Witam ! Chciałbym wyremontować swoje mieszkanie. Obecnie po poprzednich właścicielach są tapety, blok z płyt betonowych. Chce przygotować pokój pod malowanie. Mój syn jest astmatykiem i zastanawiam się nad zastosowaniem produktów Alpolu. Zamierzam wykonać taki oto plan: 1. dzień - po zerwaniu tapet, oczyszczeniu szczotką resztek zagruntować ściany: AG 704 2. dzień - później położyć pierwszą cienką (1mm) warstwę AG S17, a po 20 minutach troszkę grubszą również AG S17 i zatrzeć na mokro 3. dzień - na koniec zastosować chce gładź gipsową AG S24 4. dzień - szlifowanie i tu mam mały dylemat: Czy nie lepiej zastosować gładzi wapiennej AT 307 ? czytałem że zaletą jest, że nie trzeba szlifować, że nie ma odpadów. Rozumiem, że główna różnicą jest to że to jest gips a to wapno. Czy jeśli na koniec chce malować to dla mnie nie ma różnicy ? Jak mi się zachowac gładź wapienna podczas robienia otworów pod szafki ? Nie będzie pękać ? Czy tak samo mogę zalepić tą gładzią pęknięcia pomiędzy płytami na suficie ? Jeszcze jedno jeśli zdecydował bym się na AT 307 czy pod tą gładź mogę stosować AG S17 czy coś innego ? Biorę pod uwagę produkty Cekolu tylko nie wiem czy gładź GS-200 czy tynk gipsowy C-45 ? W wielu opiniach piszecie że można użyć GS-200 lub C-45. Pierwsze jest gładzią szpachlową drugie jest tynkiem gipsowym (tak bynajmniej doczytałem). Czy może mam kłaść najpierw GS-100 a drugą warstwę GS-200 czy może obie warstwy GS-200 lub C-45. Drugą warstwę będę kładł jeśli pierwsza nie wyrówna ścian. za odpowiedzi z góry serdecznie dziękuje pozdrawiam