiwałem !
-
To ponawiam moje proste pytania: 1. Czy ktoś ma lub instalował szczelne wkłady - proszę o przykłady takich wkładów? 2. Czy ktoś ma lub instalował wkład Volner Visio 800 V i coś w nim poprawiał/naprawiał? Po otwarciu szyby trochę dymu ucieka na pomieszczenie, więc kolejne pytania: 3. Czy pomoże jak szyber zupełnie otworzę? W tej chwili po otwarciu szyby otwiera się do kąta 45 stopni. Regulacja spalania i tak jest przez dźwigienkę regulacji dopływu powietrza więc może zupełnie pozbyć się szybra? Czy to coś da?
-
Forest-Natura, rozumiem Twój punkt widzenia. Sądzę jednak, że ustawodawca, formułując przepisy mówiące o konieczności stosowania wkładów z zamkniętą komorą spalania w przypadku wentylacji mechanicznej myślał tak jak ja. Gdyby myślał tak jak Ty napisał by "W przypadku wentylacji mechanicznej nie wolno w pomieszczeniu używać kominków i wkładów kominkowych". Moim zdaniem, wkład kominkowy to dosyć proste urządzenie i problem uszczelnienia drzwi czy nawet opuszczanej szyby nie jest problemem, z którym współczesna technologia i ludzka pomysłowość nie mogłaby sobie poradzić. Tylko nasza, klientów ignorancja, sprawia, że sprzedawane są takie a nie inne produkty. Wracając do poddymiania widzę, że szyber odchyla się po otwarciu szyby tylko do 45 stopni - nie powinien całkiem? Przeszkodą dla dymu jest też deflektor - czy nie ma patentu aby uchylał się wraz z podnoszeniem szyby? W ten sposób napotykałby mniejsze przeszkody nie dymiło by po otwarciu. Niestety nieco dymi przy zamkniętej szybie z górnego lewego rogu - można to jakoś uszczelnić?
-
Nie chcę się wtrącać - nie znam problemu; zaglądam na forum bardzo rzadko ... ale tak konkretnie to nikt z Panów nie udzielił mi pomocnej informacji Wypowiedź ENIA, którą wcześniej delikatnie skrytykowałem nic mi nie daje - po co pisać na forum, że "wkład jest kiepski, że robiony w demoludach, że ma naklejkę itp" ??? W ogóle nie rozumiem co Pan pisze i po co?? Mam konkretny problem i szukam rozwiązania. Kto ma tzw. szczelny wkład - proszę o przykłady; kto ma nieszczelny - proszę o przykłady; kto zna się na przepisach - proszę o wskazówki. Tylko tyle - do tego służy forum. Reszta jest demagogią i mieszaniem wody patykiem. Proszę, zachowujcie prostą formę - WIEM albo NIE WIEM. Stwierdzenie - "to są kiepskie wkłady" nie robi na mnie wrażenia chyba, że ktoś napisze "u 10 klientów mających te wkłady urwały się drzwiczki" - to jest konkretna informacja.
-
Znajduję na Pana stronie bardzie ciekawe artykuły, szczególnie ten o przepustnicy bo akurat dzisiaj zakupiłem przepustnicę nieszczelną ... ale nie znajduję wkładów innych niż "czołowych producentów". Proszę o link na Pana wkłady. Może Pan jest w stanie wskazać przepisy kominiarskie, które jednoznacznie definiują wkłady z zamkniętą komorą spalania ... lub ogólniej piece z zamkniętą komorą spalania.
-
Chyba dochodzimy do konkluzji Więc zapytam - czy ktoś ma i może polecić szczelny wkład kominkowy, który można nazwać wkładem z zamkniętą komorą spalania?
-
W moim poście pytam nie jaki jest stan faktyczny wkładów sprzedawanych w naszym kraju ale jaki jest stan teoretyczny, prawny. Może ktoś ma dostęp do Polskich Norm i mógłby przytoczyć fragment? Oczywiście wkład nie musi spełniać normy ale w przepisach czytamy "w pomieszczeniach z wentylacją mechaniczną nie wolno instalować pieców z otwartą komorą spalania tylko z zamkniętą, do której doprowadza się powietrze z zewnątrz". W tym przepisie chodzi o to aby podciśnienie jakie może wytworzyć wentylacja nie spowodowało cofania się dymu. Oczywiście, że prawdopodobieństwo cofania się dymu z wkładu, który jest prawie szczelny jest mniejsze niż z wkładu z otwartą komorą - czytaj "bez drzwiczek". Jednak w przepisach nie chodzi o małe prawdopodobieństwo ale o bezpieczeństwo. Czasami w wentylacji zdarza się wsteczny ciąg i wtedy również z nieszczelnego wkładu może wydostać się tlenek węgla. Dlatego jeśli piec - czytaj wkład - jest sprzedawany jako piec z zamkniętą komorą spalania a takim nie jest to już początek bardzo poważnych problemów dla producenta z wycofaniem produktów z rynku i odpowiedzialnością karną włącznie.
