Forsa80

Cześć Sąsiedzi! Dawno nas u Was nie było ... Ale ostatnio podjechaliśmy obejrzeć kostkę czy po tym roku nie wyszły jakieś wykwity itd. wyglądało ok, ale z uwagi na mnogość gości nie chcieliśmy Was już nachodzić. Dlatego napiszcie w wolnej chwili jak się kostka sprawuje? Dzięki!

Czołem sąsiedzi ... Nie mamy coś szczęścia - jakiś czas temu się zebraliśmy i na rowerach kompletną familią ruszyliśmy w Waszą stronę ... niestety na działeczce nikogo nie było może next time W każdym razie prosżę o info na priv czy nie na priv o namiar na człowieczka od bramy i jej koszt

Ale gonicie z robotą, dzięki za życzenia! Też po cichu liczymy, że znajdziemy czas na taki wypad, ale moje dojazdy do W-wy do pracy i nasz kruszynek powodują, że chorujemy na permanentny brak czasu ... walczymy ostatnio z alergiami małej i nasza służba zdrowia też daje nam się we znaki ... Obiecuję na pewno zajrzymy - może w weekend majowy, będzie lada dzień, a wtedy mamy WOLNE

No niestety ... O ile dobrze pamiętam u Ciebie otwierają się do środka - popraw mnie jeżeli się mylę, ale podobno właśnie to jest problemem. Wszystko zależy od tego jak temat się zakończy, ale póki co wierz mi mamy dość ciągłych wizyt coraz to lepszych ludzi od montażu i coraz to nowsze ekipy opowiadają jak to tamci poprzedni spie$%^&Y$ bo kto to tak robi i że już nie pracują itd itp ...

Niestety nie mogę potwierdzić tych dobrych opinii - wszystko wydawało się profesjonalnie wykonane do zimy. Zimą kiedy drzwi od Mielczarka wygięły się w jedną, a rama w drugą stronę na serwis musiałem czekać do wiosny. Ostatnio podjechali raz i kilka godzin "regulowali" - wreszcie drzwi mogła zamknąć też moja żona ... ale wiało dalej. Przyjechali raz jeszcze i coś tam przeginali po czym stwierdzili, że już nic więcej nie da się zrobić, ale ich zdaniem jest ok. W czasie ostatnich wichur ich pech sprawił, że wiało nam idealnie w te drzwi i w przedsionku miałem wiatr i piach (nawiało) ... teraz namyślają się co dalej, a ich oficjalne stanowisko to że serwisanci zapomnieli, że mieli jeszcze coś tam zrobić ... Tak więc reklamacja ciągnie się rok Wiadomo wszystko kwestią jaki będzie finał, jednak ponieważ żeby sprawa ruszyła do przodu musiałem wybrać się do nich osobiście inaczej w zasadzie ciągle myśleli co tu zrobić nie polecam. Dodam tylko, że okienka mamy od Jezierskiego i tu naszczęście tylko nasza suwanka jest regulowana, przeginana itd. od mniej więcej roku, a efekt jest taki, że raz wieje z lewej raz z prawej, a teraz od dołu porażka. I tu też jak nie "opie#$%^#%#" to nic nie idzie do przodu - na przeczekanie. Porażka stwierdzam, że za takie rzeczy jak okna i drzwi powinno się płacić rok po montażu ostatnią transze, jak wszystko okazuje się sprawne, a nie po montażu kiedy fachowcy wyjeżdżają jak jest ciepło i nie wieje, a później -20 i kwiatki wychodzą. Apropo -20 dodam jedynie, że serwisant Jezierskiego stwierdził, że przecież to są temp. extremelne i w takich warunkach różne rzeczy mogą się dziać. Na pytanie czy koło Suwałk montują inne okna bo przecież tam jest często i -35C zrobiła się cisza ... czyli chyba montują te same i tam są dopiero kwiatki

Dawno do Ciebie nie zaglądałem, a tu taka nowina ... GRATULACJE! My natomiast chwilkę wcześniej świętowaliśmy 1-wsze urodzinki naszej małej ... czadersko, szczególnie gaszenie świeczki ręką , człowiek nawet by nie pomyślał, a tu siup i ... bek na szćżęście obyło się tylko na strachu. DUŻO SNU ŻYCZYMY i OCZYWIŚCIE RADOŚCI Z KOLEJNEJ MAŁEJ ISTOTKI!

U mnie też spoko, od 18 grudnia do 20 lutego 1050 pln za cały prąd. Mniej więcej 55% w drugiej taryfie no i u nas były noce poniżej -30C. Nie jest źle ... biorąc pod uwagę, że u nas wszystko na prąd i Święta więc się gotowało troszę to muszę przyznać, że wychodzi to całkiem przyzwoicie. Sąsiad stiwerdził, że chatę ogrzewam przez całą zimę w cenie 2 ton ekogroszku, on kupił 4 tony i będzie mało żeby dojechać do maja Muszę jedynie poprawić wszelkie nieszczelności i wynik delikatnie powinien się poprwić następnej zimy No i pompka po wymianie zaworka na zbiorniku oraz zaworka zwrotnego śmiga bez problemu - nie trzeba do niej nawet zaglądać. U nas pompka 10 kW, ale powierzchni po podłogach 240m - jakieś 35m garaż, tylko delikatnie podgrzewany. Odwierty łącznie 245m. W najgorszym momencie temp. DZ 1-2/6

U nas w garażu mamy grzejnik - niewielki ma mniej więcej 80x60 cm Przy dużych mrozach odkręcam, co by w garażu nie było mrozu, przy mniejszych takich do -10C jest zakręcony, a w garażu utrzymuje się przyjemne 1-4C i to jest ok, można spokojnie ziemniaczka przechować , itd Teraz być może zrobiłbym 15 m pętlę podłogówki bo taniej i nie ma klamota dodatkowego, a też można ją zakręcić lub odkręcić, efekt w zasadzie ten sam.

