Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

s_t_a_s

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

s_t_a_s's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Na początek chciałem się przywitać i od razu poprosić o pomoc. Proszę o opinię forumowiczów w sprawie ogrodzenia bo ja będąc w środku zamieszania jakie zostało wywołane pewnie nie jestem w stanie być obiektywny. Pierwsza sprawa to współfinansowanie budowy ogrodzeń. Ustaliliśmy wspólnie z sąsiadami, że będziemy wspólnie finansowali budowę ogrodzeń. Płot miedzy sąsiadem którego mam z prawej strony wykonałem ja i kiedy zgodnie z ustaleniami zapytałem o zwrot połowy kosztów (tylko za materiały, moja praca gratis) usłyszałem, że zmienili zdanie i nie zamierzają dokładać się do ogrodzenia. W międzyczasie przyszedł sąsiad którego mam po lewej i zażądał połowy kwoty za płot, który on wykonał i wstępnie zgodziłem mimo, iż mój sąsiad wycofał się z wspólnej umowy. Tu zaczyna się pierwszy dylemat bo wszyscy znajomi doradzają mi abym również nie płacił bo umowa była wspólna, a tak zostanę frajerem, który mając jedyną działkę środkową (sąsiedzi mają narożne) będzie płacił za ogrodzenia ze wszystkich stron. Drugi problem to krawężnik, który postawił sobie obok płotu sąsiad. Płot z siatki wybudował bez murków pod nią, postawił sobie natomiast w odległości około 8 cm od płotu krawężnik, który mocowany jest za pomocą betonowych kopczyków wymurowanych bez mojej zgodny na mojej działce. Bardzo grzecznie poprosiłem sąsiada aby coś z nimi zrobił bo nie podobają mi się betonowe kopce na mojej działce i nie wyobrażam sobie koszenia trawy wokół nich (jest ich około 40 i wchodzą na moją działkę około 15 cm). Tu zaczęła się awantura, że czepiam się bezpodstawnie bo nie rozumie co mi przeszkadzają takie małe kopczyki, że mogę sobie dowieść parę wywrotek ziemi i je zasypać (nie chcę, ponieważ chcemy mieć równą działkę). Przy okazji tej akcji wyszło również, że sąsiad spodziewa się partycypowania w kosztach budowy owego krawężnika stojącego na jego działce (około 8 cm od płotu), który powstał tyko i wyłącznie dla tego aby sąsiad mógł podwyższyć sobie teren i musiał to jakoś zakończyć. Wykonywała to zupełnie inna firma niż płot. Podwyższenie jego terenu też jak się okazało tylko dla naszego dobra aby jego woda nie spływała na naszą działkę. Nie mam już sił poradźcie co mam robić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...