Debora

Dziękuję za odpowiedź. Wąskokolumnowe trzeba jednak czymś podsadzić, żeby nie było pusto. Rozumiem że berberys Erecta dobrze wybrałam, bo jest wąski i rośnie w górę, trawy też będa dobre ale co do kolumnowych iglaków, to ludzie sadzą zwykle cały rząd jednakowych. Mogłyby stanowić tło dla innych roślin, ale na moim wąskim pasku to już pozostaje jedynie miejsce na coś naprawdę okrywowego przy gruncie. No i wymyśliłam, że okrywać będą wrzosy, jako uzupełnienie dla wysokich traw. Zdjęcia są zrobione z daleka, ale z bliska niskie roślinki są widoczne, choć nie tak okazałe jak wyższe. Czy zatem pozostaje jedynie nudny rząd iglaków? Grunt nie jest wysuszony i będziemy podlewać co trzeba, jest nawiezione 40 cm humusu. A co do innych krzewów liściastych, to myślałam by pod brzozy, gdzie tylko rano świeci słońce dać różaneczniki, funkie, może paprocie, bergenię czy hortensje Czy to bedzie jakoś wyglądać na takiej wąskiej rabacie?

Witam Proszę o poradę. Mam do obsadzenia rabatę wokół parkingu przy domu, ale to nie taki zwykły parking. Goście wjeżdżają na niego, bo nigdy nie parkuja przed bramą, dlatego ma byc tam ładnie. Ale problem w tym, że jest to długa i wąska rabata z 3 stron, Jej szerokość to 1 m. Jest prosto wykończona ogranicznikiem kostki, taka kwadratowa. Moje pytanie: Jak ją ożywić, stworzyć miękkość. Czy powinnam raczej zastosować jakieś niewysokie strzyżone formy, symetryczne i regularne? Uparłam się na wrzosowisko, przynajmniej na tą południową wystawę? Zakupiłam dziś 4 rodzaje wrzosów, po 9 z każdego koloru, by stworzyć z nich większe plamy, ale wyglądają dość monotonnie, bo są podobnej wielkości. Mam też niskie płożące jałowce zielono żółte i berberysy Erecta - możeby je na zachodnią wystawawę dać - słońce jest tam od południa do 18.00. Ale rabata jest taka wąska, że na szerokość zmieści mi się chyba tylko 1 gatunek...., nie bardzo wyobrażam sobie zrobić 2 piętra. wystawa wschodnia i fragment południowej: wystawa zachodnia - tu jeszcze miejsce zabiera orwierająca się brama, więc jest węziej

Witajcie Bardzo podoba mi się Wasz styl. Ja pokusiłabym się jeszcze na firanki/zasłonki zamiast firanek takie białe w drobne pomarańczowe/łososiowe kwiatuszki, takie jak już występują w Waszej kolorystyce. Takie bardziej mi się podobają w stylu rustykalnym. No ale wszytko jest sprawą gustu. Będę podglądać Wasz wątek i może odważe się urządzić swój dom podobnie, czyli w stylu który mi się podoba, ale na który nie mam narazie odwagi. Pozdrawiam Gosia

Witam Jak dla mnie zwiększenie kąta nachylenia połaci dachowych nie zmieniło jakoś szczególnie bryły. Za to gdyby podnieść na ściance kolankowej to rzeczywiście wyglądałoby śmiesznie. Proporcje by się zachwiały. W każdym razie czekam na zdjęcia z wnętrza po zadaszeniu. Pozdrawiam Debora

Witaj Jedynie u Ciebie można pooglądać fotki z realizacji domu. Czekam na zadaszenie i fotki z wnętrza.Ciekawa jestem ile tam wyjdzie miejsca na poddaszu po zwiększeniu kąta nachylenia. Pozdrawiam debora

Witajcie Żałuję, żę się spóźniłam, bo fotki z realizacji M09b już są niewidoczne. Bardzo podoba mi się ten projekt i mam w planie podobne przeróbki jak i Wy, głównie co do kuchni i jadalni, a spiżarnia w WC. Na górze chciałabym pomniejszyć 1 pokój i powiększyć garderobę na pralnię/suszarnię (wejście) z łazienki no i dodatkowe okno połaciowe tam wstawić. Obawiam sie tylko żeby nie było za ciasno. Kozien, bardzo wysoki wyszedł dom po Twpich przeróbkach? Kosztowna była zmiana projektu w zakresie kąta nachylenia połaci dachowych? Pozdrawiam Debora

Witam Mi też podoba się ten projekt. Jeśli ktoś juz wybudował, prosze o sygnał i zdjęcia. Mam obawey co do miejsca na poddaszu użytkowym. Tak jakoś pisza powierzchnię powyżej 1,90 m, a co z prawdziwą wysokością chociaż 2,5 m, nie ma takiej? Debora

Witajcie. Co do tego bocznego okna w kuchni, to porównajcie sobie wasz projekt M12 z kolejną jego wersją M12a (z podwójnym garażem). Tam nie ma juz tego okna i wg mnie jest ok. Coprawda kuchnia jest też 3 metry mniejsza. Ja bym też zlikwidowała to okno... Pozdrawiam

