Witam, kupiłem mieszkanie w bloku, budynek z roku 1990, nie ocieplony, 70 m. Pierwsze piętro. Okna nowe, plastikowe. Zamierzam wstawić kocioł do ogrzewania mieszkania i wody. Ma on stać w piwnicy. Dobrze by było, aby miał jakiś programator do ustawiania temperatury. Najlepiej żeby trzymał długo temperaturę bez dokładania. I w związku z tym mam kilka pytań. 1. Jaki kocioł kupić, ma on być na paliwo stałe, gazowy i olejowy odpada? 2. Czym najlepiej opalać, węgiel, miał czy drewno? 3. Jaki kupić bojler? Przeglądałem kilka ofert, Cichewicz, Buderus. Cichewicza kosztował, 3500 ale ktoś odradzał jego kupno ze względu na to, że ponoć zsyp do komory spalania jest pod skosem i w momencie otwierania mocno dymi. Buderus DOR jest dużo tańszy, 1600 ale na moje oko jest jakiś delikatny, jeśli tak mogę się wyrazić. Oglądałem jeszcze jeden rodzaj, robi je facet z mojego miasta, nie jest to żaden kocioł firmowy, ale wygląda przyzwoicie. Jednak mam wątpliwości czy spełnia wszystkie normy związane z użytkowaniem. Początkowo planowałem wydać na zakup, do 2500, ale widzę, że to raczej będzie trudne, dochodzi do tego jeszcze bojler. 3500 jest górna granicą na komplet. Niewiele znam się na tym, wiec proszę o wyrozumiałość. Z góry dzięki i pozdr.