Andrzejzs

Sądzę że przynajmniej 3/4 ekip w ten sposób realizuje zlecenia. Jednego dnia na budowie jest 5 fachowców innego 2 a czesem nie ma nikogo Fachowcy łapie naj najwięcej zleceń a potem kombinują jak się wyrobić. Niestety taki jest los inwestora.

A czemu nie kondensat. Wiem że nieco droższy ale ale koszty sie zwrócą

Zastrzegam że nie jestem fachowcem ale w trakcie budowy energetyka załozyła mi skrzynkę z przydziałem 10 kw. Wrzystko byłoi dobrze do momentu podłączenia spawarki. Często bezpiecznik wyłączał napięcie i prace stawały. Docelowo mam 26 kw bo w naszym kraju nie sposób przewidzić w jakie ogrzewanie inwestować być może za jakiś czas okaże się że ogrzewanie prądem będzie bardziej ekonomiczne niż np olejem. Wtety nie trzeba będzie wymieniać okablowania. u nas jest wszystko możliwe

Budowę zacząłem od postawienia płotu (stemple + jantańsza siatka z Castoramy w promocji) Bramę zbiłem z desek. Taki płot ma ta zaletę że podczas kopania rowów pod płyłącze można bez problemu wyciągnąc stempel z ziemi i zdjąć fragment siatki. Podobnie jeśli były manewry ciężkim sprzętem. Z punktu widzenia prawnego budowa powinna być zabezpieczona przed wejściem osób niepowołanych. Jeśli jakiemuś "turyście" cokolwiek złego wydarzy się na twojej budowie a nie dałeś płotu to niestety możesz być pociągnięty do odpowiedzialności tzn do wypłaty odszkodowania

Nie wpadło mi do głowy żeby mieć pomysł wstawienia kotła do sypialnie lub salonu

U mnie linia budowy została wyrysowana na mapce i nie było możliwości odsunięcia budynku ani w przód ani w tył. Dom miał stać dokładnie w tej linii.

Uważam że tempo budowy ma jednak wpływ na jego stan. Budowałem dom przez 2 lata. W pierwszą zimę odczuwało były miejsca wilgotne choć grzyb sie na szczęście nie pojawił. Poza tym w niektórych miejscach powstały drobne pękniecia na tynkach co jest związane z osiadaniem domu. Więżba też wysychała, przed jej ociepleniem i obłożeniem płytami kartonowo-gipsowymi na połączeniach śrubowych powstały wyraźne luzy. Na szczęscie był czas żeby je skasować. Wprawdzie nie jestem zwolennikiem długo trawjącej budowy ale zbyt szybkie budowanie ma swoje wady.

Zgadzam się z Talbotem. Standardowy kociał kondensacyjny z zamkneta komorą spalania można umieszczać w róznych pomieszczeniach nawet w kuchni czy w łaznience.

Użytkuję Brasa dwa lata mogę polecić.

Problemem mogą być rzeczywiście ptaki i owady. Myślę że najbardziej niebezpieczny okresem jest wiosna i okres zakładania gniazd. Nie miałem podbitki przez ok 3/4 roku i niec sie nie stało, ale ominąłem wiosnę

A nie możesz wsadzić rury 80 do kanału wentylacyjnego. Jeśli kanał wentylacyjny jest większy od 120 to wsadzasz rurę 80 z pieca do kanału wentylacyjnego którym ciągniesz wzrotnie powietrze do kotła. To stosowane rozwiązanie.

Eksploatuję od pół roku i jestem bardzo zadowolony. Brak zapachów i jakichkolwiek problemów polecam!

Groźne dla styropianu są rozpuszczalniki, a nie suche lepiki w papie. Możesz spokojnie kłaść, sam tak robiłem i nic się nie stało. Folie dałem jako warstwę poślizgową.

Wydaje się że styropian w tym przypadku czy frezowany czy nie- nie ma większego znaczenia pod warunkiem przyzwoitego wykonawstwa. Ewentualne szpary są i tak zamykane od zewnatrz. Czyli wypełnia je powietrze, które jest najlepszym izolatorem. Największe straty ciepła są związane z wentylacją, oknami, dzweiami i kominem.

W przypadku podłogi na gruncie pokrytej betonem potem papą możesz dać stropian, ale pod warunkiem umieszczenia warstwy folii budowlanej między stropianem a papą.