Cena Danfossa atrakcyjna - produkowany w Grodzisku Maz., pytanie właśnie ile zapłacisz za te 5 lat gwarancji, bo żeby ją utrzymać na 100% musi zamontować ją jakiś certyfikowany pan Kazio, musi co rok dokonać przeglądu, albo co x godzin pracy musisz wymienić płyn, olej itd. i to może zrobić tylko certyfikowany pan Kazio. Kijanka też daje 7 lat gwarancji, ale czy to sprawia, że ich auta to taki super sprzęt? ... oczywiście nic nie mam do marki żeby nie było ..., pytanie tylko czy jest to jedyny wyznacznik. Osobiście teraz kupiłbym samą pompę z tej samej firmy, a instalację wykonał sam. Za te same pieniążki które zapłaciłem wykonawcy miałbym to deczko lepiej rozwiązane i np zaworek zwrotny za pompką byłby metalowy odporny na 100C a nie plastikowy na 60C ... no ale 1,5 roku temu nie miałem pojęcia jak to zrobić, mimo to nie żałuję wydanych pieniążków. Pewnie że wolałbym danfossa bo to w pewnych urządzeniach górna półka i zawsze można się tym pochwalić ale jestem zadowolony z posiadanej pompki, tak jak mój ojciec ze swojej kijanki

U nas pompa pracuje około 20h na dobę przy tych niższych temp (w okolicy -20 noc, -12 dzień). W domu temp. 21-22C na dole i 19-21C na górze (łazienki i normalne pomieszczenia) Temp. DZ 1C i 5-6C na powrocie. Wieczorkami w weekend przepalam w kominku, ale więcej z tego przyjemności niż ciepełka W sumie stwierdzam, że pompa pracuje dość sporo, ale to wynika głównie z ogrzewania poddasza. Tam mamy problem z oknami dachowymi, które przemarzają, siłą rzeczy więc w każdym pomieszczeniu mamy mega mostek i faktycznie czuć, że to ciepło ucieka .... w sensie zimno wali tam jak szalone. Dodatkowo nieszczelności okna tarasowego i drzwi wejściowych też są spore, ale tego nie przeskoczymy - trzeba czekać na dodatnie temp. żeby cokolwiek dostawcy feralnych elementów coś naprawili. Mieliśmy małą awarię - zdechł zaworek zwrotny za pompą CWU i pompa wygrzewała CWU po czym schładzała wygrzewając podłogę, ale 2 godzinki pracy i po temacie ...

Czekam na decyzję Roto - wiesz może jakiś mały błąd popełnili, a te zdjęcia dyskwalifikują te okna do zastosowań w domach . Jak w domu jest 8C to można to zrozumieć, ale jak jest 21 to już ciężko mówić, że to normalne. Póki co Pan z Roto próbował grać brakiem grzejnika, ale w sumie mamy pod oknem podłogówkę. U znajomych pod oknem Velux'a jest wanna i tego problemu nie było. Chwilka cierpliwości i dam znać jak wygląda to dalej ...

U nas się nie leje ... u nas z okna wiszą "sople" lodu. Tak więc gdyby się tylko lało to bym nie miał wielkich pretensji. Dziś był u nas serwis Jezierskiego do okna tarasowego i tu też mamy problem, ale wreszcie udało nam się właściciela firmy przekonać, że to że wieje to nie wymysł naszej wyobraźni tylko faktycznie tak jest i trzeba okno raz jeszcze przeszklić i coś tam jeszcze poprawić. Przy okazji skorzystałem z laserowego czujnika temp. i okazało się, że najcieplejszym elementem naszych okien jest szyba , oczywiście zupełnie inaczej ma się to w oknach dachowych, gdzie teraz temp. szyby to 3,9C, ramy 11,3C karton gipsy 29-30C, a rama przy uszczelkach nawet 0,9C czyli tam wieje, że hej, czekamy na decyzję Roto co dalej ... Dla okien zwykłych szyba 18,6-19C, rama 16,7C.

No właśnie Fakro ... U nas Roto się zastanawia co i jak - generalnie to przesłałem im zdjęcia pokrytych lodem okien (zaznaczam że nie mam grzejnika pod oknem, ale mam w podłodze ogrzewanie i np w łazience temp. wynosi 21C, a na oknie w środku normalnie zamarza woda), czekam na ich reakcje i odpowiedź co oni i ja możemy z tym zrobić.

Milek dajcie na priva swojego maila to podeślę Wam kilka ciekawych zdjęć okienek Roto z dzisiejszego poranka ... masakra.

Model jakiś R75 otwierane w 2/3 wysokości. Zimność objawia się tym, że są zimne specjalnie macaliśmy z małżonką okna u nas i zaraz byliśmy u sąsiada i macaliśmy ich okna. Różnica spora w sensie ich były ciepłe w dotyku nasze są zimne. Dodatkowo na naszych skrapla się woda jak diabli u nich niemal wcale (tu kwestia tzw. ciepłej ramki w szybie, której Roto nie posiada) i to tyle. Może to wynika ze złego zamontowania okna (obróbki) - tego nie wiem.