Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MarlenaMarcin

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    648
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MarlenaMarcin

  1. Nam postawili równolegle do drogi, na rogu działki, przylega do podmurówki płotu, tzn. nie jest na podmurówce tylko kilka cm przed nią. Mozna rzec że skrzynka jest przed działką.
  2. Do kominka (przynajmniej ja) używaliśmy najpierw struktury alpiny a potem lakieru z brokatem również alpiny.. i na kominku (potwierdzma słowa Ani) wygląda rewelacyjnie, dalismy przednią ściane kominka lekko brązową a boczne biale więc brudków od palenie nie widac aż tak bardzo.. Zacieków nie ma bo to inny materiał (lakier nie farba). Zdecydowałabym się na lakier na podstopnicach jakbysmy planowali również ściany pociagnąć lakierem .. Aniu nie wydaje mi sie, żeby brokat (w lakierze) był zmywalny.. tutaj może pojawić się problem z myciem podstopnic.. Co do palenia w kominku.. też nie zdecydowałabym się tego robić non stop.. (za duzo roboty) ale weekendowo jak najbardziej.. wydajnośc jest tak duża że mozna wyłączyć inne ogrzewanie bo kominek daje czadu
  3. My również mamy podstopnice pomalowane na biało, do tego ściany boczne również białe.. mamy małe dziecko.. więc i jedno i drugie (schody i ściany) już teraz (rok mieszkamy) nadaje się do pomalowania, kredki, rysy po samochodzikach itd... ale gdybym miała się przejmować takimi pierdołkami to bym chyba zwariowała ... nie robiliśmy podstopnic drewnianych bo jak dla mnie wyglądają dość ciężko. Kwestia odświeżenia farbą nie jest dla nas zbyt dużym problemem. Tynku nie robimy, nie jest jednolity... i tez jak dla mnie ciężko wygląda... zostanie farba biała ale tym razem położymy zmywalną tak jak ma Ania (TAR). Co do okien mamy velux.. nie widzę w nich wad (otwierają się, zamykają - bez problemu, nie wypaczyły się).. ogólnie nie korzystamy z nich często .. szczególnie teraz jak leży na nich pokaźna warstwa śniegu... więc ciężko znaleźć w nich wady... - hmm... poza tym nie wiem jakie konkretnie okna takie mają wady.. jak ktoś Ci mówi, że są bee.. to niech poda Ci konkretną i sensowną ich wadę bo tak to oprócz subiektywnej oceny lub jak to często w sklepach jest interesu sprzedawcy nic więcej za opinią nie idzie Jakiś czas temu była kwestia kominka i brudzącej się szyby.. jest to dość uciążliwe.. kiedyś szukałam informacji dlaczego.. i z doświadczenia mogę jedynie napisać coś takiego.. ostatnio paliliśmy drewnem, z pozoru suchym.. nie minęła 1 godzina a z czystej szyby nic nie było widać.. kilka dni temu kupiliśmy w zamkniętym opakowaniu brykiet.. poleżał trochę na ciepłej podłodze.. wczoraj cały dzień palił się kominek.. szyba czysta. Uważam, że osmolenie szyby zależy w dużej mierze od suchości drewna.. kiedyś przeczytałam, że drewno suche to takie co leży nawet 4-5 lat.. znajdźcie mi takie drewno przechowywane w odpowiednich warunkach prze tak długi okres? A kominek mimo wszystko fajna rzecz.. samym kominkiem można ogrzać domek nawet do 22-24 stopni przy mrozie za oknem -10/-13 stopni więc nie wiem czy warto z niego rezygnować no i ten klimat.. szczególnie teraz.. taki świąteczny .. My już trochę ozdobiliśmy domek.. jak tylko znajdę chwilkę to wrzucę obiecane zdjęcia. Pozdrawiam, M.
