O widzisz! No to musimy odwołać. No chyba, że Markowi głupio będzie (honorowy się znalazł) to nie odwołamy
A co do architekta to on załatwia również wszystkie formalności do uzyskania pozwolenia na budowę. Oczywiście za kasę. Ja nie dam rady sama bo mam 3,5 m-czne dziecko i prawa jazdy niet a Marek pracuje od rana do wieczora i tym bardziej nic nie załatwi. No więc został nam czlowiek, który się tym zajmie co byśmy w ogóle mogli pomyśleć o budowaniu się
Ale szkoda mi tej kasy jak cholera. No trudno ... tak bywa.