kowalc
-
Liczba zawartości
158 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kowalc
-
Przestraszyliście mnie tą bramą i wczoraj w te pędy wziąłem się za mycie mojej, bo u mnie tez jakiś "grafik" pomazał na kurzu. I tak to sobie było dobre kilka miesięcy. Ale wczoraj mop i odrobina płynu do mycia naczyń, a później woda pod ciśnieniem i brama jak nowa (Normstal), żadnych odbarwień. A co do okien i folii, to monterzy od Peteckiego od razu mówili, żeby za długo nie trzymać folii, bo później może cięzko schodzić.
-
Przestraszyliście mnie tą bramą i wczoraj w te pędy wziąłem się za mycie mojej, bo u mnie tez jakiś "grafik" pomazał na kurzu. I tak to sobie było dobre kilka miesięcy. Ale wczoraj mop i odrobina płynu do mycia naczyń, a później woda pod ciśnieniem i brama jak nowa (Normstal), żadnych odbarwień. A co do okien i folii, to monterzy od Peteckiego od razu mówili, żeby za długo nie trzymać folii, bo później może cięzko schodzić.
-
Też miałem problem ze schodami. Ostatecznie mogę polecić schody aż z Solca Kujawskiego, ale w Łodzi reprezentuje ich p. Kubiak z Retkini. Nie mam niestety na niego namiaru, ale mam telefon bezpośrednio do Pana, który montuje: 694910191. Sprawdziłem wiele firm w Łodzi i oni byli najtańsi, a do schodów nie mam zastrzeżeń. Mogę śmiało polecić. Glazurnika mam z forum, p. Zbigniew: 514114225. Do samego wykonania nie mam zastrzeżeń, natomiast Pan jest "specyficzny" w kontakcie. I cena za położenie jest atrakcyjna, tyle, że dochodzą inne koszty, np położenie listwy, zagruntowanie, wywiercenie otworów itp. Trzeba to od razu doliczać. Ale o tym Pan informuje na samym początku. Pozdrawiam!
-
Też miałem problem ze schodami. Ostatecznie mogę polecić schody aż z Solca Kujawskiego, ale w Łodzi reprezentuje ich p. Kubiak z Retkini. Nie mam niestety na niego namiaru, ale mam telefon bezpośrednio do Pana, który montuje: 694910191. Sprawdziłem wiele firm w Łodzi i oni byli najtańsi, a do schodów nie mam zastrzeżeń. Mogę śmiało polecić. Glazurnika mam z forum, p. Zbigniew: 514114225. Do samego wykonania nie mam zastrzeżeń, natomiast Pan jest "specyficzny" w kontakcie. I cena za położenie jest atrakcyjna, tyle, że dochodzą inne koszty, np położenie listwy, zagruntowanie, wywiercenie otworów itp. Trzeba to od razu doliczać. Ale o tym Pan informuje na samym początku. Pozdrawiam!
-
Oj jak na wakacjach, bo ciuchy jeszcze w walizkach (nie ma jeszcze szaf, będą jutro). I jakoś nagle dużo przestrzeni jest dookoła... A z odbiorem to jeszcze chwilka
-
Oj jak na wakacjach, bo ciuchy jeszcze w walizkach (nie ma jeszcze szaf, będą jutro). I jakoś nagle dużo przestrzeni jest dookoła... A z odbiorem to jeszcze chwilka
-
Moim zdaniem jest to możliwe. Ja mam piekarnik, nad nim mikrofalę, a obok stoi lodówka. Jedynie zmywarkę mam gdzie indziej, obok zlewu. Tak jest dla nas praktyczniej. No i się pochwalę, od wczoraj mieszkamy w nowym domu!!! Po 15 m-cach budowy udało się i za nami pierwsza noc! Ci, którzy już mają to za sobą, wiedzą o czym piszę.
-
Moim zdaniem jest to możliwe. Ja mam piekarnik, nad nim mikrofalę, a obok stoi lodówka. Jedynie zmywarkę mam gdzie indziej, obok zlewu. Tak jest dla nas praktyczniej. No i się pochwalę, od wczoraj mieszkamy w nowym domu!!! Po 15 m-cach budowy udało się i za nami pierwsza noc! Ci, którzy już mają to za sobą, wiedzą o czym piszę.
-
Stiebel WWK 300 z wbudowanym buforem na 300l.
-
Stiebel WWK 300 z wbudowanym buforem na 300l.
