Sobota była troszkę budowlana był Pan od płotów bo trzeba by cuś umurować Teoretycznie zaklepany wejdzie na teran jak pogoda się troszke poprawi Muszę posprawdzać jeszcze ceny
Umówiłem się z Panem od pomp ciepła .Wpadnie w przyszłym tygodniu pogadać i ponegocjować(poniedziałek lub wtorek). Co by nie mówić dylemacik mam cały czas robić tą piekielną maszynę czy ciągnąć gaz.Oj cięzka decyzja
Martwi mnie troszkę pogoda .W poniedziałek maja kłaść dachówkę wolałbym słonko to chłopaki by tak nie zmarzli.
Ha w między czasie zmieniła się koncepcja dachu maja rynny zabudować żeby ich widać nie było Ładnie to wygląda
Ufff doprze że ten dzień ma się delikatnie ku końcowi zrypany jezdem jak koń po westernie
Dzisiaj skończyli Panowie od wentylacji mechanicznej kanały i takie tam pierdołki.Robiła nam to firma Link A...coś tam i jakby nie jeden z Panów to można powiedzieć że było ok. Uprzedzony przez Mychę dopilnowałem ,
żeby posprzątali po sobie.
Rozprowadzony został także odkurzacz centralny
Przyjechała także dachówka na daszek co prawda jeszcze nie cała ,ale już coś jest Nie obyło się bez drobnego zgrzytu bo oczywiście palety siem przewaliły (na szczęście tylko 2)oczywiście część gąsiorów się pobiła.Firma ma to wymienić ale jak będzie to się okaże .Tzn nie watpię że to wymienią(zostawiliśmy sobie sporo kaski )tylko zobaczymy jak długo to potrwa
Przyjechał też Pan od bram garażowych i mnie zbił z tropu
miały być bramy Hormann ,ale miały ,a będą Normstahl i do tego oczywiście kolor niestandartowy. Co by nie mówić zamówione i już mają być za 4-5 tygodni.
No i w końcu wiadomość dnia :
OKNA rozkminione i zamówione
Drzewniane!!!!Na profilu 92mm trzyszybowe!!!Jutro tylko musimy podać kolor rolet !!!
Kolor nie wybrany (został u nas kolornik więc jest nad czym myśleć)
Dylematy pozostały :kolor, drewno czy jednak plazdik (cały czas wchodzi w grę kolor biały)
Jeden dylemat mam rozwiązany :powinienem zamówić okna po wylewkach wew.i po tynkach zrobię pewnie inaczej czyli zamówię już ale doprze to nie będzie Jestem tego pewien!!!!!
Mimo pięknej pogody zrobił mi się niespodziewanie "budowlany dzień"
1.w sobotę lub w poniedziałek obwumiarowują okna
2.ugadany pan od dachówki na początek marca cena jak dla mnie cud miód
3.zaklepany termin na wentylację na początek marca
4.ugadany elektryk na początek marca
Z tych punktów najbardziej niepokoi mnie "1"ba jak mnie wysterują to siem zeżlę Chciałbym założyć okienka w pierwszym tygodniu marca W każdym razie jak nie przyjadą do poniedziałku to zmieni mi się koncepcja okienek."2"pan rozsądny zaproponował (zanim sam zaproponowałem)że dachówkę w dwóch etapach położy .Pierwszy będzie w marcu a drugi po ociepleniu domku-i to mi się bardzo podoba.
Właśnie jutro muszę zadzwonić do pana od ocieplenia
Witam się z wszystkimi w nowym roku z nadziejami że mi chęć do budowania wróci
Uzupełniać dziennika nie ma powodów bo i nic ciekawego w "budownictwie"siem nie wydarzyło do dnia dzisiejszego .Normalnie sen zimowy
Jednak dzisiaj już coś się wydarzyło 1.MM sfinalizowała sprawy bankowe 2.ugadaliśmy się z panem na tynki wewnętrzne na początek maja(kazał dzwonić na początku stycznia to jeśli mi się wydaje to jest początek a on wali że ma juz trzy budynki zabukowane bo w sobotę zaczął przyjmować)Jedno jest dopre że mam czas na instalacje!!!!
Czyli muszę się ogarnąć z instalacjami do końca kwietnia
Ja chciałem tylko powiedzieć że u nas zakończył się w dniu dzisiejszym stan:SSO Może z małym poślizgiem ale w końcu hura!!!!http://images49.fotosik.pl/222/13207ff3896b35ebm.jpg' alt='13207ff3896b35ebm.jpg'>[img]
Strop będzie 22cm grubości beton B25 Wczoraj był kierownik budowy nie miał sie do czego "przyczepić" wszystko oki ' alt='lol.gif.aba2f8c52d54b33e0374caa643b21f03.gif' alt=''> '>
Wieści z budowy są takie że szalujemy strop(ja mam w tym największy udział )W przyszłym tygodniu jeśli doprze pójdzie będziemy się zalewać
Jest szansa że już ten strop będziemy mieli prościutko (co nie było do tej pory takie oczywiste).Panowie maja "niwelator" tak na niego mówią i według między innymi tego urządzenia będą ten strop ustawiac .Okazało sie bowiem że różnica w poziomie ścian jest bagatela 2,5cm.
I najważniejsza wieść :
Odbyło się spotkanie ze "starym" Panem wykonawcą .Atmosfera była normalna żadnych krzyków itp.
Doszliśmy do porozumienia rozliczyliśmy się według wcześniej ustalonego schematu
Dzisiaj miałem telefonik od swojego "starego"wykonawcy.Jutro mam z nim spotkanie .Ciekawe co będzie chciał? Spotkanie może być mało przyjemne ,ale to się okarze!!!
I ta część dnia mnie troszkę zdenerwowała
W drugiej części dnia humorek mi się poprawił .
Umówiłem się z nowym Panem wykonawcą na "wizję" w środę .I mam nadzieję że po tej wizji wróci mi chęć na ciągnięcie tego bałaganu