  4. Projekt kuchni w zależność od salonów: - 50-200 zł często projekt wliczony jest w cenę kuchni.. ale nie oszukujmy się, ta cena jest poprostu dodana do ceny mebli (jak mamy promocje-projekt gratis.. też mimo wszystko te koszta gdzies się w cenie mebli znajdują) - można zrobić projekt w pro100 lub innym typowo kuchennym dostepnym gratis (przy czy pro100 daje chyba więcej możwliości ale można też popełnić więcej błędów nie do wykonania).. nie zawsze zrobiony projekt można technicznie wykonać ) wiadomo, kartka przyjmie wszystko.. to często widać u architektów teoretyków ) wymyślają cuda na kiju a potem myśl jak to tu zrobić )
  5. michur.. bardzo ładny masz projekt domu, z tym tarasem z tyłu super pomysł (front też mi się spodobał z tą doniczką obok schodów).... a widoki z okna, świetne ) u nas też wiejsko, tylko bardziej równo
  6. oj wszystko zależy na jakie materiały się zdecydujesz.. jaką ekipę wybierzesz, jakie meble kupisz... jakie projekty zrobisz (ile i jakie szafki w kuchni, z czego fronty: laminat, fornir, drewno, czy kuchnia w L czy w U.... najtańsza kuchnia (meble) to wydatek ok. 5 tys projekt indywidualny lub ok. 2 tys gotowiec) My wydalismy ok. 20tyś + 2/3tyś.. (sprzęt, meble w cenie producenta, robocizna własna (kafle, malowanie, montaż mebli). Łazienka: za kafle na podłodze + 2 paski kafli prz gebericie i koło umywalki ok. 5 tyś, wyposażenie, fabry... robocizna własna ok. 15tyś za dolną łazienkę. Oczywiście.. możesz zmieścić się w 10 tys.. a możesz tez wydać 50 tys... warto rozejrzeć się w cenach jakie są w Twoim mieście, zrobić kosztorys.. dodać 2-3 tyś i powinno byc ok zawsze lepiej miec nadwyżkę niż za mało kasy zaplanowanej
  7. oj zima, zima.. nas zasypało... niestety osobówką (nawet suvem) nie da się wydostać z naszej wioski wczoraj mieliśmy transport do domu dzięki traktorkowi sąsiada... dzisiaj ledwo dostawczym udało się wyjechać Marcinowi do pracy (po 3 godzinnym odśniezaniu) no ale mamy czasami nawet 70 cm śniegu na drodze... Aniu ja tez dostaję białej gorączki jak pomyslę o tych kolejkach w sklepach.. ale.. istnieją jescze zakupy przez internet ostatnio to moje ulubione zajęcie ) odnośnie zmian w domu... ile ludzi tyle pomysłów
  8. Ubieramy ) przed domem mamy posadzona choinkę ok. 1,2m więc na niej będą światełka.. do tego mamy girland również ze światełkami.. to jakos powiesimy jak już będzie ubrane to pochwalę się foteczkami "światecznego rodoska" Tak, chodziło mi o to wejście z holu do kuchni.. jak dla mnie jest zbędne W garazu mamy na razie magazyn, wchodzimy do domu drzwiami frontowymi.. dla mnie ten wiatrołap to strefa zimna (jak się otwiera drzwi wejściowe) i brudku więc niech będzie za drzwiami nie mamy tez szafy w holu/wiatrołapie się nam nie przeszkadza
  9. Mi tez uciekł by urok (m.in. zew) rodka gdyby zmniejszyć balkon frontowy,.. z wykusza nie zrezygnowałam.. i dla mnie to plus.. nie wnosi sie piach do domu.. a jest go dużo (nie mamy kostki jeszcze koło domu.. a tym bardziej chodnika poza działką). Garażu jeszcze nie użytkowałam.. hmm.. może być problem ze zmieszczeniem się, szczególnie teraz.. hehe.. więc sobie chyba odpuszczę niech, Marcin się męczy a nie potem będzie gderał, że lusterko odpadło ) (wiadomo, samo odpadło). Nasze zmiany były bardziej kosmetyczne... i nie ingerowaliśmy za bardzo w kształt domu: - zamknęliśmy kuchnię z jednej strony.. dzięki temu kuchnia jest ustawniejsza (stanowi całość).. meble w U, kominek też jakby jest w jednej całości ze ścianą.. stąd nie razi tak jak napisała to Ania.. wielki piec na środku salonu.. często minusem takiego rozwiązania było „niesienie zakupów dookoła kuchni i wejście przez salon – uważam, to za zbyt przesadzony minus.. no gdyby salon miał 100 m ..ale te kilka kroków… więc z tego rozwiązania jestem bardzo zadowolona - pomniejszenie dwóch balkonów w górnych sypialniach dla lepszego ustawienia w pokojach - przesunięcie okna by lodówka się zmieściła – ale to kosmetyka - ogrzewanie podłogowe w całym domu - no i największym plusem uważam, decyzję o pompie ciepła.. - salon został jak w układzie oryginalnym,.. dla nas jest wystarczający, przytulny.. plus tez taki, że kominek nie ucieka gdzieś..mimo tego nieszczęsnego miejsca.. z narożnika jest widoczny. PS. Aniu co jest z Twoim drzwiami zew? Pamiętam, że z nich byłaś wyjątkowo zadowolona?! Odnośnie projektu indywidualnego..uważam, że trzeba mieć najpierw doświadczenie z jednym, dwoma domami by projekt indywidualny był odpowiedni.. bo jak nie ma się takiego doświadczenia.. to nie wie się co jest potrzebne, co nie... co się przyda, co nie.. )