-
Mam w całym domu ogrzewanie elektryczne (piece akumulacyjne i taryfę G12W) i nie miałem alternatywy. Chyba, że bojler, ale w takim przypadku pompa jest ekonomiczniejsza. A dogrzewać pomieszczenie będę musiał jedynie sporadycznie. Pozdrawiam!
-
Mam w całym domu ogrzewanie elektryczne (piece akumulacyjne i taryfę G12W) i nie miałem alternatywy. Chyba, że bojler, ale w takim przypadku pompa jest ekonomiczniejsza. A dogrzewać pomieszczenie będę musiał jedynie sporadycznie. Pozdrawiam!
-
Ale za to ciepła woda półdarmo... A w pomieszczeniu gosp. wstawiłem piec akumulacyjny, żeby zimą utrzymać normalną temperaturę.
-
Ale za to ciepła woda półdarmo... A w pomieszczeniu gosp. wstawiłem piec akumulacyjny, żeby zimą utrzymać normalną temperaturę.
-
Pompa ta pobiera powietrze z pomieszczenia w którym się znajduje, nie z zewnątrz. Minimalna temp. to 8 st, ale im wyższa tym sprawniej działa. W zbiorniku jest też grzałka i jeśli chcesz szybciej lub do wyższej temperatury podgrzać to jest taka opcja. Nie da się włączać tylko w taryfie nocnej, pracuje 24h/dobę, jak lodówka. Podobnie też jest z utrzymywaniem temperatury, ustawiasz sobie np 50 st i tyle jest utrzymywana. Nie robiłem testów jak często się włacza. Z tego co pamiętam to 300l nagrzewa się ok 8 godz do tem 50 st. (bez grzałki), Koszty samego urządzenia to 8500 netto. Pozdrawiam!
-
Pompa ta pobiera powietrze z pomieszczenia w którym się znajduje, nie z zewnątrz. Minimalna temp. to 8 st, ale im wyższa tym sprawniej działa. W zbiorniku jest też grzałka i jeśli chcesz szybciej lub do wyższej temperatury podgrzać to jest taka opcja. Nie da się włączać tylko w taryfie nocnej, pracuje 24h/dobę, jak lodówka. Podobnie też jest z utrzymywaniem temperatury, ustawiasz sobie np 50 st i tyle jest utrzymywana. Nie robiłem testów jak często się włacza. Z tego co pamiętam to 300l nagrzewa się ok 8 godz do tem 50 st. (bez grzałki), Koszty samego urządzenia to 8500 netto. Pozdrawiam!
-
Ja płaciłem po 300 zł za ciężarówkę 4-osiową (coś ok 30 t kojarze), ale to od znajomego. A przywoził zwykły żółty piasek, taki, żeby się dobrze zagęszczał. I to wsypywała mi koparka (70zł/h). Ceny z XI 2008.
-
Ja płaciłem po 300 zł za ciężarówkę 4-osiową (coś ok 30 t kojarze), ale to od znajomego. A przywoził zwykły żółty piasek, taki, żeby się dobrze zagęszczał. I to wsypywała mi koparka (70zł/h). Ceny z XI 2008.
-
Też myślałem wcześniej o kolektorach, ale ostatecznie zdecydowałem się na pompę ciepła o której piszesz. Zakupiłem już takie cudo, stoi sobie w pomieszczeniu gospodarczym. Prądu zżera tyle co lodówka (podobna zasada działania) a woda podgrzana do 60 st (ja mam ustawione na razie 50 st). Zbiornik w środku na 300l, więc nie powinno zabraknąc dla nikogo do kąpania. Na razie nie widzę minusów, ale zaznaczam, że jeszcze tam nie mieszkam. Producent to Stiebel. Pozdrawiam!
-
Też myślałem wcześniej o kolektorach, ale ostatecznie zdecydowałem się na pompę ciepła o której piszesz. Zakupiłem już takie cudo, stoi sobie w pomieszczeniu gospodarczym. Prądu zżera tyle co lodówka (podobna zasada działania) a woda podgrzana do 60 st (ja mam ustawione na razie 50 st). Zbiornik w środku na 300l, więc nie powinno zabraknąc dla nikogo do kąpania. Na razie nie widzę minusów, ale zaznaczam, że jeszcze tam nie mieszkam. Producent to Stiebel. Pozdrawiam!
