Dziękuję za odpowiedź, ale jescze ponękam, bo wolę mieć 300% pewnośc.. bede się z tym lepiej czuł, bedąc ofiarą przemocy domowej- ze świadomością, że ofiarą niewinną.. ale do rzeczy
Czyli jeśli dobrze rozumiem, konserwacja parkietu olejowanego w miejscach zasłąniętychmeblami nie jest konieczna? wszystkie olejowania, mydlenia, pastowania etc wykonuje się wyłącznie w celu zniwelowania śladów eksploatacji? czyli bez względu na to czym wykończony będzie parkiet- różnice pomiędzy powierzchniami schowanymi pod meblami i tymi gdzie 'było łażone' będą sprowadzały się przede wszystkim do zurzycia samego drewna ? nie będzie przebarwień i różnic w stanie parkietu w miuejscach narażonych na buty, płyny wszelakie, ludzka głupotę, promienie słoneczne, a tymi głęboko schowanymi pod łóżkiem, szafą i persami?
Czyli nie jest prawdą, ze przez pierwszy rok po położeniu parkietu olejowanego trzeba go pastować we wszystkie nieparzyste dni miesiąca, i dodatkowo przy każdej pełni księzyca? Pytam, bo mam świadomośc, ze nie będzie mi sie chciało nazbyt często tego robić. inna sprawa, że jezeli lakier wbrew pozorom też nie jest 'bezobsługowy', to olej wygląda fajniej, i jak sie nie zrujnuje parkietu na początku, to jego trwałość i jakośc odwrtonie niż przy lakierze, z czasem sie poprawia. tak przynajmniej zroumiałem dyskusje w tym watku. bardzo sie mylę?
no właśnie- jak bardzo mniej..? przy moim patologiocznym lenistwie zakładam wersje absolutnie minimalistyczną..
a brzmi bardzo interesująco-= można prosić o parę słow więcej na temat tego siuwaksu, bo kiedy będe rozmawiał z parkieciarzem, chciał bym mieć coś więcej do powiedzenia niż 'a wie pan na takim jednym forum w internecie, nie, w INTERNECIE- nie w internacie, polecali taki fajny lakier..."
Ja przepraszam, że tak nudzę, i mam świadomość, że niektórzy pewnie wywracają oczami na widok moich pytań podobnie jak oczami wywracają kobity u mnie na poczcie, kiedy przyłażę z 20 poleconymi nietypowych gabarytów:>.. ale chcę mieć chociaż pozorne uczucie, ze wszystko rozumiem. szczególnie, że parkiet to nie panele, a jednak stosunkowo większa inwestycja i na dłużej- i nie chciał bym być świadkiem jego śmierci technicznej..