-
Oczywiście - już to zrobiłem i czekam na odpowiedź. Wiem co mam zrobić i jakie są moje prawa jako konsumenta w tym zakresie. Już przerabiałem nieco inny problem. Jednocześnie jednak staram się zorientować jaki jest stan rzeczy w tym zakresie. Zamknięta komora spalania musi być ... zamkniętą komorą spalania - masło maślane bo nic tu dodać; termin jest jednoznaczny i powszechnie używany w technice i prawie budowlanym. Chciałbym wiedzieć kto ma taki wkład i może podać przykład a kto "myśli, że ma taki wkład" bo taki kupił według zapewnień sprzedawcy
-
Bardzo, bardzo dziękuję za odpowiedzi ale wciąż nie wiem najważniejszego czy to błąd konstrukcyjny czy uszkodzenie ... a może jakieś zabezpieczenie? Dodam, że wkład to Volner Visio 850 V. Może ktoś zaglądał do środka i potrafi coś powiedzieć? Dziś rozpaliłem trochę więcej i pojawił się drugi problem - przy podniesionej szybie sporo dymu wychodzi na zewnątrz i to cały czas; nawet gdy szyba jest podniesiona do połowy - może szyber się nie otwiera??
-
Dziękuję za odpowiedzi ale bardzo proszę o konkrety. Jeśli ktoś ma doświadczenie czyli może wskazać mi wkład, który jest szczelny proszę o informację. Podobnie jeśli ktoś potrafi wskazać odpowiednie przepisy w tym względzie proszę o informacje. Chodzi mi o przepisy podobne do takich jakie są w Niemczech, gdzie jeśli się nie mylę nie instaluje się już kominków bez zamkniętej komory spalania. Odpowiedzi jak "Volner to nic innego jak nie najlepszej jakości wkład produkowany w byłych DEMOLUDACH, który ktoś sobie wymyślił sprzedawać w płaszczyku CH ." nic mi nie dają bo co to znaczy "nie najlepszej jakości", co z tego czy go produkują w byłych demoludach i nie uległem naklejce CH. Szukałem wkładu określonej postaci, o określonych parametrach i w określonej cenie i znalazłem JEDYNIE ten choć przejrzałem setki różnych producentów; podobne, np. firmy MCZ NIE są z zamknięta komorą spalania o czym dystrybutor lojalnie informuje! Tu jednak wkład ma być z zamkniętą komorą i nie chodzi o uleganie marketingowi - to konkretne parametry i jeśli wkład ich nie spełnia a ktoś twierdzi, że spełnia to popełnia przestępstwo. Dla porównania to tak jakby ktoś sprzedawał samochód na benzynę jako diesel i kupujący przekonywał się o tym dopiero na stacji benzynowej gdy próbuje zatankować. Nie można tego nazwać "uleganiem marketingowi" - po prostu ktoś sprzedał nie to co twierdzi, że sprzedaje.
-
Zakupiłem wkład Volner i mogę podzielić się wstępnymi opiniami. Niestety pierwsza i zasadnicza jest taka, że wkład ten nie jest wkładem z zamkniętą komorą spalania wbrew zapewnieniom dystrybutora. Wkład ma wprawdzie doprowadzenie powietrza z zewnątrz ale wygląda na to, że jest to tylko doprowadzenie powietrza pod wkład ponieważ zatkanie tego doprowadzenia nie wpływa praktycznie na proces palenia - powietrze jest pobierane z pomieszczenia i trudno jest mi ustalić w jaki sposób. Druga również negatywna uwaga jest taka, że z wkładem nie dostałem żadnej dokumentacji i specyfikacji!!
