Witaj Edytko....
i cześć kochani...
U mnie jak zwykle pod górkę....nie może być dobrze..
Kuchni brak...Pan nie odbiera telefonów, Pan nie odpisuje na e-maile, więc ostatecznie kupiłam meble w Ikea...ale co z tego, jak one do Świąt gotowe nie będą, bo czegoś tam brakuje..
Wyobrazacie sobie święta bez mebli kuchennych..
Jestem załamana....