  10. hehe, może dlatego Tomek chce to przenieść na wiosnę byś zajęła się ogródkiem i zapomniała o remoncie? heheheh ma chłop łeb na karku u nas też święta z całą rodzinką )
  11. Aniu wydaje mi się, że po prostu przywykłaś do widoku kafli, paneli .. i Ci się znudziły? Hmm.. więc pewnie na jednym remoncie sie nie skończy ..ech, biedy Tomek ) heh.. oświetlenie sama rozkładałaś.. co z nim nie tak? Chociaż ilość światełek jest imponująca.. zaszalałaś, zaszalałaś.. czyżby jeszcze za mało? widzę, że zmiany raczek kosmetyczne... ech Aniu, Aniu że Ty masz jeszcze siły heheh co do okien, to dzięki bogu za ogrzewanie podłogowe.. problemów z oknami nie mam, cieplutka podłoga przy brzdącu biegającym notorycznie bez skarpet - zbawienie.. no i tak jakoś przytulniej. Nie zauważyłam minusów podłogówki.. o których wcześniej się pisało. Zgodzę się tutaj z Toba, że dobre ocieplenie to podstawa no i nie ma co ograniczać środków na dobrych fachowców.. bo potem dwa razy się wydaje.
  12. Piekarnik to model Samsung BF62CCST, kupowaliśmy go gdzies ok. rok temu, cena hmm.. ok. 1500zł tak jakoś. Nie ma teleskopowych prowadnic.. czy to duża wada? Nie wiem, nigdy z tego nie korzystalam i daj rade.
  13. heh,.. to jak jeszcze pomieszkacie z pół roku to może rzeczywiście nowy dom zaczniecie stawiać )) ja tam zamiast remontować wolę cieszyć się mieszkaniem ) od remontów to ja z daleka.. mam ich dość na najbliższe lata
  14. No taka mała kulka to nie dziwię się, że zapada się w śniegu. My po naszą, czarną kulkę jedziemy w wakacje ) ale raczej jej zimno w zimie nie będzie przeszkadzało No nie, takich sąsiadów to też bym chciała mieć my jak na razie musimy zadowolić się basenem "dmuchanym" ale i taki jest ok heh, a co Aniu myślisz już nad budową nowego domu , hehe... mi tam się wygodnie mieszka.. wiadomo, mądrzejsza o doświadczenia może bym coś zmieniła ale nie wiem czy zdecydujemy się na budowe jeszcze jednego domku.. no może jak nas tutaj zabudują i powstanie małe miasteczko to poszukamy innej oazy spokoju..ale za prędko to nie będzie:)) A na czekoladkę się skusze, tylko chętnie bym przyjechala sama.. a to nie takie proste
  15. Hej, no zasypało... na szczęscie można przejechać.. ale jak okiem sięgnąć biało, biało... a śniegu tak na 15 cm ale co tam ważne,że w domku ciepło ) a jak tam wasza kulka, nie zgubiła się w białym puchu? Oj, to zabudują was już teraz z każdej strony dobrze,że tym razem "normalnych" sąsiadów spotkaliście ) Pozdrawiam,
  16. wiesz, nie wydaje mi się by było to samo... w samsungu masz różne funkcje pieczenia (termo, grill, grzałki itd..) plus dodatkowo 15 programów "auto" do których są przypisane poszczególne potrawy np. program auto nr 10 jest do muffinków, w zalezności od wagi umieszczasz na odpowiedniej półce i programujesz odpowiedni podprogram dotyczący wagi babeczek.. piekarnik sam dobiera czas pieczenia i rodział grzania. Nie wiem jak to jest przy whirlpool.. nie używałam ale z opisu wnioskuję,że chyba trochę się różni.. nie wiem czy w whirlpoolu masz z automatu przypisane potrawy do programów.
  17. Asystent cooking to 15 programów automatycznego pieczenia, gotowania i pieczenia ciast. Zawiera ilości, wagi i zalecenia co i jak przygotować. Program do pieczenia m.in: pizzy mrozonej, frytek,lasagne, ryb na parze, różnego rodzaju mięs i ciast (drożdzowych w tym program do "zaczynu" - jak ktoś piecze to wie o co chodzi i jak przydatne by fajnie wyrosło). Ogólnie rzecz biorąc, nastawiasz program, wkładasz ulubione danie i zapominasz a po chwili pik,pik.. i masz gotowe jeszcze nie zdarzyło mi się by coś nie wyszło Co jest jeszcze fajnym dodatkiem to ich książka kucharska.. która opisuje funkcje i jakie danie powinno się na jakiej funkcji piec (czas, poziom półki, akcesoria.. itd - no ale to tylko dodatek). Z piekarnika jestem bardzo zadowolona.