Dziekuję za zaproszenie Na poddaszu jest tak ładnie (ładne skosy) że aż chce się tam zagospodarować, zrobić jakiś kącik, a nie graciarnię. A zwłaszcza u Was ten strych bedzie nieduży, bo nie będzie go ani nad salonem ani nad garażem, więc może być czysto i nie będzie się kurzyć z góry. Pewnie tego sie obawia żona... Rzeczywiście masz problem z tym wejściem na strych, bo nie masz stropu w garażu by dać tam opuszczane schody. Przystawiać drabinę w garażu? Jeszcze jedną rzecz trzeba wziąć pod uwagę, konstrukcję dachu. Tam są takie belki pionowe które podtrzymują dach. Berberysowi wypadła taka belka akurat przy samym wejściu na strych które sobie zrobił w garażu.... Gorzej jak wypadnie na dziurę/wejście w stropie.... Chyba będziesz się musiał liczyć z tym, że strop będzie pracował a przy płytach będą powstawać pęknięcia. Trzeba to będzie za jakiś czas zakleić czy też zaszpachlować i pomalować. Słyszałam że tak się dzieje ze stropem drewnianym. Kusi mnie by też taki zrobić, ale obawiam się że brzydko będą wyglądać te "kreski" w nowo wybudowanym domu...

Moje pomysły Mi marzy się, by poziom budynku był prawie taki jak poziom gruntu/trawnika/bruku I myśle o tym by zrezygnować z wylewania kupy betonu pod taras który potem trzeba obłożyć płytkami (koszt i obawiam sie ślizgania, a także szorowania tych kafelek które się przecież na podwórku mocno brudza i kurzą), ale za to chciałabym zrobić bruk wokół domu, coś jak ścieżka, także taras wybrukować. Nie trawię tego, że zejścia z tarasu są często gdzieś z boku po schodkach, a od tarasu opada skarpa ze skalniakiem. Ogranicza to możliwości zejścia z tarasu w którym miejscu mi sie poodba. Chodzi mi też o dzieci... Dodatkowo nie musiałabym robić tarasu z boku domu, a bruk wokół domu pozwoliłby mi na swobodne wychodzenie przez duże okno potrójne w salonie. Chciałabym żeby jego 1 część była przesuwna (drzwi). Planuję przy nim ustawić duży stół. Co o tym myślicie? Justa, a gdzie wejście na strych planujecie?

Witaj Miło że pojawił się ktoś nowy kto buduje M12a, czy może M12? Co do wielkości to słyszłam już o tym, że jak są tylko fundamenty, to pomieszczenia wydają się być malutkie. Ale widziałam ten projekt na żywo i wyspa w kuchni nie ma szans istnienia. Ja planuję jeszcze zrezygnować ze spiżarki w kuchni i przenieść ją do hollu, jako przedłużenie ściany małej łazienki. Widziałam takie rozwiązanie i bardzo mi odpowiada. Muszę przyznać że mała łazienka jest na tyle mała że żeby nie wciskać tam prysznica, chyba z niego zrezygnujemy. Chociaż da się go tam zrobić wg mnie, ale jest ciasno i tylko malutka umywalka wejdzie i wogóle wszystko dość małe musi być.... Wogóle ten budynek nie ma wielkich przestrzeni, ale mi to odpowiada. Przeczytaj wcześniejsze wypowiedzi, jest tam wiele cennych uwag na temat rozwiązań tego budynku: drzwi do garażu, kominek itp Pozdrawiam

Cieszę się że prace postępują. Może uda mi się wprosić do Bolesławca jak już będzie widać te pomieszczenia po szyt (garaż i salon) Ale liczba 13 ciężarówek to mnie przeraża. Ile to kosztuje. Nie myślałam że tyle ziemi trzeba by zasypać grunt miedzy ścianami fundamntowymi... Jak idą prace przy tej pogodzie? Uda się zdaszyć przed końcem roku?, czy tylko ściany postawić? A co planujesz w tej dużej łazience? Bo ja się zastanawiam na rezygnacją z 1 umywalki i bidetu. Za to chcę tam wstawić pralkę. Ale wanna narożna to sie raczej nie zmieści, chyba że u justa1511... Pozdrawiam

Nie chciałabym nadużywać gościnności osób które pozwoliły mi obejrzeć swoją budowę, ale proszę uważnie przyczytać cały wątek, nie trudno wyłonić osoby które maja już zadaszony M12a Można napisać na priva (tak zrobiłam) i zapytać o możliwość obejrzenia. Pozdrawiam

W takim razie czekam cierpliwie na postęp prac

I jak tam postepy w budowie? Pną się już ściany do góry? Czy chwilowy przestój? A co myślicie o zrobieniu w 1 roku fundamentów, a dopiero w 2 roku budowanie reszty? Moja ciotka tak zrobiła, ale nie wiem czy warunki atmosferyczne nie szkodzą tym fundamentom... Pozdrawiam