-
Czy może mi ktoś z Was podać kontakt (może być na p.w.) do osoby, która zajmuje się rozliczaniem VAT'u? Wiem, że był taki wątek przez moment, ale tam nie znalazłem namiarów. Jaki jest koszt przygotowania takiego rozliczenia? Budowa w zasadzie skończona, czas by odzyskać trochę grosza
-
Czy może mi ktoś z Was podać kontakt (może być na p.w.) do osoby, która zajmuje się rozliczaniem VAT'u? Wiem, że był taki wątek przez moment, ale tam nie znalazłem namiarów. Jaki jest koszt przygotowania takiego rozliczenia? Budowa w zasadzie skończona, czas by odzyskać trochę grosza
-
Zraszacze są o różnym zasięgu i o różnym kącie polewania, tzn np w rogu działki montujesz zraszacz, który pracuje tylko w zakresie 90 st, na środku działki stosujesz taki, który kręci się dookoła, na granicy np taki, który polewa w promieniu 180 st. Są też takie, gdzie kąt masz 270 st, np na rogu budynku. Dodatkowo mają różą siłę polewania (regulowaną). W tym miejscu warto dodać, że aby taki system Cisię sprawdził, musisz mieć odpowiedni wydatek wody ze źródła do którego chcesz to podłączyć. Ja mam wyprowadzone wyjście zaraz za wodomierzem rurą o średnicy taką jak przed wodomierzem. Wydatek łatwo zmierzyć licząc ile czasu zabiera napełnienie 10l wiadra. U mnie to jest ok 7-8 sek. I jest to ciśnienie pozwalające obsłużyć 5 do 6 zraszaczy na sekcji (a mam 4 sekcje). Przy mniejszym wydatku taki system nie zadziała. Sterowane to wszystko jest elektronicznie (nawet pilot jest ), ustawiasz sobie dni i godziny, kiedy ma się załaczać i ile polewać. Do tego jest czujnik deszczu, który blokuje polewanie w momencie, gdy jest odpowiednio wilgotno. Sam montaż jest łatwy do zrobienia, nie wymaga jakiejś filozofii. Sercem całego systemu jest zestaw elektrozaworów, które to sterowane przez centralkę uruchamiają poszczególne sekcje. Montujesz to w mini studzience i stąd rozprowadzasz kolejne sekcje po działce. Kupowałem to wszystko w W-wie od firmy zajmującej się zakładaniem takich rzeczy.
-
Zraszacze są o różnym zasięgu i o różnym kącie polewania, tzn np w rogu działki montujesz zraszacz, który pracuje tylko w zakresie 90 st, na środku działki stosujesz taki, który kręci się dookoła, na granicy np taki, który polewa w promieniu 180 st. Są też takie, gdzie kąt masz 270 st, np na rogu budynku. Dodatkowo mają różą siłę polewania (regulowaną). W tym miejscu warto dodać, że aby taki system Cisię sprawdził, musisz mieć odpowiedni wydatek wody ze źródła do którego chcesz to podłączyć. Ja mam wyprowadzone wyjście zaraz za wodomierzem rurą o średnicy taką jak przed wodomierzem. Wydatek łatwo zmierzyć licząc ile czasu zabiera napełnienie 10l wiadra. U mnie to jest ok 7-8 sek. I jest to ciśnienie pozwalające obsłużyć 5 do 6 zraszaczy na sekcji (a mam 4 sekcje). Przy mniejszym wydatku taki system nie zadziała. Sterowane to wszystko jest elektronicznie (nawet pilot jest ), ustawiasz sobie dni i godziny, kiedy ma się załaczać i ile polewać. Do tego jest czujnik deszczu, który blokuje polewanie w momencie, gdy jest odpowiednio wilgotno. Sam montaż jest łatwy do zrobienia, nie wymaga jakiejś filozofii. Sercem całego systemu jest zestaw elektrozaworów, które to sterowane przez centralkę uruchamiają poszczególne sekcje. Montujesz to w mini studzience i stąd rozprowadzasz kolejne sekcje po działce. Kupowałem to wszystko w W-wie od firmy zajmującej się zakładaniem takich rzeczy.
-
[quote=olgusieniunieczka;4160231 zakładał ktoś z was samodzielnie siatkę przeciwko kretom i nawodnienie trawnika?? Sam robiłem nawadnianie trawnika. Znajomy wyposażył mnie jedynie w osprzęt (węże, zraszacze, sterownik, zawory) a resztę zrobiłem sam. Żadna filozofia. Jedyne na co warto zwrócić uwagę to mądre rozlokowanie zraszaczy, tak aby pokryły całą działkę. A teraz zamiast stać z polewaczką siedzę i patrzę jak trawka rośnie Koszty na trawnik o pow. ok 500m2 to ok 3200 zł za materiały. Pozdrawiam! Piotrek