  18. Witajcie, Kallula Miło mi, że nasza kuchnia podoba się Tobie. Założenie mieliśmy: dużo blatu roboczego i sporo szafek by się wszystko upchnęło. A klasyka dlatego, że osobiście pasuje mi do takiego stylu domu. Było trzeba połączyć klasyczne meble z nowoczesnym sprzętem (nie udało mi się męża namówić na klimatyczny sprzęt) ale jakoś zgrało się wszystko ) Odnośnie sprzętu: lodówka LG, piekarnik i okap Samsung, zmywarka Whirlpool (mi tam pasuje.. a to już nasza druga , płyta indukcyjna szeroka Amica. Jeżeli chodzi o wybór sprzętu, mogę jedynie doradzić byś przejrzała asortyment "pod siebie", wybrała jakiś model i wtedy szukała opinii, bo firma firmą.. ale tez różne opinie mają różne modele. Nasz piekarnik nie ma mikrofali gdyż jest to akurat dla mnie funkcja zbędna. Nie jestem zwolenniczką mikrofal (sprzętu czy funkcji w piekarniku) więc nawet czegoś takiego nie szukałam. Natomiast co spowodowało wybór akurat tego piekarnika była funkcja asystent cooking. Z piekarnika korzystam bardzo często i ta funkcja jest rewelacyjna. Oczywiście marzyła mi się również termo sonda.. ale na tamtejsze czasy budżet nie pozwalał.. no, ale jakoś daje radę Największe obawy co do sprzętu mieliśmy z płytą, oprócz fajnych funkcji, wielkości (miała być szeroka) wyglądu no i ceny pasowała nam tylko Amica.. trochę ryzykowaliśmy, gdyż do marek LG, SAMSUNG czy Whirlpool nie mieliśmy zastrzeżeń to do Amicy, no cóż.. ale na szczęście jakość, trwałość i wykonanie 5. Jeżeli chodzi o inne marki, to mieliśmy do czynienia (użytkowania) jeszcze z Boschem i Teką. Moim skromnym zdaniem uważam, że Bosch ma dobrej jakości produkty lecz biorąc pod uwagę cenę, jest dość drogi i nie zawsze oferuję lepsze rozwiązania przy wyższej cenie. Teka sprzęty również droższe, ale fajne (mieliśmy piekarnik i okap). Pozdrawiam, M.
  19. Witam wszystkich Aniu.. bałagan w kuchni ?..hehe, na zdjęciach wygląd jakbyś jej w ogóle nie używała Ale musze przyznać ,że ten projekt który robiliśmy u Ciebie jest jednym z lepszych i niespotykanych (kolory, układ) .. Chciałabym napisać kilka słów na temat osłonek na tarasie.. cos takiego zrobiliśmy, ze względu na wietrzny teren. Fajna sprawa, mieliśmy zamknięte panele, spisywały się cudownie… ale uwaga.. kiedy zacznie się sezon bardziej wietrzny radze złożyć osłony.. nam się jedna połamała mimo, iż były dobrze zakotwiczone to jednak napór powietrza jest tak wielki że te „marketowe” nie dają rady. W przyszły roku planujemy coś mocniejszego.. ale też raczej zdejmowanego. Jeżeli chodzi o okna..kwestia gustu.. nie będę pisała, że „sobie nie wyobrażam” gdyż nie mam porównania, ale my mamy jak w projekcie (wielkość), całkowicie otwierane dla wygody mycia i jest ok. Ogólnie najczęściej je tylko uchylam a nie otwieram, ale tutaj jak pisałam wcześniej chodzi tylko o mycie. Mamy zlew w kuchni w rogu obok płyty indukcyjnej i przyznam się że to rozwiązanie okazało się wygodne, przy oknie frontowym blat roboczy – to mi się najbardziej podoba gdyż jak już jestem w kuchni spędzam więcej czasu na przygotowaniu posiłku niż na myci naczyń więc „mam oko” na to co przed domem. A co do kominka.. mimo,że rzeczywiście jest to dość nietrafione miejsce to jednak urok swój ma.. dla mnie dom bez kominka (nawet jak często z niego nie korzystam) jest jak stół bez nogi.. Pozdrawiam,.. Marlena PS. My w skowronkach, w końcu po ponad 2 latach oczekiwania podłączyli nam prąd docelowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...