-
Chciałbym zadać pytanie. Otóż zakupiłem drogi wkład kominkowy firmy Volner, który według producenta ma zamkniętą komorę spalania - powietrze do wkładu podaje się otworem od spodu wkładu. Jednak ku mojemu zaskoczeniu w kominku pali się bez widocznej różnicy gdy ten otwór dostarczający powietrze szczelnie zatkam? Sądziłem, że zamknięta komora spalania jest zamknięta - powietrze dostaje się tylko jedną drogą po to aby je doprowadzić z zewnątrz tymczasem tu najwyraźniej tak nie jest. Czyżby definicja wkładów z zamkniętą komorą spalania nie była jednoznaczna? Chciałbym spytać jakie jest doświadczenie Szanownych forumowiczów w tym względzie? Szukając tematu w internecie spotkałem bardzo różne artykuły - w jednym dla autora kominek z zamkniętą komorą to taki co ma drzwiczki z szybą! Natomiast na stronie producenta najdroższych wkładów jakie spotkałem - Bellfires - znajduję poglądowe rysunki konstrukcji wkładów, w których powietrze zdaje się nie pochodzić z jednego źródła - choć to tylko poglądowe rysunki. Jak to więc jest z tą szczelnością wkładów z zamkniętą komorą?
- 12 954 odpowiedzi
-
- biopaleniska
- forestnatura
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chciałbym zadać pytanie, które wydaje mi się ma związek z uszczelnianiem szyby. Otóż zakupiłem drogi wkład kominkowy firmy Volner, który według producenta ma zamkniętą komorę spalania - powietrze do wkładu podaje się otworem od spodu wkładu. Jednak ku mojemu zaskoczeniu w kominku pali się bez widocznej różnicy gdy ten otwór dostarczający powietrze szczelnie zatkam? Sądziłem, że zamknięta komora spalania jest zamknięta - powietrze dostaje się tylko jedną drogą po to aby je doprowadzić z zewnątrz tymczasem tu najwyraźniej tak nie jest. Czyżby definicja wkładów z zamkniętą komorą spalania nie była jednoznaczna? Chciałbym spytać jakie jest doświadczenie Szanownych forumowiczów w tym względzie? Szukając tematu w internecie spotkałem bardzo różne artykuły - w jednym dla autora kominek z zamkniętą komorą to taki co ma drzwiczki z szybą! Natomiast na stronie producenta najdroższych wkładów jakie spotkałem - Bellfires - znajduję poglądowe rysunki konstrukcji wkładów, w których powietrze zdaje się nie pochodzić z jednego źródła - choć to tylko poglądowe rysunki. Jak to więc jest z tą szczelnością wkładów z zamkniętą komorą spalania?
-
Zgadzam się z wcześniejszym postem, że jeśli ekipie nie robi różnicy i biorą podobną cenę od metra to lepiej na zaprawę. Ja osobiście murowałem na klej ponieważ murowałem samemu. Wtedy sprawa jest o wiele prostsza niż na zaprawę bo wystarczy dosłownie paleta kleju. Koszty podobne ewentualnie można dokładnie policzyć co zresztą i tak trzeba zrobić aby wiedzieć ile zamówić materiału. Dodam, że do murowania klej trzeba się przyłożyć i z tym może być różnie. Przez pierwsze dwa dni murowania miałem dwóch murarzy ale musiałem ich wyrzucić. Wyglądało to tak, że jeden rozciągał klej na kilku metrach muru a drugi układał bloczki. Niestety kleju kładki za mało (za mała ząbki w pacy) i było bardzo gorąco więc jak ten drugi dochodził do końca to klej już był prawie suchy i efekt był taki, że mogłem następnego dnia zdejmować te bloczki rękami bez wysiłku. Drugi problem był taki, że w narożnikach i tam gdzie bloczki były nacinane nie chcieli łączyć bloczków na zwykłą zaprawę - po prostu zostawiali czasami centymetrową szparę. Widać nie byli przekonani Dodam na koniec, że bloczki nie są idealnie jednakowe. Nawet jeśli pierwsza warstwa jest idealnie równa to na kolejnych już może wyjść problem i powstaną szpary bo jeden bloczek jest trochę wyższy a drugi trochę niższy (bloczki były z Ludyni). Trzeba przy kleju wykazać się elementarną starannością.
-
Sprzedam komin ceramiczny firmy CJ Blok - szczegóły na stronie http://www.cjblok.com.pl/. Komin jest oczywiście nowy - tak jak go przwieziono na paletach zabezpieczyłem plandeką ale chcę go sprzedać bo zmieniła się koncepcja. Parametry komina: - średnica 160 mm - wysokość 10,6 m W skład komina wchodzą pustaki keramzytowe z jednym przewodem wentylacyjnym. Komin jest kompletny czyli: naczynie na kondensat, trójnik wyczystkowy, trójnik przyłączeniowy, ocieplenie. Cena na fakturze to 2500 zł - moge trochę spuścić ale nie wiele bo komin jest nowiutki taki jak go przywieziono. Miejsce gdzie jest ten komin to Częstochowa. Tel. 604 387 096.